KINGDOM OF STEAM
Żółtawy pył, opadający z ciężkiego, zastygłego na wysokości największej z wież miasta dymu, tańczył na grzbietach północnego wiatru, jak gdyby został do tego stworzony, już u zarania dziejów. Współgrając tak z powietrzem, wypełniając go swym dusznym jestestwem, okrywał gęstą powłoką majaczące w oddali miasto stolice, zapomniane przez Królestwa Pary, będące teraz już tylko symbolem jego świetności. I gdy spoglądało się na te majaczące w oddali ciemne, niezidentyfikowane kształty, odnosiło się wrażenie, że to właśnie ten pył, pogrywając w nieznane ze zmysłem ludzkiego wzroku, tworzy te omszałe kształty, z tysiąca tysięcy drobnych, żółtych cząsteczek swej całości. Jednak pomruk, dudnienie i stukoty, dobiegające z samego centrum tego mirażu przywracały wszystkie zmysły na ziemie, siłą wyciągając je z krainy fantazji, brutalnie przytwierdzając do czasu realnego. Tego, w którym miasto stolica, wspomnienie Królestwa Pary, obudziło się do życia, by ponownie rzucić cień na wartości związane z wolnością ludzką i okowami, które miało zamiar narzucić na przeguby każdego z oddychających, organicznych ciał. A wszystko ku uciesze śpiącego giganta, żywego mechanizmu, oddychającego miasta stolicy.
W pokrytych pyłem labiryntach brukowanych ulic, skąpanych w upiornym świetle lamp gazowych, snuły się najczarniejsze z Cieni, te zautomatyzowane na w pół ludzkie istoty, w skład których wchodziły na nowo obudzeni władcy arystokraci. Naoke, ze swymi zmechanizowanymi, jarzącymi się czerwienią oczami. Był wśród nich także ProGmr, co zasłynął wśród potomnych z przeszczepu swego serca, na małą miniaturową, nakręcaną wersję, do której klucz posiadała jedna tylko dama, już dawno zamieniona w popiół i uniesiona na wietrzne przemijania. Lecz najgorszym, najgroźniejszym i najbardziej podstępnym z nich był cień o ludzkiej powłoce, tak powierzchownie podobnym do najprawdziwszego człowieka, że zamieszkałym wśród nich, nieopodal poza miastem, w skromnej, zbudowanej na wytrwałości wiosce, opartej o grzbiet Wzgórza Nędzników. Tak podobny do człowieka, jednocześnie tak inny od niego, cień perfekcyjny, wyzbyty duszy i szpiegujący dla swych mechanicznych popleczników.
Miasto stolica znów żyje, a wy, drodzy robotnicy, chcąc zrzucić z siebie jarzmo zagłady, znów musicie stanąć w szranki ze swoimi ciemiężcami, aby uchronić swe potomstwo od widma wojny i zapewnić sobie spokój, którego nie pragniecie niczego bardziej, bowiem zawsze, od kiedy tylko sięgacie pamięcią, żyliście pośród Cieni.
Dzz
ZASADY:
LISTA GRACZY:
1. nesquik
2. facos14
3. Grotesk
4. Dzz
5. Azrael
6. Yamakazu
7. shield KUTERNOGA
8. Hantus
9. Cosiek RIP Rebeiliant
10. BlastBlue
11. Koyiro
12. UnknownPL
13. Ammon
14. GoceK
15. JunioR RIP Rebeiliant
16. zielaKxXX RIP Rebeiliant
17. Warcraft947
18. ProGmR CIEŃ
19. Naoke CIEŃ