GW2
Zalety:
- Bardzo ładna oprawa audiowizualna.
- Gra bądź co bądź bardziej dynamiczna niż WoW pomimo posiadania nadal (podrasowanego) target systemu.
- B2P, płacisz tylko za duże dodatki, brak ukrytych innych kosztów (jak np. w ESO). Warto wspomnieć, że gemy (walute IS) możesz normalnie zdobyć poprzez wymianę golda na nie - bez oszustw/pośredników/goldsellerów, wymiana jest wbudowana w grze.
- Wbrew ogólnemu gadaniu w GW2 jest co robić w end-game, jak się ma oczywiście kupione dodatki. Co więcej end-game nie jest ten aż tak monotonny jak chociażby w WoWie gdzie w sumie w kółko klepie się tylko dungeony/raidy. Tutaj oprócz nich masz także World Bossy czy meta-eventy na mapach HoT. W PoF doszły jeszcze Boundy czyli polowanie na silnego potwora z tablicy ogłoszeń (coś jak w Wiedźminie
)
- Duże możliwości customowania postaci, nie bez powodu tą grę nazywa się Fasion Wars 2. Niektórym może się nie podobać taka rewia mody, ale jak dla mnie sprawia ona, że każda postać może być unikalna, a świat przez to nie jest taki jednolity.
- Dobre PvP, wiadomo, że balans bywa różny, ale jak dla mnie nadal PvP jest sensowne i można na nim zjeść zęby. Nie ma wprawdzie open-PvP, ale są duże mapy WvWvW.
- Expienie przyjemne, poza tym istnieje wiele dróg na szybkie wyexpienie postaci do 80 - dotyczy głównie weteranów.
- Skalowanie lvl w dół. Niektórzy mogą uznawać to za wadę a jak dla mnie jest to świetne rozwiązanie, dzięki któremu możemy robić dynamiczne eventy/world bossy na dowolnych mapach i będzie nam to dalej dawać jakieś wyzwanie - mniejsze bo mniejsze (bo jednak jest różnica między prawdziwym 10 lvl, a kimś zeskalowanym do 10 lvl) ale jednak zawsze.
- GW2 to taki MMORPG w którego gra się raczej na spokojnie - wiadomo możesz klepać nawet i 12h dziennie, roboty jest wystarczająco dużo, ale nie ma na to tak dużego nacisku jak np. w WoWie gdzie jeśli nie masz znajomości to trudno ubiera się alty.
Wady:
- Duże zachwianie w świętej trójcy, w vanilia GW2 nie było jej, ale została ona przywrócona w dodatku HoT, tworząc przy tym jednak niemały chaos. Spowodowało to także, że aktualnie każda klasa ma grywalne 2 max. 4 buildy pod jeden z rodzajów ze świętej trójcy. Wraz z dodatkiem PoF pojawiła się druga elitarna specjalizacja dla każdej klasy więc wybór powinien być większy, ale nadal jest znacznie ograniczony niż ten w WoWie chociażby.
- Nowy, sensowny content wychodzi tylko wraz z nowym dodatkiem - potem dalsze pomniejsze patche dodają w sumie tylko Living Story, które nie wszyscy lubią i nie jest też wcale jakieś bardzo obowiązkowe.
- Mocno zamknięty świat - świat gry podzielony jest na prostokątne, niewielkie mapy pomiędzy którymi przechodzi się przez portale.
- Przymusowy crafting. Musisz mieć przynajmniej 2 postacie z rozwiniętymi profesjami na maksa aby mogły crafcić ascended gear (który można dostać także z raidów czy innymi, trudniejszymi sposobami) i legendarki dla pozostałych. Można niby okrężnymi drogami unikać go, ale jest to kosztowne i na dłuższą metę bardziej męczące niż owy crafting.
ESO
Zalety:
- Mocny klimat Elder Scrollsów.
- Większość questów zaprojektowanych w ciekawy sposób, standardowych questów typu "znajdź/zabić x" jest naprawdę niewiele.
- System walki dynamiczny, pośredni pomiędzy non-target a target systemem.
- Wampiryzm i Wilkołactwo, chyba jedyny MMO z czymś takim. Będąc wampirem/wilkołakiem uzyskujemy dostęp do dodatkowych zdolności i możemy także zarażać innych graczy.
- Prawie że "bezklasowość". Owszem mamy 4 (5 z Morrowind) klas, które jednak nie determinują w jaki sposób dokładnie możemy grać - może być nawet mag tank. Buildów jest sporo, jedne są bardziej sensowne, inne mniej, ale jest duża różnorodność.
- PvP stoi na dobrym poziomie, aczkolwiek standardowo bywają problemy z balansem, niemniej dostarcza wiele emocji i jest skillowe.
- Ciekawie rozwiązany crafting, który nie jest taki grindowalny jak w innych MMO.
Wady:
- Gra-skarbonka, niby jest B2P ale ma masę DLC, a nawet osobny dodatek, które może nie są "must have" ale tylko w taki sposób uzyskasz nowy content. Co gorsze Crowny (walute IS) możemy pozyskać tylko i wyłącznie za realną kasę, nie ma możliwości zdobycia jej in-game.
- Drewniane animacje, które psują całą oprawę audiowizualną.
- Wymaga dobrej znajomości angielskiego, gdyż podłoże fabularne odgrywa bardzo dużą rolę w tej grze i jak questy się tylko przeklikuje to większość questów wydaje się bez sensu.
- Niestety sporo błędów/glitchy/niedopatrzeń, które miesiącami czy nawet latami nie są naprawiane i niektóre z nich wcale nie są takie błahe. Najczęściej wysypuje się dungeon finder co jest mega irytujące.
- Jeśli chcesz efektywnie expić to only dungeony, za questy niestety dostaje się symboliczną ilość expa bo "są dla fabuły". Jak dla mnie słabe zagranie, zwłaszcza kiedy Dungeon Finder raz działa, a raz nie.
- Słaby design uzbrojeń, przez co wszystkie zbroje wyglądają w sumie niemal tak samo, różniąc się tylko wzorkiem. Bronie także są standardowe do bólu.
- End-game przeciętny, właściwie na max. lvl nadal się expi nabijając "nadlevele" w postaci CP. Dostajemy dostęp do veteran dungeonów i triali, które już wymagają jakiegoś pojęcia o grze bo nie są łatwe, jednakże oprócz nich to nie ma zbytnio co robić.