Mam typa w znajomych na nordicu,gra praktycznie tylko syndra jest w chwili obecnej w top 10 graczy syndra na lolkingu (nicku nie podam ;p). Strasznie mocny pick,potrafi zestunowac z zasiegu np. tak jak cait Q,mocny burst i slow. Niestety jest dosyc skillowa i jak jestes swiezakiem na midzie to nie polecam ;p
Jakiego bohatera kupić - c.d
Galio nie jest taką słabą postacią, ale fakt faktem, jest dużo innych, bardziej przydatnych postaci na mida niż galio. Syndra jest postacią dość silną, lecz wymaga ogarnięcia, ponieważ jej skille to same skillshoty ;p Ale Syndrę polecam. Mimo wszystko i tak wolę moją lissandre ;p
Galio nie jest taką słabą postacią, ale fakt faktem, jest dużo innych, bardziej przydatnych postaci na mida niż galio. Syndra jest postacią dość silną, lecz wymaga ogarnięcia, ponieważ jej skille to same skillshoty ;p Ale Syndrę polecam. Mimo wszystko i tak wolę moją lissandre ;p
Tak, Galio swego czasu robił niemałe zamieszanie swoją obecnością. Coś czuje, że powróci na scenę ponownie i będzie go warto brać na mida, jak za dawnych czasów. Polecam go brać, ale tylko dla zaskoczenia przeciwnika tym posunięciem (dalej może robić swoje jako tank ap), ale oczywiście z uprzednim ogarnięciem jego builda. Champ tylko dla doświadczonych graczy, bo dla reszty dalej powinien on nie istnieć- są 'lepsze' picki.
Ja prywatnie, osobiście mocno faworyzuje Volibeara w jungli, co potwierdziło OMG w mistrzostwach. Zabawne, że on sobie daje rade z paroma solidnymi top pickami takimi jak wukong , jax i jayce na linii. Galio wg mnie na normale i bronz rankedy ujdzie na midzie, bo jest rzadkim pickiem i często ludzie go nie doceniają. Bardzo dobrze sobie radzi kontra Ryze, Swain i Malz < Swain i Malz częstują cię swoją dotą a Galio używa swojego W na sobie dzięki czemu healuje się dmg na sobie. Tym mykiem na rankedzie doprowadziłem malze do rage'u , który to pisał iż hackuje bo to nie jest możliwe abym się bardziej healował niż on mi zadawał dmgu. Linia wówczas ułożyłą się w ten sposób iż Malza sporadycznie używał swojego Malefic Visions co pozwoliło Galio farmić>.Syndra jest strasznie silnym midem, ale cierpliwosc i praktyka to mus, bo ogarnięcie tego champa wymaga czasu ale nagradza naprawde potężnym wkładem w potencjał teamu. Co do jungli, to tak J4 i Zac, to mocniejsze picki niż Volibear, ale misio ma pasywkę, która sprawia iż przeciętnie ginie mniej razy niż J4 , robiąc przy tym równie dużo zamieszania. Volibear z buildem pod tanka, zadaje duży dmg w early i mid, ale w late wprowadza straszny chaos, wbijając się we wrogów, slowujac, flipując, rycząc i nie ginąc. Volibear ofensywny, to mieszanka defa i dmgu dzięki temu jest mniej defensywny przez co nie da się już tak szarżować na wroga w tfie tylko starać się trzeba zaskoczyć , ale jak doczłapie do adc albo ap, to go zmiecie szybciutko o ile przeżyje . Polecam Volibeara ze względu na fakt iz to humanoidalny niedźwiedź.
Warto jest kupić postać którą zamierzamy grać jeśli mają ją zmienić- czasami jest to także VU i dostajemy skórkę za darmo (Żałuje że nie kupiłem Trundle wcześniej...)
Idola można przerwać tak jak ulti Nunu, więc ogarnięty gracz nie powinien mieć problemów z uciekającymi przeciwnikami.
Co do mid- polecam również coś łatwiejszego od Syndry na początek- ew bawić się Syndrą na boty/normale.
Volimiś FTW! Lubię go mieć w zastępstwie supporta na linii, naprawdę bardzo miło się wtedy zbiera kille ADC
Ja nadal nie potrafię pojąć jak dobrze grać w jungli J4 - imo jest to bardzo popularny pick, ale nie wiem dlaczego. Grałem nim nie raz ale jungla nim była dla mnie tak męcząca, że o boziu Oczywiście wiem, że mój skill nie jest na poziomie tych z mistrzostw, ale i tak ..
A co do volimisia to nawet ciekawy pick na jungle dosyć tankowny a to zawsze lepiej niż mieć takiego yi w jungli ( który jest ponoć op)
J4 ma pasywkę która pomaga mu przyśpieszyć czyszczenie jungle- uderzasz każdego mobka po 1 raz (działa pasywka) po czym bardzo ładnie dobijasz . A i ganki ma bardzo ciekawe- doskok do miejsca, pasywna aura ze sztandaru oraz ulti które zamyka przeciwnika.
Ja polecam na mida (z tych za 6,3k) Viktora. Ludzie nim prawie nie grają (bardzo nie doceniany) a jest bardzo dobry. Duży początkowy dmg. Spamowanie z laserka (chyba E) i z Q to po prostu udręka dla innych miderów. No i fajne jest to że zaczyna z itemem wiec jak się ma dobre masteriesy i runy to naprawdę jest moc.
Z tym, że Viktor jest straszliwie toporny, nudny i ma dziwną mechanikę (subiektywnie, lecz jak widać wiele osób ma o nim to samo zdanie). Podobna stylem gry do niego jest Orianna, która ma ciekawszą mechanikę i dużo lepsze ulti.
Mi się zawsze wydawało, że Viktor ma fajną mechanikę. Przynajmniej dla mnie, jaram się nim. Czekam na rework i skina, bo jest OP (laser niszczy system).
Mechanika lasera jest dosyć oporna, szczególnie jeśli gra się na smartcastach. Podobnie jest z bramą Karthusa oraz jednym ze skilli Malzahara- nie są to umiejętności smartcast friendly...
Co w związku z tym? To samo z ultem Rumbla. Co do malzy się zgodze, ale brama karthusa nie jest ciężka do wycelowania na smartach. Tym bardziej, że ma milion zasięgu długości.
Smartcasty zawsze poprawia ci rozgrywke jak ogarniesz Sam gralem praktycznie 80% czasu spedzonego przed lolem na normalnych,ale kolega zachecil mnie zebym nauczyl sie na smartach grac. Tera jak chce zrobic np EQ jarvanem to za nim sztandar spadnie na ziemie to typek juz jest podrzucony ;p.
Co do Viktora - ostatnio popularny sie zrobil na rankedach. Jego ulepszenie te zolte dodaje mu 30% ms na 3 sekundy a jak maxujesz Q to masz je praktycznie co 3-4s.Laser nie jest wcale trundy do trafienia a ult robi naprawde sporo w teamfightach.
Riven to solidny pick? Zastanawiam się nad nią i Lee Sinem, ponieważ potrzebuje jakiegoś topera. Plus Lee Sina jest taki, że można nim iść na jungle.
Riven jest strasznie mocna teraz,zwlaszcza jak zaczniesz z elixirem. Na 1 lvl mozesz juz zabic typa na combo z q i aa (oczywiscie z elixirem i ignajtem)
Riven jest naprawdę dobrym pickiem.
Jeśli zastanawiasz się na 1 postacią na kilka linii to będzie Lee właśnie- niestety Riven nie należy do najszybszych Junglerów- chociaż nie jest aż taka zła
Tak , dziś miałem Riven na solo topie, grając Jaxem. Z jednej strony Riven, to counter pick na Jaxa, ale z drugiej strony Jax to counter pick na Riven, bowiem Jaxowy endgame niszczy early i midgejmową Riven. Jej siła polega na strasznie mocnym kombosie, którym powinieneś zbierać kille w early i midzie aby snowballować, bez tego Riven nadal jest silnym pickiem, ale jej wartość ciut spada. Najlepszy counter, to solidna gra defensywna przeciw niej i tak owszem, jesteś w stanie się wycarrować co najmniej do srebra na Riven, bo ludzie w bronzie często zapominają o fakcie wynikającym z planowania swoich ruchów i szeroko pojętej strategii. Odnośnie Riven, to trzeba uważać też na Garena, który kocha mieć tą kobitkę przeciw sobie, bo ją zjada a jak wiadomo nie wolno dokarmiać Garena. W jungli Riven widziałem niedawno całkiem i szału nie robiła. Lee , to zawsze solidny pick i gdybyś miał wybierać pomiędzy tymi dwoma, wybrałbym Lee, gdyż elastyczność, to jego drugie imie.
Riven jest strasznie mocna teraz,zwlaszcza jak zaczniesz z elixirem. Na 1 lvl mozesz juz zabic typa na combo z q i aa (oczywiscie z elixirem i ignajtem)
Pod warunkiem iż koleś cię nie trzyma na dystans np teemo. I wtedy na 1 lvlu już nie na combo.
A ja mam dylemat czy wziąć lee sina czy swaina chodzi o postać na rankedy niby lee to wszechstronna postać ale swain to swain ma coś tam dmg i chyba to jeden z solidniejszych picków na mida czyż nie ?
Zdecydowanie polecam ci Lee Sina. Głównie ze względu na możliwość gry na dowolnym lane oraz ze względu na to, że jego early potrafi stworzyć bardzo dużą przewagę drużynie (patrz: jego jungle i to co robi na start). Swain ma o tyle wielki problem, że ignite/grievous wounds kontrują go i to bardzo. Nawet mimo tego faktu jest dobrym champem... rzecz w tym że Lee przyda się w dużo większej liczbie teamów.
Riven jest dobrym pickiem na toplane. Oczywiście kluczowe znaczenie ma ogarnięcie jej combo, ale jeśli ktoś robi to dobrze, to dużą część wrogów spycha do defensywy - jej obrażenia są naprawdę spore.
Viktor i smartcasty... Powiedzmy sobie jedną rzecz - skille które można puścić od punktu A do punktu B z założenia są dość nieprzyjemne do smartcastowania. Jeśli ktoś sobie z nimi nie radzi, to je wyłącza - jedno kliknięcie z przeciągnięciem więcej nie jest raczej problemem, prawda? Nie mówcie więc że skillset jest toporny z tego powodu. Jeśli jest jakiś toporny element w skillsecie Viktora, to jest nim wolno rozkładające się W. Jego Q jest bardzo intuicyjne, a w przypadku ulta trzeba tylko pamiętać o tym że chmurką możemy sterować. Ot i cała filozofia.