Siemka !
Ostatnio zaczalem sobie pogrywac w WoTa,i co chwile zmienialem czolgi ;p
Mam Mardera II , AMX 38 i Pzkpfw 38 t i nie wiem ktorymi z nich isc na tier IV,czy moze kupic inny tier III ^^
Czekam na odpowiedz i pozdrawiam!
Jakie czolgi polecacie?
Idź w strone Pancera IV, na VII tierze jest bardzo dobry czołg Tygrys P z którego można przejść na Tygrysa H potem do KT, no i do Ferdinanda- TD
My ci nic nie poradzimy, jedynie doradzimy heh.. grasz czym lubisz no, jak lubisz okrywać się w krzakach i być "cichym" zabójca to TD najlepsze, jak lubisz duży pancerz i dużą sile ognia to Heavy, a jak lubisz szybkie medziki które jak ogarniasz spokojnie heavy rozwalisz, no i Arta została jeszcze potężne działa ale przeładowania WIEKI ..
PS: Z tego co posiadasz to Marder na swój tier III podajże, ma bardzo dobre działko, amx 38 ssie jak reszta francuzów.. Jedynie co Francuzi maja dobrze to ze są 4 strzałowe czyli ze lądujesz 30 sec i masz 4 strzały co 3sec a potem znowu 30 sec lądowania..
Tak na dobrą sprawę to większe znaczenie ma dopiero tier V, wcześniejsze przechodzi się z marszu i nie ma się co na nich zbyt długo zatrzymywać. Spośród wymienionych przez ciebie czołgów polecę ci dwa: AMX 38 i Marder II. Panzera odstawiłbym nieco na bok, gdyż jego następca jest do niego bardzo podobny i może nie dawać ci wystarczającej satysfakcji. Następny w drzewku, Pz IV przeszedł ogromną zmianę na niekorzyść, więc nie jest już godzien polecenia. Jesteś początkującym graczem więc polecam ci na razie grę na tierach nie wyższych od V, to pomoże dobrze zaznajomić ci się z grą. A teraz do rzeczy:
Dlaczego AMX 38? Jego następca AMX 40 pomimo, że ma kiepskie działko i strasznie się ślimaczy, ma wspaniały jak na IV tier pancerz, który odbija niemal wszystkie low tierowe wykałaczki xD Tak na prawdę radzą sobie z nim dopiero TD na IV tierze, reszta bez szans. Ale! Ostrzegam, że następny czołg, ELC AMX to już zupełnie inna bajka, wymagająca bardziej aktywnego stylu gry! Nie polecam nowicjuszom
Dlaczego Marder II? Jego następca, Hetzer to TD typu rambo Z najlepszymi modułami i działem 10,5 cm potrafi nieźle namieszać i dokopać nawet ciężkim tłuściochom tieru V. O tym, że kolegów z własnego poziomu i niższych masz praktycznie na strzała wspominać już nie muszę
Jak dla mnie kolejne czołgi z drzewka są tylko lepsze, nie ma co wybrzydzać tutaj
Ale oczywiście wybór należy do ciebie. Pograj różnymi typami maszyn, porównaj, która daje ci najwięcej frajdy, bo o to w tej grze powinno chodzić
Ja natomiast NIE polecam czołgów niemieckich, jako pierwszej linii. Wymagają one sporo doświadczenia i ogaru, czego Tobie na 100% brakuje (choć pewnie masz się za całkiem niezłego gracza - tak jak prawie każdy ;x). Zacznij lepiej ruską linię, która może z początku jest nudna, ale czołgi VII+ tieru wybaczają naprawdę wiele błędów i pozwalają się wiele nauczyć. Poza tym to typowi brawlerzy, w przeciwieństwie do niemców, którzy są w tej grze snajperami.
Możesz jeszcze spróbować linii USA, ale tam zabawa zaczyna się dopiero od IX tieru w HT. Hamburgerskie niszczyciele natomiast do mnie jakoś nie przemawiają.
@up 2
Czy ja wiem czy AMX 40 ma kiepskie dzialko,75 mm czy tam 76 to wcale nie takie slabe (jak na czolg lekki)
Mysle nad tym hetzerem,105 mm jak na tier IV to bardzo duzo moim zdaniem, wiec raczej na niego bede zbierac ;p
Szału ogólnie działko AMX'a nie robi Ale jak już wspominałem jego główną zaletą jest pancerz, kiedy mm losuje cię w top 5 to jesteś niemalże nietykalny ;p
Hetzer ma kopa i to solidnego, jedyny mankament to fatalna celność czasem jest problem cokolwiek trafić na dystansie 200 m, a jak na niskiego, garbatego niszczyciela lubiącego krzaczki, to niestety mało
Kolejny, StuG III z najlepszym działem 75 mm to snajper.
Jeżeli rajcują cię TD, to tak jak kolega Durendal mogę polecić ci radzieckie maszyny, które może mają kiepską celność, ale jak już trafią to nie ma co zbierać Bardzo, bardzo dużo funu z gry
Grałem nimi na becie, polecam.
Edit: Firepower francuskich lekkich tanków odbiega odbiega nieco od ustalonych kanonów Zawsze miały lepsze działa od ich lekkich odpowiedników w innych nacjach, ale jest to później okupowane chociażby brakiem pancerza, AMX 40 to ostatni (i jedyny
) z tej linii, którego ciężko przebić.
Nie słuchaj ludzi którzy mówią "graj ruskimi", jest to kult wyznawców teorii: "Rosja ma najlepiej bo to Rosyjska gra" Co do niemieckich TD, odradzam. Francuskie/Amerykańskie/Ruskie są o wiele lepsze. Szczególnie na wysokich tierach. Nie słuchaj też tych którzy mówią żeby nie grać Pancerem 4 (PZIV), fakt dostał nerfa, ale przed nerfem był po prostu zbyt dobry jak na meda, i miał zbyt dobre działo, teraz jest zbalansowany, ale gra się nadal dobrze. Najważniejsze jednak jest to że daje on odskocznie do wielu innych gałęzi. Jako początkujący gracz omijaj gałęzie:
-Francuskich HT, bo to są zwykłe gówna, medy w tym drzewku są szybsze, tak samo wytrzymałe i robiące podobny dmg
-Francuskich medów, tak chwalę je, od AMX 30 90 gra się po prostu przyjemnnie, jednak droga ta wymaga sporego ogaru.
-Amerykańskich TD, o ile tiery 4-6 i 10 są dobre (szczególnie tier VI M18 Hellcat), to reszta jest gówniana. Rekompensuje nam to obecnie najlepszy TD w grze- T110E4 (Który dostanie, albo już dostał nerfa, ale i tak będzie najlepszy)
-Niemieckich TD, śą takie nijakie, ni OP i słabe, dobrze zbalansowane. Jedynie Ferdinand jest trochę przekokszony jak na swój tier. Oczywiście można nimi grać, ale odradzam z innego powodu, mianowicie na końcu drzewka znajduje się TD wielki jak stodoła- JagPzE100. Ładuje AŻ 20 sekund. Jedno pudło w walce 1v1 z innym TD i jesteś w piachu. Plusem jego jest najpotężniejsze działo w grze potrafiące zadawać grubo ponad 1k dmg.
-Ruskich Medów- największa porażka u Ruskich to medy. O ile jest kilka dobrych (T34/85, KW-1S, KW-13, T54), to reszta odstaje w porównaniu do swoich odpowiedników z innych drzewek. Szczególnie X tier T62A ssie kule na całej długości, z powodu małego dmg działa (Rekompensuje znakomity RoF, ale czasem nie jesteśmy wstanie bić nontoper, tylko oddajemy strzał i uciekamy za zasłonę), oraz znikomego pancerza.
Resztę drzewek może na początku ogarnąć nawet orangutan, także śmiało.
Na Pz IV narzekałem, fakt Ale jeżdżę nadal i jeździł będę, chociażby z sentymentu. Po rozegraniu kilkudziesięciu bitew na "nowej" wersji muszę przyznać, że udaje mi się wyciągnąć podobne rezultaty bitewne co ze Schamlturmem i długą 75.
Co do ruskich, to faktycznie je polecam ze względu na firepower, ale sam nimi nie gram. Mam swego rodzaju kacapo- i amerykanowstręt, wynikający z mojego światopoglądu Pograłem nimi czysto eksperymentalnie i całym sercem pozostanę przy drzewku niemieckim, choć wiem, że łatwo ze strony WG nigdy nie miało. Takie moje upodobania
A teraz do autora tematu. Jak widzisz mi niektóre czołgi się podobały, innymi gardziłem, a mój przedmówca miał zupełnie inne zdanie na ich temat Ilu graczy, tyle opinii, zalecam ci wypróbowanie różnych drzewek technologicznych różnych nacji, a sam wyrobisz sobie własną opinię i znajdziesz ulubiony czołg.
Pozdrawiam graczy
Jakie czołgi polecacie to zbyt ogólne pytanie.
Zależy o jakim tierze i jakim typie pojazdów mówimy.
NISZCZYCIELE
do nie dawna sądziłem,że ruskie są najlepsze ale teeraz jeśli mowa o Xtkach stawiam na USA i Francuza.
- ruskie mam do 704 i są świetne wszystkie niemal z super dmg,kamuflażem i penetracją. Obj 268 nie specjalnie mi się podoba wiec zostalem przy 704 który dodatkowo ma extra pancerz i nawet z boku potrafi odbić. Bardzo fajnie grało mi się SU-100 i zastanwiam się nad jego odkupieniem bo mój ulubiony TD do nie dawna czyli 85 spieprzyli a załoga pasuje.
- amerykańskie mam do Slugera i M18 i powiem,że są ciekawe jedne szybkie inne wolniejsze ale za to pancerne. Typy z obracaną wieżą sa interesujące. Gorąco polecam T40 albo T82 z haubicą for fun!
- Nemieckie dobry pancerz i pentracja kiepski dmg. Marder mimu wielu nerfów nadal jest klasą sam w sobie,Hezter też fajny z b.dobrym pancerzem, Stug taki sobie,Jagoda najgorsza w linii,JPanter przeciętny bo lepsze są i T25 i Francuz VII tieru,Ferdzio fajny 2 ostatnie TD to wielkie świecące się zawsze klocki i nawet super pancerz ich nie ratuje
- francuskie mam Somue teraz ale tier V jest ciekawy i później od 7 wzwyż a 10 robi miazgę z magazynkiem 3 x 850 przeciętnie
LEKKIE to głównie niskich tierów - do 5 spoterzy, wyjątkiem są Francuzy. Granie tym typem pojazdów to wyższa szkoła jazdy,nie polecam początkującym. Doświadczeni gracze znający mapy,wady i zalety nie tylko swojego lighta ale i większości maszyn w grze mogą czerpać z nich dużo radochy jak ja z ELC i 13 90. Polecam Fracuzy oraz T-50-2
ŚREDNIE nie maw w nich dużego doświadcenia ale generalnie najważniejsze jest to,że podobnie jak TD potrzebują wsparcia. Wyjazd solo do przodu szybko się kończy. Trzeba starać się grać w 2 linii i jak się wrogowie wyświetlą objeżdzać gdy są zajęci walką z kim innym. 2 wariantem jest jazda do przodu na z góry upatrzoną pozycje umożliwiająca schowanie się za krzaczkiem/osłoną i strzelanie do dopiero wyjeżdżających na pozycję wrogów. Te same taktyki sprawdzają we Francuzach
Od dawna jestem zdania,że najlepsze medy wysokich tierów to ruscy.
ARTYLERIA
tak jak lekkich nie polecam jej początkującym. Jeśli chodzi o nacje...
- francuska wg mnie najgorszy wybór, co prawda szybko strzela i jest b.mobilna oraz mała - trudna do trafienia ale przecież w SGP chodzi o dmg.
- USA do Priesta jest kiepska,później już lepiej. T92 jak wiadomo ma największy dmg i splash w grze choć okupiony słusznie najdłuższym ładowaniem oraz celnością
- rosyjska/niemiecka - 2 najczęściej wybierane nacje SPG. Można zauważyć tu ciekawą prawidłowość - na niskich i średnich poziomach czyli do tieru 6 niemiecka jest celniejsza,bardziej mobilna i szybkostrzelna a za to ruska na odwrót wolna,mniej trafia ale jak już to porządnie. Od tieru 7 wzwyż jest dokładnie na odwrót.
Osobiście długi czas byłem haterem arty i choć kiedyś nawet próbowałem to mi nie podeszła. Jakis czas temu zaczęłem sobie od Grilla i mi przypadł do gustu i nadal sobie nim gram. Hummel to poezja - najbardziej uniwersalna arta w grze którą kiedyś Typa 59 objechałem gdy mnie frontalnie atakował i zniszczyłem. GwPanter zdaniem wielu to najfajniesze SPG w WoT i jestem skłonny się z tym zgodzić. Co prawda nie robi już tak dobrze za TD ale za to jest naprawdę celna,szybkostrzelna,szybko jeździ. Fajne jest to,że za cenę pocisku jak w poprzedniku mamy większy dmg:) no i nadaje się do kampanii...
I ostateczna refleksja...
Jest kilka/naście maszyn super czy nawet OP ale niestety nie wiadomo co z nimi zrobi WG bo wszystko jest ciągle balansowane. Ruskie maszyny to swięte krowy zazwyczaj je omija bat nerfa choć nie zawsze.
Wiele wspaniałych niedyś pojazdów jest teraz cieniem samych siebie jak np mój nieodżałowany SU-85...
Możesz wypróbować lekkie kacapy. Bt2 i przyjaciele.
Bt2 jest super, uber ekstra czołgiem- na swoim tierze jest chyba najlepszy. Gra się nim baardzo fajnie i w miare łatwo.
Bt7 już taki super nie jest, ale to tylko przejściówka.
A20 staraj się nim grać jak Light-medem. Wyjeżdżamy STRZAŁ, chowamy, objeżdżamy, STRZAŁ, uciekamy,objeżdżamy, STRZAŁ.
a ja mam Tygrysa i jestem z niego bardzo zadowolony PS. nie wiecie kiedy w grze pojawi się chińska artyleria?
W WoTa gram co prawda z przerwami takimi, jakbym był babą w środku periodu, jednak skoro już gram, to chciałbym zapytać, co polecacie tak od siebie. Nie chcę pytań, co lubię - TD, MT, heavy...? Zwyczajnie powiedzcie, co polecacie, co jest w miarę może over power (chyba dobrze mówię?)? Już pytałem w jednym temacie tak okazyjnie (szukam więcej info tu), polecono mi jeśli dobrze pamiętam szkopcia VK3601. Osobiście grywam lekkimi francami (ELC, AMX12t), TD tejże nacji (właśnie mam ARL, jest straszny na samym początku z powodu zawieszenia i w efekcie niemożności zmiany działka), mam prezencik od wargamingu T1E6 (nieistotny) i jeszcze coś, nie pamiętam.
W skrócie: co polecacie i dlaczego, jaka linia jest najbardziej warta kontynuowania etc? I co sądzicie na temat VK3601?
Z góry dzięki.
osobiście polecam Ci iść dalej w mardera(hetzer z troll guna ma wszystko na jeden strzał praktycznie:D) ew zainwestować w leoparda szybki,ciężki w sam raz do taranowania
Mi się świetnie grało ST-I, ale to dopiero IX tier (linia KV-3 -> KV-4). Rekordem było sprzątnięcie dwóch E-75 wymaxowanych w walce face2face, gdzie nie mogli się wbić we mnie. ;o
Co do Leoparda:
matchmaking traktuje go jako scouta, więc przez większość żywota będziesz trafiał do bitew z 8 tierami, których nijak nie staranujesz, jako scout trochę kiepsko skręca, jednak nadrabia niewielkimi wymiarami, więc ciężko go trafić.
OP tanków moim zdaniem powinieneś poszukiwać wśród maszyn radzieckich. Sam jestem jednak zwolennikiem szkopów i ich chirurgicznych dział (moją perełkę - VK3601 już znacie ), jednak na radzieckich tankach zauważyć można bardzo małą ilość istotnych w rozgrywce nerfów (z wiadomych przyczyn). W pozostałych nacjach to co może wydawać się imba, jest sukcesywnie temperowane, a zwłaszcza to co niemieckie (choć tu już nie za bardzo jest co osłabić, zniszczenie legendy Tygrysa o czymś świadczy...). Wielu graczy poleca gałąź radzieckich HT idących do IS-7, jednak ja, podobnie jak kolega wyżej skłaniałbym się ku drugiej gałęzi, która ma nie najgorsze działa, a do tego genialny pancerz. Wszystko zależy od twoich osobistych preferencji. Widzę, że doszedłeś do 6 tieru we francuskich lightach, a więc wnioskuję, że lubisz żwawą rozgrywkę. Co powiedziałbyś na amerykańskie średniaki? Od M4 Shermana charakteryzują się one bardzo dobrą zwrotnością, mi przypadł do gustu Pershing (bardzo dobre połączenie, prędkości, manewrowości i firepowera).
Możliwe, że pójdę w radzieckie, KW 1 już kiedyś odblokowałem, znowu kolega ma KW 1S i z tego, co widziałem, to to jest majstersztyk, jeśli o uderzenie chodzi
A słów kilka na temat linii francuskich niszczycieli? O ile mnie moje obserwacje nie zawodzą, to mają całkiem przyzwoity pancerzyk przedni dodatkowo dosyć mocno nachylony. Na co właściwie uważać, co je wyróżnia etc.
A no KW 1S bardzo dobre. Chinolami ktoś gra??
Temat nie ma najmniejszego sensu. Parametry czołgów zmieniają się jak w kalejdoskopie wraz z kolejnymi łatkami do gry. Maszyna którą jeździsz obecnie za rok będzie zupełnie innym czołgiem.
Wy się tak nie cieszcie tym KW1S bo mają mu zabrać armatę D25T i sobie nim już nie postrzelacie tak fajnie.
kv1S to najlepszy czołg na ten tier jest OP przez 122 mm lufe
a co do czołgów hmmm grałem US i powiem ze T29 i T95 robią na mnie wrażenie no i t26 pershing
co do rady hmmm graj byle czym pograsz nabierzesz doświadczenia i zobaczysz co klepie najlepiej zwracaj uwagę na mobilność i ułożenie armora bo to ważne (zobacz filmik z mechanikami gry)