Jakiego bohatera kupić - c.d

Akali, Katarina, Fiora, Master, ser Tryndamer... Jak to czytam, to aż mną telepie. To są postacie, które w moim umyśle widnieją jako champy, które nawet rozjeżdżone w early, gdy tylko dostają te 2 kille (a w 95% przypadków coś wyrwą tu i tam) zaczynają siać śmierć i powszechne zgorszenie. U mnie dodatkowo ból d*py. I uczucie, że 30 minut mojego życia zostało w autentyczny sposób zmarnowane. O tyle o ile istnieje kult unicestwienia Teemo, ja zamieniłbym go na w.w. postacie.Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Postacie które giną od cc sieją u ciebie ból d*py?? Zabijam takie postacie stunem ale gratuluję. Dzieki temu wiem już na jakim poziomie się zatrzymałeś.

Co do adc to draven i graves -best

Potem Jinx Lucian

Dlaczego? Bo są to standardowi adc na których nie kupujesz shenow i innego typu crapu czyli dmg od początku do końca. Dlaczego Jinx razem z Lucianem? Bo zauważyłem że ludzie robią ją pod sam dmg co jest dość żałosną opcją.

Zauważyłem post kolegi n4zarh to co prawda Jinx i Lucian są lepszymi wyborami na ten moment ale nie w ligach w których się znajdują osobnicy na ktorych pytania odpowiadasz. Chyba widać gołym okiem po wypowiedziach jaki poziom reprezentują więc zdecydowanie lepszym wyborem będzie draven który robi dmg od early do late.

Może nie rozwinąłem tego, co piszę, bo uważałem, że nie ma takiej potrzeby, ale proszę bardzo.

Każdy w dywizjach bronze i silver ma nie ładnie mówiąc wysrane na to, czy team ma CC, czy jest tkanki itd. Najważniejsze to wbić się na moda, przegrać linię, strollować lub pójść afk w krytycznych przypadkach. I powiedz mi, skąd ja mam liczyć na jakieś dodatkowe CC od teammatów, którzy nie mają zielonego pojęcia, co faktycznie wygrywa grę. I jakie dalsze rady na padające od CC postacie? Mam schakować grę i w lobby pozamieniać im wszystko na ccki?

O to właśnie chodzi, że te champy padają od CC i dlatego w mioch dywizjach nie da się ich zatrzymać.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Kupić sonę czy zbierać na leone ?

Leona praktycznie miażdży adc bez systemu ucieczki typu Jinx, Varus itd. jest przydatna w każdej fazie gry. Potrafi nieźle zainicjować. Ja pod nią zakładamy runy z magic pene+AP i reszta armor+mr. Takiemu adc ściąga pół hp z combo i zawsze praktycznie biorę na nią ignite. Sona wymaga trochę opanowania, ponieważ na początku jest strasznym papierem i łatwo o early kill. Na + to dmg heal i aoe stun, wybieraj ją jak twój ADC ma dobry poke.

Jak zaczynam grę leoną pisze zawsze do adc "Follow My Focus" bo nie zawsze bijesz adc i nie zgadniesz........... Wygrywamy Bot , ale jak jest ogarniety support na przeciwko z leczeniem a twój adc daje czas by przeciwny support uleczył swojego adc no to jak to mówią w gwarze " Masz przesrane". Agrro leona need aggro adc.

Deimond nie obraź się ale według mnie jesteś typem gracza "według mety aż do śmierci", innymi słowy wystarczy cokolwiek nietypowego i nie będziesz umiał się przyzwyczaić i masz z miejsca przegraną dajmy na to ja razem z moją znajomą podczas mojej promocji do golda braliśmy na bota combo Kata i Akali i jakoś znalazłem się w zeszłym sezonie w goldzie i nie narzekałem jak ktoś próbował coś innego nowego, bo może i nie zawsze to wychodziło dobrze, ale to jest gra i ma dostarczać rozrywki, a to że masz marzenie stać się PRO graczem nie sprawi że tak będzie. Jedyne co to będziesz się spinać na team trolli feederów i w końcu wyłapiesz bana za flame A wracając do tematu to Aatrox jest cholernie uniwersalną postacią , ostatnio widziałem go nawet na midzie i dawał rade przeciwko Katarinie.

Właśnie dzisiaj miałem sytuację w której zaryzykowałem i zamiast adc, wziąłem teemo. Bo mam promo do wyższego tieru i potrzebowałem zwycięstwa. Jednak na początku poleciał na mnie flam, iż omg noob teemo bot pls report him.

Kto ma lepszy late z ADC? Corki, Graves czy Varus? I kogo na mida ktorym fajnie sie gra i ma dobry harras?

Varus > Corkie > Graves

A na mida polecam ziggsa

A kto jest lepszy na topa? Wukong czy Shyvana

Nie ma czegoś takiego jak lepsza albo gorsza postać wszystko zależy od sytuacji. Lecz z tych dwóch łatwiejsza jest shyvanna(zawsze budujesz full tanka, gdyż ona nie potrzebuje więcej dmg ma go dość).

Co do mida, to Kennen wydaje się mieć wcale przyzwoity harras. Fakt, że grałem melee Kassadinem, co utrudniło sprawę, jednak spodziewać się, że jako ranged też musiałbym się mocno pilnować, by nie oberwać w twarz shurikenem i z błyskawic.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Według mnie te 3 postacie mają najlepszy haras na midzie:

3.Kayle-w late choćby jedno Q i uderzanie z E jest bolesne

2.Cass-wystarczy trawić z Q lub W i już gonimy przeciwnika bijąc go z E.Skill E u Cass ma odnowienie 0.5 sekundy jeśli cel jest zatruty.Minusem tej postaci jest to że wymaga many

1.Zeddd-Harras jest po prostu silna.Minusem tej postaci był nerf na W przez co nie może tego robić ciągle.

---

0.Kassadin-Jest jedną z trudniejszych do zabicia postaci w lidze.Jego harras jest OP po 6 lvl i można powiedzieć że to już jest ,,automatyczne zabójstwo''.Minus jest taki że jest on zawsze banowany.

A Ziggsa nie uwzględniłeś? Poza tym, z Kassem radziłbym się wstrzymać - jego rework może nieco namieszać.

Nie dawno kass dostał nerfy, a teraz rework no popatrz nie zbadane są ścieżki riot'u.

Na kassadina dać jakiegoś ad midera bo ap carry ma przesrane, ale ad może zmierzyć z kassadiniem. Chyba Pasywka Kass'a jest skuteczniejsza przeciwko ap niż ad, jednak tego do końca nie jestem pewien bo nigdy jeszcze nie było mi dane walczyć z nim.

Przeciwko AD miderom pasywka kassadina jest bezużyteczna, bo zmniejsza otrzymywany AP damage o chyba 15%. Nie AD.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Nie dawno kass dostał nerfy, a teraz rework no popatrz nie zbadane są ścieżki riot'u.Na kassadina dać jakiegoś ad midera bo ap carry ma przesrane, ale ad może zmierzyć z kassadiniem. Chyba Pasywka Kass'a jest skuteczniejsza przeciwko ap niż ad, jednak tego do końca nie jestem pewien bo nigdy jeszcze nie było mi dane walczyć z nim.

Możesz sobie dać AD midera na Kassa, a jeśli ten pójdzie na bok i kogoś zabije, to znowu stanie się straszny. Dobrego Kassa nie zatrzymasz w żaden sposób - zawsze znajdzie dla siebie drogę w meczu. Stąd też 90% ban rate i rework, który ma na celu zabranie mocy z Q i E oraz przeniesienie jej na nowe W (które będzie AA resetem z dodatkowym dmg) oraz (chyba) R.

Ja na kassa biore zazwyczaj LB podobna mechanika tylko ze lb moze kassowi uprzykrzyć życie trochę dłuższym silencem (ale to po lvlu 6 i wtedy to już jest praktycznie zawsze kill) zasięg mają podobny roamują tak samo tylko że kass ma gorzej pod względem lasthitowania i dodatkowo on swój skok dostaje dopiero na lvlu 6 jeśli będzie farmił pod wieżą masz łatwy motyw na obijanie go czekasz na strzał turreta w miniona w tym samym momencie Q+W+E i znowu W kass ma już wtedy jakies 30-40% mniej hp powtórz jeszcze z raz dorzuc ignite i z 2 AA (pal licho że wieża cie raz uderzy) i kill gotowy. W takim momencie ty zaczynasz snowballować a kass dalej nie może nic zrobić bo nie ma jeszcze ulti odciąłeś go od farmy i nie ma dmg żeby wygrać wymianę w momencie jak dostaniesz 6 to albo kolejny już kill na kassadinie albo zaczynasz roamować bota i topa, raz że ustawiasz pozostałe linie w przewadze dwa kassadin zgarnie zjebke od całego teamu że czemu nie przyszedł unskilled etc.. a to potrafi sprawić że się odechciewa gry :) A jeśli dotrwacie oboje do lategame to wtedy już jest 50/50 kto pierwszy wrzuci combo ten przeżyje.

Możesz sobie dać AD midera na Kassa, a jeśli ten pójdzie na bok i kogoś zabije, to znowu stanie się straszny. Dobrego Kassa nie zatrzymasz w żaden sposób - zawsze znajdzie dla siebie drogę w meczu. Stąd też 90% ban rate i rework, który ma na celu zabranie mocy z Q i E oraz przeniesienie jej na nowe W (które będzie AA resetem z dodatkowym dmg) oraz (chyba) R.

No owszem gank zwiększa ryzyko kili, więc jeśli złapie wiatr w żagle to zacznie brykać. Wtedy nie wiem czy nie warto zagrać pantheon'em bo może jumpnąć tam gdzie poleciał kasadin przy założeniu iż przewidział na jaką linię poszedł gankować. Albo Nidle dzięki krzakom i przemianie może też przemieścić z midle na inną lane.Chociaż to domysły jednak kassadnin nie jest niepokonany - można go zabić nie ?.

Kassadina zabić to nie problem... ale jakbym miał LB w teamie a przeciwko Kassadina to odrazu bym się poddał . LB nie umywa się do kassadina late chyba że ma na mejaiu 20 co jest jedynym dobrym pomysłem. Ale kassadin jest irytujący bo jest trudniejszy do zabicia niż taka LB a na midzie może zabić każdego jak i przez każdego zostać zabity ale nie zmienia to faktu że jest to łatwa postać dla wszystkich stąd bany.

Z tą trudnością zabicia to szczerze powiem może być różnie. Kasadim w prawdzie może skakać co te 6 sek przez ściany, jednak dobrze ogarniając juki LB można nie dość, że doprowadzić enemy do szewskiej pasji, to jeszcze zagubione low HP dało by się ściąć uciekając. A to pyk przez ścianę i spowrotem, to przez krzaczek, dash i spowrotem do tego tam jakiegoś czegoś. Z tym, że to wyraźnie trzeba ogarnąć a i wizja choć znikoma na danym obszarze się przyda.

http://www.youtube.com/watch?v=NmzLeDWk-nA