Jakiego Boga Kupić

Witam bo w dziale LoLa jest już podobny temat więc pomyślałem że tutaj taki temat też może się przyjąć szczególnie że sam mam teraz dylemat czy kupić Zeusa HeBo czy też Zhong Kui

Zeus = Glass cannon, słabiej od innych magical czyści moby, ale niszczy innych bogów dymejdżem. Do tego świetne ulti na teamfighty.

He Bo = Kolejny glass cannon, niskie cooldowny przez co zabija po słożeniu polynomicomu i dużej ilości ap. Ulti trochę mniej na teamfighty, ale dobry escape.

Zhong Kui = Magical tank,świetny sustain, stun, dymydż na ulcie niesamowity przy pełnej passywce.

Wybór w sumie należy do Ciebie, na conquesty, areny polecam Zeusa (damage) lub Zhong Kui (sustain, dobry solo lane), a na 3v3 lub 1v1 He Bo.

To że glass cannon to mi nie przeszkadza bo moim głównym bogiem jest loki :) A i tak chyba wezmę He Bo bo 2 gry temu widziałem co potrafi zrobić w odpowiednich rękach ( ni ch*ja go nie można było ubić za to sam wszystko ściągał na combo ) całe szczęście był w mojej drużynie. Ale dzięki za pomoc i mam nadzieję że temat się rozwinie :)

Dobry wybór. Kiedyś kosiłem wszystkich. Do każdej postaci potrafiłem dorobić build w zależności od meczu. A HeBo to koks. Ale te czasy minęły miałem przerwę dość sporą i zapomniałem jak się układa buildy. Ale przypomnę sobie. Moja porada co do He Bo:

Jak grasz Conquest'a to idż na mida :tak staraj się trzymać z dala , postaw sobie wardy, obserwuj mapę , a gdy nadaży się okazja to push przeciwnika( 1 -3-1) na początku powino zabrać pół HP i się wycofujesz przeciwnik będzie ostrożniejszy albo poprosi o ganka i wtedy się pilnuj .A potem znowu niosrożność przeciwnkia wykorzysujesz .

Jak grasz na Leftie lub Rightcie to już zależy bardziej od osoby z którą współpracujesz. Musisz miec trochę doświadczenia by grać nim na ludzie na bocznych liniach.

Na Arenie , Joust 3vs3 ,Assaulcie po prostu obserwuj i staradaj się wykorzystać sytuację.

Na Dominionie chyba wiesz starasz się przejmować albo bronić towery. Taktyka łącząca, tą z Conquesta i Areny.

Mam nadzieję że pomogłem

PS Jak ogarniesz builda to będziesz ściągać 1800 DMG nawet na tankach i dochodzi jeszcze do tego penetracja , Dużo many, i będziesz mógł przeżywać rózne nawet niespodziewane ataki.

PS Jak ogarniesz builda to będziesz ściągać 1800 DMG nawet na tankach i dochodzi jeszcze do tego penetracja , Dużo many, i będziesz mógł przeżywać rózne nawet niespodziewane ataki.

Stary, naprawdę długo musiałeś nie grać jeśli uważasz, że można uderzyć za 1800DMG, w dodatku Tanka o_0

#topic

Osobiście Zhong>He Bo>Zeus, ten pierwszy raz się spotkałem z build'em pod tanka i koleś na assault'cie pente miał, nie do ubicia + ulti atakuje i leczy jednocześnie. He Bo ma strasznie niskie c/d, dobry dmg i ucieczkę, a zeus jeśli nie nastackujesz to nic nie zrobisz, z ulti łatwo uciec, chyba że użyjesz po stunie z 3. I w każdym TF'ie się na nim focusują, a pada bardzo szybko. Dobry tylko z ogarniętą drużyną.

Wiesz grałem wtedy w closed becie i na początku open bety

A grałem od początku Closed bety

He Bo jest ogólne lepszym pickiem niz zeus.

Zeus ma kiepski wave clear, do tego jego burst pozostawia wiele do życzenia. He Bo ma lepszy wave clear, świetny burst, krótsze cd. Moim zdaniem lepiej spełnia swoją rolę niz zeus.

Jeśli lubisz grać gankerami mozesz też pomyśleć nad anubisem. Świetny ganker ale musisz wziać pdo uwage że to nie jest łatwy bóg. Nie ma żadnego escape więc:

1. Musisz szybko kupic blinka

2. Wymaga troche innego stylu gry. Jest bardzo ofensywny. W sytuacji gdzie spaliłeś swoje skille i i jesteś w odwrocie - nie powinno sie uciekać (inni bogowie maja escape skille, więc mogą spokojnie uciekać), bo w prawie na pewno i tak zginiesz. TRzeba manewwrowac, czekać na cd skille i atakować. Nie palic bezsensownie stuna jeśli nei masz pewnosci że trafisz. Albo kogoś zabijesz, albo sam zgniesz (no chyba, że masz blinka wolnego). Mało sie trafia dobrych anubó niestety.

Isis też jest niczego sobie, i łatwiejsza niż anubis. Dodatkowo jej ulti bywa bardzo przydatne + ma ogromny zasięg.

He bo hehe to nie wypał jest co z tego że ma niskie cd na 1 jak to i tak mu nie pomoże, 1 ma słaby zasięg. Wystarczy wziąć coś co ma większy zasięg od niego i grać defensywnie czyli walki zaczepne i he bo co chwila w bazie żeby się leczyć. a maxowanie 3 pierwszej się nie opłaca bo szybko he bo spada z many, He bo to trzeba liczyć że nasz przeciwnik nie grał nigdy przeciwko He bo bo jak coś to zapushuje he bo na śmierć. A wiem co piszę bo sam jak za pierwszym razem grałem przeciwko niemu to miałem mały problem, lecz potem zawsze he bo stał pod wierzą i liczył na to że ktoś z drużyny mu pomoże.

bo trafiłeś na ciotę który nie zna jego potencjału

@up

Jaki potencjał jeśli ktoś grał przeciwko he bo to ten drugi ma lipę taka jest prawda, co da mi te 3s na 1 skoro zanim podejdę to dostanę 2x taki sam demage. Mowa tutaj o walkach 30 lvlowców.

Zanim podejdę? Chcesz nim podchodzić? Tzn jak? Biegniesz do kogos żeby mu 1 strzelić? O.o Ewidetnie ściemniasz z tymi lv 30...

He Bo to częsty pick ze względu na swój burst. I skoro piszesz że "zanim podejdziesz" to zbierasz taki sam dmg... najwyraźniej nie jest to dla Ciebie bóg i nie potrafisz z niego wyciągnać choćby kawałka potencjału. Pooglądaj streamy z turnieji albo chociażby z jakichś ranked gier.

I też naprawde nei ma co pisaćo własnych doświadczeniach no bo... co z tego że nie szło Ci he bo? Moze nie potrafisz grać magami. A moze miałeś dobrych przeciwników. Jeśli chce sie porównywac to chyab jednak lepiej skupic sie na anlizie skilli i ew wnioskó z turniejów.

Burst zeusa często kończy sie na 3 x charge + overload, czasami po ulcie, ale mało kiedy ktos weźmie dmg z ulta więcej niz 2 razy. A He Bo? Podbija z 3, ult, poprawia/dobija 1, dobija z poly. Dmg znacznie wyższy niż zeusa + przeciwnik niewiele moze zrobić, jeśli się trafi 3.

Dodatkowo He Bo ma znacznie lepszy escape niż zeus - 2 i ult w ekstremalnych sytuacjach

Ma też więceh mag power ze względu na swój passive - lepsze hity z poly.

ALE wymaga ogrania i przede wszystkim - przewidywania. Zeus jest znacznie łatwiejszy do gry, więc może dlatego niektórzy go preferują. Nie musi byc w kontakcie... puści te swóje ulti/chaina, podbije charge basicem i puści overloada i tyle. Jak zabije to fajnie, jak nie to trudno. I tak i tak musi sie wycofać.

Do autora:

Zawsze mozesz pograć każdym bogiem na practice mode. Co prawda niewiele to znaczy, ale przynajmniej poczujesz sie gra danym bogiem.

przeczytaj to co napisałem wyżej o Conqeustcie

wiesz nie bez powodu są tam miniony a grałem rankedy i zwykłe mecz i uwierz mi u mnie to działa a gram magami , bruserami jak i Lokim jako junglerem i kończę z ładnymi statami jak i surrenderem drużyny przeciwnej.

Ao Kuang - polecam - Ewa Wachowicz

@4x up

Nie ja nawet tego czegoś nie kupiłem i nie zamierzam tym grać nie chcę, i właśnie że oglądam rankedy i widzę he bo albo ogarniemy lub ulti będziemy używać do ucieczki. Właśnie jeśli przeciwnik dobry jest to he bo ma ciężko i tyle. Widziałem streamy czy youtube i tylko raz czy 2 widziałem to coś na midzie.

To pograj, bo oglądanie na stream'ów nic Ci nie da. Ucieczka He Bo przyśpiesza go + spowalnia przeciwnków chase'ujących. Jedynym minusem jest zasięg, ma małe c/d i całkiem dobre obrażenia, ale przeciw ADC może szybko paść, bo zanim zasięg złapie ten mu jest w stanie już 1/2-2/3 HaPsa zjechać. Ale i tak jest o wiele lepszy od Zeusa, który może liczyć tylko na to, że złapie kill'a 3'ką, bo innej opcji nie ma, chyba że zużywa ulti żeby dobić kogoś z 1/3HP. Przeciw temu drugiemu wystarczy latać lewo-prawo i nie jest w stanie Cię trafić, a He Bo nie ma opcji żeby nie trafil 1'ką.

To pograj, bo oglądanie na stream'ów nic Ci nie da. Ucieczka He Bo przyśpiesza go + spowalnia przeciwnków chase'ujących. Jedynym minusem jest zasięg, ma małe c/d i całkiem dobre obrażenia, ale przeciw ADC może szybko paść, bo zanim zasięg złapie ten mu jest w stanie już 1/2-2/3 HaPsa zjechać. Ale i tak jest o wiele lepszy od Zeusa, który może liczyć tylko na to, że złapie kill'a 3'ką, bo innej opcji nie ma, chyba że zużywa ulti żeby dobić kogoś z 1/3HP. Przeciw temu drugiemu wystarczy latać lewo-prawo i nie jest w stanie Cię trafić, a He Bo nie ma opcji żeby nie trafil 1'ką.

To weź mi powiec czemu ja tego czegoś na midzie nie widziałem, na streamach/youtube, bo na midzie się nie sprawdzi posejdon go zje, ra go zje, ao zapushuje.

To weź mi powiec czemu ja tego czegoś na midzie nie widziałem, na streamach/youtube, bo na midzie się nie sprawdzi posejdon go zje, ra go zje, ao zapushuje.

1.Jeśli zaczniesz grać na poziomie streamerów, to zaczniesz niszczyć He Bo.

2.Poseidon na mida jest prosty do skontrowania.

3.Zacznij od ortografii zanim zaczniesz się wypowiadać na temat gry video :*

To weź mi powiec czemu ja tego czegoś na midzie nie widziałem, na streamach/youtube, bo na midzie się nie sprawdzi posejdon go zje, ra go zje, ao zapushuje.

He Bo przede wszystkim jest - według mnie - dobry na TF'y, czyli na linii z kimś, albo arenie/assault'cie/dominacji. Na solo większość postaci po prostu go kontruje zasięgiem, dlatego wydaje Ci się taki słaby, ale nie raz byłem świadkiem zbudowanego He Bo, który na combo składał każdego, wiadomo że nie biegł pierwszy, tylko cichaczem z boku gdy nikt na nim nie focus'ował się. Oczywiście tu mowa o naprawdę dobrych graczach, bo ten zasięg to kwestia 1-1,5s dojścia i tylko Ci naprawdę doświadczeni są w stanie wykorzystać to i podejść, zaatakować i szybko odsunąć się licząc na to, że He Bo nie trafi 1 i 3, potem znowu podchodzą i wykańczają.

@up

No właśnie o to mi chodzi że musi się cichaczem przekradać gdy tf już trwa a potem wielki zdziw że nie dajemy rady w tfach.