LOL - temat ogólny, pytania, buildy i wszytko inne

Speed jest dobry i do doganiania i do uciekania praktycznie są uniwersalne na każda pozycję by móc elegancko poke'ować każdego na przeciwko jednak 3 to moim zdaniem strata miejsca (chyba że grasz junglerem) i pamiętajmy że nie zawsze supportem jest łatwo i gładko więc przynajmniej ta jedna runa do golda się przydaje żeby nie utknąć w 10 minucie z samym sightstonem ale to już każdego indywidualny wybór. Speed albo gold na kwintesencje na pewno jest najlepszym wyborem dla czystego supporta

W poprzednich sezonach gold quinty faktycznie był musthave, bo kasy było za mało, ale od sezonu 4 i pojawienia się przedmiotów dla supportów (oraz zwiększeniu podstawowego gp10) mamy kasy jak lodu. Gold quinty są potrzebne tylko przy Medalionie jako supp itemie, bo daje nam zdecydowanie najmniej. Przy obu pozostałych 3xMS sprawdza się bardziej - łatwiej uciec nawet junglerowi, łatwiej unikać poke czy wyłapania przez taką Leonę czy Thresha. I łatwiej w/w rzeczy wykonać :)

gold generatory nawet wtedy kiedy mamy plecy są teraz akurat i tak wystarczająco efektywne, by nie było warto inwestować w gp10 jakichkolwiek run. W zależności od matchupów, ale jeżeli masz aktualnie quinty gp10, to wymień je sobie na healthy albo, co w większości przypadków bardziej rekomendowane, flat ap, ewentualnie ich mix. worth.

Mam pytanie można wykreować grę na supporcie ? Jedni piszą, że się nie da - imbecyl adc. Brak komunikacji i leży cały bot lane. Pytam bo szukam zastępczej drogi niż adc, nie raz nie można grać tam gdzie się chce.

mainuje supporta i powiem że sie nie da, nie mając premade adc to czy wygrasz to 50% bo albo trafisz na dobrego adc albo na słabego, albo na kogos z kim potrafisz sie zgrać albo nie, a ze swoim adc wiesz jak reaguje, jak gra i ora sie bota równo jak ogarnie sie pick pool - Ci którzy twierdzą ze da sie samym supportem wbić wysoko grając jedynie soloque sa albo neisamowitymi farciarzami albo mają rozegrane 20 meczy ;) Jako support nie raz pisałem do adc z wyższej póki i każdy mówił to samo, jak chcesz grac bota, nie graj soloque

Pewnie, przeciez ludzie wbijajacy chall soraka (80% gier) to ebay albo boosty. Nie da sie suppem, nie e. Jestes dobry idziesz w gore, jestes slaby siedzisz/spadasz. Sam mam kolege ktory grajac ok polowe gier supportem mial d2 czy tam d1 i uwierz mi, majac go za supporta ciezko przegrac bo praktycznie sam wszystko ustawia (oczywiscie bez pingow i ugadania sie z adc ani rusz).

Oczywiście, że się da wycarrować supportem. Tylko kreowanie gry supportem jest nieco inne od kierowania inną. Support potrafi wygrać dla adc swojego lane. Przez przeszkadzanie wrogom, pomaganiu adc i próbie złapania i wyeliminowania dmg adc wrogiego. Czyli, po prostu co co support powinien grać. Jeśli support jest słaby, to dobry adc może nie wystarczyć. W mid/late game ciągle od supporta bardzo wiele zależy. Od takiego thresha czy leony, czy blitza, którzy mogą zinicjować teamfighta i przekształcić przegraną w wygraną. Taki braum czy nami, których ulti może odwórcić losy nieciekawych sytuacji.

Także muszę się zgodzić z Panami wyżej iż support'em spokojnie da się wygrać linię a co za tym idzie grę. Jednak jak już wcześniej wspomniano wymaga to specyficznego podejścia a więc stanie się naprawdę dobrym supp'em wymaga czasu. Oczywiście raz na parę gier trafi się adc co skutecznie będzie utrudniał współpracę z Tobą co pewnie będzie skutkować przegraną jednak taka sytuacja jeżeli jesteś dobry nie będzie się powtarzała za często. Jeżeli jak wyżej ktoś main'uje supporta i piszę że nie da się wygrać to musi wiedzieć że rola ta nie jest dla niego bo jest po prostu na niej słaby.

Nie da się wycarrować supportem. Ale nawet gdy adc nie jest zbyt ogarnięty zawsze mu pomożesz i jakoś to będzie :D

Właśnie to chyba mit, jeśli ogarnia się championa można wygrać wszystko. Tylko prawdziwych supportów można spotkać w wyższych dywizjach, bo tak każdy idzie w full ap albo tanka i jest happy z gry. Mowa tu o dolnych ligach brąz/srebro jeszcze zahaczyć można o golda.

Supportem da się wycarrować swojego ADC - nie każdego oczywiście (czasem zdarzają się warzywa, które nigdy nie reagują na to co się dzieje i robią happy farming), ale zdecydowaną większość. Wystarczy wiedzieć jak i czym - w ścisłym early na bocie to właśnie support ma największy* wpływ na to, czy wygramy linię, czy nie (bo skupia się na wrogu, a nie na farmieniu).

Carrowanie jest możliwe z KAŻDEJ pozycji. Trzeba tylko wiedzieć, na czym to carrowanie polega i co trzeba zrobić, by ten team za uszy wyciągnąć. Carrowanie na jungle jest zdecydowanie czymś innym niż carrowanie supportem, które z kolei kompletnie nie przypomina carrowania jako adc.

* - pomijam warzywowych adc, którzy tracą połowę CS, bo jakoś im lasthity nie wychodzą.

A co ma carrowanie adc do wygrywania gier za przeproszeniem nawet jak wygrasz lane to na niewiele się to zda. Można wygrać ale są to okazjonalne przypadki(grywam supportami i powiem że jest to loteria czasem 10 gier na + potem passa na minus,więc te liczby są zbliżone ale jednak jak chcesz wygrywać gry to są bardziej oczywiste wybory i to nie na supporcie) chyba że bierzesz na supportów morgany/zyry/brandów albo jeszcze innych którzy rzeczywiście coś mogą zdziałać ale jeśli masz leony/blitzów albo coś innego co po prostu ssie jeśli chodzi o dmg to jak nie masz przynajmniej jednego dwóch ogarnietych w teamie to bez szans. Co z tego że zaatakujesz varusa... co z tego że rzucisz mu dwa stuny skoro twój team rzuca się na Zaca bądź Volibeara przykładowo. Oczywiście mowa tu o ligach p3 i niżej gdzie poziom jest zatrważający.

To z tego co mowisz to moze trzeba grac 5 apc dla dmg. Po co ci tank skoro ma tylko cc? Z reszta istnieje cos takiego jak protect.

Yyyyy... ale wiesz, że peelować też ktoś musi? I po to - eureka! - są champy takie jak wymienione przez ciebie wcześniej! Poza tym... Leona i brak dmg... taaaaaak... bo to w early wcale nie robi chorego dmg przy all-in. Blitz, który potrafi ukarać prawie każdego przeciwnika pullem też jest niczym. Co z tego, że oba te champy potrafią ustawić teamfighta.

Brak dmg? Oni nie są od robienia dmg, oni są od utility i tankowania (z reguły). Mówisz o teamie, który focusuje najbliższego tanka zamiast adc? Cóż, równie dobrze możesz narzekać że jako adc - który jest z definicji damage dealerem - nie masz żadnej obstawy, bo team ma to w d*pie. Można narzekać na wszystko w sojuszniczym teamie - ale na boga, nie mów mi że taka Leona nie potrafi wyciągnąć meczu, bo cię śmiechem zabiję.*

Wygrana linia na bocie może oznaczać dużą przewagę w dmg (w skrajnych przypadkach jest to różnica jednego itemu), spushowany jeden lub dwa towery, roam na inne linie i dużo szybsze wejście w rolę przez naszego adc (który, jak wszyscy wiedzą, w early jest z reguły co najwyżej przeciętnym przeciwnikiem).

Reasumując, na team zawsze można zwalić. Tu nie ma znaczenia czy jesteś wyjątkowym topem, czy niesamowitym midem, czy boskim junglerem. Możesz mieć 6/1/1 na topie i przegrać mecz, bo sojusznicza Cait kompletnie sobie nie radzi z Vayne (która do tego momentu zrobiła 10 killi i ma więcej CS niż ty). Z natury postacie tankowe mają trudniej z carrowaniem, bo potrzebują teamu do zadawania obrażeń. Pamiętaj tylko, że mimo wszystko z jakiegoś powodu teamy nie polegają na 5 damage dealerach...

* - naturalnie nie mówię o każdym meczu. Ale widziałem już wiele sytuacji, gdzie dobre E albo R Leony nagle wywoływało walkę, której jej przeciwnik nie chciał i po której już nie był w stanie się podnieść...

Takie dość nietypowe pytanie, a mianowicie chodzi mi o skiny: Snow Day Malza i High Noon Yasuo. Co o nich myślicie ? Warto kupować, czy nie ?

Jak lubisz grać tymi postaciami to czemu nie,według mnie te skiny fajnie wyglądają

High noon do boba... malza w sumie tez, ale to jego jedyny skin ze zmienionymi skillami wiec worth.

IE zostało znerfione, czy opłacalne jest budowanie tego przedmiotu ? Mowa o strzelcach ;)

Zawsze był i dalej jest core itemem.

Core - tak, ale czy warto będzie go bezwarunkowo rushować? 5% crit chance wydaje się niewielką stratą, więc uważam że nadal będzie 1st itemem dla większości ADC. Zwłaszcza że w połączeniu z SS/PD (zwłaszcza tym drugim, po buffie nareszcie stanie się sensowną alternatywą dla SS) skaluje się dużo lepiej niż BT.