GW2 i nowe nagordy tego roku

Tym razem od serwisu IGN.

Z FB ArenyNet.

IGN has revealed its "Best of 2012" winners, and we are honored to have received the top spot in three categories:

Best PC Game: http://www.ign.com/wikis/best-of-2012/Best_PC_Game

Best PC MMO game: http://www.ign.com/wikis/best-of-2012/Best_PC_MMO_Game

Best PC Graphics: http://www.ign.com/wikis/best-of-2012/Best_PC_Graphics

hehe myślę, że tutaj nawet jak sam papież by namaścił gw2 to i tak by to nic nie dało, a redaktorzy będą pisać że to crap sciągajcie co innego :D, do tego pewnie na największym serwisie o mmo gw2 też wygra, z tego co widziałem już miało sporą przewage nad resztą

W pełni zasłużona nagroda. Żadna gra nie dała mi w tym roku tyle funu co GW2.

też wypas się bawię przy GW2

hehe myślę, że tutaj nawet jak sam papież by namaścił gw2 to i tak by to nic nie dało, a redaktorzy będą pisać że to crap sciągajcie co innego , do tego pewnie na największym serwisie o mmo gw2 też wygra, z tego co widziałem już miało sporą przewage nad resztą

a ty dalej nie kapujesz...

przypominam Ci, ze w redakcyjnych ocenach GW2 nikt nie nazwal go "crapem", kazdy dal ocene od 6/10 do 8/10, glowny zarzut byl kierowany o next-genowosc i rewolucje, tego w GW2 nie ma, to po prostu dobry MMORPG, tyle

a ty dalej nie kapujesz Guru, że jeśli chodzi o dyskusje na temat GW2 to woje słowa są g warte

Zasadniczo, to ArenaNET nigdy nie mówiła, że GW2 będzie next-genowym MMO, tylko rewolucyjnym. I z tym się zgodzę, bo nie ma gier tego typu i raczej szybko ich nie będzie. Ty, guru, nagrabiłeś sobie u użytkowników wszechobecnym i, jak dla mnie, bezpodstawnym hejtem na GW2. Wybacz, ale jak ktoś o czymś pisze, a zwłaszcza narzeka, to powinien mieć chociaż minimalne pojęcie na temat.

no tak, teraz będziecie bronić GW2, bo nie okazalo sie next-genem? a ten wszechobecny hype przed premiera czym byl spowodowany?

a ten dynamic eventy nie mialy byc czasem rewolucyjne? a te WvW?

@flash - moze i gown* warte, ale wciaz mam wieksza sile przebicia niz Ty:)))

Nie, nie zamierzam bronić GW2, bo nie jest next-genem, bo nim nie miał być.

Wymień 1 grę, wydaną przed premierą GW2, gdzie były Dynamic Events wpływające na dostępne miejsca w grze oraz rodzaje przeciwników.

Nie było - rewolucja.

WvW to nic innego jak mapa PvP, jaka jest w prawie w każdej grze. Z tą różnicą, że tutaj gracze konkurują o bonusy do PvE oraz gracze walczą między serwerami.

Nie było - rewolucja.

Jest MMO rewolucyjnym, nie next-genowym.

no tak, teraz będziecie bronić GW2, bo nie okazalo sie next-genem? a ten wszechobecny hype przed premiera czym byl spowodowany?a ten dynamic eventy nie mialy byc czasem rewolucyjne? a te WvW?@flash - moze i gown* warte, ale wciaz mam wieksza sile przebicia niz Ty:)))

oczywiście, ale każdy kumaty członek tej społeczności wie, że jesteś/byłeś hejter no.1, jeśli chodzi o GW2, dlatego po prostu twoich słów nie traktuje poważnie, jeśli rozmowa jest na temat GW2, to jesteś pomiędzy koneserem a tym nowym trolem shns

dzięki bogu już nie płaczesz że twój blaszak mimo tego że dobry ( chyba tylko według ciebie SIC! ) nie ciągnie gry z 2012 roku

no właśnie co do next- gen, w jakich jeszcze mmo są dynamic events, questy robione w taki sposób jak GW że nie trzeba iść wziąć znak zapytania oddać wykrzyknik (przykładowo) skile dopasowane do broni którą nosisz, elegancko rozwinięta walka w wodzie jak i na powierzchni

Dla mnie Guild Wars 2 jest grą rewolucyjną. W żadnej grze, no może w Runes of Magic od żabsterka, nie miałem wbitych 400+ godzin. Mam to do siebie, że badzo szybko nudzę się grami jak i powtarzalnością. W najlepszych wypadkach mam wbite około 100~ godzin. Guru w żadnym wypadku nie zniechęcił mnie do niej. Byłem fanem GW1 i uważałem go za najlepszego MMORPG ever i tak samo uważam co do GW2. Pomimo słabiutkiego kompa bawię sie przy nim genialnie. Jest MOC! Jak dla mnie najlepsza gra MMORPG ostatnich 15 lat :)

Wiem jedno guru, że w dużej mierze pewne naszywki odnoszące się GW2 przyszyliście sobie sami i sami je wymyśliliście.. dopisaliście do GW2, że ma być next-genowe, dopisaliście sobie o wielkiej rewolucji na scenie MMO.

Wiem jedno, ArenaNet sięgnęła do pewnych rozwiązań, poniekąd znanych ale nie stosowanych w "tradycyjnym" MMO. Przerobiła to, dostosowała, wprowadziła i odnosi swoje sukcesy. Nie każdemu gra się podoba, ale w większości wypadków jest to pokierowane przyzwyczajeniami niż to czy gra jest zła czy dobra.

Taka TERA, miała być rewolucją, miała być next-genem a okazał się klops na całej linii, zmarnowany potencjał producentów, coraz mocniej umacniam się w przekonaniu, że TERA jest po prostu "kradziona" i niedorobiona przez to.

Co gra MMO to gracze udowadniają jak płytkie jest ich myślenie oraz jak bardzo sami nie wiedzą czego chcą.

Oczywiście news na temat nagród GW2 został pominięty - chociaż zaproponowany na stronie - moim zdaniem o wiele ciekawsza informacja niż pokazywanie jakichś gierek z korei które kiedyś może pojawią się na naszym rynku a jak już się pojawią to będą już tak stare i oklepane, że mało kto o nich będzie pamiętał czy w ogóle w nie grywał.

Polityka piorytetów tego portalu mnie po prostu przeraża.. chyba z braku ciekawych informacji albo prostych dyskusji sięga się po taki chłam rodem z Korei czy Chin, gierek które nigdy się u nas nie pojawią i nawet nie powinny bo na wymioty zbiera kiedy się na to patrzy.

Na rynku NA/EU działa tak wiele gierek w takiej dobrej kondycji a wieści na ten temat są po prostu tak znikome, że często się zastanawiam czy to nie powinna być stron o nazwie Asian-MMO-RPG.pl bardziej by to miało wtedy sens.

Jestem ciekaw kiedy jakaś "ulubiona" gra redakcji zdobędzie jakąś nagrodę i jak szybko się o tym news pojawi.

----

Might Tay

się nie denerwuj, bo już nie raz udowodniono na stronie - w głównych newsach - że wiele gier jest znanych redakcji tylko z nazwy i filmików, prawdziwa zawartość oraz to z czym i co się je jest dla nich często gęsto tajemnicą. Co mnie osobiście denerwuje. Oczywiście można się czepiać słowa - rewolucja - bo równie dobrze można byłoby to nazwać pewną nowością.. innowacją. Ale niemniej jednak doświadczenia z gry w GW2 są całkowicie odmienne niż w tradycyjnym MMO.

Nie każdy pojedynczy event zmienia otoczenie, nie każdy event odpala się na zawołanie ale są miejsca gdzie wejdziesz tylko jak wykonasz event, mało tego sam nie wiesz jak go uruchomić i gdzie, nie wiesz gdzie on się zaczyna itp itd. Sam fakt iż pewna część instancji jest zamykana przez moby. Taki Arah - ostatnia instancja która się nam odblokowuje - wymaga pracy większej ilości ludzi by ją odblokować. Potraktowanie gracza jako człowieka a nie pixela, sprawienie, że cała zawartość gry jest jednym wielkim end-gameme - to że większość nie umie z tego korzystać to już ich problem.

Rodzaj walki, wyeliminowanie dedykowanych klas jak tank czy heal, sprawiło że wielu dedykowanych pveowców rajdowych z gier pokroju WoWa czy Rifta rozjeżdżało się na instancjach w GW2 po prostu nie ogarniając tematu i rezygnując z gry po 2-3 tygodniach stwierdzając, że to nic dla nich.

Seria GW nigdy nie była dla wszystkich i mam nadzieje, że taka pozostanie.

Dla wielu gra bez "materialnych" zysków z gry - itemy etc - jest bezsensu, a dla mnie jak i dla wielu setek tysięcy graczy gra ma być frajdą i przyjemnością a nie koniecznością. Tylko EvE Online poza GW2 posiada globalny Rynek. GW2 posiada możliwość spotykania się pomiędzy serwerami na "Overflowach", można spokojnie rozmawiać między serwerowo a nawet dać sobie pt do łatwiejszej komunikacji, mało tego maila sobie z itemami możecie wysyłać by się "wspomóc". To są rewolucyjne zmiany w GW2, mało która gra jest tak zbudowana, że osoba po 2 miesięcznej przerwie może wejść na pvp i sobie spokojnie dawać radę - bo nie ma ludzi którzy przegonili ją w pogoni za sprzętem - czy mieć problemy ze znalezieniem teamu do instancji czy meta eventów z powodów braku w uzbrojeniu.

Wielu ludzi pewnych rzeczy nie dostrzega jednocześnie doszywając GW2 łatki, o których nigdy nikt nie wspominał i do których nigdy nikt nie dążył.

Dyskutujecie dalej z z wielkim "guru", a on na tym zarabia. Dzięki wam jest taki popularny i dostaje za to wynagrodzenie i śmieje się z was. Pozdrawiam Guru, wiesz jak nakręcić biznes dzięki dzieciom, oby tak dalej.

Dla mnie to też lepszy, ale nadal zwykły MMO. Wbiłem 15 lvl i przestałem grać. Nic mnie do tej gry nie ciągnęło.

Dyskutujecie dalej z z wielkim "guru", a on na tym zarabia. Dzięki wam jest taki popularny i dostaje za to wynagrodzenie i śmieje się z was. Pozdrawiam Guru, wiesz jak nakręcić biznes dzięki dzieciom, oby tak dalej.

Niech zarabia, po to tu pracuje, prawda? ^^

Dla mnie to też lepszy, ale nadal zwykły MMO. Wbiłem 15 lvl i przestałem grać. Nic mnie do tej gry nie ciągnęło.

Jak to Dreedzik napisał, seria GW nie jest dla wszystkich i niech tak zostanie, i ja się z nim zgadzam. Nie każde MMO znajdzie swoich fanów, ale w każdym razie i tak masa graczy w niego gra :)

a dla mnie to ch*jowa gra nic nie oferująca i żałuje tych pieniędzy wydanycjh na nią

Wiem jedno guru, że w dużej mierze pewne naszywki odnoszące się GW2 przyszyliście sobie sami i sami je wymyśliliście.. dopisaliście do GW2, że ma być next-genowe, dopisaliście sobie o wielkiej rewolucji na scenie MMO.

Tu akurat twórcy stworzyli taki hype i oni nazywali next gen mmo.

Nie każdy pojedynczy event zmienia otoczenie, nie każdy event odpala się na zawołanie ale są miejsca gdzie wejdziesz tylko jak wykonasz event, mało tego sam nie wiesz jak go uruchomić i gdzie, nie wiesz gdzie on się zaczyna itp itd. Sam fakt iż pewna część instancji jest zamykana przez moby. Taki Arah - ostatnia instancja która się nam odblokowuje - wymaga pracy większej ilości ludzi by ją odblokować. Potraktowanie gracza jako człowieka a nie pixela, sprawienie, że cała zawartość gry jest jednym wielkim end-gameme - to że większość nie umie z tego korzystać to już ich problem.

Akurat zamknięcie niektórych stref przez event to kompletny fail bo o ile dobrze pamietam arah w pewnym momencie był przez tydzien zamknięty bo event sie zbugował.

Rodzaj walki, wyeliminowanie dedykowanych klas jak tank czy heal, sprawiło że wielu dedykowanych pveowców rajdowych z gier pokroju WoWa czy Rifta rozjeżdżało się na instancjach w GW2 po prostu nie ogarniając tematu i rezygnując z gry po 2-3 tygodniach stwierdzając, że to nic dla nich.

Sry większość szanujących gildi z wowa które przyszło do gw rozjechało wszystkie insty w wszystkich trybach w max tydzień.

Z resztą w pełni się zgadzam GW 2 nie można nazwać złą grą bo za te pieniądze nie znajdzie się nic lepszego i casualowy gracz będzie się bawił w niej naprawdę długo. Nagrody słusznie przyznane (bo też nie bylo zadnej konkurencji).

I na cholerę się kłócicie/dyskutujecie ? Żadna strona nie ma na tyle mocnych argumentów żeby wygrać... Jestem fanem GW, gra mnie ani trochę nie znudziła a gram naprawdę dużo i w tym momencie mogę pisać jak to cudowne jest GW itd a ktoś z mi zaraz wyjedzie z tekstem że gra do d*py bo coś po prostu "Seria GW nigdy nie była dla wszystkich i mam nadzieje, że taka pozostanie."

Zawsze Kenyi proszę w takich sprawach o dowód - źródło nazwania GW2 grą next-genową, w tekście czy w filmiku.

Druga sprawa, po kiego grzyba czepiać się momentów kiedy to gra posiadała błędy w strukturze skryptowej, nie występujących w tym momencie, był problem oczywiście nie zaprzeczę, nie tyle z instancjami ale z wieloma innymi miejscami. Problem zlokalizowali i wyeliminowali. A jaki był problem wspólnego dołączenia się do dungeona kiedy każdą osobę z pt wrzucało do innej instancji. Jaki był problem z AH kiedy to oblegany przez setki tysięcy ludzi się krzaczył... jak i wiele wiele innych problemów technicznych. Tyle, że to zostało wyeliminowane - a problemy są w każdej startującej grze - i całkiem inaczej się to prezentuje obecnie, ale to trzeba grać by wiedzieć.

A czy ja mówię o wszystkich. Osoby z którymi grałem, którzy rozklepywali z gildią w WoWie czy Rifcie rajdy progressowo rozsypywały się w GW2 i nie chodzi tutaj o ogarnianie postaci, ale o całą dynamikę akcji. Nie obraź się ale w WOWie czy w Rifcie w większości czasu się stoi, dlatego że 90% skilli wymaga target+cast co niweluje możliwość ciągłego ruchu. Jednocześnie dowodzi jakim słabym ogniwem jest jednostka danej osoby - i broń boże przyszywać to do wszystkich ludzi grających na tym padole, sytuacja spotkania paru znajomych z innych gier co przyszli do GW2.

Nie popadaj też w skrajności Keyi, konkurencja była .. masz wieloletniego WoWa uznawanego za guru... masz The Walking Dead, który podobno jest za***isty, graficznie masz wiele innych gier oferujących pełny support DX11, masz TSW które uchodzi w pewnych kręgach za super grę. To że w 2012 wyszło tyle ile wyszło nie oznacza to, że ktoś wygrywa tylko z tego powodu. W 2013 z MMOków ujrzysz B&S który podobnie jak GW2 nie będzie miało większej konkurencji na scenie MMO i co tez mam mówić, że to wygrana tylko dlatego - a mówię, że nie będzie miało konkurencji, bo żadne porządniejsze MMO nie szykuje swojej premiery na 2013 -> kolejny dodatek do WoWa... nie dziękuje :P.

Gra jest porządna, nie dla wszystkich, nie dla hardkorów, z konkretnych klimatem, nie jest to oklepany temat, rewolucja tak.. w kilku aspektach które się podobają i są bardzo praktycznymi rozwiązaniami... czy przeciętny kowalski ma w tej grze co robić - oczywiście, że ma ... dla przykładu w SWTOR zrobiłem 2 postacie i przegrałem 60 dni, będąc na wolny, siedziałem po 12-14h dziennie .. czas spędzony w grze 485h, w GW2 gram nie co dziennie, a jak gram często ten czas nie przekracza 5h, w weekendy różnie zależy do pracy/szkoły/rodziny .. obecnie jest to już 544h ... czy jestem znużony - nie, czy zrobiłem wszystko co chciałem - nie, czy zwiedziłem każdy dungeon - nie. To podstawowe rzeczy z gry... w SWTOR w tym okresie miałem 60 rank pvp, 2 postacie z zakończonymi kampaniami, każdą instancję zrobioną oraz każdy rajd na każdym trybie trudności jaki się dało zrobić w czasie tych bugów.

Żadna gra tegoroczna czy przyszłoroczna czy zapewne za 2-5 lat nie będzie next-genowa - next generation, kolejne pokolenie - raczej nie kojarzy mi się z niczym innym jak z grą która kompletnie nie będzie przypominała dzisiejszej rozgrywki a będzie to gra bardziej zbliżona do realnego życia + sterować będziemy całkiem inaczej niż klawiaturą/padem/i innymi ustrojstwami z pierdyliardem klawiszy.

----------

Draniu raczej nikt tu się nie kłóci, po prostu taka wymiana zdań i poglądów.

Jednak nie ma konca świata więc w 2013 też wyjdzie jakaś rewolucyjna gra, na którą wszyscy się napalą a tak naprawde wyjdzie crap. GW pomimo swoich kilku fajncyh rozwiązań jest zwykłym MMO, w które można pograć kilka(naście) dni i zaczyna się nudzić.