Jak przytyć i nie rosnąć?

Witam mam taki problem.

1.Mam około 2m wzrostu i już w góre nie chciałbym iść. Nie wiem czy jeszcze rosne, ale na wszelki wypadek chciałbym jakoś to zatrzymać jeśli jest to możliwe.

2.Jestem troche chudy i chciałbym jakoś przybrać na wadze :D. Jem dużo i nic nie tyje no.

Piszcie jeśli coś wiecie :)

Masz czas na siłownie ?

Bo jeżeli zalejesz się tłuszczem to na pewno nie będzie to zdrowo, tym bardziej przy takim wzroście

Jesteś chudy bo rośniesz. I żadne ogromne ilości tego nie zmienią. Jedz normalnie, bo jak przestaniesz rosnąć i będziesz się zapychał, to zobaczysz jak się rozpasiesz.

Zazdroszcze Ci z tym wzrostem a co do tego że chcesz przytyć napisz na forum sfd w dziale odżywianie to na pewno Ci ułożą dietę i przytyjesz szybko

za pomoc dostane ostrzeżenie tak wiem

Przy takim wzroście masz zapewne ektomorficzną budowę.Aby przytyć musisz dostarczać organizmowi bardzo dużo węglowodanów, też miałem z tym problem, musiałem dziennie wpychać około 5k kalorii, to naprawdę bardzo dużo, jedz dużo ryżu, makaronów, pierś z kurczaka to obowiązek, zalecana również siłownia i trening typowo masowy, oczywiście chyba nie muszę wspominać o białku, główny budulec mięśnia

Jeżeli masz czas to na siłownie, jedz dużo węglowodanów i najlepiej zakup gainera i wypijaj go po treningach.

Właśnie chce troche przytyć żeby przerobić to na mięśnie. Dzięki za pomoc.

No to tak jak napisałem, jedz dużo węglowodanów, jeżeli będziesz chodził na siłownie to rób max do 12 powtórzen po 4 serie, a jak już będziesz miał wymarzoną wagę to zamień gainera na białko, które ci pomoże w rzeźbie mięśni.

Wystarczy, że będziesz jadł normalne, nie za duże dania w ilości 5-6 dziennie. Nie potrzebujesz suplementacji ani siłowni :) Ja miałem problem z wagą i takim sposobem przytyłem pare kilo :) Po prostu nie dawaj ciałku spalać zbyt szybko tego co zjadłeś w końcu uda Ci się zwiększyć wagę :)

@Gruca

Widzę że nie masz pojęcia o czym piszesz,węglowodany odpowiadają za przypływ energi.

Białko jest budulcem mięśni.

Kalorie - to wiadomo.

Na twoim miejscu od razu ruszyłbym na siłownie na sam początek FWB (poczytaj w internecie) a nie jak kolega pisze 12x4 serie.

Wystarczy, że będziesz jadł normalne, nie za duże dania w ilości 5-6 dziennie. Nie potrzebujesz suplementacji ani siłowni Ja miałem problem z wagą i takim sposobem przytyłem pare kilo Po prostu nie dawaj ciałku spalać zbyt szybko tego co zjadłeś w końcu uda Ci się zwiększyć wagę

Bez siłowni? no chyba że kolega chce wystartować w zawodach sumo do 100kg

Jeśli będziesz dużo jadł nie chodząc na siłownie to zalejesz się tłuszczem, nie polecam pić również gainerów(jeśli się zdecydujesz) przed snem bo wszystko w brzuch pójdzie :)

Wystarczy, że będziesz jadł normalne, nie za duże dania w ilości 5-6 dziennie. Nie potrzebujesz suplementacji ani siłowni Ja miałem problem z wagą i takim sposobem przytyłem pare kilo Po prostu nie dawaj ciałku spalać zbyt szybko tego co zjadłeś w końcu uda Ci się zwiększyć wagę

A ja takim sposobem schudłem parę kilo.

@GrucaWidzę że nie masz pojęcia o czym piszesz,węglowodany odpowiadają za przypływ energi.Białko jest budulcem mięśni.Kalorie - to wiadomo.Na twoim miejscu od razu ruszyłbym na siłownie na sam początek FWB (poczytaj w internecie) a nie jak kolega pisze 12x4 serie.

Jop, nie mam pojęcia bo przecież gainer to nie jest mass up, a jeżeli węglowodanów nie będziesz odkładał to też nie pójdzie to w tłuszcz, ale za to ty masz o wszystkim pojęcie, swojego planu też nie wymyślałem tylko od kogoś mam, ale OK.Może też robić mniej powtórzeń, ale tylko i wyłącznie jak nie da rady zrobić więcej ja też tak miałem na początku.

Nie ma takiego planu jak FWB tylko jest FBW czyli Full Body Workout. To, że musisz nabrać tłuszczu, żeby zrobić mięśnie to głupi mit. Jak będziesz robił masę, to i tak będziesz miał trochę tłuszczu, który będziesz musiał spalić, ale jak teraz się zalejesz tłuszczem, to mięśnie ci się pod nim schowają.

Czyli krutko mówiąc mam jeść i chodzić na siłke?

Drodzy sportowcy, jako że ostatnio zacząłem biegać i ogólnie ćwiczyć (bardziej takim domowym sposobem, bieganie [ nie będę sie rozpisywał jakie, chyba że trzeba], pompki. 6 weidera, brzuszki i inne rozciągające) i tutaj mam pytanie, czy jak będę tak ćwiczyć to czy to nie zahamuje mi wzrostu?? Mam 15 lat i tylko 170 cm wzrostu, a chciałbym jeszcze troche urosnąć :D.

6 weidera i źle robione brzuski niszczą kręgosłup. Jak masz drążek to na brzuch rób ABS II. A to, że ćwiczenia hamują wzrost to mit. Takie obciążenie kręgosłupa, żeby przestać rosnąć, może się zdarzyć w wyniku wypadku samochodowego, lub upadku na kręgosłup z dużej wysokości. Poczytaj sobie o treningu domatora, albo idź na siłownię.

Siłownia to podstawa jeżeli chcesz przybrać na masie

Jeść ? Tak,ale nie jakieś "kanapeczki" na początku proponuje Ci,abyś obliczył dzienne zapotrzebowanie węglowodanów,białka i kalori,jak znajdę wzór to ci podrzucę.

A tak ogólnie profesjonalne porady znajdziesz tutaj : www.kfd.pl

Proponuje ruszyć na siłownie + zajrzeć na profesjonalne forum.Dieta to podstawa jeżeli chodzi o siłownie,pierw masa potem rzeźba.Zapisz się na siłkę przez pierwsze dwa miesiące rozgrzej mięśnie (FBW).

Nie słuchaj ludzi,którzy piszą że bez siłowni również dasz rade,z miesiąca na miesiąc będzie Ci się odkładał tłuszcz a potem będzie co raz gorzej.Dwie godzinki , trzy razy w tygodniu (na początku ) na siłowni to nie jest dużo a efekty będą widoczny po pierwszym miesiącu.

Oddam 10kg w dobre ręce <3 a tak serio to 3 tygodnie posiłków w MC albo KFC i przytyjesz ;P Ewentualnie chodź do mojej cioci na obiady.. ;__;

Do MC nie z dwuch powodów :

-jest zadaleko (100km)

-nie chcę się pochorować :P