Insurgency czy counter strike:GO

witam mysle nad kupnem na steam Insurgency lub CS:GO i nie wiem co kupic chodzi o to co jest lepsze tzn lubie szybkie gry jak w CS ale tez lubie rozgrywki podobne do gry ARMA i tak jest wlasnie w grze Insurgency no ale niestety w Insurgency nigdy nie gralem i nie wiem jak tam jest z iloscia serwerow ... w cs:go obawiam sie znowu duzej ilosci cziterow i komunikacji z innymi niech ktos wypowie sie na temat obu gier jak wyglada obecna sytuacja w CS:GO i Insurgency z gory dzieki

csgo jest milion razy lepsze od insurgency jakiegos ale jak nigdy nie grales w cs to nie polecam kupowac bo sie szybko nie odnajdziesz i predzej skonczysz w to grac.

Jak lubisz coś w podobie Army to bierz Insurgency. CS:GO raczej każdemu podpasuje, więc po filmikach się powinieneś dowiedzieć, jak to wszystko wyglada i co jest dla Ciebie lepsze. Raczej każdy kto gra w CS:GO (a jest tutaj bardzo dużo osób, w tym ja) poleci ci właśnię tą grę. W Insurgency zagrałem 30 minut u kolegi, fajnie się gra, jednak to nie to samo co CS:GO. Kup po taniości CS'a a w późniejszym czasie może Insurgency :)

Jak lubisz coś w podobie Army to bierz Insurgency. CS:GO raczej każdemu podpasuje, więc po filmikach się powinieneś dowiedzieć, jak to wszystko wyglada i co jest dla Ciebie lepsze. Raczej każdy kto gra w CS:GO (a jest tutaj bardzo dużo osób, w tym ja) poleci ci właśnię tą grę. W Insurgency zagrałem 30 minut u kolegi, fajnie się gra, jednak to nie to samo co CS:GO. Kup po taniości CS'a a w późniejszym czasie może Insurgency

no wlasnie mam taki dylemat ze kiedys gralem w cs 1.6 poznie duzo czasu spedzilem w cs source a w insurgency nie mialem mozliwosci zagrac i nie wiem co lepiej na poczatek kupic :D ale chyba kupie cs:go bo chyba lepiej kupic cos w co juz sie kiedys gralo niz kupic kota w worku ktory moze mi nie przypasc do gustu i chyba takie wybor bedzie najlepszy

no wlasnie mam taki dylemat ze kiedys gralem w cs 1.6 poznie duzo czasu spedzilem w cs source a w insurgency nie mialem mozliwosci zagrac i nie wiem co lepiej na poczatek kupic ale chyba kupie cs:go bo chyba lepiej kupic cos w co juz sie kiedys gralo niz kupic kota w worku ktory moze mi nie przypasc do gustu i chyba takie wybor bedzie najlepszy

Skoro grałeś w 1.6 to CS:GO Ci po pewnym czasie na bank podejdzie ^_^. Tylko nie rozgrywaj DM'ów i demolek i nie twierdź, że nudne. Musisz zagrać pare turniejowych, żeby zobaczyć ten piękny świat CS'a :lol: :lol:.

Skoro grałeś w 1.6 to CS:GO Ci po pewnym czasie na bank podejdzie . Tylko nie rozgrywaj DM'ów i demolek i nie twierdź, że nudne. Musisz zagrać pare turniejowych, żeby zobaczyć ten piękny świat CS'a :lol:.

No nie do końca musi mu podejść, jak jak zaczynałem grać w CS GO przeszedłem z ekipom właśnie z 1.6, pograliśmy około 6 miesięcy i 4 osoby z 6 zrezygnowały z GO.

Ale jeżeli byłeś niedzielnym graczem, czy tam typowym średniakiem to większej różnicy nie odczujesz, może tylko w grafice i większej ilości gimnazjalistów krzyczących na voicechacie, ale to spowodowane jest nagrywaniem tej gry przez tzw. majnkraftowców.

No nie do końca musi mu podejść, jak jak zaczynałem grać w CS GO przeszedłem z ekipom właśnie z 1.6, pograliśmy około 6 miesięcy i 4 osoby z 6 zrezygnowały z GO. Ale jeżeli byłeś niedzielnym graczem, czy tam typowym średniakiem to większej różnicy nie odczujesz, może tylko w grafice i większej ilości gimnazjalistów krzyczących na voicechacie, ale to spowodowane jest nagrywaniem tej gry przez tzw. majnkraftowców.

Ja dostałem konto z CS:GO, zagrałem pare DM'ów i tak dalej i nie grałem, tylko w 1.6 pykałem. Potem namówił mnie na turniej jeden kolega i tak do dzisiaj gram na innym, swoim kupionym CS:GO :)

Kup obie gry. CS:GO to 30 zł (20zł jak promocja na steamie), a Insurgency to kwestia 1 klucza z csa, łącznie ~4 dychy :)

Wolisz szybkie rozgrywki bierz GO wolisz jednak bardziej "realistyczne" (nie wiem czy to dobre określenie) kup Insurgency.

zamiast Insurgency pobierz sobie za free proejctreality i kup cs:go wg mnie dobre rozwiązanie.

Skoro grałeś w 1.6 to CS:GO Ci po pewnym czasie na bank podejdzie . Tylko nie rozgrywaj DM'ów i demolek i nie twierdź, że nudne. Musisz zagrać pare turniejowych, żeby zobaczyć ten piękny świat CS'a :lol:.

Dokładnie, po paru turniejowych tak ci zwyzywają matkę, że na pewno Ci podejdzie. Ja gram w 1.6 to dziś bo Go to szajs ( 200+h przegrane mam więc nie jestem aż tak swieży). Gdyby nie community i ogromny hype to ten cs byłby nawet znośny.

Heh, ale to bylo oczywiste, jeszcze przed zajrzeniem do tematu wiedzialem ze beda tu kwiatki typu : "csgo jest milion razy lepsze od insurgency jakiegos ale jak nigdy nie grales w cs to nie polecam kupowac bo sie szybko nie odnajdziesz i predzej skonczysz w to grac." - bardzo fachowa opinia, pokazuje ze autor jest fanboyem cs:go i mimo ze nie zna drugiego tytulu to wie ze cs:go z hordami gimbazy jest lepsze :P. Po za tym bzdura gosciu. Ja nigdy nie gralem w cs, dopiero w cs:go, bo za moich czasow wolalem grac w sc, czy innego everquesta. I zawsze jestem w pierwszej trojce tabeli :P. Ta gra jest banalna, zwlaszcza odkad gimba gra. Choc ostatnio duzo cheatow jest. Co gre mozna spotkac cheatera praktycznie, a najlepsze to to ze valve nic z tym nie robi. Kumpel uzywal przez rok wallhacka i aima, nachapal sie masy skinow (bo zawsze otwieral tabele) i dopiero po tym roku dostal bana. I co zrobil? Sprzedal jedna z paru kos, kupil gifta cs:go, zalozyl nowo konto i od nowa sb gra i cheatuje. I jeszcze mu za to placa (skiny, a skiny na kase) :o

mały offtop ale skina nie dostajesz przez to że otwierasz tabele ziomeQ .

Heh, ale to bylo oczywiste, jeszcze przed zajrzeniem do tematu wiedzialem ze beda tu kwiatki typu : "csgo jest milion razy lepsze od insurgency jakiegos ale jak nigdy nie grales w cs to nie polecam kupowac bo sie szybko nie odnajdziesz i predzej skonczysz w to grac." - bardzo fachowa opinia, pokazuje ze autor jest fanboyem cs:go i mimo ze nie zna drugiego tytulu to wie ze cs:go z hordami gimbazy jest lepsze . Po za tym bzdura gosciu. Ja nigdy nie gralem w cs, dopiero w cs:go, bo za moich czasow wolalem grac w sc, czy innego everquesta. I zawsze jestem w pierwszej trojce tabeli . Ta gra jest banalna, zwlaszcza odkad gimba gra. Choc ostatnio duzo cheatow jest. Co gre mozna spotkac cheatera praktycznie, a najlepsze to to ze valve nic z tym nie robi. Kumpel uzywal przez rok wallhacka i aima, nachapal sie masy skinow (bo zawsze otwieral tabele) i dopiero po tym roku dostal bana. I co zrobil? Sprzedal jedna z paru kos, kupil gifta cs:go, zalozyl nowo konto i od nowa sb gra i cheatuje. I jeszcze mu za to placa (skiny, a skiny na kase)

Gdybym ja za otwieranie tabeli miał skina to byłbym bogaczem. Co za ściema z używaniem przez rok cheata. Codziennie kogoś banują+ robią massive bana, nie wierzę Ci.

dodatkowo jak dostajesz bana nie mozesz sprzedac nic co masz w EQ wiec Loor radze pierw troszke poczytać a nie pouczasz kogoś że sie nie zna mimo iż sam pierdzielisz farmazony.

Co do obu gier to potrzeba ci ekipy bez ekipy gra sie zalosnie, i w ta gre jak i w insurgency. Znajdz sobie moze pierw ekipe a dopiero potem kup odpowiednia gre to bedzie trafniejszy wybor a i frajdy duzo wiecej. Obie gry sa innego typu wiec my tutaj nie mamy nic do gadania to tobie gra ma sie potobac a nie my mamy cie do czegoś przekonywac.

dodatkowo jak dostajesz bana nie mozesz sprzedac nic co masz w EQ wiec Loor radze pierw troszke poczytać a nie pouczasz kogoś że sie nie zna mimo iż sam pierdzielisz farmazony.Co do obu gier to potrzeba ci ekipy bez ekipy gra sie zalosnie, i w ta gre jak i w insurgency. Znajdz sobie moze pierw ekipe a dopiero potem kup odpowiednia gre to bedzie trafniejszy wybor a i frajdy duzo wiecej. Obie gry sa innego typu wiec my tutaj nie mamy nic do gadania to tobie gra ma sie potobac a nie my mamy cie do czegoś przekonywac.

A tam, przecież można poznać ziomków przez CS:GO i tam z kimś pograć :) Ekipa to najmniej istotny element jak dla mnie. Ludzie dużo tematów zakładają po to, aby znaleźć osoby do teamu.

no panowie jestem juz po zakupie cs:go za 20 zeta wyrwalem i jak narazie jest ok siedze juz 5 godzin i w ogole mi sie nie nudzi:]

no panowie jestem juz po zakupie cs:go za 20 zeta wyrwalem i jak narazie jest ok siedze juz 5 godzin i w ogole mi sie nie nudzi:]

Hahaha :lol:. Będziesz maniaczyć, uwierz mi.

CS:GO niestety cierpi na bardzo toksyczną społeczność, przynajmniej z początku na grach turniejowych. Dziś na przykład gość po przegranej rundzie (1) zaczął obrażać całą drużynę i utrudniać nam grę, także jeżeli chcesz grać w CS'a to tylko ze znajomymi inaczej to nie ma sensu.

CS:GO niestety cierpi na bardzo toksyczną społeczność, przynajmniej z początku na grach turniejowych. Dziś na przykład gość po przegranej rundzie (1) zaczął obrażać całą drużynę i utrudniać nam grę, także jeżeli chcesz grać w CS'a to tylko ze znajomymi inaczej to nie ma sensu.

Spotkać można miliony. Ja przykładowo raz na nuke trafiłem na dwóch trolli z Rosji, którzy biegali z zeusami i nożami po de_nuke i robili Griefing (nie wiem czy dobrze napisałem). Innym razem trafiliśmy z czwórką ziomków na de_inferno na typa co mówił od początku meczu, że jest smurfem i że MY jesteśmy noobami (był przedostatni w tabeli, tak więc do oceny pozostawiam wam). W ciągu meczu oczywiście nas ciagle wyzywał i powtarzał, że jak on padnie to runda przegrana, że bez niego nie damy rady. Potem lekko go zwyzywałem i zabił mnie raz a następnie ciągle siedział na respie obrażony XD Tak czy siak później go wyrzuciliśmy, bo było nas czterech, czyli nawet na nooba można trafić w niepełnym komplecie :D

Dużo akcji miałem. Za dużo ruskich dzieci nie miałem w ekipie tak naprawdę. Na tym koncie moim staram się nie grać z randomami, może być nawet jeden kolega, ale chociaż znam jego możliwości i zawsze to może być jeden random (noob) mniej.

Niech Cię nie odpycha społeczność CS:GO, ta gra jest nowym minecraftem, jest mega szum wokół niej bo wszyscy YouTuberzy się na nią rzucili. Dzieci z WoT'a, LoLa, Doty i innych gówien przeszło do wspomnianej wcześniej gry i ją WYNISZCZA od środka. Gdybym był zza granicy i miałbym porównać Polaka do Rosjanina to śmiało bym stwierdził, iż Polak jest po prostu gorszy pod względem kultury osobistej. Rosjanin poczituje, poodwala, porobi griefing ale rzadko spotkałem co wyzywa. Może drzeć tą japę do mikrofonu, że nie umiemy grać, ale my mamy społeczność dzieci, które zwyzywają, pokrzyczą i myślą, że są bardzo śmieszni, dorośli. Wczoraj na trybie demolka spotkałem typa z Polski. Zaśpiewałem kawałek piosenki "Rozkwitały jabłonie i grusze" po rusku na odstresowanie, żeby nie było sztywno. Ruskie się pośmiali ze mnie, jakiś francuz powiedział, że nie mam głosu do śpiewania i wyskoczył POLAK (jeszcze nie wiedziałem, że jest z Polski) no i mówi mi "Shut up idiot". Odpowiadam mu dlaczego tak mówisz? Przecież już nie śpiewam (bo to był dosłownie moment) i zwyzywał mnie po angielsku od "BITCHÓW, IDIOTSÓW, NOOBSÓW" (specjalnie tak napisałem, bez sapów). Spytałem skąd pochodzi, a on "Poland, BITCH" XD Roześmiałem się razem z Ruskimi nastolatkami jak on to powiedział, wyglądało to mega zabawnie, serio. Nie naśmiewam się z Polaków, jestem w połowie/ćwierć patriotą, jednak naśmiewam się z obecnych ludzi z Polski, są po prostu wyniszczeni, ten kraj jest WYNISZCZONY. Ludzie stali się dla siebie wrogami, idziemy w stronę Rosji, wyniszczamy się nawzajem tyle, że Rosjanin dla Rosjanina jest bratem, tutaj niestety tego nie ma.