Witam
Zastanawiam się nad powrotem do tej gierki. Wszystko super, ale nęka mnie jedno pytanie. Jak stoi tam populacja?
Witam
Zastanawiam się nad powrotem do tej gierki. Wszystko super, ale nęka mnie jedno pytanie. Jak stoi tam populacja?
Ale sporo osób grywa na wersji non-steam. Powiedziałbym, że to jest jakiś tam procent całrj populacji w wyniku czego gra więcej osób ;f
Dokładnie, nie obchodzi mnie ile ludzi gra na samej wersji steam. Interesuje mnie jak wygląda sprawa typowo w gameplayu
W takim razie, raczej zmian niema. Ludzi przed lvl capem jest dosyć mało więc na dungi musisz być bardzo cierpliwy oraz podczas samego lvlowania. Na lvl capie znalezienie grupy na dunga bądź coś to żaden problem, tym bardziej, jak masz jakąś gildię. Najgorsze okres grania to między 1, a 50 lvlem, dalej masz z górki
Ja tam radziłbym czekać, był news ostatnio, że wreszcie mają zacząć jakieś rzeczy dodawać w grze więc być może przyciągną jakoś uwagę i populacja się jeszcze bardziej powiększy bo aktualnie niby odbili się od dna ale wciąż daleko od niego nie uciekli
Jeżeli ktoś miałby jeszcze jakieś spostrzeżenia odnośnie tego tematu, proszę pisać. Na pewno się to komuś przyda
No to ja wracam tyle że od zera będę grał, pytaanie mam jednak o gildie, czy są Polskie po obydwóch stronach?
Aloha
,
Mógłbym wiele powiedzieć o grze, jeśli chcecie zobaczyć na prawdę dobrej jakości MMORPG to polecam Wildstara.
Co do pytania głównego, populacja WS'a wciąż wzrasta, dużo osób z wersji Steam przerzuciło się na czystego klienta, nie mówię, że wszyscy ale spora grupa. Trudno jest mówić o procentach nie mając oficjalnych statystyk co do populacji od wydawcy ale niezaprzeczalnie więcej osób gra na kliencie bezpośrednim, niż Steamie. W dodatku nowe zmiany przyciągają więcej osób, jak i też starych wyjadaczy - nowy raid RMT i kilka innych smaczków.
Populacja Polaków w grze jest średnio-niska, , na stronie Dominion mamy polską gildię "Pelikany", mają sporo doświadczonych osób, obecnie farmią pierwszy raid w grze GA i zabijają na pugu kilka bossów na DS, więc jest z kim grać i co robić, po tej stronie barykady. Gorzej jest na Exile, gdzie istnieje tylko jedna gildia "2 Drunk 2 Raid" i ma raczej zorientowanie na social, niż raidy z powodu mniejszej ilości osób. Trzeba pamiętać, że tą przestrzeń wciąż można zagospodarować nową inną gildią lub wspomóc budowę istniejącej, potrzeba tylko ludzi do tego.
Poza Polskimi gildiami w grze można spotkać Polaków porozrzucanych po międzynarodowych gildiach.
Jeśli zaś chodzi o kontent, pvp, dungi i raidy to zawartość gry, którą tak naprawdę poznajemy dopiero na 50 lvlu, przyczyną tego jest trudność dungeonów w grze, szybkość lvlowania postaci i ogólne podejście graczy do "dawaj, dawaj do 50 i baw się z nami". Dungi można wciąż spotkać na niskim poziomie, jednakże trzeba być przygotowanym na kilkanaście minut do kilku godzin na jednym dungeonie, jeśli spotkamy "słabych/nowych" współzawodników w "lochu".
Co do reszty kontentu są pugi raidowe na GA oraz DS. Raidy są wymagające, więc lepiej odszukać jakąś gildie by z nią robić kontent.
Lore Wildstara wciąga, jest o czym poczytać. Kolejnymi smaczkami WSa jest housing, który jest jednym z najlepszych na rynku mmorpg no i customizacja swojej postaci, mounty i pety. Na pewno znaleźć można graczy, do wspólnego housingu, są nawet do tego circle założone.
Z chęcią odpowiem na kolejne pytania, w końcu ponad rok grania w ten tytuł do pewnej wiedzy zobowiązuje
Linaquel, ile zajmuje wbicie 50 lvl normalnemu graczowi? Czy podczas lvlowania spotyka się graczy czy raczej pustki? Ile zajmuje czekanie na dunga na powiedzmy 30 poziomie?
Linaquel, ile zajmuje wbicie 50 lvl normalnemu graczowi? Czy podczas lvlowania spotyka się graczy czy raczej pustki? Ile zajmuje czekanie na dunga na powiedzmy 30 poziomie?
Patrząc na mój played jest to około 3 dni grania, przy czym ja się trochę bawiłem w ekonomie i lore etc, więc uznać można to za "normalnego gracza" powiedziałbym około tygodnia czasu po parę godzin dziennie, co do graczy na niskich poziomach, można spotkać biegających Chua czy Aurinow z tym nie ma problemu, co do kolejek na dungeony, lepiej po prostu poszukać na Nexusie ( nowy dodany ostatnio chat globalny dla obydwóch frakcji) graczy z tego samego poziomu. Co do samych kolejek czasem zdarzają się znudzeni engejmowi gracze, którzy w poszukiwaniu skinów do kostiumów biegają po low lvlowych dungach, kolorowo nie jest z kolejkami ale premady dungeonowe da się zbudować bez problemu :). Dużo ludzi tez się dowiaduje nagle, że jest takie coś jak Content Finder koło 40-50 poziomu.
Ostatnio podczas robienia achievementów, widziałem sporo osób biegających po nisko levelowych mapach.
Max lvl wbicia się w ok. tydzień? Pamiętam jak jeszcze kupiłem Wildstara, to wbicia maxa zajęło ok. 25 dni Trochę casualizacji doszło, albo to ja jestem ułomny
Czy ja wiem czy tak dużo casualizacji, trochę skrócili lvlowanie, pamiętam, że był update zwiększający exp na questach Wilderrun +, 3 dni played to 72 godziny, zależy jak to rozbijemy, po 8 godzin dziennie to daje 10 dni, myślę, ze mając zaparcie to tak tydzień, no może dwa. Trzeba pamiętać, że wbijałem to jeszcze przed f2p. Dla nowego gracza, faktycznie może to zająć trochę dłużej. No i "normalny gracz" to pojęcie względne
nie wiem jak było za wersji płatnej, ale obecnie w porównaniu do innych gier f2p , Wildstar jest wymagający, nawet czasami elitki są na tyle silne, że pulując jakieś przypadkowe moby można paść, w innych grach poziom trudności aż śmieszy, dlatego Wildstar ma u mnie b. dużego plusa, że nie poszli w totalną casualilzację
nie wiem jak było za wersji płatnej, ale obecnie w porównaniu do innych gier f2p , Wildstar jest wymagający, nawet czasami elitki są na tyle silne, że pulując jakieś przypadkowe moby można paść, w innych grach poziom trudności aż śmieszy, dlatego Wildstar ma u mnie b. dużego plusa, że nie poszli w totalną casualilzację
Na wersji płatnej było 3 razy trudniej levelowanie było zdecydowanie dłuższe no i największa casualizacja nastąpiła w samym levelowaniu i tłuczeniu mobków, bywały miejsca gdzie podczas robienia questów padałem co parę minut, zebranie więcej niż 2 mobów kończyło się zgonem a mobów było naprawdę dużo i trzeba było kombinować jak je ominąć
@SiLuS
Bez przesady, tak strasznie nie było, ja robiąc wszystkie questy poboczne nie miałem problemu z lvlowaniem, inna sprawa z elitkami itp., ale ogólnie wszystko było dość wymagające, ale przyjemne. A zajęło mi to z tego co pamiętam około 80h, aby dojść do 50, robiąc wszystkie poboczne zadania, path questy itp. Nie wiem jak to jest do końca teraz, bo nie dobijałem żadnej nowej 50, ale dalej trochę czasu trzeba poświęcić, a w trakcie expa trzeba uważać.
A właśnie jak teraz sprawa wygląda z C.R.E.E.D jakie ceny na markecie itp
Bez przesady, tak strasznie nie było, ja robiąc wszystkie questy poboczne nie miałem problemu z lvlowaniem, inna sprawa z elitkami itp., ale ogólnie wszystko było dość wymagające, ale przyjemne. A zajęło mi to z tego co pamiętam około 80h, aby dojść do 50, robiąc wszystkie poboczne zadania, path questy itp. Nie wiem jak to jest do końca teraz, bo nie dobijałem żadnej nowej 50, ale dalej trochę czasu trzeba poświęcić, a w trakcie expa trzeba uważać.
Nie przesadzam ani trochę, zmniejszoną trudność podczas levelowania da się wyczuć gołym okiem
Zresztą pamiętam że devsi kiedyś wspominali że poziom trudności uległ nieco zmianie
nawet po casualizacji w porównaniu np do takiego WoWa, gdzie grupówki przeznaczone na 3/5 osób robi się samemu , i tak jest dużo trudniej w Wildstarze
Sama casualizacja nie jest niczym złym, większość graczy odeszła od gry, gdy była za trudna, klucz i raid zajmował za dużo czasu, było za trudno. Nagle się okazało, że ten cały "hardcore raiding hype" przeszedł wszystkim na 2 bossie GA.
Credd chodzi ostatnio po 33-39 platyn, w zależności od dnia/godziny etc. Na 50 poziomie łatwo uzbierać na niego, bez CREDD'a też się da grać, różnica jest nie duża.
Co do ekonomi, ostatnio ceny run spadły, w najbliższym patchu ( 17 sierpnia - nowy raid i wiele zmian w klasach etc.) wprowadzają nowe rozwiązania co do zdobywania run.