@Loor
A widziałeś gdzieś, żebym napisał, że WoW to fabularne arcydzieło? Może czytaj ze zrozumieniem, to wtedy oszczędziłbyś nam tego steku bzdur. WoW nie jest "bezmózgim tytułem", a questy też są wytłumaczone.
Nie rozumiem dlaczego ludzie szczekają na fabułę WoW-a czy Rifta. A przeczytałeś jakiegokolwiek questa w zachodnich grach MMO? Tacy ludzie pewnie nawet nie wiedzą, o czym był tutorial w Rifcie.
Każde questy w zachodnich grach MMO są wytłumaczone, więc nie rozumiem dlaczego gloryfikujecie GW2 i nazywacie ją grą ze wspaniałą fabułą i z niezłym klimatem. Swoją drogą, to ten "klimat" był wielokrotnie krytykowany właśnie przez takich "hejterów" jak ja, za to że było zbyt kolorowo i słodko. Właśnie dlatego sezon 2 był mroczniejszy i tak samo będzie z dodatkiem. Ciężko było? Tak, właśnie przez takich ludzi jak wy, którzy nie widzieli niczego złego przy źle wprowadzonym Trahearne, ciągłym pościgu za Scarlet albo 3 (czy nawet 4) festiwalach z rzędu.
"Questy" aka'serduszka nie mają później żadnego wytłumaczenia, więc nie wiem o czym piszesz. Jedyne wytłumaczenie jest na początku gry: "Wokół X znajdują się ludzie potrzebujący pomocy. Może mógłbyś się odwdzięczyć?".
Personal story to zupełnie co innego, więc nie mieszaj go z serduszkami.
Do jednego z ostatnich zdań nawet się nie odniosę, bo to nie mój poziom. Rozumiem, że chciałeś w jakiś sposób zabłysnąć? A może to miało być śmieszne?
I da się dać ignora, ale, znowu, rozchodzi się o czytanie ze zrozumieniem.
@TehNoizee
A czy ja to krytykuję? Ja tylko walczę z fanboyami. Nie piszcie, że GW2 ma świetną fabułę, bo ktoś to kupi i zobaczy, że tak nie jest. No chyba że GW2 to jego pierwsza gra.
Co do przewidywalności, to za przykład, znowu, podałbym Guild Wars 1, ale zaraz przyjdzie Xar. Tak naprawdę, to dopiero sezon 2 living story jest powrotem do korzeni fabularnych GW1 - sekret Caithe, Pale Tree, Sylvari, Rytlock, ciągłe zwroty akcji, tragedie - tak to wyglądało. Fajnie, że wreszcie głos fanów przebił się przez głos fanboyów i ANet zaczęła korzystać z tych tricków, które każdy fan GW1 kochał. Living story samo w sobie nie nadaje się na fabułę dodatku, ale w sam raz nadaje się na pomost fabularny (coś jak WiK i WoC z GW1) między dodatkami.
Odnosząc się do ostatniego akapitu, to znowu chodzi o czytanie ze zrozumieniem, bo jakbyś czytał po co w WoW-ie czy Rifcie masz użyć tego itema, to być wiedział, że GW2 Ameryki nie odkryło.
I twoje teksty nie są epickie, tylko teatralne.