Nasus na topie...hmm.. Kiedys byl dosc popularny, teraz raczej czesciej(a raczej byl kilka miesiecy temu) pickowany do jungli.
Problem w nasusie taki, ze zeby cos robic musisz sie sfarmic. Wiadomo q,q,q,q,q,q cala gre. Problem w tym, ze latwo go od tej farmy mozna odciac np riven. Nasus jest nastawiony na late, dlatego postacie z duzym early dmgu lub dystansowymi atakami strasznie utrudniaja zycie temu "anubisowi". To chyba jego najwieksza wada, nie sfarmione "q" robi z nasusa postac strasznie slaba.
Co do zalet, ktore sa rowniez zwiazane z farma. Mysle, ze majac to +450-500 dmg z Q w tej 20-25min na nasusie robi z niego przydatna postac. Robiac go pod full tanky z dodatkiem iceborna staje sie on potworem. Nie do zabicia do tego z przyzwoitym dmgu na Q.
Wszystko zalezy od twojego teamu i przeciwnego teamu czy nasus bedzie dobra opcja na topa. Ja moge ci powiedziec, ze moim zdaniem nadal da sie nim ugrac.
---- ----- ------- -------
Co do zeda. Sam nim duzo nie gram, ale patrzac na ludzi z rankedow i znajomych midderow to moge ci powiedziec, ze rushuja oni botrk,buty merki/tabi(zalezy), lw, bc, ga i tutaj mozna wstawic co sie chce. Gdy przeciwny team ma duzo AD dmg mozesz wstawic omena do survi. Duzo cc wraz z ap dmg wtedy mozna scimitara(to z qss), jezeli duzo nie giniesz i starcza ci hp i resisty z tych itemow natomiast krucho z dmg to wtedy BT.