Koniec Gimnazjum

Witam. "Podyskutujmy na każdy inny temat" więc myślę że mój też się nada. to może od początku. mam na imię Piotrek.została mi już tylko 3 klasa gimbazy . wszyscy, nauczyciele,rodzice i krewni mówią mi abym pomału zaczynał się zastanawiać co dalej chce robić w życiu. wspominało sie o tym nawet w 1 klasie lecz wtedy dla mnie to była zbyt odległa przyszłość. ale rok miną , czas ucieka z roku na rok lecz dla mnie ta decyzja jest wciąż z byt poważna i straszna gdyż podejmuję właśnie decyzje o tym co będę robił w życiu. od zawsze lubiłem komputery. najpierw to były tylko gry i z resztą nadal są lecz dzieciństwo pomału się kończy , a mnie zaczynają interesować komputery od wewnątrz. na początku było to tylko czyszczenie raz na miesiąc ale zaciekawiło mnie to, szukałem w internecie i innych źródłach a teraz skupuje sobie części komputerów , nawet złomów i rozkręcam , oglądam, skręcam a sprawia mi to wielką frajdę . mam jeszcze rok na podjęcie decyzji . ale.... czy mógłbym się was drodzy forumowicze zapytać jaki obrać zawód / kierunek aby móc rozkręcać , czy poznawać komputer i jego mechanikę od środka ? nie liczę na to że powiecie mi co mam zrobić a ja ślepo za tym pójdę. nie. mam nadzieje że mnie tylko naprowadzicie i ułatwicie mi tą decyzje.tych których nie powaliła ta ściana tekstu zachęcam do odpowiedzi. to bardzo ważna decyzja w moim życiu i liczę że pomożecie mi jej dokonać . z góry dziękuje i pozdrawiam.

A więc niedługo zmierzasz ku średniej szkole.... hmmm. Pamiętaj: będąc w liceum, w głebi duszy zawsze będziesz gimbusem :D Więc nie ma co dygać, że liceum to jakaś straszna rzecz. Tym bardziej masz dobrą sytuację, bo masz z głowy wybór kierunku w sensie takim ogólnym, bo już wiesz, że chcesz siedzieć w informatyce. Ja nie wiedziałem gdzie chcę iść.

W trakcie średniej szkoły, co byś nie wybrał, zobaczysz czy chcesz robić to co wybrałeś. Potem możesz zmienić trajektorie lotu na coś trochę innego, albo zupełnie innego (studia- ale to jeszcze jeszcze), więc bez obaw. Idź tam gdzie czujesz, że Ci się spodoba :)

Witam, ja też właśnie po egzaminach gimnazjalnych wybieram się do technikum, na kierunek informatyka, zawsze to coś nowego :rolleyes:

Możesz iść do technikum o profilu technik-informatyk, ale ja nie polecam. Skończyłem takie technikum , ale moja miłość do komputerów zmieniła się w nienawiść...

Najlepiej dla Ciebie by było po prostu iść do LO, skończyć je szybko w 3 lata a potem na studia na kierunek informatyka iść. Ta opcja jest bezpieczniejsza i tyle że wiesz że chcesz iść na studia już na początku i wiesz czego musisz się uczyć na maturę od pierwszej klasy, a wiadomo zainteresowania mogą się zmienić w ciągu 3 lat.

Witam.

Moja rada jest taka: Nie szukaj szkoły, w której będziesz mógł rozwijać swoje zainteresowania tylko takiej, która zapewni Ci godziwą pracę, za godziwe wynagrodzenie. 90% ludzi nie pracuje w branży, w której się szkolili.

Teraz największy popyt jest na elektroników (bardzo trudny kierunek), logistyków i informatyków.

Na twoim miejscu wybrałbym jedną z trzech powyższych opcji.

Sam skończyłem technikum logistyczne i robotę mogę dostać od ręki.

Jeśli planowałbyś iść do liceum, to weź poprawkę na kierunek studiów, bo po samym LO będziesz nikim.

Dobrą alternatywą jest również zawodówka (możecie się śmiać), gdyż absolwenci tej szkoły mają najmniejsze problemy ze znalezieniem pracy.

Pozdrawiam.

PS: Po szkole średniej/studiach dobrym pomysłem byłoby wyjechać za granicę, więc polecam przyłożyć się do nauki języków obcych.

Śmieszą mnie teksty: "Po LO nic nie masz". A po co ma chłopak iść do technikum i mieć rok w plecy, jeśli idzie np. na lekarza? Zawód mu się nie przyda, bo pracować w trakcie studiów nie będzie. Na takich "poważnych" studiach, człowiek nie uczy się w weekendy, tylko codziennie.

A ja napiszę to, co pisałem wcześniej, w podobnym topicu - od tego masz pedagoga. On jest do tego przygotowany, on ma testy predyspozycyjne i inne, które zbadają twoje zainteresowania. Nie wybiorą za ciebie, ale pokierują i dadzą do myślenia.

Nie wybieraj szkoły, bo ktoś ci tak napisał. Jeśli jednak nie chcesz skończyć z najniższą średnią krajową, to kieruj się tym - kiedyś potrzebowano artystów, teraz potrzeba ścisłych umysłów.

A jak nie masz ścisłego umysłu, to się postaraj i go ściśnij.

Śmieszą mnie teksty: "Po LO nic nie masz". A po co ma chłopak iść do technikum i mieć rok w plecy, jeśli idzie np. na lekarza? Zawód mu się nie przyda, bo pracować w trakcie studiów nie będzie. Na takich "poważnych" studiach, człowiek nie uczy się w weekendy, tylko codziennie.A ja napiszę to, co pisałem wcześniej, w podobnym topicu - od tego masz pedagoga. On jest do tego przygotowany, on ma testy predyspozycyjne i inne, które zbadają twoje zainteresowania. Nie wybiorą za ciebie, ale pokierują i dadzą do myślenia.Nie wybieraj szkoły, bo ktoś ci tak napisał. Jeśli jednak nie chcesz skończyć z najniższą średnią krajową, to kieruj się tym - kiedyś potrzebowano artystów, teraz potrzeba ścisłych umysłów.A jak nie masz ścisłego umysłu, to się postaraj i go ściśnij.

Chyba nie zrozumiałeś sensu, że po LO nie ma nic.Jeżeli chce zostać lekarzem/pracować w aptece to jest to oczywiste, że idzie na LO z rozszerzeniem z biologii, a potem studia.Lecz jeżeli ma już obraną logistykę/ekonomię/informatykę to po mu iść do LO, a potem na studia, skoro po technikum ma już jakiś zawdów a w miare możliwości może isc na studia, aby w tym kierunku się jeszcze dokształcić.

Dokladnie idz do LO, Ja jestem pierwszej klasie LO na profil mat-geo-ang-niem i w pierwszej klasie jest lajtowo masz jeszcze rok na zmiane profili (teoretycznie), zmieniajac zmieniasz mowiac szczerze zainteresowania, bo tez matura na moj rocznik 96 wyglada inaczej, musimy obowiazkowo pisac mature roszrzeszona z przedmiotow rozszerzonych, juz nie bedzie wyboru matur podstawowych typu bio,chem,fiz itd tylko rozszerzona, ale 30 % zadan bedzie podstawaw reszta rozszerzona, ofc mozesz sobie wybrac z profilu mat-fiz biologie, ale niestety bedzie tylko rozszerzona, a w 2 klasie przepadaja przedmioty nierozszerzone, z profili scislych wchodzi nowy przedmiot historia i spoleczenstwo a z humanistycznych przyroda, ja np bedac na moim profilu bede mial historie-spoleczenstwo, ale juz nie mam bio,chem,fiz, ale i tak chce pisac mature z biologi, bo nie czuje satysfakcji na tym profilu.

liceum>>> matura

Wojsko<=>Policja ( 25 lat służy ,emerytura, przywileje) or zawodówka :D

Tak jak pisałem na początku. Szukaj dobrej szkoły elektronicznej. Ja jestem na pierwszym roku, i jest niesamowicie. Lutownica, poznawanie wszystkiego od wnętrza to jest cos, co zawsze będe lubiał. A do tego wszystko podchodzi pod sprzet komputerowy. Elektronika to jest tak ogólnie informatyka, fizyka i matematyka w jednym. Zapotrzebowanie jest spore, ale niestety tylko po studiach jeśli chcesz pracować w zawodzie.(tutaj liczą się umiejętnosci, jeżeli jakieś wyniesiesz z technikum, potem to odbije się na twojej pensji, i stanowisku) Dlatego potem polecam automatykę i robotykę, jak zdołasz.

W tym momencie uczęszczam do TŁ - technikum łącznosci na Monte Cassino, w krakowie. Najlepsza polska szkola elektroniczno - informatyczna. Szkoła jest z internatem, wieć jeśli chciałbyś do niej uczęszczać to nie ma sprawy żeby zalatwić sobie take miejsce.

http://www.tl.krakow.pl/ - odsyłam na www, obczaisz sobie już co i jak. Pamiętaj, lepiej jest wybrać szkołe lepsza i w niej mieć same 2, niż wziąć tą gorszą i tam mieć same 3-4. Więcej sie nauczysz,

Punktowo to myśle że jest tak

Informatyk - jakieś 150 trzea mieć. Ostatniego kandydata w tamtym roku przydzielili który miał coś koło 148.

elektronik - myśle że koło 110 wystarczy. (sam miałem jakoś 150, i jest ok) Dlaczego taka różnica? Ze względu na to ile ludzi pcha się na informatyka. Nikt nie pomyślał, że eletronika to taka informatyka tyle że w wiekszym zakresie. To jest dziedzina która poznajesz, cały czas. Nigdy nie ma wiedzy wystarczającej bo zawsze się coś zmienia. panuje tutaj też niezła selekcja. Po pierwszym półroczu odpadlo 6 os, teraz zanosi się na dodatkowe 4. Czyli z klasy o ilości 36 os, zrobiło się jakieś 26.

Myślę, że pomogłem. Jeżeli miałbyś jakieś pytania co do szkoły to wal PW albo tutaj w temacie.

Pozdrawiam!

Możesz iść do technikum o profilu technik-informatyk, ale ja nie polecam. Skończyłem takie technikum , ale moja miłość do komputerów zmieniła się w nienawiść...Najlepiej dla Ciebie by było po prostu iść do LO, skończyć je szybko w 3 lata a potem na studia na kierunek informatyka iść. Ta opcja jest bezpieczniejsza i tyle że wiesz że chcesz iść na studia już na początku i wiesz czego musisz się uczyć na maturę od pierwszej klasy, a wiadomo zainteresowania mogą się zmienić w ciągu 3 lat.

Jeśli ktoś ma po technikum nienawidzić informatyki, to na studiach tych 7-miu semestrów nie wytrzyma.

@up: elektronika i informatyka są podobne, ale nie ma co mówić że to jest to samo (a już na pewno nie że elektronika to "rozszerzona" informatyka). Te dziedziny z oczywistych powodów się przenikają w niektórych miejscach, ale oba kierunki charakteryzują się w czymś innym.

Tak czy inaczej, @OP. Jeśli kręci cię zabawa z podzespołami, składaniem kompa etc. to będziesz się nadawał prędzej na elektronika (czy innego automatyka) niż informatyka. I w tym właśnie kierunku radziłbym ci czegoś szukać.

EDIT. A tak na marginesie... Liceum odradzam jeśli masz pewność w jakim kierunku chcesz iść. U mnie na informatyce sporo osób się zawiodło bo oczekiwało prostego siedzenia przy komputerach i nic poza tym, a rzeczywistość ich zrównała z ziemią i kazała spędzić rok więcej na kierunku którego ruszać dalej nie chcieli. Natomiast ja razem ze znajomym, którzy poszliśmy na informatykę na polibudę... cóż, jedyne z czego byliśmy z tyłu to matematyka, gdyż nasze technikum uczyło samej podstawy. Natomiast jeśli chodzi o elektrotechnikę etc. to my mieliśmy lepszy start (o wiedzy typowo informatycznej nie wspomnę - w przeciwieństwie do 98% mojego kierunku mając pod ręką zaciskarkę mógłbym spokojnie zaterminować kabel-skrętkę wtyczką RJ45 i to praktycznie na pamięć, tak przykładowo).

Tak więc: jeśli masz 100% pewność że wiesz co chcesz robić, to trzymaj się technikum - jest ono w stanie dać ci więcej niż ogólniak. Jeśli nie masz pewności albo nie jesteś pewny, idź do LO - szkoda żebyś miał marnować rok więcej na kierunku, którego nie będziesz lubić.

Technikum dzisiaj też nic nie znaczy, idąc do liceum idziesz na studia, chcesz iść na polibudę idziesz do liceum(matma=> algorytmy/myślenie => infa).

Nic Ci specjalnego technikum dzisiaj nie da, zapewne lepiej (jeżeli chcesz u kogoś pracować) niż po samym ogólniaku, ale to i tak bzdury. W Liceum zmienił się teraz program, daje Ci ono możliwość wyboru dowolnego kierunku studiów, jak zrobisz studia(które defakto nie są gwarantem sukcesu, bynajmniej nie same w sobie) to masz większe szanse niż po technikum.

Wybierz co chcesz, powiem Ci tylko że jeżeli masz 60pkt rekrutacyjnych a do dobrego LO potrzeba np. 70 to się nie przejmuj na 99% Twoje wyniki na tym poziomie związane były/są z brakiem pracy.

Na Technik-Informatyk masz wszystko... od sieci po programowanie oraz grzebanie w bebechach komputera (w mojej szkole).

Sam rok temu myślałem nad "odpowiednim" kierunkiem... wiedziałem że koniecznie chce iść do technikum (lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu, mam na myśli zawód).

Aczkolwiek teraz są zmiany i trzeba zdawać kwalifikacje w 2, 3 i 4 klasie technikum aby dostać tytuł technika-informatyka (inne zawody mogą mieć inne terminy).

Jeśli masz jakieś konkretne pytania co do "Techik-Informatyk" śmiało pisz na priv... postaram się odpowiedzieć na dręczące ciebie pytania.

Zasadnicze pytanie czy chcesz iść na studia?? Jak chce iść w kierunek elektronika to przecież LO odpada...

Jak konczysz gimnazjum i chcesz na studia to polecam LO klasa z mat/inf ja w takiej jestem i jest ok, matematyka jest wazna przy informatyce, jak na studia to podstawa maturka rozszerzona z niej.

UP Zależy na jakie studia chcesz iść bo nie na każde możesz iść po LO....

Technikum dzisiaj też nic nie znaczy, idąc do liceum idziesz na studia, chcesz iść na polibudę idziesz do liceum(matma=> algorytmy/myślenie => infa).Nic Ci specjalnego technikum dzisiaj nie da, zapewne lepiej (jeżeli chcesz u kogoś pracować) niż po samym ogólniaku, ale to i tak bzdury. W Liceum zmienił się teraz program, daje Ci ono możliwość wyboru dowolnego kierunku studiów, jak zrobisz studia(które defakto nie są gwarantem sukcesu, bynajmniej nie same w sobie) to masz większe szanse niż po technikum.Wybierz co chcesz, powiem Ci tylko że jeżeli masz 60pkt rekrutacyjnych a do dobrego LO potrzeba np. 70 to się nie przejmuj na 99% Twoje wyniki na tym poziomie związane były/są z brakiem pracy.

Nie zauważyłem żeby osoby po LO (i to elitarnych) miały jakąś przewagę nad nami, szaraczkami z porządnego technikum. Może więcej z analizy matematycznej i algebry liniowej ogarniali, ale my z kolei staliśmy z przodu jeśli chodzi o elektrotechnikę. Nie mówiąc o tym że niejedna osoba mimo uczęszczania do bardzo dobrego liceum nie odstaje poziomem przy algorytmach ani na centymetr (a niektóre osobiście przebijam - nie odbierzcie tego jako chwalenia się, bo nie o to mi tu chodzi). Liceum dało im tylko lepsze pojęcia matmy, a i to tylko na początku bo później poziom się zrównał. Technikum zaś - jak już mówiłem - dało mi wiedzę, której tutaj na studiach nie przekażą, chyba że po X latach na konkretnym kierunku.

O elektronice już nie wspomnę, bo nie mam zielonego pojęcia jakim cudem po ogólniaku można mieć większą wiedzę/lepszy start niż po technikum (a jakby ktoś przeczytał post OPa, to zauważyłby że chłopak bardziej nadaje się na elektronika niż na informatyka, a przynajmniej sprawia takie wrażenie).

tl;dr nie gadajcie bzdur że technikum nic nie znaczy. Matematyka jest ważna przy informatyce, owszem, ale poziom wyrównuje się w ciągu jednego-dwóch semestrów. A poza nią ogólniak nie jest w stanie wam dać NIC.

@misiek: obecnie na każde studia można iść po LO (ponoć na infę można obecnie na upartego dostać się z rozszerzeniem z polaka - nie wiem ile w tym prawdy bo u mnie rekrutowano jeszcze normalnie), to akurat nie jest problem.

Mam na imię Łukasz i od 2 godzin nie piję już alkoholu

warn_ico.png
Warn za Offtop. - crracked

Prawda jest taka, że jeśli pójdziesz do Technikum na informatyka to potem na studiach masz pierwsze 2 lata w małym paluszku podczas gdy ludzie z LO muszą zakuwać i nie ogarniają co się dzieje.

Informatyków jest masa; Elektroników zaraz też będzie ich od groma... Jeśli lubisz same składanie komputerów i inne fizyczne sprawy z nim związane, to informatyk lub teleinformatyk...

Na elektronice to co Ty lubisz robić, może przez miesiąc będzie. ;/ Reszta to liczenie, liczenie, liczenie... Jesli jestes dobry z matmy i masz w gim srednia 4.0+ to polecam.

Właśnie..

Bardzo ważne jak idzie tobie z matematyki (jak jesteś słaby to.. może być kiepsko).

W mojej szkole jako "Technik Informatyk" matematyka rozszerzona JEST WYMAGANA (zgaduje że gdzie indziej też), więc musisz to przemyśleć.

Matematyka w informatyce jest ważna.