Jakie wy znacie gry moba?

A niech ściągają na zdrowie. Ciężko wymyślić w 100% oryginalną postać przy kilku grach które przerobiły tyle ciekawych mechanizmów (przede wszystkim obie Doty i LoL).Poza tym może ja nie umiem czytać, ale żaden patch notes nie mówił o postaci która ma dwa identyczne skille jak Graves z LoLa i trzeci podobny. Próbujesz szukać podobieństw na siłę, nie wiem po co, więc sobie odpuść.A Dawngate nie warto jeszcze wymieniać, bo beta jest otwierana w weekendy o godzinach 22 i późniejszych.

Obejrzyj sobie przedstawienie postaci na yt wejdź na kalał dawngate i się przekonasz...

Fakt, ta nowa postać, może nie jest identyczna, ale w 50% Graves xd

Chodzi wam o Kindrę? No to krótkie podsumowanie:

- Q - bardziej jak Talon niż Graves

- W - Kata

- E - Kata

- R - Fiora

Nie wiem gdzie wy macie Gravesa tutaj. Chyba że chodzi o kogoś innego, ale z tego co widzę to najnowszy shaper w grze. Ale schodzimy z tematu, więc proponuję skończyć bezsensowną sprzeczkę o nic.

Dobrze wspominam LOCO. Gdy jeszcze żyła, miałem wiele zabawy z klanem odkrywając tego moba. Fajnie się także grało w Demigoda- gdy wychodził, grałem (a raczej kończyłem powoli swoją przygodę) jeszcze w DotA 1 i z tego powodu owa singlówka w 3d była wciągająca. Jak się potem okazało nie na długo (takie małe hardcorowe granie póki wszystkiego nie odkryję, a co się okazało potem nie było fun'u z grania).... widocznie nie lubię singlówek moba gdzie mamy małą ilość bohaterów :)

Szkoda mi jest Bloodline Champions, że nie zdobyła większego uznania i miejsca w e-sportowych ligach, bo moba jest naprawdę wymagająca, a do tego ciekawa i bardzo dynamiczna. Mnie jednak nie przekonała do siebie z powodu właśnie poziomu trudności i tego, że tutaj trzeba mieć pewny zespół do gry- randomy to ostatnie czego potrzebowało się do tego tytułu, bo w LoLu jeszcze da się to przełknąć, ale w Bloodline Champions niestety nie. Inaczej granie byłoby bardziej męczarnią niż zabawą.

SMITE to coś co odświeżyło moje wspomnienia z LOCO, dlatego mam zamiar wrócić do wojny bogów o ile nie zwrócę się ku DotA 2 wcześniej...

Jeżeli chodzi o DotA 2 to AlphaWolf widocznie ma jakieś niemiłe doświadczenia ze społecznością graczy Ligi Legend, bo na dzień dzisiejszy LoL jest i pozostanie niestety królem moba pod względem grywalności, popularności i ogólnego gameplayu. Faktycznie DotA 2 jest dla niektórych o wiele trudniejsza (niestety nie dla mnie- grając pierwszy raz Axem, robiłem wszystko jak w DotA 1 i poszło dobrze- tylko "dobrze" bo gra nie chodziła u mnie ani trochę płynnie, nawet na minimalnych ustawieniach). Chodzi oto, że DotA 2 jest dobrze odwzorowana i nie mogła mnie niczym zaskoczyć. Jednak mając lepszy sprzęt może pobawię się w kontynuację dzieła IceFroga (znam historię DotA 1 itp. więc nie ględzić mi tu o tym, że "Żaba" nie jest pierwotnym twórcą blablabla- szkoda mi spamu na mój punkt widzenia).

W LoLa gram do dzisiaj, jednak mniej niż kiedyś. Może to znak, że warto zmienić horyzonty na jakieś inne moba ?

EDIT

Chyba został wymienione wszystkie moba na dzień dzisiejszy. Oczywiście tych o których w ogóle warto pisać, jest tak niewiele, że ten temat jest bezsensowny, sry ^^ Rozmawiać nawet o moba, które nie mają żadnego community, albo jeszcze grać w coś takiego to naprawdę strata czasu gdy jest te kilka tytułów które dadzą nam wszystko to co reszta (ta mniejszość w cieniu). Ciężko też mówić o jakimś przebiciu się tych moba które mają testy. Ciężkie czasy sobie wybrały nowe tytuły tego gatunku, eh.

vilczy, niestety jedynym minusem Doty 2 jest problem z optymalizacją i występuje on niezależnie od tego, na jakim sprzęcie jest uruchomiona. Teraz wprawdzie gra lekko się ścina jedynie przy ładowaniu bohaterów na mapę, ale pamiętam, że jak zaczynałam grać w closed becie, to na początku gra często łapała tak wielkie lagi, że postacie wszystkich graczy np. biegały w miejscu przez jakiś czas. Na szczęście Valve nad tym popracowało i teraz już nie pojawiają się w czasie meczu takie "kwiatki".

Jeśli chodzi natomiast o Ligę Legend, to masz rację, mam bardzo niemiłe doświadczenia związane z community w tej grze. Na palcach jednej ręki mogłabym policzyć mecze, które na solo q spędziłam w miłej atmosferze. Kiedyś zresztą nawet próbowałam porównać czat z Doty 2 i czat z LoLa i wyszło mi coś takiego:

Czat z Doty 2:

- gj

- ty

-gj

- ty

- i'll scout jungle for you

- roshan?

- nice

- do you want tangos?

- we need wards

- buy courier please

- lol it was funny :D

itp.

Czat w LoLu:

- noooooooooooooooob

- i hate your mother

- fucking retard

- noob noob noob noob noob noob noob noob

- easy

- report

- ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks

Dlatego grając kolejny mecz w Docie 2 poznaję zwykle kogoś nowego i sympatycznego, a grając w LoLa utwierdzam się w przekonaniu, że dzieci spędzają wakacje przed komputerem.

Kiedyś zresztą nawet próbowałam porównać czat z Doty 2 i czat z LoLa i wyszło mi coś takiego:Czat z Doty 2:- gj- ty-gj- ty- i'll scout jungle for you- roshan?- nice- do you want tangos?- we need wards- buy courier please- lol it was funny itp.Czat w LoLu:- noooooooooooooooob- i hate your mother- fucking retard- noob noob noob noob noob noob noob noob- easy- report- ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ks ksDlatego grając kolejny mecz w Docie 2 poznaję zwykle kogoś nowego i sympatycznego, a grając w LoLa utwierdzam się w przekonaniu, że dzieci spędzają wakacje przed komputerem.

Ehh weź nie przesadzaj, bo obie gry mają bardzo toksyczne społeczeństwo. W LoLu jest to bardziej zauważalne, bo gra tam od cholery dzieciaków, tylko po to żeby być "trendi" w gimnazjum. W DOCIE2 też można spotkać ludzi tego typu, ale rzadziej bo ta gra nie jest przyjazna dla newbie.

Ja problemów z Dotą 2 jeśli chodzi o lagi itp. nigdy nie miałem problemu, zawsze mi wszystko chodziło płynnie. Dziwne.

Jeśli chodzi o toksycznych graczy najlepiej zablokować ich na chatcie lub nie reagować na ich odzywki. Z tego co wiem (nie gram w LoLa z 2 miesiące) to wraz z rozpoczęciem wakacji sytuacja znacznie się pogorszyła. Dzieci mają wolne i zalały serwery. Smutne na dodatek jest to, że duża część tego niezdrowego zachowania to Polacy. W Trybunale, gdy sobie siedzę to zawsze duża część z graczy których osądzam to Polacy.

W Docie jest taki problem, że nawet jeśli wybijersz się ponad poziom leaverów, feederów i innego ścierwa to trafisz na poziom graczy o wiele lepszych, którzy dosłownie nie tolerują błędów. Jeśli coś zrobisz źle to pójdzie taka fala bluzgów jak nigdzie indziej. Tam oczekują, że każdy będzie świetnie grał od razu.

Co do Blizzard All-Stars tak wygląa ich strona :Phttp://us.media.bliz....com/all-stars/

@Down problemem jest bardziej to, że LoL ma tyle wersji językowych. Ojczysta wersja językowa sprawia, że z danego kraju zlewa się fala debili. Póki LoL nie miał wersji PL było o wiele mniej polskich trolli. Co do HoNa to przyznam, że nieźle się przy nim bawiłem. Ciekawy bajer to skiny które zmieniają płeć lub rasę twojej postaci. Pozwala to na szeroką customizację nawet w takiej grze.

Chodzi wam o Kindrę? No to krótkie podsumowanie:- Q - bardziej jak Talon niż Graves- W - Kata- E - Kata- R - FioraNie wiem gdzie wy macie Gravesa tutaj. Chyba że chodzi o kogoś innego, ale z tego co widzę to najnowszy shaper w grze. Ale schodzimy z tematu, więc proponuję skończyć bezsensowną sprzeczkę o nic.

Chodziło nam o Variona :>

@ 2UP

Cóż, Alpha. Nienawidzę LoLa, bo mam z nim pewne przykre wspomnienia w Dotę2 lubiłem pograć ( wiesz dlaczego już tego nie robię ), ale mimo to obie gry mają prawie tak samo zjebane community. Może w Docie takie, aż tak nie widać, ale popularność sprawia, że obie te gry mają graczy takich jakich mają. Nawet w odsuniętych troszkę na boczny tor Smite'a i HoN'a można zauważyć toksyczne community ( jak w każdej innej grze MOBA, ale ja mówię, gdzie jest tego najwięcej ). Chociaż przyznam, że najlepsze community spotkałem w HoNie, a potem ewentualnie Smite. Miłe community też było w LOCO ( R.I.P * ). Wracając do tematu, to prawda jest taka, że póki LoL będzie "trendy", to będą grać tam dzieciaczki, a póki będą grać tam dzieciaczki, ja nie mam zamiaru patrzeć na tą grę. To tylko jeden z 999 powodów, dlaczego go nienawidzę. Jak vilczy mówił wszystkie MOBA zostały już prawdopodobnie wymienione, a jakaś 1/4 tego, a może mniej jest warta zainteresowania.

Ehh weź nie przesadzaj, bo obie gry mają bardzo toksyczne społeczeństwo.

Skłamałabym, gdybym napisałam, że w Docie 2 nie ma toksycznych graczy, ale jest ich tak naprawdę o wiele mniej i siedzą zazwyczaj na niskim mmr (początkowe levele lub duża dyspropocja między przegranymi a wygranymi). Poza tym spora część z nich to byli gracze LoLa i widać to po ich zachowaniach.

W Docie jest taki problem, że nawet jeśli wybijersz się ponad poziom leaverów, feederów i innego ścierwa to trafisz na poziom graczy o wiele lepszych, którzy dosłownie nie tolerują błędów. Jeśli coś zrobisz źle to pójdzie taka fala bluzgów jak nigdzie indziej. Tam oczekują, że każdy będzie świetnie grał od razu

To już zależy od konkretnych graczy, ale zgadzam się, że w Docie 2 pomimo braku systemu dywizji oczekiwania wobec skilla graczy są naprawdę wysokie. Może dlatego, że jak już grasz na całkiem ogarniętym mmr i system przydziela Ci jakiegoś początkującego gracza w ramach wyrównania mmr między drużynami. to zaczynasz naprawdę się denerwować, kiedy przegrywacie, bo taka osoba wybierze hard carry i nie idzie farmić albo pomimo safe lane ma farmę 50 w 30 minucie. Z tym, że o ile w Docie 2 gracze wyrażają swoje niezadowolenie z niskiego skilla gracza kulturalnie (choć zdarzają się wyjątki), to w LoLu przechodzi to na wycieczki osobiste. No i mimo wszystko w Docie 2 szybciej znajdziesz gracza, który Ci pomoże, niż takiego, który będzie jedynie dowartościowywał się Twoim kosztem.

Swoją drogą na high mmr takich sytuacji nie ma.

LOL najlepszy a wszystkie inne crapy to podróbka lola, a o docie nie ma co wypowiadać się bo to nie moba tylko symulator leśnictwa

LOL najlepszy a wszystkie inne crapy to podróbka lola, a o docie nie ma co wypowiadać się bo to nie moba tylko symulator leśnictwa

Ojcem MOBA jest DotA, czyli tzw. ums do Warcrafta 3 TFT od IceFroga (oficjalnie i e-sportowo niezaprzecalnie), więc proszę darować sobie flame na coś co jest prawdziwą historią gatunku gry w którą sama rezasz. Twoje podejście (trochę niedojrzałe wraz z brakiem podstawowej wiedzy na temat tego co robią/w co grają miliony na całym świecie podobnych do ciebie graczy) tylko utwierdza tych wszystkich nie-growych ingnorantów (od dziennikarzy, przez pedagogów po rodziców, ogólnie Polaków chociażby) w tym, że e-sport i gry (tak sieciowe jak single) to dalej "giereczki" (bardzo ogólnie). A tak nie jest już od bardzo dawna.

Oczywiście to wybór indywidualny, nie chciałem nikogo obrażać, ale pamiętajcie, że taka MOBA to już coś realnie poważnego dla wielu osób (np. profesjonalnych graczy), nawet dla polskich wyjadaczy innej gry, od wielu wielu lat (patrz "Złota Piątka" z czasów CSa 1.6).

Poza tym LoL chyba niedawno został ogłoszony w Stanach dyscypliną sportową :)

Racja stoi po stronie tutaj wypowiadających się na temat toksycznych społeczności- im większe zaplecze fanów i graczy, tym większe rzesze jaskiniowych nieokrzesanych trolli itp. Tak samo jest w WoWie, CSie czy innych sieciówkach. Gracz to człowiek, a jak różni mogą być ludzie (do tego gracze), to każdy już z doświadczenia wie, więc nie mamy co się dziwić. Ale czy zatem jest jakiś złoty środek aby stworzyć bardzo popularne MOBA bez wszechobecnych spinek, naskakiwania itp. Może SMITE, może HoN, ale to tytuły dość dalekie podium, więc nie wiadomo co by ich czekało gdyby rzucili się na ich serwery milionami.

Może te nowe MOBA coś zmieni. Jak podejrzewam, sporo osób zostanie przy tych najpopularniejszych tytułach, a reszta, która ma dość toksycznych społeczności, zasili szeregi takiego IC czy PW i w końcu będzie można zacząć tworzyć społeczność lepszą od poprzedniej ? :P

@DOWN

Trzeba było tak od razu rozbudować wypowiedź, a nie rzucać trollem :) tak czy siak swoją odpowiedź nie kieruje w nikogo konkretnego.

Wiem ,że dota była pierwszą, znam całą historię, grałam trochę, interesuję się esportem. (Tak lubię posiedzieć wieczorami w domu i pograć sobie dla odprężenia) ,ale dota2 jest po prostu crapem poprzedniczki, nic im w tym tytule nie wyszło, zero balansu dla postaci, tam nie liczy się drużyna tylko kto pierwszy złoży epicki set a wygra sam na 5, a ten symulator leśnictwa to mogli sobie darować.

To tyle co miałam do dodania, dziękuje i dobranoc :))))))

UP:

Nie karmcie trolla i nawet nie rozpoczynajcie dyskusji z nim, bo to nie ma sensu.

Dota 2 i zły balans postaci... W Docie 2 w tf drużyna musi być idealnie zgrana, żeby coś ugrać, poza tym każdy tf może być tf decydującym. To w LoLu można sobie przegrać kilka tf i się odbić.

No w Docie jest większa kara za śmierć co czyni ją cięższą i feedowanie jest bardziej odczuwalne w Docie. W LoLu jak za dużo razy zgineisz to później dajesz mniej golda niż minion. Na dodatek za śmierć nie tracisz pieniędzy. W Docie nie dość, że zawsze dajesz całkiem sporo kasy to jeszcze sam ją stracisz za śmierć. Więc taki troll w Docie jest o wiele gorszy. Balans w Docie można określić jako taki, że każda postać to koks. W LoLu jest problem, że co sezon meta trochę się przekształca i niektóre postacie stają się mniej przydatne. W Docie każda się przyda.

Misubi jak ja się stęskniłem za twoimi "wypowiedziami" ;pp

NIKT NIE WYMIENIŁ 1 GRY BUHEHEHEHEHEHEŁŁĘŁEŁEŁĘLELŁEŁ :D:D:

FANTASY EARTH ZERO !!!!! 1szy non target jaki grałem ;pp ale taka fajna gra była ;pp summonowało sie jakieś smoki za przejmowanie kryształów itp :D

Jeszcze nie spotkałam się w Docie 2 z trollem, który celowo by feedował. Zdarzało się, że ktoś słabo zagrał, ale z celowym umieraniem się nie spotkałam. Zdecydowanie częściej reportuje się graczy za tzw. brak skilla (mówię tutaj o grach na nieco wyższym mmr).

Czy każda postać jest koksem? Tak, każda bez wyjątku może zamieszać, ale trzeba umieć nią grać, co nie jest wcale łatwą sztuką.

W lolu też już nie ma graczy co celowo umierają, to znaczy na nowym koncie teraz na 15 levelu nie spotkałem żadnego trolla. Jednynie afkerzy, ale na to już nie ma wpływu. LoL oraz Dota 2, to 2 najbardziej popularne moba. Sercem jestem z lolem, bo 4 skille plus 2 spelle i można grać. Chociaż dota jest bardziej rozbudowana, więcej bulidów, więcej trybow, więcej wszystkiego. Tak naprawdę nie ma dobrego moba, bo każdy ma wady.

Z tego co wiem to jest jeszcze Archeblade

Szczerze mówiąc report za brak skilla jest najbardziej debilnym reportem i w LoLu i w Docie. Każdy ma gorszy dzień.

blaumro, a ja uważam ten report za uzasadniony. Zauważ, że to jest report za brak skilla, a nie za statystyki i końcowe wyniki (co jest często ze sobą minione). Bez obrazy, ale ktoś, kto gra już na wyższym mmr, powinien ogarniać podstawy rozgrywki. Jeżeli ktoś tego nie robi, do tego ciągle głupio daje się zabijać, nie słucha rad swojego teamu i składa troll build, to moim zdaniem report jest uzasadniony. W Docie 2 nazywa się to reportowaniem za nadużywanie umiejętności na niekorzyść swojej drużyny. Nikt początkującego gracza nie zreportuje, za to na wyższym mmr ludzie podchodzą do tego bardziej poważnie. I to jest moim zdaniem ok.