Jakiego bohatera kupić - c.d

Wiadomo, ale primo nie znamy żadnych przelicznik9w, secundo te info cały czas się zmienia (np. na początku miała być usunięta niewidka z ulta, teraz jest już inny plan).

Ja bym nie brał Rengara na razie, bo ma dostać reworka. Dopiero po reworku bym go kupił, bo nie wiadomo co mu zmienią.

Nie reworka, tylko ninja nerfy. Obecnie jest nieprawdopodobnie broken na Topie.

Jak ktoś się zastanawia nad zakupem, to polecam, spokojnie idzie się wybić na przynajmniej platyne.

Dopóki nie zberałem 4,8k to spytam:Lepiej kupić vladymira czy kennena?Linia mid i top.Nie chodzi mi o ich moc czy są op czy nie,tylko o zabawe nimi.

Jeśli chodzi o zabawe, to tutaj mamy dylemat, bo obie postacie dają ogromną frajdę z gry. Kennena mam kupionego, Vladem grałem dużo razy jak był w rotacji. Kennen jest niesamowity, potrafi (zależnie od sytuacji) robić rozpierdziel od początku, albo jeśli masz kłopoty na lini (bywa :D), freezujesz linie i z odpowiednią farmą wbijasz się pod koniec mid game we wrogów i robisz quadre (przypadek z życia wzięty ;-]). Postać jest zależna od itemów, dla niektórych może to być minus. W graniu Vladem nie jestem ekspertem, ale jest on bestią lategamową i ma darmowy sustain na lini i mechanizmy anty-gankowe, co pozwala mu spokojnie farmić. Jeśli gra dojdzie do lategame, to OGARNIĘTY Vlad jest niezniszczalny, przy potężnych jednocześnie obrażeniach. No ale wymaga dużego ogaru i nie każdemu podchodzi jego mechanika (np. mi).

Ja bym brał Kennena, Vlad mi jakoś nie podchodzi. Zresztą nie ta meta na Vlada, którego siła polega na stackowaniu hp.

Mam pytanie mhm lubię grać na bocie. I wiem iż vayne jest teraz op na tę pozycję. Jednak chciałbym spytać jak tam graves - nigdy nie miałem okazji nim grać. Nawet bardziej mi się widzi graniem nim niż vayne - jednak jeden minus dlaczego w aktualnej mecie nie widać go zbyt często ?. Wart jest uwagi czy totalne dno ?.

@UP Cóż,gravesem fajnie się gra na początku,ale później w tfach jest średnio przydatny.

A ja sie nie zgodze, graves jest silny i to nawet bardzo. W s2 byl to top1 adc, teraz jest nia niby vayne ale jak dobrze pamietam duzo w gravesie od tamtego czasu nie zmienili. Moim zdaniem jest to aktualnie adc znajdujacy sie w top3 pod wzgledem dmga i przydatnosci. On ma wszystko : burst z d*py jak na ADC , aoe slow(maly ale jednak), do tego maly escape, ktory dodaje nam duzo AS. W lejcie nic nie traci. Potrafi przeciwnemu ADC , APC(zalezy kto) zjechac z pol hp na same 2 skille.

Dawno, dawno temu graves + taric bylo chyba najlepszym polaczeniem na bocie. Taric Aegis + W do tego dodac pasywke gravesa i na niskim lvlu taki graves posiadal okolo 100 armoru gdzie na adc to cholernie duzo z poczatku. Teraz lepszym combem jest chyba graves + leona. Wyglada to tak, ze jezeli leona kogos zlapie to jest insta kill.

Jeszcze co do tej uzytecznosci w late... kazdy ADC jest slaby w late jezeli nie potrafisz sie pozycjonowac. Pamietajcie zeby nie sluchac jakis idiot, gdy mowia do was focus ADC. Ty nie mozesz tego zrobic, jezeli on nie podejdzie do ciebie. ADC ma za zadanie focusowac cel z najwiekszym dmg, ale przedewszystkim ma on focusowac NAJBLIZSZEGO przeciwnika. Nie mozna sobie wbiec w srode, bo to czyste samobojstwo. Pamietajcie o tym, focusuje sie najblizszego niezaleznie od tego kto to jest.

Chyba, ze macie 20:0, a w przeciwnym teamie maja shaco, teemo i jeszcze jedno gowno jakies, wtedy to mozecie wszystko.

Chyba, ze macie 20:0, a w przeciwnym teamie maja shaco, teemo i jeszcze jedno gowno jakies, wtedy to mozecie wszystko.

Jak mają teemo, to wystarczy, że cię oślepi i nici z twojego divingu :D No ale my nie o tym.

Szczerze polecam Gravesa za potężny burst (największy ze wszystkich adc), tylko musisz mieć do tego odpowiedniego suppa, agresywnego oczywiście (np. ci wyżej wymieneni przez innych), grając SoloQ z suppem, który nie wie jak wykorzystać jego potencjał, marnujesz sobie lane phase. Także pamiętajcie zawsze o komunikacji z suppem w lobby, czasami proste "pls take passive support" jeżeli grasz taką np. Ashe potrafi odmienić grę.

Graves może wydawać się niepasującym do mety poprzez jego niewielki zasięg, ale "fck the meta"!

O kurde, gram tyle lat w tego LoLa a widzę, że wiem o nim tak niewiele. Obecnie mam rengara na składzie, nie jestem z niego zadowolony, na pewno gdybym miał możliwość podjęcia decyzji raz jeszcze, padłoby na Kha Zixa. Gdy zbudujemy mu trochę DMG warto zastanowić się nad jakimś przedmiotem który doda nam sporo HP, mam na myśli Lodowy młot. Przy 2500, 3000 punktów życia, możemy pozwolić sobie w sumie na wszystko.

Co do Gravesa, jedna z moich ulubionych postaci ADC, ostatnio też Ezreala polubiłem, w sumie na nim nauczyłem się grać ADC. Kolega magnum dobrze mówi o stylu gry postaciami dystansowymi, ale co do Siona (AP) się mylisz :)

No to pora przywrócić graves'a do życia :). Bo od nowego sezonu zaczynam kolekcjonować championów na ranki a potem już z górki :).

Jeśli chodzi o ADC to bym proponował Miss Fortune (aktualnie #1 ADC o ile rozumie się działanie W i Q), Dravena (nowa pasywka jest świetna, spora przewaga o zrozumie się mechanizm toporków i złapie się parę killi) czy Ezreal (dobra możliwość ucieczki, zasięg). Graves w porównaniu do Vayne aktualnie jest słaby, bynajmniej z moich doświadczeń.

Mimo tego, nie można mu odebrać tego co ma. Q jest potężne, slow jest (mały ale zawsze coś), pasywka idealna dla Carry, dash i ult przydatny w teamfightach.

Na jakiej podstawie niby Mf'ka jest numerem 1? Możesz powiedzieć, że jest twoim ulubionym champem albo że jest po prostu dobra, ale takie twierdzenia są wyjęte z każdy wie czego. Co do Dravena to nowa pasywka znisczyła mu coś, co powodowało, że był OP - early game. Ten pan potrafił z samej pasywki wyciągnąć tyle co z autoataku w pierwszych minutach gry (pasyw stackowalny), obecnie to już nie to samo.

Właściwie pytanie było o Gravesa, a zeszliśmy nieco z toru ;)

Ja wiem jakie adc jest w tier 1, wiem jakie adc jest na topie, ale już pisałem temat iż lubię wyjść poza schemat aktualnej mety i chciałbym Gravesa :). Nie wiedziałem co mu brakuje np aby zmierzyć się z vayne przecież taka cait jest wysoko przeceniona jedynie jej zasięg - ult które można skontrować brak ucieczki brak spowolnienia no może siatka ult łatwe do skontrowania - a i tak jest w tier 1 gdzie graves jest wypchnięty a ma bardziej potężne ult od cait. Więc pytam czemu nie jest to czas dla graves;a ?. Czego mu braknie ?.

Jeśli chodzi o ADC to bym proponował Miss Fortune (aktualnie #1 ADC o ile rozumie się działanie W i Q), Dravena (nowa pasywka jest świetna, spora przewaga o zrozumie się mechanizm toporków i złapie się parę killi) czy Ezreal (dobra możliwość ucieczki, zasięg). Graves w porównaniu do Vayne aktualnie jest słaby, bynajmniej z moich doświadczeń.Mimo tego, nie można mu odebrać tego co ma. Q jest potężne, slow jest (mały ale zawsze coś), pasywka idealna dla Carry, dash i ult przydatny w teamfightach.

Zacznę od rzeczy która boli mnie najbardziej: nie używajmy słów niezgodnie z ich przeznaczeniem. Mam na myśli te przeklęte bynajmniej.

MF numerem 1? Nie, ona jest raczej dobra tylko przy określonych team compo (np. AoE). Jest porządnym champem, chociaż zdaje się że wyleciała z top tieru. Draven z nową pasywką stracił swoją chorą siłę w early i z tego powodu stracił na popularności (bo komu chce się bawić z minigierkę jeśli niewiele z tego wynika). Ez faktycznie jest porządnym pickiem i to raczej się nie zmieni. Vayne jest niby popularna, niby mocna, ale nadal nikt nie jest w stanie wytłumaczyć czemu jest uważana za taką potężną mając under-50% winrate w dowolnym tierze.

Pamiętajcie żeby do top tieru zaliczyć Corkiego - mocny od zmian w trinity i kosztach many, obecne finały pokazują to w najlepszy sposób. Warto się nim zainteresować... o ile ktoś ma pojęcie gdzie leży jego siła.

Gravesowi ewidentnie nie leży itemizacja, albo w inną stronę - innym championom leży ona bardziej. S3 wprowadził dość dużo itemów, wśród nich BotRK, który dopiero niedawno był znerfiony. Poza tym instant healem z aktywki dodajmy barierę i mamy powód dla którego Graves przestał być popularny dla top-graczy: jego silną stroną jest mocne early, a w tej chwili o wiele łatwiej o grę pasywną na linii, przy której killi nie ma. To chyba nie to że Graves stał się bezużyteczny - po prostu inni byli bardziej przydatni, a reszta graczy jak zwykle małpowała rozgrywkę...

@nowak: Rengar obecnie jest w trakcie reworka, ale jego rola nieco się zmieniła. Spróbuj zagrać nim jako splitpusherem, jego double Q strasznie szybko niszczy wieże wroga, a ult zapewnia w miarę bezstresową ucieczkę. No i jego siła w early...

Powiedzcie mi, co myślicie o Lucianie na mida? Od razu zaznaczę że mam gdzieś wszelkie pomysły na temat AS jako cechy kluczowej - to czego bym od niego chciał to CDR+AD. Powiedzmy BT, Triforce, LW.. i tu zastanawiam się co jeszcze (oczywiście pomijając mana regen itemy). Jakie szanse - obiektywnie patrząc - miałby szanse w konfrontacji z typowym APC? Ktoś próbować się tak bawić?

Grałem luckiem raz na midzie przeciw Gragasowi i raz przeciw kayle i mogę tylko powiedzieć że sprawdza się ta postać bardzo ładnie gragas cały czas prosił junglera o pomoc a i tak miał znacznie gorszą farmę i poza tym zaliczył 3 deady. Natomiast kayle miała ze mną bardzo wyrównaną walkę chyba z 4 razy się zabiliśmy równocześnie i mieliśmy bardzo podobnaą farmę z lekką przewagą (około 9-12 minionów) po stronie kayle.

Czyli nic nie stracę jak kupię sobie Gravesa ?. Bo i tak mamy końcówkę s3 niedługo s4 i sobie jak już pisałem zbieram na championy na daną pozycję a potem z górki i po rankedy :).

Najlepszym adc na teraz jest vayne i nikt wiecej. Graves jest spoko zwlaszcza z takim tariciem (graves pasywka + tarica w) albo leona (op combo 3cc + graves ult).

Kupuj postacie ktore ci sie podobaja,nic nie stracisz bo predzej czy pozniej i tak wszystkie bedziesz mial :D (o ile nie sprzedasz konta albo przestaniesz grac :D)

Graves ze względu na zasięg tylko i wyłącznie do Duo.

Na pewno można ją uznać za najlepszego adc, jeśli ma winrate stale poniżej 50%?