GW2 kupić?

Rozważam kupno tej gry ale tak naprawdę wiem o tej grze może od 2 miesięcy. Wg was ta gra idealnie pasuje do mojego opisu jedynym minusem była cena na którą nie mogłem sobie pozwolić. Oglądałem pare filmików na temat gry ale: jak wygląda end game? nie chce żeby takie 100zł znudziło mi sie po np roku gry. Bedą teraz jakieś triale czy coś? wiadomo kiedy będą jakieś znaczące przeceny ?

EndGame to w stylu GW2:

WvW - czyli biegamy i mordujemy na dużej mapie

sPvP - czyli mordujemy na małych mapach w drużynach

Craft - Wbijamy wszystko na maksa

Legendarki - Czyli zbieramy kasę na najdroższą broń dla szpanu

i tyle. GW2 nie jest grą dla wszystkich i sam robię sobie od niej przerwy.

Jeśli myślisz, że gra za 100 zł nie znudzi ci się po roku gry to masz DUŻE wymagania. GW2 znudzi ci się po 3 miesiącach. Odłożysz na miesiąc i znów wrócisz na 3 miesiące.

Triali obecnie nie ma w planach. Przecen również. Gra jeśli stanieje to do pułapu 80 zł i długo będzie na nim siedzieć.

Ogólnie jeśli chcesz gry za 100 zł by ci się nie znudziła to nie mam pomysłu. Na bank nie kupuj GW2. Może Minecraft? W nim zanim wszystko zrobisz to trochę minie czasu lub Don't Starve.

nie koniecznie 100zł i płatne.. czesto jest tak ze gra płatna jest po prostu lepsza od f2p np właśnie GW 2 w stosunku do Neverwinter wypada lepiej.

Gra może Ci się znudzić jak każda inna. Jednakże nie będziesz tutaj miał syndromu "władowałem w gre tyle hajsu, wiec musze grać".

End Game jest tutaj specyficzne, nie istnieje pojecie kokszenia postaci. W zasadzie wszystko opiera się na Twoich umiejętnościach co... według mnie jest sprawiedliwe.

Jeżeli będziesz stopniowo dozował rozgrywke, to zapewni Ci ona rozrywkę na dłuuugo. Jeżeli AN wprowadzi w końcu "Wojny Gildii" to będzie to subiektywnie najlepsze MMO na rynku.

Bo tak naprawdę co masz do roboty w innych MMO po osiągnięciu maks lvl? *

Farma instacji? Nuuuda

PvP? Tutaj jest jedno z najlepszych, a może być tylko jeszcze lepsze.

Poza tym co dwa tygodnie wychodzą dodatki, które wydłużają fun:)

Gra stworzona jest na zdrowych zasadach i wszystko, wszystko z IS można kupić za kasę w grze.

Nawet za 100 zł jest to świetna inwestycja w zabawe.

Edit:

Oczywiście piszę to z pozycji 27 latka zakładającego rodzinę, pracującego, który nie musi siedzieć przed grą jak przed drugą pracą.

* Nadrzędni hejterzy GW2 do dzieła:P

może głupie pytanie ale w grze są dungeony ? na cap lvl też ?

Własnie sam zastanawiam sie nad kupnem Guild Wars'a 2. Nawet napisałem stosowny temat w dziale targowym, ze zamieie konta z gier f2p za gw2. Mam rowniez dylemat, czy gra mi sie spodoba i czy zatrzyma na dłuzej. Ostatnio grałem w C9- Wbiłem 50lvl cxo było w pewnym czasie END GAME, odtsawiłem jednak gierke pomimo całkiem fajnego PVP. W Terze Online dotrwałem do 58lvl, tak mnie ta gra wynudziła ze masakra. Ostatnio grałem rowniez w Neverwinter Online, END GAME to w niej porazka.... chodzenie na instancie i tyle, bo o PVP nie wspomne, kazdy kto grał to wie o co chodzi...

Jeśli GW2 byłby miksem tych 3 gier to nie mialbym dylematu - walki jak w C9, otwarty swiat i grafika jak w Terze, klimat jak Neverwiner :)

PS. Przez niedostatem MMORPG ( z non target) na rynku musze sie imac BF3 Multi i War Thunder - Life is brutal

Stary nie czytaj nawet tych hejterskich komentarzy od tych wyżej - poprostu ją kup - naprawdę warto... sam gram od momentu gdy ujrzała światło dzienne i nienarzekam jak większość tutaj ( prawdopodobnie ci co hejtują nawet nie mają kasy na to by ją kupić)...

GW 2 nie ma w pełni otwartego świata, chyba można to ująć jako "pół-otwarty świat". A dungeon'y są jak najbardziej :) Pierwszy chyba się zaczyna chyba od 30 sam nie pamiętam :P Poza dungami są jeszcze fractale :)

Warto kupić GW2. Gram od premiery i miałem tylko trzy przerwy po około 1 miech. System walki jest jednym z najlepszych w mmo. Minusem jest to że masz tylko 10 slotów ze skilami, no ale ANet musiała jakoś zbalansować grę. Jak pograsz dłużej, zacznie ci przeszkadzać fakt że najlepszy armor w grze jesteś w stanie zdobyć w ~tydzień. Najlepiej jest znaleźć jakąś poważniejszą gildie i robić z nimi dungi/eventy/misje/fractale.

Na obecną chwilę, contentu w GW2 starczy na 3k godzin (pozdro dla Wodzika! :P )

czyli gra jest nastawiona na pvp w różnych formach. Pewnie kupie gw2 bo wiadomo ze lepsze jest pvp niż monotonny grind

@UP

jeżeli chcesz dobrego pvp to GW2 odpada, brak pk/open world pvp. niby jest wvw ale to też jest lipa, zerk vs zerk i kogo więcej ten wygra + spam aoe skilli, nie liczy sie skill tylko spam i ilość ludzi u boku. pozdro z takim pvp

PK jest do d*py bo bo zawsze będzie jakiś noobek co zacznie cie klepać

@UPjeżeli chcesz dobrego pvp to GW2 odpada, brak pk/open world pvp. niby jest wvw ale to też jest lipa, zerk vs zerk i kogo więcej ten wygra + spam aoe skilli, nie liczy sie skill tylko spam i ilość ludzi u boku. pozdro z takim pvp

Malo wiesz o www piszac ze zerg zawsze wygrywa .... Podejrzewam ze nawet nie grales w tym trybi o ile wogole grales w gw.... Jezeli siedzisz na ts z comanderem , nie jeden raz udalo nam sie zestakowac combo filedy , ustawic w odpowiednim miejscu , zgrac static fieldy , stuny , imobilize , stability i wygrac walke z 2 -3 ktrotnie wiekszym przeciwnikiem :) No ale jak ktos tu liczy ze pobiegnie grupa bez organizacji i wygra z zergiem to gg... Kamilous filmik dla ciebie z dowodem ze 4 osoby siedzaych na ts moga pokonac zerg 6 krotnie wiekszy ...A co do pvp arenowego gw2 ma jeden z najlepszych systemow walki , gdzie liczy sie zgranie teamu i skill. Jezeli podobal ci sie c9 to w gw2 poczujesz sie jak w domu ^^

Po za tym na www ostatnio modne sa ustawki / walki gilid np 20 vs 20 :) Wiec nie wiem czy open pvp sssie w tej grze ... Masz castel siegie , solo pvp aka werjsa pk roamujac po mapie i szukajac fragow , ustawki gildiyjne .

Przyklad jak wyglada walka gildi

http://pl.twitch.tv/...pvptv/c/3171071

Zerg WWW

http://pl.twitch.tv/...ndude/c/3166262

Filmik dla kamilousa ktory uwaza ze zerg zmiata all :)

" Poza tym co dwa tygodnie wychodzą dodatki, które wydłużają fun:) " - te dodatki sprawaiją że ten fan się nie kończy :)

Gra ma jeden minus :( jeżeli np masz wyjazd/egzamin/coś przez co nie możesz grać dłużej jak miesiąc a się wciąłeś to niestety tego contentu co jest co dwa tygodnie nie zrobisz :( a szkoda :(

Ravir94 ,,Na obecną chwilę, contentu w GW2 starczy na 3k godzin'' Oo 3k godzin ? tyle zajmuje zrobienie all achievmentów ?

T4l4r ja tam widzę z 15 osób w tym 3 osoby co jakikolwiek dmg im robią :P

Co do pytania z tematu tak warto wydać te 100 zł by zwiedzić świat Tyrii i jeśli lubisz kolekcjonować achievemnty , sety . Przejdziesz ją w miesiąc i jeśli naparzanka zerga nie sprawi ci frajdy to odłożysz ją bardzo szybko na półkę .

Wystarczy przeczytać temat http://mmorpg.org.pl...c-guild-wars-2/ pierwsze 15 stron by się dowiedzieć czy warto wiele osób sie tam wypowiadało co gra i grała w tą produkcje a nie zakładać 48 temat czy warto kupić gw2 . Gra jest specyficzna i nie każdemu przypadnie na pewno do gustu .

Bundy to nawet i tak jest 3-4 razy wiecej ^^ Nie robia damage bo nie sa w stanie podejsc :) No ale zeby nie wyszlo ze fanboy chcialem tylko pokazac ze jak sie cche to mozna a nie tylko narzekac ...

@T4l4r

Filmik doprawdy śmieszny. Nie chce mi się go nawet odpalać, ale prawda jest taka, że zerg zmiata wszystko. ZAWSZE. A to że 4 osoby rozwaliły 30 (wnioskuję po tytule) - nic nie oznacza. Te 4 osoby na pewno były w exoticach + miały 80 poziom i już ogarniętą profesję. A w tych 30 osobach, kilka miało exotici, a reszta po prostu sobie wbijała poziomy. Zerg zergowi nierówny.

I od kiedy areny w GW2 są najlepszym system PvP w grach MMO!? Areny [conquest, przecież innego trybu nie ma] to pomyłka. Idziesz z pugiem, to na poincie stoją 4 osoby i czekają na 10 punktów, bo przecież fap, fap, fap, trzeba mieć top staty. Najśmieszniejsze są te wyścigi teamowe do zajmowanego już punktu przez innego członka drużyny, kiedy tuż przed zajęciem, inny członek drużyny robi dodge'a. Nie wspomnę o tym, że takie role jak bunker, są tylko stratą czasu, bo bunker ma bronić a nie zabijać, a tylko lamy będą się bić z bunkerem. Przez co bunker ma zawsze najgorsze statystyki, bo nikogo nie zabija.

Zmieniono to DOPIERO tydzień temu, z patchem The Tower of Madness. Dopiero TYDZIEŃ TEMU. PONAD rok po premierze ANet zrobiła coś tak oczywistego i system nagradzania jednostki, zamieniła na system nagradzania teamu.

Zabawę to możesz mieć jak będzie szedł z teamem siedzącym na TS-ie, ale musiałby mieć już grających znajomych. Wątpię żeby ich miał, a do gildii PvP go nie przyjmą, bo przecież te polskie gildie są takie pr0, że newbów nie przyjmują, ale z tymi swoimi pr0sami i tak nic nie wygrywają.

I o jakich ustawkach GvG na WvW piszesz? Przecież jeden devs takich graczy na WvW trollował.

@Paramon2

To ja napiszę to samo:

Stary nie czytaj nawet tych fanboy'owych komentarzy od tych wyżej - po prostu jej nie kupuj - naprawdę nie warto... sam gram od momentu gdy ujrzała światło dzienne i narzekam jak większość tutaj ( prawdopodobnie ci co nie hejtują, wchodzą tylko robić achievementy przez 30 minut)... Ale to już nie jest granie.

@Ravir94

3k godzin? Ty chyba ćpiesz przez tym monitorem, dlatego na tyle ci to starczyło. No chyba że achievementy to dla ciebie content.

----

Gra jest dobra, jak grasz 1h dziennie. Wtedy "skończysz ją" w jakieś 2 miesiące. Później chodzisz na fractale, które się nie opłacają a niektóre mapy pożerają za dużo czasu, co jest nieadekwatne do nagrody. Możesz chodzić na dungi, na które nie wiem po co chodzić, bo w tydzień spokojnego grania, możesz mieć już armor jaki ci się z tych dungów spodoba. Oczywiście wszystko to aspekt wizualny (dlatego wybieraj jako rasę tylko Nornów i ludzi, bo armory dla innych ras to copy & paste), bo w GW2 wszyscy mają być sobie równi i "liczyć ma się tylko skill". Tak więc po kilku tygodniach nie będziesz widział sensu chodzenia na dungeony, bo wszystko to aspekt wizualny, a jak ci się jakiś armor nie podoba, to po co tam chodzić? Chyba że interesuje cię fabuła, to wtedy przejdziesz wszystkie ścieżki i to tyle. Ale wtedy musisz iść z gildią, bo pug zaraz będzie cię wyzywał, bo przecież oni chcą farmić, a ty sobie dialogów słuchasz i cutscenki oglądasz.

Zostaje ci jeszcze PvP. O arenach już się wypowiedziałem. Masz jeszcze WvW. Jak już napisał bvndy, to zerg vs zerg. Ogólnie to wygląda to tak, że po mapie lata zerg A i zerg B. Czasami zerg C. Zerg A lata od x do y, zerg B lata od c do d, a zerg C od a do k. Często się zdarza tak, że zergi się spotykają i wtedy się biją. Wszyscy pr0 gracze, którzy gadają że można grać w małych grupkach albo w pojedynkę, tak naprawdę gó*no wiedzą, bo im bardziej zatłoczony serwer, tym większe prawdopodobieństwo, że przetnie się trasę jakiegoś zerga, który po prostu cię zmasakruje. A jak cię nie zmasakruje, to nawrzuca ci tyle conditions, że ujdziesz kawałek i padniesz, a sojusznicy cię nie wskrzeszą, bo przecież mają już achievementa z wskrzeszaniem, a zerg akurat zajmuje Stonemist Castle, więc trzeba biec żeby zaliczyć achievementa! A jak jesteś na serwerze z małą populacją, to zazwyczaj latasz sam, bo nikogo innego nie widzisz, jesteś outnumbered i po kilku minutach chodzenia, masakrują cię dwa zergi, a ty wracasz do swojej bazy i idziesz po to, żeby znów cię zmasakrowały.

To chyba tyle. Możesz robić jeszcze achievementy dla śmiesznych nagród.

O story nie piszę, bo nie ma nawet o czym.

GW2 to gra sezonowa. Pograsz z 2 miesiące, zrobisz postać jaką chcesz i koniec. Gdyby story było takie jak w SWTOR (czyt: możesz podejmować decyzje, jest dobre), to wtedy mógłbyś jeszcze tworzyć inne postacie, tylko dlatego samej fabuły. Ale tutaj nawet fabuła kuluje. Później będziesz się logował na kolejne living story, które jest co 2 tygodnie (chociaż nie wiadomo przez ile będą takie tempo ciągnąć). Jeśli masz więcej czasu (5-6 godzin), to zrobisz to w dzień albo dwa. Chociaż ostatnio zrobiono taki myk, że żeby dostać nagrodę za obecne living story, to trzeba zrobić jeszcze (kilkady) daily, bo na przykład dla nagrody trzeba mieć 15 achievementów, a do zrobienia jest tylko 13 achievementów. Tak więc trzeba jeszcze robić achievementy związane z living story, z kategorii daily. A że daily można robić raz na dzień, to wydłuża ci się czas robienia tego living story aż o 2 dni. A jeśli masz mniej czasu (30 minut - 1h), to zajmie ci to jakieś tydzień.

Pozdrawiam.

Ja osobiście mam "wygrane" 900h. To mój kumpel ma 3k. Proszę czytać ze zrozumieniem.

Czyli twoim zdaniem przegrane godziny = ilość contentu?

Guzik prawda. Na pewno nie w MMOG.

GW2 to gra sezonowa. Pograsz z 2 miesiące, zrobisz postać jaką chcesz i koniec. Gdyby story było takie jak w SWTOR (czyt: możesz podejmować decyzje, jest dobre), to wtedy mógłbyś jeszcze tworzyć inne postacie, tylko dlatego samej fabuły.

Sorki ale grałem jakiś czas i z tego co pamiętam do 40/50 poziomu każda z moich postaci miała inny Personal Story. Wszystkie one prowadzą do tego samego zakończenia ale decyzje się podejmuje :P. Prawdą jest że po jakimś czasie będziesz wchodził tylko robić to co ciebie interesuje... ale jak jesteś bezrobotny i masz tyle czasu żeby grać po 8h dziennie to lepiej poszukać pracy niż grać (?)...

sPvP jest fajne grałem sobie wczoraj po przerwie 8 miesięcznej od GW2 :) w międzyczasie grałem w WoW-a ale tam może jest co robić za***ista fabuła ale pozdro jeżeli na globalu coś zrobisz bo nikomu się nie chce... tylko Arenki i Arenki nawet na serwerach PvE (RP)...

WvWvW no prawda że zergi psują zabawę tym co pojedynczo( małe grupki) chodzą ale w WoWie np na serverach PvP wbicie poziomu czasem jest ... denerwujące zwłaszcza jak na ciebie naskoczy jakiś na 90 tylko dlatego że w tej grze nie ma co robić to zabija ludzi na 5-15 poziomie bo się nudzi...Znowu SWTOR ... ilu miałem znajomych co zagrali tyle opinii ale nie znam nikogo kto tam został :P

Każda gra jest inna nie ma idealnej :) (zaraz jakiś fanboj się odezwie pewnie) ale jak masz z kim pograć w GW2 albo znajdziesz fajną guildię to będziesz miał sporo zabawy ale tak jest w większości MMO :) Za to opinie że gra jest na 2 miesiące są dziwne bo ja znam sporo osób co grają w GW2 sporo i się nie nudzą bo są nastawieni na pomaganie innym i granie dla zabawy jak chcesz grać dla sportu to piłka nożna :) Polecam poszukać forum jakiejś guildii albo o GW2 a nie tutaj pisać bo sporo osób widzę hejtuje GW2 (i nie tylko) bo im się nie spodobało albo komp był za słaby na pvp/ nie ten refleks :( nie wiem jaka przyczyna (I NIE CHCĘ WIEDZIEĆ ). Wybór gry to jak wybór auta / wódki czy kobiety (no wiem przeginam :P) bierzesz to co ci odpowiada a nie innym :)