Uważam, że HS jest dobrą, prostą grą, która odniesie sukces (większy lub mniejszy) ale wybitnie mi się nie podoba. Nazwanie tego karcianką jest moim zdaniem mocno na wyrost. Przyjemnie mi się zagrało pierwszy mecz, drugi mecz i kilka kolejnych ale po jakimś czasie stwierdziłem, że to jest po prostu diabelnie nudne.
Nie jest to zły produkt - ładny, prosty (żeby nie używać takich słów jak "casualowy" czy "banalny") i dobrze zareklamowany (duża część graczt na wieść, że Blizzard wydaje grę dostaje orgazmu i z miejsca przyznaje GoTY) ale do mnie kompletnie nie trafia. Może na tablecie, gdy czekam w kolejce do lekarza zdałoby to egzamin ale żeby siedzieć w domu i grać w to dłużej niż 20 minut? Musiałbym się mocno nudzić. Chyba po prostu nie jestem odpowiednim targetem.
DoC mi się bardziej podobał, bo musiałem przemyśleć swoje akcje, wciąż jednak brakowało mi klimatu, bo granie w to na ekranie jest jakieś takie puste... W MtG, Pokemony i parę innych karcianek swego czasu zagrywałem się jak głupi. Tylko, że granie w to na komputerze jest imho bez sensu, wolałbym wytargać ze strychu stare talie, zebrać znajomych w jakimś Pubie i najzwyklej w świecie pograć niż spędzić przy tych grach wieczór.