Cześć, założę się, że było już od cholery takich tematów i pewnie większość przewraca oczami gdy to widzi, ale moja desperacja w poszukiwaniu tego jedynego mmo, przewyższa moje poczucie przyzwoitości.
Zatem, poszukuję gry z gatunku mmo (najlepieju rpg, ale dam szansę każdemu tytułowi) w której jest coś fajnego do roboty po wbiciu lvl capa i zdobyciu ultra setu +2 do wpier…lu. Tymi ciekawymi aktywnościami może być zarówno pvp jak i pve, lubię oba te aspekty.
Sprzęt jaki posiadam - bdo działa płynnie na ultra, więc przyjmę wszystko xD
Model płatności - f2p, b2p, najlepiej nie p2p, ale jeśli gra jest naprawdę dobra (a najlepiej jeśli da się opłacić abo walutą z gry jak w wowie np.) to może przełknę (ta… nie jestem zbyt kasiasta).
W co grałam:
Wild Star - fajna gierka, ale nie ma z kim łazić na dungi
WoW - przez miesiąc po kupieniu chesta, nabiłam coś około 35-40 lvl (tia… wtedy grałam tylko w weekendy xD). Fajne, ale wizja płacenia 55 zł miesięcznie wprawia mnie w depresję.
SWTOR - gram od 4 lat. Zajebista gra rpg z opcjonalnym coopem
ESO - fajne, łatwe, w ogóle nie czuć progresu (to już mniej fajne), ciekawy klimat, trochę skyrim z masą graczy w tle. DLC po 20$ to ZUO.
Blade and Soul - grałam z kumplem, nawet spoko, ale coś mnie w tej grze odpychało.
Neverwinter - teraz myślę czy do niego nie wrócić, bo nawet fajne pvp i dungi, ale coś mnie powstrzymuje.
BDO - grafika oczojebna przez te efekty, walka fajna, grind nudnawy, a pogłoski, że pvp ma sens dopiero po pół roku grania nie bardzo zachęca. Przestałam grać po 30h, bo nie mam pojęcia co jest do roboty w tej rze poza farmieniem mobów na expowiskach.
GW2 - klimat mi kompletnie nie leży, ale podobno ma super model dystrybucji - czyste b2p, co jedank kusi do dania kolejnej już szansy.
Pewnie jeszcze sporo tytułów których już nie pamiętam.
Postanowiłam dać szansę każdej gierce, więc czego na mnie nie rzucicie, postaram się wypróbować.
Najchętniej zaczęłabym grać już teraz, ale jeśli ktoś poleci jakąś niedaleką premierę, to też będzie fajnie.