Postanowiłem na założenie tematu w którym każdy może powiedzieć, jaki byłby jego wymarzony mmo, w jakim klimacie miałby być osadzony, jaką oprawę graficzną miałby oferować itp.
Mi marzy się mmo osadzony w dość mrocznym klimacie może coś jak Poe, z rzutem izometrycznym, w którym ludzie musieliby się jednoczyć aby coś osiągnąć, dzień i noc miałaby znaczenie, dla przykładu w nocy pojawiały by się bardzo silne potwory, przed którymi trzeba by było się chować w miastach, a na stawienie im czoła trzeba by było zgranego party, coś takiego stworzyło by osobliwy klimat w grze, kiedy to w nocy kwitł by handel i interakcja między graczami, bo każdy bałby się wychodzić samemu w noc, a w dzień każdy by przemierzał krainę i eksplorował w celu ulepszenia swojego bohatera i przygotowania się na nadchodzącą noc, można by do tego dorzucić jakieś dwa rywalizujące między sobą frakcje ludzi i każdy przy tworzeniu postaci miałby wybór do którego chce należeć. Przy śmierci spadałby plecak, coś jak w tibi, musi w końcu być coś co sprawi, że ktoś się dwa razy zastanowi zanim postanowi wejść do walki. Ciężki system przetrwania, walka dwóch plemion/frakcji, dotkliwe straty przy śmierci bohatera, to coś co by sprawiło, że ludzie musieli by się łączyć w grupy, aby coś znaczyć, i stawiać czoło raz, że nocy, dwa, innym ludziom
A jak jest z tym u was?
Jakiego mmo wam brakuje?
Mi by wystarczył open-world Vindictus bez P2W i z dev-teamem (wydawcą), który bardziej interesuje się grą aniżeli pieniędzmi.
w którym ludzie musieliby się jednoczyć aby coś osiągnąć
Tyle by mi wystarczyło, ale niestety dzisiaj wszystko da się przesolować...
Ja to bym chciał survivala w klimatach stalkera z mutantami stanowiącymi wyzwanie w PvE, żyjącym światem, brakiem jakichkolwiek barier gdzie gracz będzie mógł wejść gdzie mu się podoba, na dach czy na komin wszędzie gdzie w realnym świecie da radę wejść człowiek...
mnie to się marzy SAO na tamtejszej technologi
Mi brakuje takiego nowego, dobrego, zwykłego mmo z niechińskim klimatem, podziałem na tanka, heala itp., jak np. Lotro. Bez żadnych kombinacji, bezklasowości i innych pierdół, z dobrymi instancjami i dużym ciekawym, jeszcze raz nie chińskim/bajecznym, światem.
Gdyby Hawken był popularniejszy... Gdyby Blacklight Retribution było nadal wspierane... Gdyby Extel wrócił... Gdyby Metin 2 był jak dawniej...
Marzy mi się prawdziwe MMO w klimacie Stalkera.
Postanowiłem odświeżyć temat, bo z pewnością znajdzie się więcej osób, które chętnie podzielą się swoimi przemyśleniami na ten temat. Do swojego pierwszego posta dodałbym jeszcze, iż z bardzo chętnie zobaczyłbym niebanalne, wciągające lore, które po zgłębieniu oprócz samej satysfakcji dawałoby jakieś rzeczywiste korzyści w świecie gry. Mile widziane jakieś zagadki, takie jak te, o których można było co jakiś czas usłyszeć w WOWIE (na przykład ten mount, którego odnaleziono dopiero po złożeniu bodajże 7 części mapy rozrzuconej po całym azeroth) czy Tibii. Wyżej wspomniane przeze mnie rzeczy (szczególnie ta druga) sprawiają, że gra staje się dużo bardziej klimatyczna, ciekawa. Oprócz tego oczywiście wszystko to, co w pierwszym poście
Zachęcam was również do podzielenia się swoimi opiniami na ten temat. Ciekaw jestem tego, jak wyglądałby wasz wymarzony MMORPG (a może właśnie w takiego gracie?).
Mi brakuje dwóch MMO. HoM&M, ale takiego prawdziwego a nie tej parodii co Ubi zrobiło, drugie MMO jakie mi się marzy to Fallout online, dokładnie coś takiego jak modyfikacja Fonline, jednak bardziej rozbudowane, odświeżone i bez wipe serwerów co jakiś czas.
Ja to bym chciał odświeżone War of the Immortals swego czasu ta gra po prostu pochłonęła mnie całkowicie. Gdyby wyszedł nowy serwer/odświeżona wersja z dobrym zapleczem i reklamą to rzucam studia i gram w WOI.
MMORPG z dużym otwartym światem, systemem walki non-target i z dużymi bossami do bicia. Takie coś ala Monster Hunter ale w Open World gdzie potwory trzeba ogólnie najpierw wytropić, a nie, że bierzesz questa -> teleportujesz się na instancje -> szukasz go na małym obszarze -> znajdujesz -> zabijasz -> elo. Oczywiście oprócz World Bossów też fajne dungeony i raidy, może częściowo z RNG aby się nie nudziły szybko i zawsze były jakimś wyzwaniem (np. ten sam boss może mieć nieco inny zestaw skilli). Oprócz tego oczywiście masa mountów, w tym latających. Crafting coś jak w TESO. PvP jak w WoWie czyli battlegroundy i areny, ew. jeszcze wintergrasp/tol barad (aczkolwiek ja fanką mass open PvP nie jestem).
Klimaty typowo fantasy, aczkolwiek tym głównym złym niekoniecznie musiałyby być demony i nieumarli bo to schemat szczerze już mocno oklepany. Marzyłoby mi się coś ala apokalipsy wywołanej przez smoki i to one są tym głównym złem z którym trzeba walczyć (ta wiem zalatuje trochę Skyrimem ). Te epickie walki z potężnymi gadami co zmiatają połowę raidu jednym machnięciem ogona...
Jeśli chodzi o klasy to albo bardzo duży ich wybór (jak w WoWie) albo bezklasowość podobna do tej z TESO czyli są klasy, które determinują pewne skille, ale jest ich tak dużo, że można sobie z nich układać taki build jaki się chce.
No i też dużo ras grywalnych, a nie tylko typowo ludzie i elfy. Ukochałabym za np. Kotołaki czy Jaszczuroludzi. Ogólnie uwielbiam niebanalne rasy o ciekawym tle fabularnym
Grafika taka jak jest na CryEngine 3 by mnie zadowoliła, na pewno nie bajkowa (Wildstar, WoW).
Cabala 1 z nowym wydawcą bez p2w i startem całkowicie od 0 to istne marzenie
Prawdziwe mmo o pokemonach w 3D a najlepiej z technologią VR ^^
Royal Quest początki bardzo mi się podobał, ale P2W zniszczyło gierkę, a szkoda do PVP fajne. W takie RaiderZ też mi się fajnie grało, szkoda że zamknęli EU wersję a potem też US.
Mi się marzy żeby S4 League ożył... Niby 1000 ludu czasami będzie ale to nie to samo co kiedyś.
Mi nie brakuje żadnego MMO, mam WoWa i FFXIV i jestem w niebie
Sprawdzę pewnie to New world od Amazona i nic poza tym
MMORTS'a z prawdziwego zdarzenia.
ja ciągle nie mogę zrozumieć jak tak genialny BattleForge został zniszczony przez EA :/
Miałem oraz mam wymarzone mmo.
Zamknęli mi Battlefield: Heroes
Nadal mam swoje Runescape.
A mi by się marzyło takie BDO ale w uniwersum gwiezdnych wojen
Marzy mi się Lineage 2 classic F2P! Ewentualnie server L2 na kronikach c2-Interlude z populacją 2k+ na lata.