Moba/Fps moje odczucia

Witam

Dzisiaj chciałbym wam opowiedzieć całą prawdę na temat systemów dobierania warzyw do naszych teamów.

Po pierwsze dzieje się tak dla tego żeby warzywa zostawały w grze, ktoś powie każdy ma prawo mieć zły dzień owszem ale nie takie warzywo przykład ze smite https://smite.guru/stats/darksoulivi/matches taki gracz leci w górę dzięki zasłudze swojego teamu. A to same Hi Rez studio i ich ustawiony system dobierania drużyn daje nam takich graczy żeby ich zatrzymać w grze bo być może będą z nich pieniądze.

A ty człowieku męcz się z warzywami w teamie i tutaj co nie którzy znowu się odezwą "Bo każdy ma prawo grać", owszem ale niech warzywa dobiera z warzywami a nie że 2 takich doprowadza mnie i wielu graczy do białej gorączki. I nie piszcie mi tu znalezieniu drużyny bo nie mam na to czasu, zresztą gry drużynowe czy tam klanowe to całkiem inna bajka jest.

Mało tego że warzywa nie mają mózgów i grają waląc głową w klawiaturę to jeszcze ty człowieku musisz siedzieć cicho bo wyłapiesz bana, w tym miejscu pod pnijcie sobie co kolwiek np. negatywne nastawienie.

Dla czego tak firmy bronią te warzywa i dla czego gry Solo Que ustawiają w ten sposób żeby zatrzyma warzywa jak najdłużej w grze, i zarobić jakiekolwiek pieniądze na ww graczach.

W co nie których Fps jest jeszcze gorzej weźmy na ten przykład Wolf Team, warzywo może nie mieć skilla ale doładuje swoje eq za realną kasę i jest nie śmiertelny, dostaje pestkę w czoło ale co to nie zabiła go. Czemu? bo ma super uber hełm za 100zł, itd.

Na zakończenie polecam obejrzenie tego filmiku, on dokładnie wam wyjaśni że moje spostrzeżenia są słuszne:

https://www.youtube.com/watch?v=SImdI_C2bQs

To bardzo dobre odczucia dotyczące dwóch gier. Autor w kilkunastu zdaniach potrawił zawrzeć to, co inni muszą rozpisywać na wiele więcej. Sprawnie również wzraca się do jednej lub kilku osób. Dobór słów także nie został w tyle - gracze zostają nazwani warzywem, a słowo powtórzone 11 razy, dzięki czemu łatwiej domyślić się znaczenia. O ortografii i interpunkcji się nie wypowiem, ale za to napiszę o akapitach. Są 2 podzielone w nawet ciekawy sposób. W 1. jest dużo treści o mniejszej szkodzie, w 2. na odwrót.

Dlatego o wiele lepiej grać w cs:go, gdzie wystarczy wydać 20-30 zł i mieć równe szanse z każdym graczem. A takie warzywa zawsze będą, a jeżeli wydają kasę na IS to już wogóle są na pozycji uprzywilejowanej

W Smite(MOBA) to kwestia wyboru postaci,taktyki oraz eq.

Patrząc z tego linku,widać było przykładowo:

Hun Batz,Athena i Ra przeciwko Thanatos,Loki i Ares.

Widać zatem,że Drużyna A wygra przeciw drużynie B(All party).

Z niektórymi grami FPS tak już jest(gry od firmy AeriaGames :D ),że perm bronie czy inne zabawki Inspektora Gadżeta są za realną kasę.

Odkąd prowadzili rywalizację, każdy chce wygrywać nie zależnie na jakim poziomie jest jego skil.

W Smite(MOBA) to kwestia wyboru postaci,taktyki oraz eq.Patrząc z tego linku,widać było przykładowo:Hun Batz,Athena i Ra przeciwko Thanatos,Loki i Ares.Widać zatem,że Drużyna A wygra przeciw drużynie B(All party).Z niektórymi grami FPS tak już jest(gry od firmy AeriaGames ),że perm bronie czy inne zabawki Inspektora Gadżeta są za realną kasę.

Hehe nie prawda w moba liczy się czy w enemy teamie jest koleś który wygrał parę gier pod rząd i teraz losuje mu do teamu warzywa, lub też doda warzywo do grupy 4 ludzi którzy go wycarerują, nie dziwi ciebie fakt że warzywa mimo lvl 30 grają jak by dopiero co grę włączyli, wardów brak latają solo giną, zero team fightów. I dla tego w moba jest jak jest że losuje takich game destroyerów do teamów żeby też mogli wygrać. I żeby zostali i płacili mamonę za super skórki którymi to mogą sobie po szpanować.

Ten loki ich wycarrerował

https://account.hirezstudios.com/smitegame/stats.aspx?player=DrZombos

@DeimonD

To niech grają z feederami i noobami, a nie psują nerwy graczom którzy muszą patrzeć jak warzywo usilnie stara się rozwalić mecz który reszta teamu próbuje wygrać. A broń boże dostaniesz 2 takich baranów to już możesz siedzieć w bazie i czekać na surrender, bo 3vs5 to nie jest fajne grać.

W moba jeśli nie kreujesz gier, nie masz co liczyć na sojuszników. Jeśli jesteś naprawdę dobry, jesteś w stanie wygrać grę samemu. Jeśli nie no cóż, graj normale dopóki nie poznasz bohaterów. Jednak fakt - ludzie wolą kupić postać, od razu na ranked. A może się uda wygrać ?

Człowieku patrz na ten mecz https://account.hirezstudios.com/smitegame/match-details.aspx?EUSER=&match=123201315

Idiota zeus feednął mida i jak wpadał do mnie to też feedował, to samo jungler, ciul z tym że 3 graczy się stara jak te dwa tępaki dalej feedują.

Pierwszy wymiękł apollo wylogował się od tak po prostu to myśmy we 3 latali i się starali wierze rozwalać gold fury zabić, a te dwa barany solo latają i padają.

I taka jest prawda że takich noobów losuje bo oni też chcą wygrać, ale jak mają to 4/3 osoby wygrać.

Ale według wydawców wszystko jest w porządku!

Pierdzielisz jak potłuczony.

1. Pamiętaj, że team przeciwny ma większą szansę na feedara, niż twój.

2. Co powiesz, gdy na profesjonalnych turniejach ktoś robi przykładowo 0/6? Też go nazwiesz warzywem i noobem? Taki "feeder" połknąłby cię n śniadanie.

3. Zrezygnuj z gier MOBA, bo widocznie nie jest to gatunek dla ciebie, skoro takie mecze, jak z twojego linku powodują u ciebie ból pośladków.

4. Zapomniałbym. Ten Zeus, pomimo, że miał trochę zgonów, próbował coś i zrobił więcej dla teamu, niż ty.

Na sam koniec dodam jeszcze, że jesteś osobą w typie "mentalnego" challengera". Chyba wiesz, co to oznacza.

@up

1. Gówno prawda to jest z góry ustawione żeby utrzymać idiotę w grze, tak jest to potwierdzone.

2. Pisałem w poście że teamówki to inna liga.

3. Nie nie będę rezygnował, to firma powinna zająć się tego typu no brainsami, a tacy jak ty to nie powinni bronić feedującego bydła.

4. Bo jak zrobił feed vulcana to nie mogłem wyjść spod wieży bo vulcan był 3/0/0 do tego fenrir latał jak małpa i feedował razem z zeusem, siedziałem w bazie i miniony odganiałem.

5. Właśnie o to chodzi tym firmom żeby noobów po główce głaskać i wygrywać mecze za nich, a ja to mam gdzieś i nie wygrywam meczy za nooba, siedzę w bazie i tylko defuje.

To co mówię, naucz się kreować gry. Nie wiem na jakim poziomie grasz w smite, bo ja w ten tytuł nie gram. Nie wszystko da się wygrać, może ten mecz przegrałeś, jednak wygrasz następny. Ja też dużo płakałem, nie da się wyjść z brązu bo feederzy, bo afk, bo przeciwnik ma więcej szczęścia. Nie nie jest lepszy, druga strona to także cżłowiek. Ogarnąłem sobie 2-3 postacie z lola, whola 2 tygodnie wyszedłem z b5. Teraz utknąłem długi czas w silver, ale opanowałem XIna. Więc gold będzie w s5, albo i dalej.

@up1. Gówno prawda to jest z góry ustawione żeby utrzymać idiotę w grze, tak jest to potwierdzone.2. Pisałem w poście że teamówki to inna liga.3. Nie nie będę rezygnował, to firma powinna zająć się tego typu no brainsami, a takich jak ty to powinno się napierdalać Dawaj szczeniaku Poznań kwiatowa 4/3 Szukaj faziego zapierdolę na miejscu.

Cytat jako zabezpieczenie przed edycją.

Właśnie pokazałeś, jaką jesteś osobą. Aż strach pomyśleć, co się dzieje w twoich rozgrywkach.

Dorośnij i ogarnij się, to może wówczas gry będą sprawiać ci więcej przyjemności. Pomoże ci to też w realu (nie licząc twojego blokowiska).

Pssst. Przejrzałem twoją historię gier i w niektórych same feedujesz na potęgę i gdzie nie gdzie, to właśnie twój team cię kerował, hipokryto.

Haha dawaj obrońco bydła masz mój adres wpadaj, Jak cię synku jebnę to karawan po ciebie przyjedzie.

warn_ico.png
obrażanie innych ~ NS

Taka sama sytuacja jest w World of Tanks

Co do narzekania na p2w to polecam zagrac w Survarium tam takie rzeczy jak waluta premium,bony na premke czy zmiane nazwy postaci można zdobyć normalnie w grze.

Do wielkiego obrońcy noobów https://account.hirezstudios.com/smitegame/stats.aspx i powiedz mi człowieczku że ten gracz nie jest debilem który już dawno grać nie powinien.

Potrafić grać znaczy potrafić komunikować się z drużyną. Jeżeli kogoś, kto pierdzieli potrafisz nazwać jedynie warzywem zamiast mu na spokojnie pomóc, wyjaśnić, dać mu szansę, by zrobił coś dla teamu to kiepski z Ciebie gracz.

Moby są gierkami, którymi oprócz skilla liczą się umiejętności życia w społeczeństwie. Grając na poziomie musisz znać wszystkie zaawansowane taktyki nie tylko swojej postaci ale wszystkich innych aby nie dać się zaskoczyć. Grając z ludźmi musisz z nimi współpracować, bo inaczej nigdy nie zajdziesz daleko. Grając w LoLa nie spotykałem warzyw odkąd grałem aby coś osiągnąć, zatem najlepszym wyjściem na warzywka to kompetentna gra. BTW Założycielu tematu kaleczysz język polski, nie stosujesz poprawnie znaków interpunkcyjnych i czuje to samo do ciebie co ty do swoich warzyw z mob.

Nie wszystko idzie samemu wycarrować, jak już koniecznie chcę wygrać w lola to biorę postać, która pomaga wygrywać team fighty, ale nie zawsze sprawia mi to tyle funu.

To graj w dotę, tam nie masz rankedów, rozgrywka jest spokojniejsza ;)

Albo nie graj w takie gry, poświęć czas na single player.

Nie wszystko idzie samemu wycarrować, jak już koniecznie chcę wygrać w lola to biorę postać, która pomaga wygrywać team fighty, ale nie zawsze sprawia mi to tyle funu.

I właśnie o to chodzi, nie wszystko da się wygrać bo system specjalnie losuje tobie warzywa, zero wardów latanie solo za killem, lub ucieczka z full hp jak team fight trwa bo nie będę ginąć. Zero postępów zero latanie tylko za killem jak team tylko o tym myśli to gra przegrana.

I do tego ten ustawiany system dobierania do twojego teamu, on istnieje i nikt mi nie powie że tak nie jest.