To się da skomentować tylko w jeden sposób - LOL. Czytajcie posty, bo później właśnie takie krzaki się rodzą. Autor tematu nie napisał, że zbiera 140g dziennie grając 2 godziny, a że tyle można załapać wygrywając 30 gier i robiąc zadanie. Najpierw napisał, że 50 pakietów miesięcznie wyrywa grając własnie po dwie godzini, a później dodał post, który mów że da się zdobyć 140 do 200 golda dziennie. Zwyczajnie ktoś z was nie doczytał, puścił plotę i tak własnie powstało stwierdzenie, że autor w dwie godziny zarabia 140g. Błędne, bo nigdy nic takiego nie zostało napisane
HS tak jak i lol, czy wiele innych gier posiada płatności, które pozwalają szybciej posiąść wszystko co w grze jest dostępne. Nie zmienia to jednak faktu, że gracze nie płacący ani złotówki również mogą się dobrze bawić i mówienie, że jak ktoś wrzuca legendy, to się wygrać nie da jest śmieszne, bo jest wiele decków, jak chociażby combo rogal, czy zoo warlock, mech mag, czy wszystkie decki jadące face, które zjadają większość na śniadanie, a nie trzeba wcale w nich posiadać legend. Ktoś tam wspomniał, że zbija przeciwnika do 1hp i przegrywa... No taka jest kolej rzeczy, frost mag praktycznie balansuje na krawędzi śmierci w każdej rozgrywce. Handlock również dąży do tego, żeby jak najszybciej życie stracić i wywalić olbrzymy z łapy. To samo echo mag. W tej grze nie ma czegoś takiego jak przewaga. Nawet jak pokonujemy przeciwnika, zdejmujemy mu prawie całe życie, to wciąż jest on w stanie wygrać, zależy tylko jakim typem decku gra. Aktualnie króluje w grze Reno, ogólnie meta zwolniła i face już nie sieje takiego spustoszenia jak kiedyś... Tyle, że nawet Reno ma prostą kontrę, a jest to zwykły mill, rogal pod mill nawet bez Brana pokona każdego, kto gra na przeczekanie przeciwnika. Jak ktoś twierdzi, że bez legend się grać nie da, to jest zwyczajna noga i go nie jest gra dla niego. Tak samo jak w Lidze można krzyczeć, że bez championów jakiś nie da się wygrać, a to mija się z prawdą. Legendy dają jakaś tam przewagę, ale grając i spokojnie zbierając pakiety, paląc wszystkie złote karty, te niepotrzebne jesteśmy w stanie bardzo szybko stworzyć legende, którą chcemy. Ja większość, aktualnie chyba koło 7 mam właśnie z palenia kart, te które rzeczywiście mi się przydają, a ich nie stworzyłem to 3. Także trzeba skończyć lamentować i grać, może dostaniesz na początku w dupe, ale później się nauczysz i jakoś to będzie. Gra jest specyficzna, trzeba poznać kilka typów decków, nauczyć się je rozpoznawać, wiedzieć że wyrzucanie tego co na rękę przyjdzie to głupota i tyle... Zaczniemy wygrywać i piąć się w górę. Mając nastawienie na nie, że bez płacenia się nie da, że losowość gre niszczy, że hs polega tylko na wyrzucaniu tego co podejdzie, nigdy nie osiągniemy nic ponad wbicie 20 rangi. Serio.