Jakiego bohatera kupić - c.d

Jax nie ważne co na siebie robi pogrom. Chociaż ostatnio mundo mi napsuł krwi przez ulta, cwaniak rzucał we mnie tasakiem potem uciekał. Nie pamiętam jaki kolo miał bulid ale szybko mu się hp regenerowało i to bez ulta. Nawet pomoc mojego junglera nic nie dała. Chociaż potem osłab bo musiałem oddac 1 wieżę na topie ale potem zniszczyłem 2.

Więc może warto by było dac szansę mundo ale ja tam wole Jaxa.

Olaf bardzo mocny pick... Mundo straszne Q budowany ostro na hp/pancerz nie do zatrzymania na topie. Zniszczy każdego tanka, po po przez swoje Q, które zadaje dmg procentowo.

Shen... dla mnie trochę słaby, Rzuci taunta i R ale co mu to da ? Kilka mocniejszych picków z dobrym dmg i shen jest robiony w sekundę. I każdy ogarnięty gracz wpierw sfocusuje się na adc/apc A taki shen dużo nie zrobi w tm.

Jax budowany pod hp troche pod dmg robi zamęt na TM i jest niezłym tankiem.

Właśnie Shen jest całkiem dobrym pickiem- Q daje dodatkowy heal dla atakującego, dobrym tauntem może zatrzymać 2-3 osoby na kilka sekund.

Co do tego "kilka mocniejszych picków" to każdy champion spływa z sekundę.

Jeżeli chodzi o mundo vs jax, jako jax staraj się przytulać do swoich creepów aby uniknąć tasaków(to jest praktycznie cały jego dmg), pierwszy item Botrk, na -6 lvl wymiana AA+W i uciekaj :P Po 6 lv 2 stacki na creepach i skok z W, jeżeli nie zdobędzie przewagi nad tobą to wygrasz late(wiele razy już tak grałem), w dodatku mundo jest bardzo łatwo zgankować przed 6 lvl.

Kogo na mida? Kto sprawia wieksza frajde i dmg? Anivia czy katarina?

Łatwiejsza do ogarnięcia jest kata i łatwiej się nią łapie kille (często ks ). Anivia ma bardzo dobry late game i świetną passywkę ale trzeba trochę ogarnąć tą postać .

Kata zdecydowanie, dużo większe dmg i pewnie więcej zabawy. Anivia jest nieco wolna, choć jak ktoś ogarnie to może dość szybko przedzierać się przez gry rankingowe w niższych sferach, tak jak ja kiedyś. Q i E boli, a do tego wieczna farma z R. Warto też wspomnieć o jednej z najlepszych pasywek w grze, takie moje zdanie ;)

Anivia jest nudna jak flaki z olejem, 0 jakiegokolwiek funu z gry, paskudne animacje skilli, animacja autoataków to parodia sama w sobie, toporniejsze od AA Ashe. Nic mobilności. Kata za to skacze po całej mapie, genialna pasywka, fajny play style. Większa frajda i DMG, ale bardziej niebezpieczna, zarówna dla przeciwnika, jak i dla ciebie, polecam bardziej ją.

Osobiście Polsce Ahri, zwłaszcza, że jest obecnie w rotacji. To dziwne, ale mam wrażenie, że po jej nerfach, zmianie pasywki i E gra się nią lepiej niż przedtem. Kosztuje 6k ale nie będziesz żałował ani 1IP. Mobilna postać oparta na skillshotach, ale łatwa do ogarnięcia.

I dla równowagi Kayle za 450. Hypercarry niewiele trudniejszy od facerolla, może iść chyba na każda pozycję, jak się upszesz to podobno i na ADC daje radę.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Anivia jest nudna jak flaki z olejem, 0 jakiegokolwiek funu z gry, paskudne animacje skilli, animacja autoataków to parodia sama w sobie, toporniejsze od AA Ashe. Nic mobilności. Kata za to skacze po całej mapie, genialna pasywka, fajny play style. Większa frajda i DMG, ale bardziej niebezpieczna, zarówna dla przeciwnika, jak i dla ciebie, polecam bardziej ją.

Właśnie polepszyli autoatak Anivii - co akurat mnie najbardziej wkurzało w niej, ciężko było farmić :( No a np. mroczna *czarnego lodu* Anivia ma porządną animację autoataku :) I zmniejszyli koszt many... to znów sobie pogram.

Osobiście Polsce Ahri, zwłaszcza, że jest obecnie w rotacji. To dziwne, ale mam wrażenie, że po jej nerfach, zmianie pasywki i E gra się nią lepiej niż przedtem. Kosztuje 6k ale nie będziesz żałował ani 1IP. Mobilna postać oparta na skillshotach, ale łatwa do ogarnięcia.I dla równowagi Kayle za 450. Hypercarry niewiele trudniejszy od facerolla, może iść chyba na każda pozycję, jak się upszesz to podobno i na ADC daje radę.Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Jakich nerfach? Lekko zmienili ją z "zadam więcej wszystkim" na "zadam więcej jednemu" (e skill) i już na starcie świetnie sobie radzi.

Prawda Ahri jest świetna a co do nerfów to nie do końca ją znerfili bardziej zbalansowali i dopasowali do roli jaką ma pełnić bo w końcu z założenia miała być assasynem a nie typowym magiem jak Brand , że wejdzie w tf i dwoma skillami zjedzie połowe hp całej drużynie. I mi osobiście się podoba zmiana w Ahri praktycznie darmowy DFG z E a jak połączysz ze zwykłym DFG to potrafisz tanka sprowadzić do 0 w kilka sekund. Ale i tak preferuje Kayle ze względu na jej dmg i ulti bo wchodzisz w teamfight i ściągasz adc i apc na 2-3 hity w razie problemów odpalasz ulti i niszczysz wroga który sprawił ci problem dodatkowo masz dosyć niski cd na W dzięki czemu nie dosyc że szybciej się poruszasz to jeszcze się leczysz (z full buildem jakies 500+hp). Dodatkowo combo DFG+Q+kilka AA potrafi zniszczyć każdego tanka w 3 sekundy oczywiście z odpowiednim buildem i runami :)

Właśnie ja też mam pytanie do was :D

Lux czy Anivia

Jestem w okropnym, znienawidzonym prze zemnie Silver V gdzie już ponad 115 gier rankingowych nie dało mnie wyżej.

To są dwie postacie na których bd polegać kogo polecacie

Anivia jak sobie rzucisz wzrok to kilka postów wyżej masz opisaną postać. Lux na plus zasięg ult, slow no i pułapka rzucona 1 vs 1 łatwo ja uniknąć ale pod tfy przydatny skill. Bariera często mylona z healem. Nie napiszę jaka postać lepsza bo ap casterzy to nie moja działka jednak na długość poznawania postaci to anvia, a jak chcesz mieć szybko wyćwiczoną postać to lux. No i lux nie raz robi za supporta czego nie lubię.

Lux fajnie potrafi trzymać przeciwnika na dystans i nierzadko kończyć żywot przeciwnika na tyle nieuważnego, aby dać się zamknąć w Q. Potem leci E za plecki R i detonacja E, jeśli się nie mylę. Do tego jej R ma wnerwiająco krótki CD. Anivia to wredne ptaszysko, które zasypuje enemy tonami slowów i karze za każde trafione Q. Przypuszczam jednak, że bardziej zadowolić cię Lux, nie jest bowiem tak toporna jak Anivia. I może iść na supporta.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Właśnie Shen jest całkiem dobrym pickiem- Q daje dodatkowy heal dla atakującego, dobrym tauntem może zatrzymać 2-3 osoby na kilka sekund.Co do tego "kilka mocniejszych picków" to każdy champion spływa z sekundę.

Poza tym jest mało mobilny, raczej cienki w early i w ogóle są lepsze picki. Czyli: można, ale po co, skoro inni championi dadzą więcej?

Anivia jest nudna jak flaki z olejem, 0 jakiegokolwiek funu z gry, paskudne animacje skilli, animacja autoataków to parodia sama w sobie, toporniejsze od AA Ashe. Nic mobilności. Kata za to skacze po całej mapie, genialna pasywka, fajny play style. Większa frajda i DMG, ale bardziej niebezpieczna, zarówna dla przeciwnika, jak i dla ciebie, polecam bardziej ją.

Anivia jest dość tricky (jej Q jest wooooooolne), ale ma za to cleara nieporównywalnego z czymś innym. Kata za to jest w większości wypadków pickiem sytuacyjnym - jakiekolwiek twarde CC może bardzo mocno obniżyć jej dmg output w teamfightach.

Właśnie ja też mam pytanie do was Lux czy AniviaJestem w okropnym, znienawidzonym prze zemnie Silver V gdzie już ponad 115 gier rankingowych nie dało mnie wyżej.To są dwie postacie na których bd polegać kogo polecacie

I tutaj, jakkolwiek Anivię lubię, polecę Lux. O wiele łatwiej wyciągnąć nią mecze niż Anivią.

Czy Olaf urusł w siłę ?, bo rzadko go widziałem w s3. Czy bezpieczniejszy by był by XIn. Chodzi mi oczywiście jungle/top.

Wedlug mnie Lux bedzie dobra. Ma dobry zasieg z E czyli dobry haras. Dobre combo czyli Q E i ult i midera nie ma albo adc. Gdy sie nafeedujesz i bedziesz w tf w dobrym miejscu to tf macie wygrany.

Czy Olaf urusł w siłę ?, bo rzadko go widziałem w s3. Czy bezpieczniejszy by był by XIn. Chodzi mi oczywiście jungle/top.

Od czasu swojego reworka jest dużo mocniejszym pickiem. Do tego stopnia, że w 4.1 dostał nerfa na slowa. Tak, to obecnie bardzo dobry wybór :) zdecydowanie bardziej przyda się w teamie niezależnie od tego czy top, czy jungle niż Xin.

Czy Olaf urusł w siłę ?, bo rzadko go widziałem w s3. Czy bezpieczniejszy by był by XIn. Chodzi mi oczywiście jungle/top.

Na jungle brałbym Xina, a na topa Olafa.

A jak się tam miewa nasz lee sin ? Nadal w formie czy już nie za bardzo (pod topa i jungle rzadziej mid)