GW2 VS WOW - Co wybrać?

Witam zaznacze na początku ważne podpunkty

  • Nie przeszkadza mi abonament w wowie czy też płacenie za dodatki do GW2
  • Ta i ta gra mi pójdzie (żadne osiągniecie jak na 2k18)
  • Jestem “wychowany” na metinie

Chce żeby gra była ciekawa, w end game żeby było co robić, coś żeby sie w grze działo, np. jeśli za jakiś czas osiągne wszystko, to żeby gra była dalej rozwijana czy cokolwiek, żeby gra była na LATA PO PROSTU, na LATA, może jakieś inne mmo? Jestem otwarty na propozycje.

Prosiłbym o wypunktowanie dlaczego “to… a nie to…”

Zależy mi na “zbliżeniu” do metina - grind, pvp etc

Chce żeby robienie dungów etc coś dawało, a nie chodzenie bo chodzenie

To chyba na tyle :v dziekuje za każdą pomoc

Witaj,
Jeśli masz zamiar grac bez ekipy to GW2>WoW (chyba, że preferujesz klasę leczącą inaczej możesz nie dożyć wyszukania przez system pełnej ekipy-poważnie trwało to długo. Dodatkowo gracze “Króla” byli bardzo nieprzyjemni dla obcych, dopiero zaczynających osób-niechętnie brali takich do party-głównie ze względu na ilvl).
GW2 natomiast nie daje poczucia progresu, wbicie maksymalnego poziomu to kwestia chwili, po tym kolejna chwila by uzbierać jakiś set a dalej to już farmienie pod najlepsze przedmioty(które od tych zdobytych w kilka godzin/dni niewiele się różnią-jeśli chodzi o statystyki bo wygląd czasami robi wrażenie).

Polecam sprawdzić GW2-jest za darmo, dodatki można kupić dopiero po ograniu podstawki. Jeśli to nie będzie tym czego szukasz to wtedy sprawdzić WoWa(z nim nie ma co się śpieszyć bo najnowszy dodatek jeszcze nie wyszedł, jak wyjdzie to aktualne najlepsze przedmioty trafią do śmieci)

1lajk

w gw2 end game ma jakieś rozwinięcie? jak pisałem, szukam długiej rozgrywki

W WoW’ie poczujesz progess expiąc, robiąc Dungi itd. Dropisz nowy lepszy sprzęt itd. Nie wiem jak z PvP bo teoretycznie jest Open PvP (na serwerach PvP) ale tam kultura graczy jest taka, że widząc Cię nie poodejdą i nie zabiją Cię ot tak. W GW2 nie poczujesz progressu, bo tam w kilka godzin wbijesz max lvl, itemki, lvl mobków wszystko się “skaluję” a PvP to tylko GvG. Ogólnie grałem sporo w oba tytuły i gdybym miał wybierać tylko spośród tych dwóch to tylko WoW. Cały czas beat rozwijany.

Ogólnie do Twojego opisu pasuje jeszcze np. Aion w którego się zgrywam i bardzo osobiście polecam. Próbowałeś?
Masz Open PvP, Siege, Arenki, BG, Solo Insty, Rajdy 12, 24 osobowe itd. Dungi z których Dropisz EQ, farmisz hajs, tam w sumie masz wszystko czego tylko chcesz i ogólnie gra jest na lata bo ubrać się nie jest tak łatwo musisz mieć dwa sety pod PvE i pod PvP. Dużo by pisać jak miałbyś jakieś pytania to po prostu pytaj.

Nie myślałem nad Aionem, jakoś sie skupiłem tak na tych 2 tytułach bo uznaję, że są popularne, a lubie grać tam gdzie dużo ludzi, póki co chyba postawie na wow`a, lubie odczuć progres i to, że coś zrobiłem i coś osiągnąłem

edit: słyszałem, że aion p2w bardzo jest…

Polecam wowa z kilku powodów a mianowicie:
-Zbliża się nowy dodatek, a za tym nowe rasy i content
-Masz mnóstwo mountów do kolekcji oraz set który możesz transmogować (zmiana wyglądu zbroi na taki który ci się spodoba)
-Przyjemne raidowanie z grupą
-Skoro lubisz metina to expienie w wowie powinno być dużą przyjemnością, która jest oparta na questy, dungeony 5 osobowe itp
-Piękna fabuła, nie konieczna by się zagłębiać, niemniej polecam
-Od 2004 dalej przyciąga masę graczy. Dlaczego? Ponieważ co dodatek mamy ulepszoną grafikę. Dzisiaj wow coraz mniej przypomina swojego przodka z 2004. W nowym dodatku BfA dostaniemy znowu konkretny update graficzny :slight_smile:

WoW posiada więcej do zaoferowania jeżeli o content, ewentualny goldfarming i archivement grinding jest bardziej dostępny solo. Dużo dla solo, ale oczywiście znacznie więcej dla teamu. Obecne encoutery są wymagające i wymagają rozsądnych graczy.
Leveling bez boosta jest katorgą w WoWie już przy 2 lub 3 postaci. (tyle podejrzewam, że zajmie Ci zanim trafisz na swój MAIN), ale każdy nawet minimalny progress będzie odczuwalny, a PVP posiada więcej trybów. Wiadomo, że graficznie WoW odstaje, ale jest przez to bardziej klarowny.
I co najciekawsze nawet turnieje PVE są wspierane przez środowisko Blizzarda. Jeżeli więc planujesz progresować i coś z czasem osiągnąć większe szanse masz przy WoWie.
Fakt, że w okresie między patchami zawzięci gracze będą się nudzić, ale świeżak zawsze sobie coś znajdzie.

W sumie zależy co się chce zdobywać, gw2 też jest na lata, bo tam się zdobywa Legendy, które tak jak ktoś mowił aż tak dużo nie zmieniają pod względem dmg ale za to mają unikatowy wygląd. W Gw2 raczej farmi się dla skinów/achievementów niż dla statystyk. Ascended gear jest o 6% lepszy od Exoticów(itemkow, które na łatwo zdobywa) A legendy= ascended pod względem statysyk. Ofc dochodzi fakt, że w Ascended można pchać Agony Res, bez których fraktali nie da się robić.
Posiadanie legend/skinów to tez odczucie, że sie zrobiło progress, nie tylko numerki przy itemkach, które widzisz tylko ty :slight_smile:
No cóż, kto co woli. W tym wypadku nie ma złego wyboru.

Sam gram w GW2, ale według twoich wymagań, WoW będzie dla ciebie lepszy - więcej contentu, ciężej rzeczy się zdobywa, czuć progres, jednak wydaje mi się, że GW2 ma bardziej otwartą społeczność i - w moim odczuciu - lepsze PvP, poniekąd daje też większą różnorodność w ramach danej klasy (możesz mieć 5 thiefów w drużynie i każdy może mieć inny gameplay). Co do grindu, to ciężko powiedzieć - w jednym i drugim tytule znajdą się rzeczy do farmienia i masterowania, jednak w WoWie powinno być tego więcej.

Ogólnie - WoW skupia się na progresie statystyk i contentu, GW2 na eksploracji i progresie wizualnym. I w obie gry gra się przyjemnie solo.

Opierając się na twoich kryteriach to od razu możesz odrzucić GW2 bo tam progresu nie czuć w sumie nigdy…
Co do zdobywania skinów to najlepsze (najfajniej wyglądające) i tak są ze skrzynek z item shopu więc będziesz raczej farmić 24/7 złoto, żeby kupić to co ci się tam będzie podobać.

GW2 jest mega specyficzne, robi świetne pierwsze wrażenie ale z każdą kolejną godziną pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Tak jak już wcześniej inne osoby pisały - GW2 jest za free więc możesz samemu sprawdzić nic nie tracąc.

WoW to WoW - progres czujesz zawsze, kontentu jest od groma, kiedy minie prime-time dodatku zawsze można wrócić i robić starszy kontent dla mountów, itemów do transmogów, achievementów, zabawek etc.
Jeżeli chodzi o PvP to klasyka - Areny (2v2, 3v3), Battlegroundy (od 10v10 do 40v40) oraz open PvP.

ja dodam tylko od siebie ze jak wybierzesz WoWa to nie zrażaj się levelowaniem które bywa bardzo męczące i mega nudne, na dodatek począkowe krainy nie są za ładne
proponuje dobić do 110 poziomu i wtedy zasmakować endgameu
Najwięcej polakw gra na serwerze Burning Legion po stronie hordy

Tak jak kolegajezusa męcz sie w grze do 110 poziomu robiąc strasznie nudne questy… Albo dobij 15 poziom i exp na dungeonach… Zeby w endgame zbierac roslinki robic archivy grac w pvp albo robic dungi xf. Co do gw2 w grze do end game sie nie nudzisz dynamiczne eventy wyskocznia na pvp gdzie podnosi ci lvl i jestes na rowni prawie z innymi. Ciekawe living story… Noo ale procz fajnych ubran dostepnych za gemy nie czuc ze jestes silny zdobywasz maxa wchodzisz na lokacje 1-10 i sam max nagle taki poziom i byle glizda moze cie zabic xd

Osobiście, polecam WoWa. Zawsze jest co robić. Czy wbicie repki, czy progresowanie Mythic+, czy progresowanie rajdów,czy PvP. Sporo, by wymieniać. Osobiście wbiłem wszystkie repki, dość mocno podprogresowałem postać, powbijałem achivmenty, a teraz leveluje Void Elfa dla Heretige Armor.

Gra ciągle mocno wspierana, co widać po najbliższym dodatku, czy ostatnim skalowaniu krain. Wprowadzane są nowe mechaniki, które mają wpływ na aktualny jaki i stary kontent.

Co do społeczności, osobiście nie polecam serwera Burning Legion po stronie Hordy, gdzie wyzywanie na czacie przez “polaczków” jest na początku dziennym, czy rzucanie kurwami w dungenach (ogólne zachowywanie się, jakby się było chory psychicznie). Nie wiem, jak po stronie Alliantów.

W WoWie wbijesz max lvl i bedziesz czekać w kolejce na dungeon / raid, dodatkowo gra jest mega toksyczna im dalej jesteś ponieważ istnieje addon gearscore i jak nie bedziesz mial wymaganego gearscore(czyli lepszego gearu) to zwyczajnie na lepsze raidy, wyższe dungeony się nie dostaniesz i zostaniesz zmuszony do robienia questów które są o wiele mniej efektywne od dungeonów.
W GW2 masz odwrotnie gra kręci się bardziej wokół open world i tam nie musisz być nawet w party aby dołączyć do eventu, na ludzi którzy kręcą się w pobliżu ciebie patrzy się bardziej w realiach że oni tobie pomagają. W wowie no niestety ludzie co nie są z tobą w party przeszkadzają. Na raid w gw2 dostaniesz się nawet w egzotykach czyli gearze co jesteś w stanie kupić na marketplace za grosze bo topowy gear- ascended jest niewiele lepszy od egzotyków. GW2 jednak kuleje pod względem rozwoju postaci bo w końcu każdy kiedyś zdobywa ten ascended i niejako twój dps jaki możesz wykręcić się zatrzymuje, zostaje zrobić tylko legendary gear który jest tak naprawdę tak samo dobry jak ascended jednak wygląda zajebiście.

Nie wiem, kiedy Ty grałeś we Wow’a. Gram na Outland, gram dps, i znaleźć party mogę bez problemu, a gracze,we większości są bardzo mili, trafiają się typy co zlewają,ale nigdy nie spotkałem się, z bezczelność, tylko trzeba grać na normalnych serwerach, a nie Burning Legion gdzie dzieci gonią za gwiazdami z YouTube i Twitch

Jeżeli interesowałby Cię WoW to mam do sprzedania konto battlenet z WoW Legion (postać maga z ilvl około 890, plus alty i sporo materiałów) i kontem do gry w Diablo 3 z wszystkimi dodatkami i niezłym paragonem (tutaj też gram magiem).

Jakoś na początku Legionu i kilka miech po nim było tragicznie z szukaniem party. Na leczącą postać czekało się około godziny(i nie, nie przesadzam z tą godziną. Dla jednych to mało, dla mnie jednak sporo). Dodatkowo samo comunity na tym całym Burning Legion było gorsze jak na rosyjskim serwerze cs’a, zero przyjemności, poważnie. Robienie raidów bez własnej ekipy było niemożliwe powyżej pewnego poziomu bo “spadaj z takim ilvl”.
No ale sama rozgrywka mocno rozbudowana, było co robić zwłaszcza dla nowego gracza.

Chyba skusze sie ku WOW`OWI, właśnie sobie gram i mam 8lv, jaki serw polecacie? Chce zeby było rodakow duzo i w miare zeby pomagali czy cos :smiley:

to najlepszym wyborem bedzie serwer Burning Legion po stronie Hordy
Ewentualnie Defias brotherhood po obu stronach konfliktu

Co do Burning Legion to bywa różnie raz trafisz na toksycznych ludzi, a raz na normalnych. Są też gildie które często pomagają innym. Ja osobiście mam postać i na Burming Legionie i na Defiasie tu i tu udało mi się uzyskać pomoc chodź nie powiem większy % toksycznych ludzi jest na Burning Legionie. Jeżeli jesteś zainteresowany utworzeniem nowej postaci na którymś z tych serwerów pisz chętnie pobiegam z Tobą i poleveluje chodź nie za dużo jestem w stanie pomóc to wciąż lepiej się biega z kimś niż samemu :slightly_smiling_face: