Fajnie czasem wrócić do starych czasów Szkoda, że lineage już się kończy. Zapraszam do oglądania
Fajnie czasem wrócić do starych czasów Szkoda, że lineage już się kończy. Zapraszam do oglądania
Masz rację nie wrócą"ale to już było i nie wróci więcej, chodź nam tyle się zdarzyło..." No cóż L2 to już nie te L2 co kiedyś ale może kiedyś narodzi się godny następca owej gry. Chwilowo po cichu kibicuje dla Black Desert który posiada wiele elementów podobnych do L2.
Dla mnie ten Black Desert jest w ogole nieczytelny
Może powstać podobna gra do L2, ale żadna nie będzie taka sama. Siege/PVP/Epicki to jest to co dawało klimat tej grze. Mimo, że zakończyłem przygodę z L2 pół roku temu na l2warland.com to pewnie i tak jeszcze do niej wrócę. Mam wielki sentyment do tej gry i zapewne powstanie jeszcze serwer interlude żeby pobawić się 4fun z ekipą, na chwilę obecną na moim ts'ie dalej siedzi ekipa grająca w Lineage'a więc zawsze można gdzieś razem zawitać, a że to duży clan (international) to można powalczyć trochę o epicki/zamki.
Ja probuje swoich sil na RPG Club x7 teraz. Fajnie - 8k online, tylko troche dretwo sie gra w tak stara produkcje po bardzo dlugim okresie przerwey.
Ruskie community jakoś mnie nie przekonuje Może za jakiś czas jakiś interlude wstanie i będę miał czas pograć
No nie powiem, troche tych ruskow biega, ale chyba nie znajdziesz bardziej zaludnionego serwera. Czasami warto dac strzal i sprobowac, a noz widelec moze sie trafi.
Ale drewiastosc pluje drzazga jak w morde strzelil.
Ok to teraz mam pytanie skoro jestescie takimi wielkimi fanami "dawnego" L2 czemu nie gracie na clasicu ? doslownie kocham takich ludzi zapewne 90% z was nie grała na ofiee ( tylko na jakis smiech privach z ratami X ) a pisza jkai to Lieange 2 swietny byl ....
Ok to teraz mam pytanie skoro jestescie takimi wielkimi fanami "dawnego" L2 czemu nie gracie na clasicu ? doslownie kocham takich ludzi zapewne 90% z was nie grała na ofiee ( tylko na jakis smiech privach z ratami X ) a pisza jkai to Lieange 2 swietny byl ....
Kolego mam jeszcze 29 dni subskrypcji i tak sie sklada ze serwery sa tam puste (peak hour 657 ?! . Wiec wybacz ze wole cos co jest nieco gorsze (bo jednak serwery prywatne nie sa tak surowe jak bym chcial) ale posiada duza ilosc graczy. Zainstalowalem tez nowego L2 tego F2p od NC Softu, tylko zapomnialem pinu i wyslalem ticketa do supportu, a chcialem sobie porownac jak bylo i jak jest.
Ale tak czy owak http://l2.laby.fr/status/ zobacz ile graczy ma najpopularniejszy serwer Chronos, a ile ma serwer prywatny Choose server:
Usunalem kilka literek, bo nie wiem czy tu mozna dawac linki do innych serwerow.
Dodam ze ten serwer ma x7 rate, wiec tez w porownaniu do innych nie jest jakos przytlaczajaco duzy, ale jednak.
Ok to teraz mam pytanie skoro jestescie takimi wielkimi fanami "dawnego" L2 czemu nie gracie na clasicu ? doslownie kocham takich ludzi zapewne 90% z was nie grała na ofiee ( tylko na jakis smiech privach z ratami X ) a pisza jkai to Lieange 2 swietny byl ....
Gram już z 8 lat w Lineage 2. Jakieś 2 miesiące na white-eagle i potem 2 lata na l2ex (jednym z najlepszych serwerów Lineage na świecie). Gnacik tak dopracował serwer, że aż chciało się na nim grać. Żałuję tylko tego, że miałem wtedy słabego kompa i nie mogłem sobie pozwolić na wiele rzeczy. Po tym jak weszły s80 odszedłem na interlude i tak siedzę do dziś. Jak wstanie jakiś fajny serwer interlude z ratami x10-30 pewnie pójdę się pobawić 4fun. To już nie te czasy, że można siedzieć po 10+h i grać na low ratach. Takie serwery sprawiają najwięcej frajdy ale niestety trzeba na nie poświęcić mnóstwo czasu. Na classica nigdy nie pójdę mimo iż namawiali mnie na niego, wolę stare dobre interlude.
Czemu classic byś nie wybrał? Przez low rate czy przez braki w mechanice? Jak już wspomniałem ja gram na h5 o ile można to nazwać grą, bo włączyłem i po 10 lvl włączyłem, nie pamiętam czemu. Dzisiaj sobie pogram z godzinę dwie ale chyba na serwie NC Softu choć tak tylko 3 do 3.5 k ludzi gra.
Z drugiej strony jaka ilość graczy jest w stanie zapełnić świat gry?
Chwilowo po cichu kibicuje dla Black Desert który posiada wiele elementów podobnych do L2.
Jedyne to mogą mieć te gry wspólnego to grind. Niestety padłem ofiarą tej propagandy "gra podobna do lineage 2" i zakupiłem BDO. Był to niestety bardzo kiepski wybór, gdyż BDO jest przeciętną grą :/ Wszystko takie uproszczone, że rzygać się chce. Nie trzeba tagetować, bo automatycznie łapie target. Po prostu chińszczyzna.
Z drugiej strony jaka ilość graczy jest w stanie zapełnić świat gry?
Średnia 1k graczy jest wystarczająca. Pamiętam, że L2noobwars aka Vindication z taką średnią przetrwał 8 lat! A grało się wyśmienicie.
Sorry, że wbijam z filmem do Twojego tematu, chciałem tylko pokazać , że server 800-1500 graczy (w tym boty!) jest w stanie generować sporo frajdy. Nie uważam również, że L2 się kończy. Jest mnóstwo serverów które trzymają poziom jak l2club (szkoda tylko, że non stop na H5 i unikają starszych kronik). Problem stanowi to, że jest za dużo prywatnych serverów nastawionych na zysk, które padają po 2-3 miesiącach. Baza graczy jest spora, tylko są zbytnio rozproszeni. Kiedyś było 3-4 prywatne servery, dziś jest ich kilkaset.
Na Noobwars również był mocny clan GreenWarriors (6:20 na moim filmiku, zielony crest z ziołem ), ten clan z mida to jego kontynuacja?
Coś wątpie w to, dawno nie słyszałem żeby ktoś kontynuował ten klan.
Wlasnie jestem troche w szoku ze przy 1000 aktywnych playerow mozna cos zrobic. Dzieki za video, ale chyba to jest high level adventure ;p Ale co z poczatkiem i mid game? Tam pewnie pusto bo to co mialo dobic dotego 65 i 70 + juz to zrobilo i raczej nikt nie bawi sie w tych poczatkowych pierwszych miastach.
Jedyne to mogą mieć te gry wspólnego to grind. Niestety padłem ofiarą tej propagandy "gra podobna do lineage 2" i zakupiłem BDO. Był to niestety bardzo kiepski wybór, gdyż BDO jest przeciętną grą :/ Wszystko takie uproszczone, że rzygać się chce. Nie trzeba tagetować, bo automatycznie łapie target. Po prostu chińszczyzna.
Wlasnie instaluje poraz 4 albo i nawet 7 BDO, za kazdym razem dobiegam do momentu bicia tych przykrych impow i po prostu wylogowuje sie bezpowrotnie, az do momentu jakiegos artykulu albo takiej wlasnie wzmianki o grze z porownaniem jej do innej produkcji
Musze przyznac, ze moja decyzja do zagrania w L2 zostala podjeta przez nieco "nie szlachetne pobudki $$).
Wlasnie jestem troche w szoku ze przy 1000 aktywnych playerow mozna cos zrobic. Dzieki za video, ale chyba to jest high level adventure ;p
Tak, to filmik c2-Interlude z lat 2005-2010 - moim zdaniem najlepsze kroniki i najlepsze lata Lineage 2.
Jak ktoś chce zobaczyć jak zmienił się noobwars w późniejszych latach i kronikach to tu jest bodajże HB-GF:
Jakbym miał obecnie gdzieś zacząć grać to albo Classic (retailowy lub classic club) albo na serverze Interlude (Bader) od Dragon-Network.
GreenWarriors było prowadzone na l2origins.com x10 interlude w 2009 roku przez Carnicero i Zenixa. Na l2mid tak nazwaliśmy nasze cp. Po tylu latach nikt nie ma czasu na prowadzenie clanu, każdy z nas ma już swoje lata i jakieś obowiązki. Cp w zupełności nam wystarczało. Na NW ten clan również grał.
Niestety miałem formata i nie mam więcej ss. Te ss są sprzed paru lat, ale zawsze jakaś pamiątka
Carnicero doskonale pamiętam z Noobwars Latami się tłukliśmy w zwaśnionych ally. Raz na górze, raz na dole, ale zawsze z szacunkiem
Dzięki za informacje i SS.
Carnicero doskonale pamiętam z Noobwars Latami się tłukliśmy w zwaśnionych ally. Raz na górze, raz na dole, ale zawsze z szacunkiem Dzięki za informacje i SS.
Z carnicero i zenixem już 6 lat razem gramy. Szybko ten czas leci
Jakbym miał obecnie gdzieś zacząć grać to albo Classic (retailowy lub classic club) albo na serverze Interlude (Bader) od Dragon-Network.
Ja to wolę albo classic albo ten najnowszy, raczej nie widzę sensu szukania czegoś po środku. Szkoda że nie ma serwera classic z ludnością powyżej 3000 3500 tysiąca. Mam wrażenie że ludzie jednak wolą wszystko co nowsze.
Wczoraj w godzinę (wliczając w to ogarnianie sterowania, ustawień i ogólnie podstaw) wbilem na krachu 20 lvl i już mogłem wybrać klasę. Pamiętam jak na c4 się grało, trzeba było się pocic kilka dobrych godzin żeby ogarnąć co z czym się je. A może to tylko moje wrażenie