Witam, mam pytanko, skoro mam już 18 lat to czy mogę jeździć simsonem o pojemności 50cm3 na dowód? bo nie mam karty motorowerowej a słyszałem że od 18 lat można
Jazda motorowerem na dowód
Tak możesz ale tylko do tej 50 tki
1. motorower - mozna jeźdxić na DO jeśli się ukończyło 18 lat
2. motocykl - wymagana odpowiednia kategoria prawa jazdy (w zależności od pojemności A1 lub A)
Samo określnie do 50cm3 też nie jest wystarczające - do aby pojazd był zarejestrowany jako motorower muszą być spełnione dodatkowe warunki.
Jak ukończyłeś 18 lat to możesz poruszać się pojazdem do 50cm3 na dowód , tyle w temacie
Że tak spytam przy okazji , na kategorie A ile wgl trzeba mieć lat , mam 22 to mogę już się wybrać czy jeszcze nie ile to tak dokładnie jest. Oczywiście prawo jazdy mam. Skutery mnie nie interesowały.
Tak. Z tego co pamiętam to do 50cm3 można na dowód jeździć. Dokładnie "nie przekraczającymi 50cm3. Czyli 50cm3 też, choć większość (jak nie wszystkie) mają po 49cm3.
ale też czytałem że od 2013 trzeba mieć albo karte motorowerową albo prawo jazdy kategorii AM na takie motorki i kurde nie wiem co teraz no :/ ktoś się jeszcze wypowie?
http://motormania.com.pl/porady/nowe-prawo-jazdy-2013-kategorie-am-a1-a2-i-a/
Wychodzi na to, że będziesz musiał zrobć przynajmnije kategorię AM.
"W tym przypadku chyba wszyscy się zgodzimy – mniejsza liczba nabuzowanych nastolatków ze znikomą znajomością przepisów wyjdzie wszystkim na dobre. To samo tyczy się też osób pełnoletnich, jeżdżących skuterami wyłącznie na dowód osobisty (skąd taki ktoś ma mieć pojęcie o przepisach ruch drogowego?), które teraz będą musiały postarać się chociażby o kategorię AM."
Powinni jeszcze dobrać się do d*py rowerzystom, bo 1 na 100 zna przepisy kodeksu drogowego.
hmm a jak myślicie, czy panowie policjanci "puszczą mnie" jeśli w ogóle będzie im się chciało mnie zatrzymywać, jeśli im powiem, że nie wiedziałem że trzeba mieć prawko AM i wogóle przyrżne głupa?
Twoim obowiązkiem jest znać przepisy. To nie czekoladowe ciastko-telefon
Tak jak kolega napisał już nie można jeździć na dowód.
Zależy na jakich trafisz policjantów. Rozumiem, że prawa jazdy B nie masz, tak ?
Nieznajmość przepisów nie zwalnia Cie od ich przestrzegania. A czy wlepią mandat czy pouczą to już zależy czy trafisz na ch*ja, czy równego gościa. No chyba, że jesteś cycatą laską, to szanse na ujście bez mandatu masz nieco większe
Za jazdę bez prawka jest chyba 500zł mandatu.
Prawo jazdy B aktualnie jestem w trakcie robienia kurde a tak sobie chciałem pośmigać na simaku
aj tam raz kozie śmierć
I stąd się biorą narządy do przeszczepu... Weź chociaż skończ tą kat. B bo nie ma żadnego dowodu, że wiesz jak się poruszać po drogach.
Uważaj bo jeszcze z twojego prawka na B mogą wyjść nici...
Alkaz, to jest 50cm3, myślisz, że pojadę tym więcej niż 50km/h? xD
A no właśnie. Jeśli Cię złapią to mogą Ci odwalić tak, że będziesz się mógł na razie pożegnać z kat. B.
Prawo jazdy B aktualnie jestem w trakcie robienia kurde a tak sobie chciałem pośmigać na simaku aj tam raz kozie śmierć
niełam sie z tego co slyszlem to zaniedlugo mają wprowadzic ze jak masz prawo jazdy B to bedziesz mogl jezdzic na motorze :] wiec liczmy ze szybko wejdzie to :]
Nie ma odroczenia, tylko mandat w wysokości 500zł. Jak masz prawo na inny typ pojazdu to mniejszy mandat dostajesz.. Chyba, że nie przyjmiesz mandatu to sąd może, ale nie musi, orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat.
Jeśli się coś zmieniło to nie wiem.
niełam sie z tego co slyszlem to zaniedlugo mają wprowadzic ze jak masz prawo jazdy B to bedziesz mogl jezdzic na motorze :] wiec liczmy ze szybko wejdzie to :]
Wątpię w to. Ale kto wie...
Podczas egzaminu na Motocykl uczysz się rzeczy z nim związanych. Ja na przykład mam kat.B i o motorah nie mam bladego pojęcia. Przepisy niby znam, ale jakbym miał wyjechać na ulicę motorem, to raczej bym się pierw z rodziną i przyjaciółmi pożegnał
Gdzie miałbym niby uczyć się wtedy jeździć ? Na kursach masz chociaż te 20 czy 30 godzin, a tak to co będę po lesie jeździł i zanim się nauczę ? Przy okazji uciekając przed leśniczym, policją, strażą miejską, sąsiadami biegającymi z widłami...
Bardzo możliwe, że wprowadzą 125cc na kat B, ponieważ uśredniają prawo do innych członków UE, ALE wymóg korzystania ze skrzyni automatycznej eliminuje w praktyce wszystkie motocykle i pozostają maxi skutery - najlżejsze prędkość do ~~140km/h, większe np. burgman 125, satelis x8, x9 do ok 115km/h i ładowność ok 90l z top boxem, spalanie w mieście ok 4-5l, więc na złotówki wychodzi tak samo jak clio 1.2 8v z gazem.
Swoją drogą co trudnego jest w jeździe na motocyklu, już nawet opuszczając to, że nie ma moto z automatem na 125? Biegi zmienia się łatwiej niż w samochodzie, przeciwskręt można poćwiczyć na rozpędzonym rowerze,bo działa dokładnie na tej samej zasadzie, swoją drogą jazda na 125cc jest dużo bezpieczniejsza niż na 50cc. Wystarczy umieć hamować, używać biegów i skręcać, bo jadąc 90-120km/h o normalnym skręceniu kierownicą i przechyleniu się można pomarzyć.
Nie róbcie z ludzi idiotów, jak ktoś się boi, to nikt go nie zmusza, ale jakoś za granicą nie płaczą, że jest więcej wypadków, bo z jakiej okazji, już częściej szlifierki mają wypadki, bo 43 na liczniku i ciągle po krawężniku, bo ludzie wyprzedzają i do tego 0 znajomości przepisów
Swoją drogą co trudnego jest w jeździe na motocyklu
No tak, a co trudnego jest w jeździe samochodem ? To mogliby dawać przecież razem z kartą rowerową prawko na B, nie ?
Mówisz tak, jakbyś miał kat. A. Ja mam na B i tez mogę tak mówić o tych, którzy za 13 razem nie mogą zdać egzaminu, albo nie potrafią zaparkować za pierwszym razem, czy wycofać po prostej... Wszytko jest łatwe, jak się tego nauczy.
Nie w tym rzecz. Mi chodziło o to, że po normalnych kursach na B osobówką, nikt nie bedzie umiał wsiąść na motocykl i pojchać.
Oczywiście nie mam pojęcia jak to będzie wyglądało jak/jeśli wejdzie. Mówiłem półżartem, po to są tam te żółte buźki, bo w normalnej rozmowie byś zauważył.
Wystarczy umieć hamować, używać biegów i skręcać,
Czyli wystarczy umieć jeździć ? Bo co jeszcze pozostało ?