Poszukuję gry, gdzie eksploracja świata jest naczelnym źródłem funu:) Nie interesuję mnie grind (chociaż rozumiem, że będzie on konieczny), chce wędrować po świecie i mieć opad szczeny z zachwytu nad tym, co widzę. Przyznam, że biorąc pod uwagę obecną promocję, korci mnie Black Desert Online, ale chętnie zweryfikuję.
MMO nastawione na eksplorację
ja osobiście bym tobie proponował ESO(The Elder Scrolls online) lub GW2 które mają dużo exploracji a już na pewno piękne widoki oraz lokacje. BDO spoko ale pamiętaj 20zł to początek sumy który musisz wydać na grę i nie słuchaj osób które powiedzą inaczej. Wejdź na streamy kogokolwiek i każdy tobie powie to samo. Mój znajomy wydał ok 1000zł i nadal uważa że musi inwestować bo gra nie pozwala mu swobodnie grać bez petów minimum t3 udźwigu i slotów w eq.
ESO spoko, ale pamiętaj że 50 zł to początek sumy którą musisz wydać na grę i nei słuchaj osób które powiedzą inaczej. Wejdz na streamy kogokolwiek i każdy powie to samo. Mój znajomy wydał ok 10 000 zł i nadał uważa że musi płacić bo gra nie pozwala mu swobodnie grać bez dodatków, masy DLC i baga na crafting który jest tylko za abonament.
A co do BDO to :
- niedzielni streamerzy (o, nowa postać, wbiję i popykam godzinkę, nowi widzowie przybeda) nie wiedzą najczesciej nic o mmo w które grają, chyba że streamują tylko to.
- kupiłem tylko podstawkę, jestem w top 200 najbogatszych rodzin na EU (164 dokladniej), nie potrzebujesz t3 petów, starczą 4 pety T1 z marketu czy eventów gdzie co chwilę rozdają darmowe pety. Przestawiasz pety w tryb “agresywny” i zbierają loot łącznie co 0,75 sekundy. Fakt, więcej jedzenia idzie niż na dwie T3, ale prędkość zbierania porównywalna.
- udzwig… za loyality pointy + wbijanie siły masz 1500LT co jest aż nadto, bo starcza na 2-3 godziny grindowania po czym i tak wracasz naprawić eq wiec te 2 sekundy mozesz poswiecic by wrzucic itemy na konia
- sloty… że co prosze? xD Farmisz 2-3 trash itemy, a resztę sprzedajesz z automatu na AH przez wbudowaną opcję w grze (bo i tak od 58 lvla farmisz w party - i nie, nie dasz rady solo, ani na navarn steppach, ani tym bardziej na gyffinie). Po za tym masz dużo slotów za questy + za loyality pointy możesz dobić nawet do max limitu
- w skrócie albo ci opowiedział ładną bajeczkę którą łyknąłeś jak pelikan, albo ty ta bajkę wymyśliłeś, albo jest idiotą i wydaje kasę na coś co nie jest ani trochę potrzebne “bo przecież nie będę się logował 28 dni na miesiąc by zdobyć peta, muszę wydać 20 euro, tak samo questów na inventory nie będę robił, bo po co, lepiej wydać 30 euro” xD
@topic
Co do ekploracji to mnie z ostatnich produkcji chyba najbardziej zachwyciło Destiny 2, całkiem porzadna optymalizacja, a do tego piękne lokacje + poukrywane skrzynki lub nawet całe lokacje pełne przeciwników, bossów itd. https://www.youtube.com/watch?v=Y0mrQQJRH8w
Jak kupisz na steam możesz zwrócić tylko ograniczenia to max 2h gry i 2 tygodnie od zakupu. Dopiero zaczynam z BDO ale wydaję mi się że jest to lepszy zakup niż ESO na które wydałem te 50 zł i które niczym nie zachęca .
/Edit , ja po próbie zwróciłem swój egzemplarz , nie moje klimaty .
Ja kupiłem i jestem trochę w kropce. Z jednej strony świat jest piękny, taki neutralnie bajkowy, z drugiej sama walka to czysta Japonia:/ Poza tym… Jakoś wszystkiego tam dużo i jeszcze nie wiem czy to wada, czy zaleta. Taki WoW jest pod tym kątem bardziej relaksujący, tam wszystko jest prostsze, bardziej przejrzyste, moby nie biegają co 0,5m. Nie wiem, nie jestem przekonany. Ktoś może wyjaśnić mi jak totalnemu noobowi, od czego zacząć i co tam się w ogóle robi?
EDIT: mowa o BDO.
W GW2 jest kawał świata do zwiedzania: http://gw2timer.com/?page=Map
Gra jest już po 2 dużych dodatkach więc mniej więcej połowę z tego co widać odblokujesz dopiero po ich zakupie: https://wiki.guildwars2.com/wiki/Guild_Wars_2:_Heart_of_Thorns i https://wiki.guildwars2.com/wiki/Guild_Wars_2:_Path_of_Fire
Generalnie zaraz po premierze gry ludzie mierzyli świat i podstawka oferowała obszar o powierzchni ponad 100 km2 więc teraz jest pewnie ok. 200 km2. Jest gdzie latać, a podstawka jest za darmo w wersji typu trial https://www.guildwars2.com/en-gb/news/play-for-free-today/
Jeżeli mam GW2 ale kupioną samą pierwszą część pudełkową, to mogę się pobawić, czy bez żadnego dodatku nie ma sensu podchodzić?
Czemu miało by nie mieć sensu, bez sensu jest kupowanie dodatków do gry w którą przestaniesz grać po miesiącu, czy nawet tygodniu bo Ci się nie spodoba. Skoro już masz podstawkę, to ruszaj w świat a gdy Ci się spodoba kup dodatki.
Miałem to samo , za dużo wszystkiego nawalone , rób questy początkowe od tego ducha czy jak mu tam , a jak klikniesz questa to masz tam autotracker . GW2 ma dużo przejrzystszy i przyjemniejszy interfejs .
Witam skoro przy GW2 jesteśmy to mam pytanie nie jestem w temacie gw2 więc nie wiem ale czy w niedalekiej przyszłośći ma trafić jakiś dodatek większy?
Dopiero co wyszedł dodatek (Path of Fire). Aktualnie to historia leci dalej przez scenariusze Living World.
To czego szukasz oferuje GW 2 nie w 100% a w 200% i jest co zwiedzać a najlepsze jest to ,że to nie tylko same piękne widoczki ale także dużo mini gierek np. jak dostać się w dane miejsce + puzzle i wiele więcej. Obecnie GW 2 to najlepszy mmorpg ale nie każdemu podejdzie.
Jeżeli chodzi o ESO to jest super piękna gra z dużym światem do eskploracji. Sama podstawka starcza na bardzo dużo jeżeli chodzi o odkrycie każdego regionu. Niestety, ale jeżeli nastawiasz się na poważny end game to płacenie abonamentu ESO PLUS jest wręcz przymusem. Ja zakończyłem przygodę z ESO przez głupią politykę Zenimax i ich kiepskich DLC (1 dungeon, 1 mała strefa, a nawet czasem bez tej strefy do questowania) za 20 euro i większych ekspansjach wartych tyle co podstawka zanim spadła jej cena, a dających naprawdę mały teren do eksploracji (wyspy Vvardenfell to jakaś porażka,a mapa wielkością nie umywa się do TES:Morrowind).
Co do BDO gierka ma fajny combat, który jest easy to play, hard to master. Przyjemnie nawala się combosy i łączy skille, ale żebyś super dobrze grał swoją klasą to musisz poświęcić jej sporo uwagi. Pisałeś o tym, że nie lubisz grindu, no niestety powodzenia z tym w BDO. Jedyny cel gry to farma, grind i PvP. Nie licz na żaden poważniejszy content PvE (no oprócz World Bossów, które będziesz robił na potęgę by zdobyć gear, ewentualnie zarobisz hajs by wykupić go z AH).
GW2 wydaje się najfajniejszą opcją. Masz system Vist czyli punktów na mapie gdzie musisz się wdrapać i odkryć panoramę danej lokacji z tego miejsca (pokazuje to piękno świata gry). Są jumping puzzle przez co mapa wydaje się bardziej dostępna w sposób trójwymiarowy aniżeli w innych produkcjach. GW2 masz za darmo triala więc próbuj bez obawień. Sama podstawka jeżeli chodzi o eksploracje to kawał świata.
Witaj przyjacielu!
Wraz z moją ekspedycją odkrywców zauważyliśmy że interesujesz sie eksploracją nieznanych światów!
Chcieliśmy Cię w tym wesprzeć ale jednocześnie ze smutkiem stwierdzić ze dużego wyboru nie masz…
Świat w BDO jest ładny i przyciąga wzrok ale jedynie przez pewien krótki okres czasu za przykład podajmy miasteczka które rzeczywiście żyją i “kursują” tu w jednym mieście napotkamy szopy pędzące bimber a w drugim wytwórnie magicznych żarówek gdzie mozemy obserwować dokładny przebieg jak powstają od pyłku po skończony towar.
Swiat jednak poza miastami jest bardzo powtarzalny i ciężko go zwiedzać… a sama gra ma duzy próg wejscia i wymaga TON CZASU
twoim błogosławieństwem moze być ESO
ESO ma piękny świat i ciężko mi tutaj powiedizeć dlaczego…poprostu delikatny efekt Skyrima gdzie widzisz w oddali obiekt i chcesz do niego podążać i to robisz! c: Gra ma skalowanie lvla więc hulaj duszo leć i rób co chcesz.
GW2? nie ma tego efektu ale tez warto zerknąć c:
Jest oczywiscie jeszcze wildstar z specką odkrywcy ale wymaga rownież pewnej inwestycji czasu
XD jak ktos jest ułomny to w to uwierzy, a jak samemu sprawdzając jak sprawa wygląda, wciąż podtrzymuje swoje zdanie, to jest jeszcze bardziej ułomny ;D
No i gratuluje Twojemu marudnemu znajomemu który zmarnował tyle kasy na cos co ja zdobywam w czasie A później się dziwić że takie janusze mówią że BDO jest P2W lmao
Poza tym jak sam napisałeś, jemu przeszkadza że nie czuje się swobodnie bo udźwig … No cóż :3 W dobrych grach wydaje się tylko na swobodę tak jak to jest w BDO.
A nie na rzeczy które dają do statów, których nie można zdobyć w żaden inny sposób jak tylko przez wyłożenie realnej kasy tak jak to jest w prawdziwych grach p2w
Ludziom się już w dupach poprzewracało, bo co? bo w dynamicznej grze nie mając petów musi podnosić samemu drop albo wracać częściej do miasta XDD
Jakoś w starszych grach nie było z tym problemu a teraz? No tak, teraz to są płaczące dzieci które nie grały w starsze gry i chcą być w topce ale wiedzą że mama im nie pozwoli spędzić dużo czasu przed komputerem, a ta gra tyle wymaga o ile ktoś chce dużo osiągnąć chyba że gra for fun
@GBURO PAT-PAT-PAT to jawna prowokacja. NIE WOLNO! c:
Upomnienie od nic nie znaczącej osoby na tym serwisie ktore nic nie znaczy. ! ^
(w załączniku śliniaczek elektroniczny
EDIT w odpowiedzi na EDIT @GBURO
Ale ty. Ziomek - nie szalej tak…
Słuchaj ja wiem że kochasz BDO i najchętniej byś poślubił swoją BDO’wą waifu ale kurczaczki… od razu mówic ze w dupach sie poprzewracało?
Słuchaj X2! Wiesz jak ocenić bdo czy jest P2W czy nie?
Porównaj progres po roku gry osoby która kupiła wszystkie buffy, petty, meido, stroje, kotletsu! i stać ją była na every premium item jak artistany z progresem beggara który nie miał nic poza masą przyjaciół c:: Hęęęę
wyobraz sobie jednak ZE TEMAT NIE DOTYCZY TEGO CZY BDO JEST P2W więc skończ kazdy ma prawo mieć inne zdanie i nie jest to rzeczą faktu a opini bo kazdy przyjmie inną granicę P2W
Jak widać każdy poleci ci coś innego spróbuj wpierw
BDO bo masz trial i zobaczysz czy ci podejdzie do exploracji nie potrzeba wydawać kasy ^^ (chyba że chcesz być top gracz to jednak wydawanie kasy w IS sporo przyspiesza progres ) reszta jak wyżej napisał @Loor
GW2 jak pamiętam też jest f2p z mocnymi ograniczeniami ale zobaczyć możesz czy ci się spodoba
Myślę że na początek te 2 tytuły są spoko opcją do sprawdzenia tym bardziej że do samego sprawdzenia produktu wystarczy i nie kupujesz kota w worku
ESO ma surowy klimat i może się podobać, ale sam jakoś niespecjalnie zwracałem uwagę na widoki w tej grze. Poza tym jest masa lokacji odbitych z jednej sztancy - ja wiem, że w MMO to standard, ale w ESO widać to jakby bardziej.
GW2 ma kilka naprawdę ładnych miejscówek + więcej atrakcji terenowych w postaci poukrywanych miejscówek, Vist czy jumping puzzle.
WoW - może stary, może zacofany technologicznie, ale w samym Duskwood jest więcej zapadających w pamięć miejscówek, niż w całym Aldmeri Dominion w ESO. Jeśli lubisz tego typu grafikę, to znajdziesz tu masę klimatycznych, czasem naprawdę epickich miejsc, monumentalnych budowli czy wręcz magicznych stref. Każda mapa ma choć jedno lub dwa naprawdę fajne miejsca, które z racji swojej bajkowości, nadal potrafią cieszyć oko.
WildStar - specka eksploratora + chęć do zwiedzania i masz sporo rzeczy do roboty - punkty orientacyjne, do których trzeba się dostać, ukryte przejścia, które możesz znaleźć jedynie jako eksplorator, sporo całkiem fajnych miejscówek, dodatkowe zalety z eksploracji, jak np. flagi, które dają ci prędkość poruszania się i osobne questy dla profesji eksploratora, polegające m.in. na stawianiu odbiorników w niedostępnych miejscach albo na znajdowaniu poukrywanych artefaktów. Do tego grafika, jak w WoW’ie jest komiksowa, przez co za szybko się nie zestarzeje, jednak wydaje mi się, że Wildstarowi brak tak epickich, ikonicznych wręcz miejsc.
Poleciłbym ci również Final Fantasy XIV, ale choć jest kilka faktycznie niezłych miejsc, to dla mnie grafika terenu i otoczenia wygląda jak zlepiona z plasteliny. To tylko moje odczucia, może ty będziesz miał inne.
BDO jest całkiem ładne i można się wspinać, również ma sporo ciekawych miejsc, wiele z nich jest pochowanych po jaskiniach, w jakichś szczelinach, czasem nawet w studni. Jest wiele do odkrywania. Tylko, że grind - cała gra się na nim opiera.
Runespace ma sporo do zaoferowania w materii eksploracji - może zapierających dech widoków za dużo nie uświadczysz, ale zwiedzanie ukrytych miejsc, questy prowadzące cię do różnorodnych krain czy poukrywane tu i ówdzie miejscówki ze skarbami, potworami, zadaniami czy zagadkami - już tak.
Wreszcie - Star Wars The Old Republic. Gra bardzo ładna, z komiksową grafiką, światem znanym ze “starłorsów”, w której jest trochę rzeczy, na które można popatrzeć. Dodatkowo jeśli jesteś fanem Gwiezdnych Wojen, znajdziesz tu sporo odniesień i znajomych rzeczy. Samej eksploracji i odkrywania nieznanego jednak nie ma tu chyba zbyt wiele - w większość miejscówek prowadzą cię questy.
A ja rozwalam system chcesz grę z exploracja fajnym system walki jak tak to właśnie wczoraj ruszło dragon ball online to samo co było po tajsku kiedyś ale teraz przetłumaczyli questy i posłuhali ludzi dali co ludzie chcieli.
@ilikeonlypain
Z całym szacunkiem ale Gw 2>ESO a faktów niepodważalnych masz tone na tym forum. System płatności, mechanika gry, wygląd skilli tona rzeczy do wymienienia. Ale kto co lubi nie o to chodzi w tym temacie.
Dlaczego GW 2?
Jako jedna z nielicznych gier daje expa za eksploracje do tego stopnia ,że możesz i musisz wbić max lvl eksploracją/questami (potwory Cb zjedzą na mapach o wyższych lvl’ach w miarę postępów w eksploracji) , dodatkowo tak jak tu piszą są punkty widokowe które przyjemnie umilają eksplorację. Masz mounty w dodatku PoE jak uważasz ,że za wolno chodzisz. A odkrywanie puzzli (tory przeszkód rozsiane po mapach) to dodatkowa atrakcja. Nie zmuszam Cb do GW 2 , może ci nie podpaść ale szczerze do 80 lvl’a robić questy to udręka alternatywa to eksploracja (najlepiej jedno i drugie) a tak wbijesz max lvl i nie będziesz się do tego czasu nudzić
A kończąc ESO jak masz już zwiedzać to lepszy jest skyrim bynajmniej takie jest moje zdanie.