A więc dajcie coś mocnego i dobrego, słucham Slipknot'a ale mam ochotę na coś nowego lecz o podobnym stylu.
Kącik Metala
majteczki w kropeczki?
Zespołów bardzo podobnych do Silpknota nie znam niestety. Posłuchaj Bullet for my Valentine. Niektóre kawałki mają w podobnym stylu.
.
EDIT: Zapomniałem o Born From Pain. [media=]
Może Cancer Bats?
Może coś z repertuaru Stone Sour?
Drugi zespół wokalisty i gitarzysty Slipknota.
Korn ci powinien podejść, skoro Slipek ci leży ;}
I teraz możemy zauwazyć że większość metalowców ma zwalone avatary.
Soilwork zalicza się do metalu?
Samael hem In Flames Children of Bodom
Slipknot to kupa, ta nędzna komercyjna otoczka...chu* wie co grają, bo ni to heavy, ni to death, gówniany nu, nie wiem co może być do niego podobne.
^ Soilwork gra niezły melodic death metal.
Coś mocnego i dobrego, nie słucham zespołów mocnych i dobrych, ale mogę wymienić kilka rozp***ących i genialnych.
Emperor (wszystko co wydali to genialne arcydzieła BM), Dimmu Borgir (starsze albumy) , Mayhem (stare albumy), Behemoth (stare longpleje), Morbid Angel (wszystkie cdki), Immolation (Majesty and Decay) Samael (Blood Ritual i Passage), Arch Enemy (wszystko do Doomsday Machine), Burzum [!!!] (WSZYSTKO prócz Belus i Fallen), Candlemass, Bathory (blackowy okres, choć ten iście vikingowy styl w późniejszych dziełach jest ok), Helrunar (Sól), Enslaved (Monumension), Arcturus (geniusz, wszystkie CD), Moonspell (prawie, że wszystko w szczególności Wolfheart), Rotting Christ (wszystko uwielbiam), Ensiferum, InFlames, Dark Tranquillity (Domage Done),Grip Inc. (Incorporated), Deathspell Omega (2 ostatnie to kamień milowy BM), Celtic Frost (Monotheist, pierdolo***y geniusz!), In Lingua Mortua, Marduk, Motorhead, Mastodon, Necros Christos, Nevermore, Nile, One Man Army and the Undead Quartet, Running Wild, Septic Flash, Svarstyn, SOAD, The Dillinger Escape Plan, Vesania, Vader, Watain.
Wszystko to zespoły do których wracam regularnie i większość ich dokonań mi się nie nudzi.Jak widać bardzo zróżnicowane to wszystko muzycznie, od satanistycznego pełnego mroku, do iście chrześcijańskiego metalu.Nie biorę tych ideologi do serca, tak więc satanistą ani z nikim z tych zespołów się nie usposabiam.Muza na najwyższym poziomie.
Gusta i guściki, BFMV znam i jak dla mnie fajn muzyka ale za lekko. Korn jest fajny słucham sobie regularnie, ale też lekko jak diabli.
Czemu wszyscy pomagają mu znaleźć nowy zespół?
Z tego co zauważyłem to ma być chyba temat do ogólnej dyskusji na temat muzyki metalowej?
Ja osobiście odznaczam zespoły na dwie strony, powiedzmy, że jeśli wokal to bełkot którego nie da się zrozumieć, nadaję zespołowi znaczek beznadziejności. Tak, nie lubię Slipknot.
Choć właściwie jeśli chodzi o muzykę metalową słucham tylko tych najbardziej nietypowych zespołów...
Rhapsody of fire, z brzmieniem podobnym do Sonata Arctica, jednak fabułą wśród albumów i jakimś prawdziwym sensem to chyba mój ulubiony zespół (tylko z pośród swojego gatunku, nie identyfikować mnie z fanem, aż tak się nimi nie interesuję).
No, są jeszcze Heavy-metalowe opery Haggarda, czy nawet ciekawy Nightwish, choć tylko 5 pierwszy albumów do mnie przemawia.
Vayneer, jeśli podoba ci się Slipknot to przejdź na melodeath. Polecam
Też z całego serca nie znosiłem Slipknota i inne Amerykańskie "pseudometalowe" kapele (zawsze byłem przekonany że Ameryka prawie uśmierciła cały gatunek...) ale po ostatnim albumie mają u mnie plusa.
Disturbed - Liberate
Disturbed - Indestructible
Disturbed - The Night
Disturbed - Asylum
All That Remains - Chiron http://www.youtube.com/watch?v=Vlwl6Xp8ljY&feature=fvst
All That Remains - Undone
Bullet For My Valentine - Waking The Demon
Testament - Afterlife
Testament - Souls Of Black
Testament - More Than Meets The Eye
Vayneer, jeśli podoba ci się Slipknot to przejdź na melodeath. Polecam (upewnij się że masz dobre słuchawki i poczekaj do 0:36), (też jeden z moich pierwszych zespołów... ostatnio coś cicho u nich jeśli chodzi o nowe albumy/płyty.) i (Po albumie "A Sense of Purpose" narobili sobie trochę złej reputacji :-( Ale ich starsze dzieła - cudo!)Też z całego serca nie znosiłem Slipknota i inne Amerykańskie "pseudometalowe" kapele (zawsze byłem przekonany że Ameryka prawie uśmierciła cały gatunek...) ale po ostatnim albumie mają u mnie plusa.
Masz u mnie plusa, bo wszyscy twierdzą,że ten album jest cienki.
Disturbed haha Toć to moja ulubiona kapela, nie zauważyłeś avatar'a ? BMFV pisałem, za lekko. Testament sprawdzę. Aco do tematu nie mam nic przeciwko temu by stał się ogólną dyskusją na temat metalu.
Behemoth - Lucifer http://www.youtube.com/watch?v=jB4b6NJAEmo
Powerwolf - Saturday Satan
Dragonforce - Fury of the Storm
Trivium - Pull Harder on the Strings of your Martyr
Trivium - A Gunshot To The Head Of Trepidation
Trivium - Down From The Sky
Trivium - Becoming The Dragon
No nie wiem... co to znaczy za lekko, chodzi o growl czy o jazde na gitarze i na perkusji? 2 pierwsze piosenki troche szatanistyczne no, ale...
Ja z metalu ( ? wiele osób mówi ,że ten zespół to nie metal )słucham tylko SOAD'u i okazyjnie Nightwisha.Taki ostry metal jak np. Behemoth mi nie podchodzi a czasami wydaje się komiczny ( nie zjedzcie mnie ), ale SOAD uwielbiam gdybym miał polecić wszystkie które lubie to zbytnio bym się rozpisał ,więc podam tylko kilka .
1.Chop Suey
2.B.Y.O.B
3.Vicinity of obscenity(Banana , banana , terracotta kto słuchał wie o co chodzi )
4.This cocaine makes me feel like on this song
5.Sugar
Hah, prawda zapomniałem o SOAD'dzie. Toxicity. Ale nie wiem czy Ci podejdzie bo troche lekkie jak dla mnie
Marilyn Manson, album Antichrist Superstar jest genialny.
Toxicity słyszałem ,nawet fajne uwielbiam wokal Serj'a
Noo fajny jest. Świetny.