Niemieckie heavy obecnie nie mają nic do zaoferowania. Przed erą medów X z penetracją rzędu 240-290, E-100 czy E-75 rzeczywiście coś znaczyły. Teraz są tylko free fragiem: mało mobilnym, z fajnym, aczkolwiek nie tak dobrym, jak kiedyś działem i padającymi podzespołami i ciągłymi pożarami. Owszem, czasem zdarzy się dobra bitwa, ale teraz nie warto imho się w nie bawić. Lepiej grindować meda/tedeka, bo nawet w CW bitwy teraz opierają się raczej na wolfpackach albo ambusherach.
Jakie czolgi polecacie?
A co uwazacie na temat hamburgerowych HT? Chodzi mi ogolnie o caloksztalt tego jak sie sprawuja, z naciskiem na pancerne wiezyczki T29 i T3(2 czy 4? - ktorys byl premium to wiem ;d).
T34 jest premium. Amerykańcami trzeba umieć grać, hulldown wskazany. Zainteresuj się też T57 HT, tym z magazynkiem. Na teście nim polatałem ostatnio i naprawdę fajna maszyna.
W tym, albo innym wątku na forum wspominałem o potędze T29 na swoim tierze T32 już nie jest tak dobry na tle przeciwników, ale w dalszym ciągu daje radę, sprawa zmienia się wraz z działem 120 mm na M103. Generalnie tak jak mówił Durendal: hulldown i jeszcze raz hulldown. Topowe wieże w całej linii (od T29 wzwyż) są genialne, bardzo grube ze stosunkowo małą ilością weakspotów (kwestia topowej wieży na samym T29 może budzić kontrowersje ze względu na "uszy", jednak trafienia w nie nie niszczą już tak często modułów jak kiedyś, a trafienie w te małe wyrostki z większej odległości nie jest takie łatwe, z bliska podczas reloadu polecam kręcenie wieżą w obie strony, bardzo skuteczne), minusem jest cienka wanienka - hull, działa łączą cechy szwabów i kacapów - są tak jakby ogniwem pośrednim pomiędzy dobrym firepowerem, a satysfakcjonującą celnością.
Z tego co wiem, od jakiegoś roku uszy w T29 nie otrzymują dmg. Choć warto to sprwadzić - ja gram dość sporadycznie teraz i możliwe, że uległo to znów zmianie.
Mam T29 od lipca 2012 i dmg w uszy dostaję, jednak moduły nie padają. Czołg używam jednak od święta, od dwóch ostatnich aktualizacji nim nie grałem, z tego co jednak kojarzę to dostał z patchem 8.0 lekkiego nerfa do depresji działa, reszta nieruszona. Od tamtego czasu nie dokonywano na nim zmian (staram się śledzić szczegółową listę zmian każdego patcha, żeby mieć pogląd na wszystkie krypto-nerfy).
Wystarczy kręcić wieżą, a ryzyko oberwania plomby w ucho bardzo spada Na odległość trafienie w wyrostek jest niemal niemożliwe, a z bliska ruchome pudełko z boku wieży bardzo dekoncentruje gracza po przeciwnej stronie, bardzo często padają trafienie w pancerne elementy wieży i przeciwnik traci pewność siebie
Hulldown na dystansie, z bliska starać się klinczować i kręcić wieżą w czasie reloadu
Cały sekret używania tego znakomitego czołgu, reszta została już opisana. Ja grałem nim właśnie w ten sposób i chwalę go sobie
Siemka !
Ostatnio zaczalem sobie pogrywac w WoTa,i co chwile zmienialem czolgi ;p
Mam Mardera II , AMX 38 i Pzkpfw 38 t i nie wiem ktorymi z nich isc na tier IV,czy moze kupic inny tier III ^^
Czekam na odpowiedz i pozdrawiam!