Hearthstone = p2w?

Witam, chciałbym poruszyć dyskusję czy Hearthstone jest p2w czy można rozwalić graczy p2w będąc f2p.

Moim skromnym zdaniem jest p2w z 3 prostych powodów :

1- Nigdy (prócz dzisiaj) nie wydałem ani złotówki na pakiety i nigdy przez cały rok i miesiąc mojej gry nie wypadła mi legenda.

2- Wyżej napisałem że dzisiaj wydałem pieniążki na Hearthstone przed napisaniem tematu, kupiłem 5 pakietów i od razu dostałem 2 legendy i 1 epicką kartę, mimo że wsześniej otwierałem pakiety za normalną walutę w grze i nigdy takiego "szczęścia" nie miałem (z 300-500 pakietów na pewno otworzone)

3- Również dzisiaj kupiłem wejście na arenę i zauważyłem różnicę, nigdy nie dostawałem dobrych kart czy chociaż legend i 2 razy zdarzyło mi się dojść do klucza z 12 zwycięstwami bo zwyczajnie dostawałem sh*t a nie karty (za pieniądze wirtualne) a dziś nagle z nikąd wylosowało mi legendarne, epickie i bardzo pasujące do buildu warlocka (za pieniądze prawdziwe)

Lubię hearthstone i nie będę się zniechęcał bo zwyczajnie gra mi się przyjemnie, ale dzisiaj zasmucił mnie lekko fakt że nagle mam "Farta" gdy wydałem ze 40zł na pakiet i arenę, Co wy o tym sądzicie? też tak mieliście czy to po prostu mój śmieszny pech?

Teraz zagraj arene za in-game kase, a potem znów kup za real kase, żeby sprawdzić czy rzeczywiście coś w tym jest.

Raczej pech, aczkolwiek nie dziwiłbym się gdyby Kotick zarządził tego typu mechaniki w jego grze. Jak podoba Ci się HS, ale masz dość Blizza, sprawdź Duelysta, codziennie w zasadzie są posty na Reddicie od ludzi którzy zostawili HS dla tej gry :)

Arenę teraz kupiłem za pieniążki po 9 wygranych i znów karty warte jedyne płaczu, tylko jedna niebieska, reszta podstawowa...

Duelysta niestety nie ma na androida, przynajmniej nie znalazłem w play store :/

Wiesz, wszyscy będą ci gadać, że po prostu masz pecha, ale ja powiem ci, że to nie od dziś są stosowane takie praktyki w grach. Udowodnić się im tego nie da bo nie masz wglądu do źródła gry, ale na 100% jest tam właśnie tak zrobione by przy wydawaniu kasy dopisywało ci większe szczęście niż gdy jej nie wydajesz. To taktyka stara jak świat.

Co do Duelysta to będzie na Androida za jakiś czas.

Chociaż za te kilkanaście zł mam te pierwsze 2 legendy po 13 miesiącach gry, zawsze lepsze takie coś niż nic, póki Duelyst nie wyjdzie to będę się męczył z HS.

Zanim kupiłem pierwszą przygodę otwierałem wiele pakietów i łącznie przez rok gry wylosowałem koło 30 legend. Beznadziejne bo beznadziejne, ale zawsze pod spalenie. Wylosowałem także złotą legendę wraz ze zwykłą w jednym pakiecie. Później kupiłem przygodę i w sumie nic się nie zmieniło. Od czasu do czasu dostaje legendę (w sumie dostaje ich więcej niż epickich) i tyle. Wypada mi chyba więcej złotych kart, ale to tam no. Statystyk nie prowadzę.

Jeżeli chodzi o arenę... Grałem wiele razy i RAZ zdarzyło mi się dostać epicką kartę. Nigdy nie miałem legendy, zazwyczaj jest to jedna rzadka, albo maksymalnie dwie. Nie zmieniło się nic od kiedy władowałem kasę.

Raz też kupiłem 40 pakietów za pieniądze - wypadły dwie legendy, gdzie kupując normalnie za kasę z grania potrafiło wypadać z większą częstotliwością.

Ja swoje dwie pierwsze legendy dostałem z quest'a "Oglądnij grę przyjaciela" dwa pierwsze tego typu paczki i w każdej legenda :3

W HS'a gram od czasu do czasu dla rozrywki i nigdy nie wydałem chociaż złotówki. Takim casualowym graniem osiągnąłem już bodajże lekko ponad 10 legendarnych, nie jest to jakiś spektakularny wynik jednak wystarczający chyba aby obalić teorię autora tematu. Ba, znam osoby które nie wydając pieniędzy do tego grając bardzo krótko w swojej kolekcji mają legendarnych dużo więcej ode mnie. Na arenie również niejednokrotnie miałem do wyboru legendy czy epickie mimo tego, że nadal jestem darmozjadem tej gry. Niestety szczęście to nierozłączna część tego typu zabawy i trzeba się z tym pogodzić zamiast szukać dziury w całym.

Ja wiecej legend mam z paczek kupionych za kase w grze niz za real kase, takze zadnego p2w nie ma zalezy to od szczescia.

Kto wie, czy w czelusciach kodu HS nie dziala jakis sprytny algorytmik :D

Żadnego w HS p2w nie ma.....,,ale Hasira może mieć rację co do tego(przecież jest to stosowane w wielu grach.... nawet karcianych).

Osobiscie nie wydalem na hs ani zalotowki, gram od 5 miesięcy, jakiś miesiac temu w 7 dni udalo mi sie zdobyc 2 zlote legendarne karty oraz 2 legendarne, ogolnie mam z 14 legend . Ale moj najlepszy klucz na arenie to 4 XD

Ja osobiście sporo wydałem kasy w gry blizzarda, w tym hearthstone, a jednak miałem ostatnio taki miesiąc, że ani jednej legendy. Myślałem, że coś rozwalę.

Ja tam trochę pakietów kupiłem za realną kasę i nigdy nie miałem w nich legendy. Jednakże w tym pierwszym pakiecie za walute in game'ową miałem nawet trzy legendy pod rząd, więc ja miałem akurat farta i podejrzewam iż tutaj trza mieć więcej farta niż rozumu ot co.

Dobra. To ja z pakietów (100+) miałem 1 legendę, a z questów na oglądanie znajomych już 2 (zrobiłem z 5 razy). Spisek?

Hs nie jest p2w, jest p2progress, albo p2abyniemusiećgrindowaćmiesiącaminakarty.

Dokładnie, aby grać na przyzwoitym poziomie wystarczy to co uciułasz z zadań. Oczywiście uzbieranie potrzebnych Ci kart w zależności od szczęścia może trochę potrwać jednak nie jest to też jakaś wieczność. Problem się zaczyna z przygodami które dość sporo kosztują a jednak niektóre karty tam zawarte są kluczowe dla tali. Obecnie zebranie funduszy na wszystkie skrzydła to dość mozolna droga, jednak chociaż wynagradzana legendarnymi kartami. Natomiast ciekawie się zapowiada wprowadzenie formatów. Jest duże prawdopodobieństwo, że standard pozwoli wykazać się graczom którzy niekoniecznie chcieli wydawać pieniądze przez co ich kolekcja jest trochę mniej obszerniejsza od wszelkich krezusów.

Teorie spiskowe a la Macierewicz widzę. Ilość legend to w końcu wyznacznik wszystkiego co z tego że same pokroju lorewalker'a albo pagle'a....

Najlepiej niech wszystko dadzą za darmo bo przecież mi się należy :|

Losowanie kart to zwykłe rng. Nie ma znaczenia czy za realną kasę czy za walutę w grze.

Pierwszy przykład z brzegu:
Na swoim głównym koncie miałem tak jak ty. Granie od bety i od biedy 3/4 legendy. Kiedyś zrobiłem nowe konto, chciałem coś sprawdzić. Z packa, który otrzymałem za zakończenie samouczka poleciał Ragnaros i Baron Geddon. Tak... w jednym packu.

Oczywiscie, ze Hearthstone jest P2W, to czysta definicja, za pieniadze mozna miec znaczna przewage kupujac przygody, i robiac o wiele szybciej decki, które są obvious OP. Nie jest to oczywiscie taki chamski P2W jak w chinskich MMO, gdzie sobie kupujesz potionki +20% DPS'u, ale jednak pej tu łin jest.
Na to co napisałeś nie ma kompletnie zadnych dowodów, ja tez nigdy złotówki nie wydałem, i z około 80 pakietów, które do tej pory otworzyłem wydropiły 3 legendarki. Mozliwe ze illuminati confirmed, nie pisze ze nie masz racji, ale wiadomo, wole sie trzymac obiektywnych faktów, niż domysłów.