Jak u was wyglada gra a mianowicie endgame

w każdej grze gdy przejdziesz fabułe jest bicie potworków, wbijanie leveli i robienie tego co jest w end game, tylko że niektóre gry ograniczają to, np Twoje wspaniałe D2, wbijasz 90+ w 1 dzien, pozniej nie ma co robić tylko robienie tych runów, baal itp. A questy i tak robione były głównie przez taxi, o ile wiesz co to jest, i niby komu się chce klepać te questy? Może na początku, jak ta gra wyszła to było coś, ale teraz to jest nic ciekawego i D2 umarło, bo bez botowania nic nie osiągniesz.

peelen a w ogóle wczytywałeś się w fabułę czy pominąłeś bo po angielsku? Powiedź mi co było tak wspaniałego w fabule d2, bo może coś ominąłem, nie wiem. Bo z tego co pamiętam, to cały czas ścigałeś mroczną trójcę, tak samo jak tutaj ścigasz Piety. A powiedź mi, idąc twoim tokiem myślenia, poco w d2 wbijać lvl? Poco dropić itemy? Przecież nie ma tam wojen gildii, a na pvp co druga postać to hammer. Już nawet nie wspomnę, że +80 lvl można wbić w 1 dzień, wystarczy założyć grę act1. Ktoś wejdzie, przeciągnie cię przez wszystkie poziomy trudności z nudów. Ewentualnie dasz mu za to drop z kuźni. Potem baalruny, baalruny, mefruny, ubertristy. I ok, to jest fajne, ale nie wiem, dlaczego to w d2 było lepsze od tego w PoE. Bo moim zdaniem PoE jest najlepszym hack'n'slackiem jaki kiedykolwiek wyszedł. Nie wiem pod jakim względem d2 biję tą grę na głowę, na prawdę nie wiem. Ah, tak, tu nie ma filmików między aktami, jak mogłem zapomnieć... Wszystkie argumenty jakie podajesz przeciw PoE można użyć do dyskusji przeciwko d2. Poco robić mefruny? Żeby dać radę na diablorunach? A poco robisz diabloruny? By dać radę na baalrunach? A poco robisz baalruny? By dać radę w ubertristram?

Ja w hack'slacki nie gram dla fabuły, od fabuły mam rpg-i, od młócki i dopieszczania swojej postaci hack'n'slacki

farma, jeszcze raz farma.

Baruch - " np Twoje wspaniałe D2, wbijasz 90+ w 1 dzien, pozniej nie ma co robić" doj**al jak łysy grzywką o kant kuli :lol: fanatyk farmy i bicia bezmyślnych mobów ( soory )

W d2 byla jedyna jedyna rzecz ktorej w PoE totalnie nie ma ( no jest) a mianowicie PvP!! wlasnie to wybija d2 grubo ponad PoE!

turnieje PCL, free duele, klanowe potyczki to coś co dawało diabełkowi wystarczającego end gejma i zatrzymywało na grube lata.

Dla mnie gra bez mozliwosci pvp nie istnieje.

W poe odjebali fuszerę i pokazali na co ich stać.. a stać ich tylko na dodawanie głupich mapek i "co rok" 1aktu no ale są tacy co lubią te nudne PvM i beda jebac te mobki az do znudzenia

haha odin dobre, dobre. Mały szczegół, to głównie gracze organizowali te turnieje i klanowe potyczki, nie były one wbudowane w grę.

rokizz coś kierowało jednak tymi graczami i nie zmienia to faktu że D2 samo w sobie posiadalo zbalansowany i przemyslany system pvp który zachęcał graczy do tworzenia profesjonalnych turniejów które nagradzały wspaniałymi nagrodami i renomą na dlugie lata. Ja osobiscie nie mam nic do PoE ale uwazam ze ta gra za szybko ujrzała swiatło dzienne.

w PoE mamy pvp 1v1 i 3v3, które zapewne będzie w jakiś sposób udoskonalone.

@rokiiz

W d2 od początku był nacisk na fabułe, na to o czym gra będzie(btw wyszła dawno temu wiec poe powinno miec łatwiej zrobic jeszcze lepszą fabułe i mechanizmy dodatkowe). To była fabuła z dodatkiem bicia mobów.

W przypadku poe cały czas tylko w rozmowach o grze i w newsach: gemy, flaszki, drzewko skilli. Zero kwestii fabuły. Jakbyś zapytał kto wie o co chodziło w D2 to 99% wie że zabić diablo przynajmniej. A zapytaj graczy poe czy wiedzą o co chodzi w tej grze...

odpowiedzą...

O BICIE MOBÓW I ZABIJANIE BOSSÓW, DRZEWKO SKILLI, GEMY

Tyle. Zero wspomnienia o fabule. nawet ja jej nie znam. W d2 było niejako wymuszone poznać fabułe bo filmiki do tego zmuszały. Po za tym na wejscie było wiadomo ze masz zabić diablo. A o co chodzi w poe nie wiem, bo nie musze wiedzieć. Ide do przodu. questy sa opisane kilkoma linijkami których nawet nie chce sie czytac bo co to za questy z kilku linijek.

Nie chodzi o to czy ta fabuła jakaś jest czy nie. Ale o to, że spłycili tą grę tak, że ile gameplayów oglądałem to nigdzie nie widziałem słowa o fabule. Wszedzie o gemach, drzewku, buteleczkach. Nic o fabule. Nic. Patrzysz na quest, pokazuje ci gdzie isc, a tam wiesz, że masz isc przed siebie i tyle. A potem zabijasz moba wyglądajacego jak inne i tyle. Sory to za mało.

A nie da się zrobić dobrej gry bez fabuły. Poe poprostu przechodzisz. Potem możesz robic te mapki.

Ale jaki sens ma robienie mapek by miec lepsze przedmioty jak w niczym ich nie wykorzystasz? Chyba, że bedziesz czekał na kolejne mapki na których poprostu przelicznik hp i dmg mobów będzie wyższy. No to powodzenia. Nadajesz się do pracy na taśmie, monotonne powtarzanie czynnosci cię nie nudzi.

Pozatym oglądając filmik o pvp w diablo 3 zdałem sobie sprawe, że w poe moze byc identycznie. Zero balansu. Bo tak naprawde jak ma byc jakiś balans jak drzewko skilli jest takie duze? Zawsze jest szansa, że któraś klasa w tym drzewku ma pewnych skilli potrzebnych by wygrać więcej. Nie mogli tego zbilansować idealnie. Nie mogli bo przy tylu skillach musieliby mieć niezłego matematyka który by wyliczył wszelakie mozliwe buildy i sprawdził jak sie balansują.

A beka będzie jak zaczną za chwile zmieniać drzewko skilli bo któraś klasa ma build zbyt przykoksany. Bo przecież to OB. I wasze buildy zrobią się nieaktualne. Oby tego nie robili.

Dlatego taka długa CB i OB gry bez jakiegos rozbudowanego wątku fabularnego to strzał w kolano. Gracze sie znudzą zanim wyjdzie kolejny akt. I bedzie to gra do pogrania od aktu do aktu.

@ baruch

Nie bedzie udoskonalone. Za duże drzewko skilli i za duzo buildów mozliwych zabija opcje pvp. Dlaczego? Bo nie da sie zbalansować postaci. Jest to niewykonalne, juz teraz na kilka strzałow padasz na pvp. Za szybkie, zza bliska kamera. Pozatym jaki pvp wprowadzą? 3 na 3? co to za pvp? gw2? Sory pvp to jest na całych mapach a nie jakies malutkie przestrzenie. Inna sprawa, że pvp bedzie irytujące bo wchodzisz do pvp i nie wiesz co moze zrobic tamta postac bo nie znasz jej buildu. Może sie wydawać fajna opcja, ale robisz 60 lvli by sie przekonać, że jesteś nikim w starciu z inna postacią? Będzie tak: wbijasz do pvp i szybki atak. Bo ciul wie czy ten typ ma build na wytrzymałość czy na dmg i cie nie sciagnie na 1 hita. Za dużo opcji też jest zła. Bo nie ma zadnego balansu.

to jest esencja tej gry, nie wiesz czym przeciwnik może Cię zaskoczyć, od tego masz 5 rund, żeby jakoś go rozgryźć, albo jesteś słabszy albo nie, proste.

Ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie, skoro w PoE nie ma sensu bicie mobów, to jaki sens miało to w d2? Jaki sens było klepać baalruny po raz enty? A teraz się pogrążyłeś z tą fabułą, jedziesz, że jej nie ma a nawet nie poczytałeś o co chodzi. Czyli tobie trzeba na chama wrzucić fabułę, najlepiej w filmiku, którego się nie da przewinąć, a jeszcze lepiej by pokazywał się przy każdym starcie gry? Jesteś zbyt leniwy by sobie poczytać, lub nawet nie czytać, ale logicznie myśleć. Gdybyś chociaż troszeczkę ruszył mózgiem to byś wywnioskował te najprostrze rzeczy, które aż kłują w oczy. Czyli:

1.Jesteśmy wygnańcami: Wystarczyło by sobie przetłumaczyć tytuł.

2.Trafiasz na wyspę pełną potworów, a potem do obozu innych wygnańców. Wystarczyło zrobić jeden quest by do tego dojść.

3.Wygnańcy dają ci różne zadania, które mają poprawić ich bezpieczeństwo, zabicie nekromanty i jego minionów, przyniesienie walizki z lekami itp.

4.Spotykasz Piety, chyba rzuciło ci się w oczy, że gonisz ją przez całe 3 akty? No chyba, że tak daleko nie doszedłeś.

5.Goniąc Piety znajdujesz kolejny obóz ludzi z którym również pomagasz z bandytami itd.

6.Trafiasz do 3 aktu gdzie okazuję się, że Piety przemienia ludzi w potwory, zabijasz ją.

7.Odblokowujesz drzwi do 4 aktu, którego aktualnie nie ma. Ale uważaj, bo teraz może być coś co cię zszokuje. Jest to nowy wątek fabuły. Ponieważ pierwsze 3 akty polegały na pogonii za Piety i zabiciu jej. Więc fabuła jest pełna, a 4 akt w innej grze dostałbyś w ramach płatnego dodatku.

Wszystko to, można wywnioskować bez czytania questów. Ja ich nie czytałem, bo fabuła w hack'n'slackach w ogóle się dla mnie nie liczy. Liczy się dla mnie w gothicu, the elder scrolls, nawet w Call of duty, ale nie w hack'slacku. Równie dobrze fabuła mogła by być o gotowaniu obiadu, w każdym akcie miałbyś znaleźć składnik do zupy ogórkowej, a jeśli by mi dostarczyli taką rozgrywkę jaka jest w PoE to mogę w to grać i narzekać nie będę. Ale dla ciebie widzę, bardzo liczy się fabuła, a nawet nie chce ci się jej przeczytać? Serio? To dobrze, że diablo było po polsku i były te filmiki, bo gdyby ich nie było to pewnie byś nie wiedział, że chodziło o zabicie diablo, bo oczywiście byś nie czytał tych kilku linijek jakie mówi do ciebie Cain.

Jak dla mnie można zrobić świetną grę bez fabuły (pomińmy to, że PoE ją ma) o ile należy ona do odpowiedniego gatunku. Czyli: wyścigi, hack'n'slack, strzelanka (w końcu jaka strzelanka, tylko i wyłącznie internetowa ma fabułę?)

Co do balansu, rozumiem, że wolałbyś by DPS=TANK=SUMMONER=MAG=I CO TAK JESZCZE CHCESZ. Niż TANK zabija DPS-a MAG zabija TANK-a a summonera zabijają wszyscy?(taki tylko przykład, w PoE tank tankowi nie równy, ale wiadomo o co chodzi nie?)

I jeszcze jedno co do fabuły: Diablo po prostu przechodzisz, raz słuchając filmików. Potem możesz robić te mefruny. Przeszedłem diablo wiele razy i nigdy nie miałem poczucia, że zabijając po raz setny baala po raz setny w tym tygodniu ratuję świat. I mów za siebie, nie za graczy. To, że ty się nudzisz (chociaż skoro PoE cię nudzi, to w diablo miałeś poczucie spełnienia gdy po raz 10 zabiłeś mefa? Czułeś się bohaterem, a może emocjonalnie do tego podchodziłeś? No nieważne) nie znaczy, że znudzą się inni. Ja się nie znudzę, bo PoE to dla mnie kwintesencja hack'n'slacka. Nie zrobi tego również duża liczba osób. Oczywiście będą tacy jak ty, ale ty, niestety, nie rozumiesz na czym polega hack'n'slack. I zakończmy to płętą: fabuła starcza na raz, rozgryzienie i opanowanie do perfekcji mechanizmów gry na dużo, dużo więcej. Może i jestem dziwny, ale jakoś bardziej kręciło mnie w diablo szukanie nowych właściwości kostki horadrimów, niż po raz 10 oglądanie tego samego filmiku. No ale może jestem niedorozwinięty, że nie chce oglądać jednego filmu kilka razy.

A no i bym zapomniał, wspomniałeś GW, więc od razu coś sobie przypomniałem. Wiedziałeś, że GW2 miało fabułę? Czy nie chciało ci się czytać? Jednak ta fabuła nie wystarczyła, bo po dojściu do endgamu, nie było ani nowych mapek, ani bicia lvla w nieskończoność, ani skomplikowanych mechanizmów. Teraz jest hejt na GW2, że nie ma on endgamu. Dziwne... fabuła im nie wystarcza?

peelen ale nikt tu nie chce ci wpoić że PoE jest nr1... Gust to gust nie podoba ci ok więc nie wiem po co piszesz takie głupoty...

D2 miało fabułę ok :D ALE D2 TO NIE MMO! człowieku każde mmo ma fabułę ale i tak nikt na to nie patrzy! wiec nie gra to kluczowej roli... W PoE jak w każdym MMO chodzi o dominację a nie jakiś wątek fabularny..

Gra jest bardzo dobra a prace nad nią dają efekty cały czas GGG ulepsza ten produkt nie zapominając o tym że nie udało by się im żeby nie MY ! Bo to Gracze wspierali ten produkt...

Masz dużo mechanik unikalnych których nie było w innych grach MMO, masz miliony możliwości co czyni cie unikalnym/oryginalnym czego nie ma w 90% MMO a ty narzekasz na fabułę która nie znaczy w MMO NIC... Dobry przykład ? GW2 Gra tworzona 2x dłużej pochłonęła parę razy tyle kasy co PoE i co? AN chwaliła się fabułą tym że zmieniamy świat... przeleciałem 80 LvL i nawet nie wiem o czym jest ta gra coś tam coś smoki.. i tak z każdą grą MMO...

Tym bardziej że PoE to nie klasyczny MMORPG ala DnD (jedyne MMO gdzie czytałem dialogi i słuchałem narracji bo było warto) tylko HnS gdzie liczy się sieczka i itemy...

nie widzę sensu drążenia tematu bo każdy zna status gry na chwile obecną OBT czyli produkt w fazie testu... jak ci się nie podoba ilość contentu śmiało nie zabraniam ci poczekaj sobie 1-2 lata i będziesz miał Full Release...

to tak jak dla fanboya WoW'a tłumaczyć że WoW to przeżytek NIE DA SIĘ ! Tak samo nie da się wytłumaczyć dla ciebie Peelen że to OBT... masz inny gust nie podobają ci się rozwiązania nie graj olej grę a nie hejtujesz

Streszcze:

jest 2 sposoby prowadzenia gry wieloosobowej :

fabularny - gdzie prowadzisz swoja postać przez świat gry, rozbudowujesz swoją postać by sprostać kolejnym zadaniom które są częscią historii nazywanej fabułą gry. I nieważne czy po tej historii jest jakis dodatek typu pvp, czy coś to ta historia trzyma cię w grze.

grind(albo h&s) - czyli tylko bijesz potwory bez zbytniego celu w tym momencie, rozbudowujesz swoją postać by na koncu miec coś co sprawia, że to grindowanie ma sens.

W l2 który jest nazywany typową grindówką nie ma zbytniej fabuły, idziesz i bijesz moby. Ale celem jest odpowiedni lvl na którym pojdziesz na pvp, na raidy, na walki o zalem, o guildhouse, pojdziesz pk innych graczy. Jest cel w biciu mobów.

W WoW który ma ciekawy świat (można oczywiscie grindować jak ktos chce) to fabuła prowadzi cię przez świat. Gra ma ciekawą historie do opowiedzenia. Nie skupia się tylko na grindzie. I mimo, że masz instancje, raidy itp to ta fabuła trzyma cię przy grze.

Więc gra musi mieć albo fabułę która zatrzyma cię przy grze, albo coś co sprawi, że warto będzie bić monotonnie moby by do tego dojść.

Poe obecnie nie ma ani jednego ani 2. Nie ma fabuły która by wciągneła. Nie ma też czegoś co naprawde nadawałoby sens rozgrywce. Nie ma współzawodnictwa. Bo co z tego, że wbijesz ten lvl jak jedyne co to pvp bez rankingów nagród itp. Mapki które są tylko po to by zdobyc lepszą bron by przejsc kolejne trudniejsze mapki.

I ja rozumiem, że to H&S, że tu się tylko bije moby itp. I byłoby fajnie, gdyby to była gra singleplayer, ostatecznie z multi w formie jak w d2. Niestety jak się chciało zrobić z tego pseudo MMO z miastami w których spotykamy innych graczy, handlujesz, robisz party to trzeba teraz wprowadzić coś więcej niż tylko bicie mobów, bo ludzie widząc 2 osobe chcieli by sie z nią sprawdzić, zobaczyć kto lepszy, chcieli by wprowadzenia wiekszej liczby elementów z mmo. W czasach d2 nie było mody na mmo. Teraz ludzie z chęcią widzieliby w PoE i diablo3 czyste mmo. A do tego bardzo daleko.

Hype na nastepce d2, wielkie drzewko skilli(czyli słaby punkt d3) oraz F2P sprawiają, że ludzie się rzucili na poe bezrefleksyjnie. Napewno jest to gra z wielkim potencjałem. Jednak poczekajcie miesiąc, aż ludziom znudzi(bo się znudzi) się robienie 3 aktów i rzeczy z których nic nie wynika poza kolejnym sprzętem i będziemy mieli powtórke z diablo3, czyli narzekanie że grze czegoś brakuje, że za krótka, że tylko ciągle to samo, że mogło by być lepsze to, lepsze tamto.

Ale fenomen f2p jest taki niestety, że bierzemy wszystko nie patrząc, że nasz czas spędzony na grze też ma swoją wartość.

ja kupiłem klucz do PoE już rok temu... to co piszesz to taaaka głupota ze nie umiem tego opisać...

mówiąc wieloosobowa gra masz na myśli MMO? Napisałeś że są takie gdzie fabuła odgrywa główną role prowadząc cię przez świat gry.. Ładne słowa ale w moim długim życiu gammerskim (nie wiem czy jest z godne polecenia MMO w ktore nie grałem) nie spotkałem takiej gry o jakiej piszesz... nawet w WOWie czy GW2 ani ja ani moi koledzy nie wiedza nic o fabule...

Po 2gie jak dyskutujesz to czytaj co inni piszą bo to co teraz napisałeś obaliłem w moim poprzednim poście...

Jezu Peelen skończ już... pod koniec swojego posta sam strzelasz sobie w kolano... piszesz ze system z PoE by sie sprawdził w SP ale w MMO już nie... GRY SP MAJĄ INNE MECHANIKI BO NIE SĄ SIECIOWE!

SP ma mieć fabułę której nie możemy sobie olać w MMO to się nie liczy... Ja nie wiem po co się z tobą kłócę bo widać że sam nie wiesz o czym piszesz... pewnie masz z 14 lat jesteś fanboyem D3 i drażni cię to że PoE w rankingach przebija D3... pseudo znawca/koneser

PS "bo ludzie widząc 2 osobe chcieli by sie z nią sprawdzić, zobaczyć kto lepszy, chcieli by wprowadzenia wiekszej liczby elementów z mmo" w PoE masz PvP jak byś nie wiedział i nie wypowiadaj sie za setki tysięcy graczy bo ja nie chce żeby z dobrej gry robili byle jakie MMO system jaki GGG używa jest dobry i tak zostanie wystarczy wejść na forum... nie widziałem tam osoby płaczącej z braku "elementów mmo" (cokolwiek to ma znaczyć bo brzmi głupio) jedyne na co się narzeka to loot system i nowi gracze narzekający na mała liczbę aktów nic więcej

teraz peelen piszesz że gra jest słaba bo PVP a fabuła już odpadła bo zmieszali Cię z błotem, może zacznij konkretnie argumentować bo bronisz D2 które ma do zaoferowania o wiele mniej a przykrywka tego całego jest fabuła, która wcale nie jest mega lepsza, bo jak i D2 jak i PoE ma dobrą fabułę, już pomijam fakt że w PoE nawet nie znasz bo nie czytałeś.

Jedni gracze preferują PVP, drudzy PVE, PVP w tej grze jest. ale PVE jest esencją H'S. Jeżeli nie podoba Ci się ten typ gry to nie wiem po co w ogóle zaczynałeś w to grać, Teraz się czepiasz fabuły co jest w ogóle śmieszne, w D2 trzymała Cie fabuła klepiąc poraz 50ty baalruna? Serio? To musisz być dziwny.

Btw, zacznij pisać krótko i na temat bo te wypociny nawet mi się czytać nie chce.

prawda Peelen piszesz za dużo gubiąc się w połowie... Bo nie wiesz o czym piszesz i taka jest prawda w grze content jest, zmienia się i jest dodawany nie am na co narzekać

i nie porównuj tego do D2 bo to archaiczna gra która jedyne co miała innowacyjnego to system run i setów jak na tamte czasy. PoE ma więcej a jedyne czego nie ma to sety ( w sumie nie potrzebne są)

Czemu wy nie rozumiecie że gry takie jak D2 nie mają teraz racji bytu i nie służą już za grę do porównywania... jak można twierdzić że silnik gry + możliwości jakie dawała są lepsze od gier 12 lat młodszych od niej...

RIP D2 zostawcie ją w spokoju miała swoje piękne dni bo nie było wtedy żadnej konkurencji ! Zasłużyła na miano legendy... ale to nie powód żeby tak to wykorzystywać ! To tak jak mówić że

rzeczy sprzed 20 lat są lepsze i maja więcej zastosowań bo były pierwsze... Czasy się zmieniają mamy teraz 10x lepsze Gry niż takie legendy jak StarCraft Diablo2 czy Dungeon Keeper

Fabuła w WoWie trzyma cię przy grze? No to nieźle.. Ja osobiście nie lubię WoW-a, no ale by mieć o nim jako takie zdanie to musiałem sobie poczytać o mechanice, a z fabuły wiem tyle, że są dwie nacje co siebie bardzo nie lubią i walczą ze złem. A czyste mmo masz no właśnie, w czystym mmo. Nie dość, że wypowiadasz się za innych graczy to nie rozróżniasz czym jest mmo hack'n'slack, a normalne mmorpg. Zrozum, że mmo hack'n'slack to hack'n'slack z elementami mmo, a mmorpg to mmo z elementami rpg. Twoje myślenie wygląda na coś pokroju: Czy ty nie rozumiesz, że ja jedynie chce, by wszyscy myśleli tak jak ja?

I zrozum, tutaj nie robi się ciągle 3 aktów. Tu się robi mapki. Czyli nie masz ciągle tego samego i nie masz ciągle robienia 3 aktów. Tak naprawdę masz więcej miejsc w jakich możesz grać niż w d3 i d2.

A co do powtórki z d3, nie ośmieszaj się. Gra dostała bardzo zasłużony hejt, ale nie dla tego, że nie była czystym mmo. Tylko dla tego, że nic nie było z d2, zepsuta itemizacja, zepsuta fabuła (choć była tylko maluteńką, prawie nic nie znaczącą cegiełką) AH, który zaskoczę cię, jest właśnie domeną mmorpg, a właśnie na niego było najwięcej narzekań.

Wszystko dopasujecie pod swoje zdanie.

Porównanie do fabuły D2 miało na celu pokazanie, że h&s to nie tylko bicie mobów ale też jakaś historia przez którą się idzie. W poe tej historii nie ma, jest tylko bicie mobów.

Diablo 2 oferowało mniej? A co więcej ma PoE poza samym biciem mobów, drzewkiem skilli i gemami? Nic. Mobów mało, akty krótkie, questy tandetne. A no i to pvp które nigdy nie będzie dobre bo bedzie: kto pierwszy kogo trafi najmocniejszym skillem. Bo hp mało a dmg wielki. Typowo jak w grach H&S.

Mapki to jest jakaś forma end game w poe, ale ile można je robić(wy zapewne wiecznie)? Na forum już pojawiaja sie w dziale z pomysłami głosy: dodajcie ranking pvp, gildie, walki klanowe np 6 na 6 itp. Pojawiają się głosy, że samo grindowanie jest nudne.

Bo o ile w czasach Diablo2 sam grind otoczony fabułą był fajny, to kilkanascie lat pózniej ludzie grają w gry mmo, i są niejako przyzwyczajeni do wiekszej ilosci mechanizmów.

Myślicie, że dlaczego diablo 3 zostało zhejtowane? Bo nie miało do zaoferowania nic wiecej niż bicie mobów. Dlatego teraz wprowadzili pvp, zachwile gracze będą chcieli wiecej mechanik z mmo niż z klasycznego h&s.

I wy możecie tego nie chcieć, możecie chcieć bić moby wiecznie, ale prawda jest taka, że jakby od początku nazwali tą gre: singleplayer z możliwoscią grania w party to by było ok. Ale zaczeli dodawać do niej elementy gry mmo: wspólne miasto, handel, kontak miedzy graczami. I ludzie chcą więcej.

No ale f2p więc co by nie rzucili bedziecie sie szczerzyć jak pies na suke.

@ baruch widze jestes sławny z bania sie rozmowy i wciągania d*pą. Z takimi jak ty nie rozmawiam. Narta.

Widzicie a tak narzekaliscie na D3 a macie wręcz to samo a w diablo nawet więcej.

I nie mówcie że path of exile jest dopiero w fazie OB bo OB to już pełnoprawna gra wieć tak narzekaliście a dostaliście konkretnie to samo :}

Eh ty naprawdę jesteś ograniczony. To, że historii PoE nie czytałeś nie oznacza, że jej nie ma. Rozumiesz? Trzeba to rozrysować? Rozpisać? Namalować? A może nagrać o tym filmik i wrzucić do gry byś nie mógł go przewinąć? I wiesz co? Jeśli chcesz prowadzić dyskusję to czytaj to co do ciebie piszę, bo dokładnie ci wypunktowałem dlaczego d3 to fail. I tak, ja mogę robić mapki wiecznie bo one NICZYM ALE TO NICZYM nie różnią się od baalrunów w d2. Nie wiem czy tylko zgrywasz głupiego czy trollujesz, no ale nie ważne. D2 miało wspólny chat, który był mniej więcej tym czy miasto w PoE. Miałeś wgląd na inne postacie, ich lvl, tak jak tu. Był tam handel? Był. Był kontak między graczami? Był. I z chęcią bym zapłacił za PoE, bo dla mnie to czy gra jest F2P czy B2P nie robi różnicy, dla mnie liczy się gameplay. Magar ci napisał, że kupił klucz do bety rok temu. A ty i tak wyjeżdźasz z tym, że wszyscy się tym jarają bo jest F2P. Pewnie ci co supportowali PoE po 1000 dolarów też się podniecają tym, że jest F2P? Kripp, który wydał na PoE bodajże 200 dolarów (nie jestem pewny, gold supporter) pewnie też gra w PoE bo jest F2P? I tak d2 oferowało mniej. Nie miało gemów, nie miało takiego drzewka skill. I niezbyt mnie interesuję do czego ty jesteś przyzywczajony. Wracaj do swoich przyzwyczajeń, a nie marnujesz czas na dyskusję o grze, której nie lubisz. Zresztą, jaką dyskusję? Ty nie dyskutujesz, tylko piszesz jedno w kółko, nawet nie patrząc co do ciebie piszą inni.

Poczekamy miesiąc i zobaczymy ile osób bedzie robiło dalej 3 akty i mapki w koło, a ilu zacznie narzekać że się nudzą.

I co wprowadzą by zarabiać i przyciągnąć kogoś wiecej niż wyznawców bicia mobów cały czas jak wy.

Ludzie się zajarali bo:

jest f2p

ma byc lepsze niz d3,

ma byc tak dobre jak d2.

Narazie tylko jest jak f2p i równie skupione na biciu mobów jak d3.

A no tak, to OB, ale jak to mówią: pierwsze wrażenie jest najważniejsze.

Twoje tłumaczenie klapy d3

"A co do powtórki z d3, nie ośmieszaj się. Gra dostała bardzo zasłużony hejt, ale nie dla tego, że nie była czystym mmo. Tylko dla tego, że nic nie było z d2, zepsuta itemizacja, zepsuta fabuła (choć była tylko maluteńką, prawie nic nie znaczącą cegiełką) AH, który zaskoczę cię, jest właśnie domeną mmorpg, a właśnie na niego było najwięcej narzekań."

a poe:

Fabuła - tak superowa, że nawet o niej nie mówią ludzie.

Itemizacja - duzo itemów ale praktycznie żeby wyleciało coś dla nas kozackiego to nie ma nic. Wszystko trzeba zmieniać kamykami, losowo. Więc mamy jak w D3, ciągłe farmienie by wydropiło nam coś dla nas.

drzewko skilli pasywnych - duże możliwosci rozwoju postaci(chociaż to sciema bo itak maruder bedzie silniejszym tankiem niz inne klasy itp. więc fajnie sie pobawmy w robienie wrózki z mieczem2 recznym ale itak na koncu czegos jej bedzie brakowało w porownaniu z maruderem.), ale jak już pisałem i tak wyklaruje się kilka buildów które warto robić, do tego tak duża liczba dróg nie sprzyja balansowi postaci którego właściwie niema i nie będzie. A to oznacza, że pvp także będzie loterią w której kto szybciej nacisnie najsilniejszy skill ten wygra. Jak w d3 filmikach z pvp: najsilniejszy skill, uciekanie zeby cd zeszło i znowu, i czekanie az przeciwnikowi zejdzie cd z skilli ochronnych. Jeszcze zatęsknicie za sztywnymi klasami postaci które odgrywają swoją role w party(chociaż btw to sciema bo itak maruder bedzie silniejszym tankiem niz inne klasy itp.)

Tak naprawde fajne są skille z gemów, które mozna rozbudowywać. Ale nie rekompensuje to krótkich aktów, słabych i prostych questów, braku wciągajacej fabuły. I nie mówi mi że d2 było identyczne. Bo tam kazdy quest był powaznym wyzwaniem, a nie: zabij mobki i potem silniejszego mobka wyglądajacego identycznie.

Zarzutem głównym dla diablo3 było to, że skupiał się na farmieniu itemów i nie oferował nic wiecej. Poe bedzie miało ten sam problem. Diablo 2 oferował to samo, ale w tamtych czasach to wystarczało, teraz ludzie oczekują czegoś więcej, bo.

Ludzie chcą h&s jak diablo 2 ale samo h&s w dobie rozbudowanych mmorpg to za mało.

No ale za kilka miesięcy zrozumiecie. Jak już znudzi wam się robienie mapek by mieć lepsze itemy z których itak nic nie wynika, bo nie ma gdzie ich wykorzystać poza biciem mobków.