Kultura Hip-Hop (rap, bboying, graffiti, djing)

Jak w temacie, ciekawi mnie ilu tutaj siedzi w takich klimatach ? moze sie podzieli swoimi doswiadczeniami, trackami, zdjeciami tagow etc. a moze ktos robi bity ?

bede bezlitosnie tepil ludzi ktorzy zaczna sie wypowiadac na temat hg i firmy i innych tego typu pseudo rapsow. jak chcecie sobie porozmawiac na temat jak to lubicie jp na 100% to nie pozdrawiam.

I szacun dla Ciebie! Masz u mnie piwo, bo mądrze mówisz na temat Firmy i HG - Kubox

Widze ze jednak nikt sie tym nie interesuje tutaj, co naprawde mnie dziwi ;)

wiec zamknac i kosz.

Interesować interesuje się, ale tylko jako słuchacz ;).

A ja w ogóle nie lubię tej kultury, bo graffiti jest tylko po to aby niszczyć budynki, przez co hip-hopu ja osobiście kulturą NIE nazywam, a poza tym to i tak jest bardzo kontrowejsyjny temat. To jest w każdym razie moja osobista opinia.

Jesli Hip-Hop nie jest kultura, to judaizm nie jest religia.

A mowiac o graffiti, wiadomo ze namazanie HWDP czy JP na murze to nie jest ani graf ani tag, chodzilo mi bardziej o lepsze wrzuty. Mowisz ze to niszczenie mienia, a wiekszosc prac na budynkach to piekne dziela, czasem przechodzac/przejezdzajac obok takiej pracy na murze/budynku zastanawiam sie jakim cudem ktos takie cos namalowal, i takie emocje wywoluje to w wielu osobach ktorzy nie maja tak zamknietego umyslu i nie sa hejterami dla ktorych wszystko co nie jego to gowno.

'mozesz mnie zabic za to ze kocham hip hop...'

Z tym się z Salkiem zgodzę, że ci którzy malują ładne grafiki to nie niszczą budynków. Jak jadę czasami jedną droga na basen czy gdzieś, to tyle tam jest ładnych rysunków na murach. A to też poprawia wizerunek, jak jest w jakimś mieście brzydki mur czy coś nie używany a jak przyjdzie sobie paru gości i namalują jakiś ładny rysunek to się nic nie stanie. A niszczenie to jest to, że podpisują się, piszą te wulgaryzmy itp.

Ale i tak to niszczenie mienia. Jeśli ktoś na to pozwoli, to wtedy dobrze, ale bez pozwolenia absolutnie nie. Świetnym przykładem jest moje miasto- graffiti nie ma prawie w ogóle, ale za to miasto chętnie korzysta z pomocy grafficiarzy. Na ostatnich dniach miasta nawet poprosili ich o zamalowanie całej ściany bocznej kina, przy czym dostali tylko wytyczną "coś związanego z Błoniem". No i to zrobili. To jest świetne rozwiązanie, bo na peronie miejskim są łącznie tylko 4 graffiti, a w centrum wcale nie gorzej.

tak tylko ze w wiekszosc miasto nie chce wspolpracowac z grafficiarzami, nie mowie ze wszyscy bo u mnie np ostatnio byly wystawy graffiti ale to sie zdarza bardzo rzadko, ludzie postrzegaja grafficiarzy, raperow, jako przestepcow, co jest jak najbardziej mylne, przez takie wlasnie grupy jak hg czy firma wiekszosc wlasnie raperow jest postrzeganych jako krymynalistow, albo degeneratow a to dlatego ze takich grup jak hg czy firma sluchaja ludzie typu HWDP itp.

Jaki jest przekaz Hip Hopu? Nie znam sie na tym, ale z moich obserwacji wynika, ze chodzi glownie o hwdp, jp, ulica jest zla, jaranie, fajne bryczki itp. Jak sie myle to mi wytlumaczcie o co w tym chodzi, bo nie mam zamiaru sie w to zaglebiac, a jestem ciekaw.

skoro tak myslisz to masz ciasny umysl, tak pseudo rapsy jak hg jaranie jaranie jaranie hwdp itp.

peja za to nawija ciagle jak to jest biedny i zyje jak na ulicy.

tede sie sprzedal ale przynajmniej przyznal sie do tego.

a teraz druga strona.

eldo jeden z najlepszych raperow, nawija genialnie, przekaz w jego tekstach.

ostr rowniez czolowka polskiego rapu, genialne flow, fenomenalny freestaljer, genialne teksty.

fenomen grupa ktora juz nie istnieje, swietne teksty, glebokie uczuciowe.

jeszcze zeus, tetris,jimson,smarki,blef,ortega i wiele innych raperow ktorzy nie pier**la jak to jebac policje i jarac skuna.

wystarczy poszperac po internecie troche a znajda sie na prawde dobre kawalki, przesaczone uczuciami i metaforami, a nie jak wedlug gurala benzyna...

Po pierwsze - Hip-Hop i Rap to kultura czarnych amerykanów. Oni to robią najlepiej, i najlepiej by było gdyby ta kultura tam została. Nie jestem haterem HH i Rapu, wręcz słucham go nagminnie, ale nie takich sprzedajnych 50Centów czy Floridy a prawdziwy Rap, West Coast, te sprawy.

Grafficiarze dzielą się na grafficiarzy i idiotów. Ci pierwsi malują piękne obrazy z przesłaniem, ci drudzy walą HWDP na każdej ścianę którą zobaczą. Tyle w temacie.

skoro tak myslisz to masz ciasny umysl, tak pseudo rapsy jak hg jaranie jaranie jaranie hwdp itp.peja za to nawija ciagle jak to jest biedny i zyje jak na ulicy.tede sie sprzedal ale przynajmniej przyznal sie do tego.a teraz druga strona.eldo jeden z najlepszych raperow, nawija genialnie, przekaz w jego tekstach.ostr rowniez czolowka polskiego rapu, genialne flow, fenomenalny freestaljer, genialne teksty.fenomen grupa ktora juz nie istnieje, swietne teksty, glebokie uczuciowe.jeszcze zeus, tetris,jimson,smarki,blef,ortega i wiele innych raperow ktorzy nie pier**la jak to jebac policje i jarac skuna.wystarczy poszperac po internecie troche a znajda sie na prawde dobre kawalki, przesaczone uczuciami i metaforami, a nie jak wedlug gurala benzyna...

Peja nawija o swoim doświadczeniu będąc biednym.

Nie dziwie się, że tede się sprzedał skoro nawet nie umie rapować ;). Mówisz, że ostr ma genialne teksty... daj spokój.

Eldo to inna bajka, przyznam świetny jest :).

losiu tak samo myslalem, ze ostr to shit.

przesluchaj sobie:

masz to jak w banku 2

1 na 100

mowilas mi

zamach na ostrego.

skoro tak myslisz to masz ciasny umysl, tak pseudo rapsy jak hg jaranie jaranie jaranie hwdp itp.peja za to nawija ciagle jak to jest biedny i zyje jak na ulicy.tede sie sprzedal ale przynajmniej przyznal sie do tego.

Sam masz ciasny umysl, bo nie potrafisz zrozumiec paru zdan, ktore sklecilem.

Napisalem:

Jaki jest przekaz Hip Hopu? Nie znam sie na tym, ale z moich obserwacji wynika, ze chodzi glownie o hwdp, jp, ulica jest zla, jaranie, fajne bryczki itp. Jak sie myle to mi wytlumaczcie o co w tym chodzi, bo nie mam zamiaru sie w to zaglebiac, a jestem ciekaw.

A teraz, zebys zrozumial wyjasnie o co chodzi. Chodzi o to, ze jestem zalewany shitem tego pokroju, a domyslam sie, ze jest rowniez druga strona medalu, dlatego pytam o przekaz hip hopu. O to, jak wyglada bez tej komerycyjnej otoczki. Zrozumiuales, czy mam rebus rozrysowac?

W swoim poscie nadal nie napisales o co w tym chodzi, a tylko rozpisujesz sie, jacy to oni nie sa genialni. Moze cos wiecej?

myslalem ze myslisz tak jak napisales, moj blad sorry.

sklece kilka zdan na ten temat pozniej, bo chory jestem i sie strasznie czuje poprostu.

eldo- styl, flow oryginalnosc

Hip hop to dla mnie wiele, ty myśleć jak ja nie musisz

Ale opowiem ci o nim więc nadstaw uszy

To nie jest tak,że dzisiaj chcesz jutro masz

Dwie godziny nad kartką w domu jutro fejm i hajs

Nie wystarczy przypadkowych słów potok

Wersy mają kopać w głowę jak Mirko Crocop

I to nie ważne czy na vivie twój klip leci

Bo można być królem undergroundu jak Smark i Tetris

Hip Hop to miłość, namiętność, szacunek

Nie kasa i łańcuchy liczy się to co umiesz

I nie musisz udowadniać ludziom swojej wartości

Bo oni zawsze będą zazdrościć

Siły, odwagi by chcieć w życiu coś stworzyć

Przekroczyć siebie i nie zejść z wybranej drogi

To jest styl, flow, orginalność

I dużo pracy tu nic nie ma za darmo

Wiem,że trudno określić kryteria

Kiedy będziesz kimś będziesz to wiedział, kropka

"Przecież ten hip hop jest prosty" tak mówisz?

To nagraj płytę, która będzie klasykiem dla ludzi

Dowiedz się czego słuchasz i skończ to

Podchodzenie do Dj'a on nie jest szafom grającą

Tak łatwo kupić parę spodni, płytę Jay-Z

Lecz chodzi o taniec,farbe, zwrotki i decki

Napis farbą "tu byłem" zrobi z ciebie toya

Kręcenie się na głowie nie zrobi z ciebie b boya

A w kółku nie dasz rady nawet z dyplomem

Kręć sie kręć Huher zabije cię samym toprockiem

Bartazz nawet nie wyjdzie, zniszczy cię wzrokiem

I choć masz dyplom rytm gubisz z pierwszym krokiem

To styl flow, orginalność

I dużo pracy, tu nic nie ma za darmo

Na płycie Blackmoon usłyszałem tłusty werbel

Pisałem jak jeszcze żył 2Pac a Biggie mówił "babe babe"

Teraz mam prawa do własnych płyt z Juzkiem label

pier**lić przerwę jak smok z kopa znów tu wejdę

To werwa ze sceny nie zejdę

Ja dam ci mój flava do prosto do ucha jak Craig Mack

Hip Hop to podróż gdzieś w nieznane

I wiara w to, że tym kim chcę być w życiu tym zostanę

Tu zostanę bo tu dostałem

Cudowne życie tysiąca jeden niespodzianek

Hip Hopu nie poznasz ze słownika w gazecie

Na pewno nie dowiesz sie z onet.pl w internecie

Mówię hip hop ty myślisz o 50 Cent'cie

Bo jesteś psychofanem i w portfelu masz zdjęcie

Każdy ma wybór, nie chcę cię zmuszać

Na koniec powiem: Znajdziesz hip hop jeśli chce ci się go szukać

To styl, flow, orginalność

I dużo pracy, tu nic nie ma za darmo

to jest wlasnie hip hop, w tym tracku masz wszystko co powinienes wiedziec, pozniej jeszcze cos napisze od siebie.

... ja chyba nigdy nie zrozumiem tej muzyki.

Szczerze to hip hop nigdy mi się nie podobał. Jak słyszałem kilka piosenek to tylko mówią tam o życiu blokersów, pieniądzach, panienkach i przestępczości. Grafiti popieram ,ale to zależy od rysunku, napisu nie wiem jak to nazwać. A tak po za tym co to jest djing :o ?

Nie dziwie się, że tede się sprzedał skoro nawet nie umie rapować .

Akurat technicznie jest fest. Jak rozumiesz opcje "sprzedawania się"? Bo dla mnie jak ktoś się sprzedaje to liczy tylko zyski, a jak by nie było to po wydaniu kilku płyt wpuścił sporo materiału do sieci do pobrania za darmo. Co do muzyki to nigdy nie krył inspiracji zachodnim rapem, wiec to chyba zrozumiałe, że ten kierunek obrał. Co do pracy w TVN Turbo to też nie wiem co złego jest w pracy którą się lubi i można z tego wyżyć. Ogólnie jeśli chodzi o pieniążki to nie oszukujmy się "progres kosztuje, to nie sklep wolnocłowy". Nie chcę być jakimś obrońcą, ale po prostu mam wrażenie, że jak ktoś w tym kraju zarabia na rapie, to od razu się sprzedał i jest ble i w ogóle tylko dla dzieci. Ot po prostu kole w oczy, że ktoś zarabia porządnie tak było zarówno z Tede jak i z Peją, jak wyszło "Na legalu" to wszystkim się podobało, jak zarobił na płycie krocie to od razu komercja.

A tak po za tym co to jest djing ?

Zalążki rapu to właśnie DJ "uzbrojony" w dwa adaptery i mikser, z czasem dodatkiem stał się MC, po czym dopiero zaczęło to ewoluować w postać którą mamy teraz.

Co do tematyki "hwdp, jp, palenia, blokersi" to zazwyczaj ogranicza się to do MTV i przedziału wiekowego koło gimnazjum. Więc jeśli ktoś twierdzi, że nie poruszane się żadne ważniejsze kwestie to proszę:

Dj Creon, Jimson, Eskaubei, Deobe, Duże Pe - Vote or Die

Kawałek (chociaż już i w stanach taka opcja powstała) zachęcający do brania udziału w wyborach i nie oszukujmy się większość artystów stara się tego nie poruszać bo najlepiej być apolitycznym i nie poruszać tego typu tematów. O i jeszcze track o poglądach o Unii Europejskiej:

Junes - Jeden Junes

Chcie kawałek o policji bez hwdp? Proste:

Gres/Snatch - 4 kroki

http://w978.wrzuta.pl/audio/8S9WUd9TbYl/gres_snatch-4_kroki

Ale żeby nie było, to nie tylko tracki o tej tematyce:

Gres/Snatch - Gwiazdy

Storytelling?

Tetris - Magnum

http://www.youtube.com/watch?v=tML4n0j-c_0

Jasne, że jest również masą popeliny, ale tak jest z każdym gatunkiem muzycznym i z tego co widzę, to tu fala krytyki opiera się na tym co można zobaczyć na MTV, o której jakości chyba nie muszę pisać.

Ogólnie polecam jednak zachodni rap, jak dla mnie jakościowo bez porównania.

MTV juz dawno przestalo byc stacja muzyczna:).

Troche poczytalem, posluchalem, ale to raczej nie dla mnie. Nie trafia do mnie ten typ muzyki. Troche szkoda, ze na wierzch wychodza te wszystkie jp 100%, a zeby znalezc cos wartosciowego, to trzeba szukac gleboko...Ale tak to juz jest:).

Co do Tede to jest on jednym z najgorszych. Szpan i tylko to sie u niego liczy. Moze i slyszalem tylko 3 jego kawalki, ale to mi wystarczy, zeby wydac taki osad na jego temat.

A odemnie coś o sprzedajności raperów (dla osób trochę ogarniętych w angielskim):

http://www.youtube.com/watch?v=0eVa11fv_iM