Moderatorzy i skargi

Znów sprytnie omijasz temat, wymigując sie tym, że jest ona dziewczyną. Tak jakby z tego powodu wszystko miało być cacy, a ona miałaby być dobrym moderatorem, bo jest dziewczyną. Niestety mnóstwo skarg i jeszcze więcej niesłusznie rozdanych punktów ostrzeżeń/banów świadczy o czym innym, a jednak wciąż "stali bywalcy" i moderacja nie widzą problemu.

Sprytnie omijasz główny wątek i sens mojej wypowiedzi, że niektórzy po prostu dla zasady dowalają dla modów, nie doceniając ich w żaden sposób, nie biorąc pod uwagę że ktoś się stara i swój czas poświęca i są po prostu uprzedzeni, bo jak raz podpadnie to nie spocznę dopóty dopóki nie udupię. To że napisałem "dziewczyny" nie chciałem dosłownie wykorzystać płci w mojej wypowiedzi żeby zyskać jakiś poklask. Po prostu to zdanie: "No niestety większość moderatorów, a zwłaszcza moderatorek na tej stronie na niego cierpi, ale to nie temat o tym, więc sobie daruje dalsze wyjaśnienia." wiadomo że odnosi się do jedynej moderatorki na forum Northen i darujesz nam wyjaśnienia, a i tak każdy wie w czym rzecz i wbijasz szpilę bo tak się przyjęło że trzeba dowalić.

I jeśli bez żadnego cyrku można załatwić sprawę to po co ten cyrk?

Ten temat nie jest po to żebyście sobie mimochodem wplatali w wypowiedź delikatne docinki dla ludzi którzy społecznie trzymają tu porządek, więc darujcie sobie.

Dział powinien istnieć, gdyż społeczność czuje się lepiej/bezpieczniej ze świadomością, że mają miejsce w którym mogą się odwołać, wyżalić. Kiedy jeszcze jakiś czas temu działu nie było, skargi i zażalenia pojawiały się w losowych miejscach. Tak czy inaczej ludzie będą takie rzeczy umieszczać, więc niech to chociaż robią w przeznaczonym do tego miejscu. Jeżeli chodzi o sam dział, to bym go trochę zmodernizował. Po pierwsze karać wszystkie posty, które nie są związane bezpośrednio z tematem. Wywalać posty ludzi, którzy wytykają od razu brak kompetencji (poza osobą skarżącą, mającą ku temu powód), czy mówią że nie ma sensu pisać, bo i tak wszystko jest winą moderacji, która trzyma się razem.

Czemu ludność forum nigdy nie może zrozumieć, że moderacji nic nie przybywa z losowego banowania, czy rozstawiania ostrzeżeń. Nie dostają za to pieniędzy, poświęcają wolny czas, żeby utrzymać porządek i poziom w tym miejscu. Wystawiają ostrzeżenia tam, gdzie uważają to za słuszne. Każdy ban, każde ostrzeżenie jest słuszne właśnie dla konkretnej osoby, która postanowiła pokarać daną rzecz. Nikt nie robi tego z innych pobudek, bo nie ma ku temu podstaw. Nie dostaje pieniędzy za każdego wystawionego osta i nie podwaja zarobków za pozbycie się kogoś. Robi to czysto hobbystycznie. Problem nigdy do końca nie leżał w moderacji, rozkłada się na dwie strony. Jedna, która miejscami bywa zbyt ostra/pobłażliwa i druga, która wykazuje całkowity brak zrozumienia i poszanowania do czyjejś pracy. Czasem ludzie popełniają błędy, czasem ktoś coś wystawi nader impulsywnie. Nie jest to jednak powód do szykanowania tej osoby, strojenia sobie żartów i sprowadzania jej do ziemi. Gdyby ludzie życzliwiej podchodzili do tej pracy, to też moderatorzy byliby lepsi. Większość z was chyba nie wie czym na prawdę jest praca z dużą grupą osób, których się nie zna. Nie wiecie ile to pracy kosztuje i jak miejscami bolą wasze docinki, czy chęć pokazania, że ta osoba się myli. Zawsze robicie wszystko, tylko po to, żeby pokazać jaki ktoś jest głupi, żeby obnażyć przed światem jego wady i błędy.

Sam nie raz moderowałem różne fora, wiem ile kosztuje to pracy i jak denerwujące potrafi być. Potrafię zrozumieć z jednej strony użytkowników, ale z drugiej murem stoję za moderacją. Prawdą jest, że osoba z władzą czuje się lepiej i miejscami zdarza jej się wybiec trochę przed szereg, którego powinna bronić, jednak nie są to przypadki, które powinniśmy piętnować. Wszystko da się załatwić na spokojnie, bez wyzwisk, bez ubliżania, bez chęci udowodnienia głupoty/błędu czy czegokolwiek innego. Rozumiem, że moje puste słowa rozbiją się niczym groch o ścianę i nie zmieni to niczego, jednak miło jest wierzyć, że może ktoś rzeczywiście postara się spojrzeć z drugiej strony.

i darujesz nam wyjaśnienia, a i tak każdy wie w czym rzecz i

Żeby nie rozpisywać się na kilometr, nie na temat, a jak sam zauważyłeś i tak każdy wie w czym rzecz.

I przytaczając ten wątek nie miałem zamiaru się w niego zagłębiać, bo nie o niego tutaj chodzi. Użyłem go jako przykład w innym celu.

wbijasz szpilę bo tak się przyjęło że trzeba dowalić.

Albo dlatego, że mam racje, ale moderacja i stali bywalcy, którzy tworzą tutaj na forum dość zwartą, nieco odizolowaną i znaczącą grupę ze znacznie większymi przywilejami (nieoficjalnie oczywiście) niż normalni uzytkownicy, i tak wiedza lepiej.

Czasem się zastanawiam się czy jakbym został moderatorem (pod innym nickiem) i wyraził swoje zdanie na pewne tematy, to czy zostało by inaczej przyjęte. O flaszkę, że tak, ale nie mam jak udowodnić :)

I jeśli bez żadnego cyrku można załatwić sprawę to po co ten cyrk?

No właśnie...

Ten temat nie jest po to żebyście sobie mimochodem wplatali w wypowiedź delikatne docinki dla ludzi którzy społecznie trzymają tu porządek, więc darujcie sobie.

Powiedział ktoś kto mimochodem, a w zasadzie po chamsku wplutł w pierwszy post tyle wazeliny, że aż musiałem pod monitor ścierkę podłożyć, bo mi kapało.

Czyli jak to jest, ładnie możemy się tutaj wypowiadać o modach, ale negatywnie juz nie ? Albo tak i tak, albo wcale - proste. Twoja wazelina była tutaj tak samo potrzebna jak moje i innych żale, czy jakkolwiek by to nazwać.

Sprytnie omijasz główny wątek i sens mojej wypowiedzi, że niektórzy po prostu dla zasady dowalają dla modów

Nie omijam. Napisałem, że Ty coś ominąłeś, ale nie napisałem, że poza tym co ominąłeś się z Tobą nie zgadzam. Zgadzam się z tym co tam powiedziałeś i nie mam na ten temat nic więcej do dodania, dlatego też nic na ten temat nie napisałem.

@Dzz

Ale po co to likwidowac? Czy ktos tu nie rozumie, ze jelsi dzial zniknie, to zazalenia i tak beda sie pojawiac, tylko ze w innym dziale?

To wtedy warn, albo jeśli nie jesteśmy chamskim typem moderatora, to usunięcie tematu i info na PW, że takie sprawy załatwiamy inaczej, co jest zresztą zapisane w regulaminie, który każdy z nas zaakceptował.

Żeby nie rozpisywać się na kilometr, nie na temat, a jak sam zauważyłeś i tak każdy wie w czym rzecz.I przytaczając ten wątek nie miałem zamiaru się w niego zagłębiać, bo nie o niego tutaj chodzi. Użyłem go jako przykład w innym celu.Albo dlatego, że mam racje, ale moderacja i stali bywalcy, którzy tworzą tutaj na forum dość zwartą, nieco odizolowaną i znaczącą grupę ze znacznie większymi przywilejami (nieoficjalnie oczywiście) niż normalni uzytkownicy, i tak wiedza lepiej.Czasem się zastanawiam się czy jakbym został moderatorem (pod innym nickiem) i wyraził swoje zdanie na pewne tematy, to czy zostało by inaczej przyjęte. O flaszkę, że tak, ale nie mam jak udowodnić No właśnie...Powiedział ktoś kto mimochodem, a w zasadzie po chamsku wplutł w pierwszy post tyle wazeliny, że aż musiałem pod monitor ścierkę podłożyć, bo mi kapało.Czyli jak to jest, ładnie możemy się tutaj wypowiadać o modach, ale negatywnie juz nie ? Albo tak i tak, albo wcale - proste. Twoja wazelina była tutaj tak samo potrzebna jak moje i innych żale, czy jakkolwiek by to nazwać.Nie omijam. Napisałem, że Ty coś ominąłeś, ale nie napisałem, że poza tym co ominąłeś się z Tobą nie zgadzam. Zgadzam się z tym co tam powiedziałeś i nie mam na ten temat nic więcej do dodania, dlatego też nic na ten temat nie napisałem.@DzzTo wtedy warn, albo jeśli nie jesteśmy chamskim typem moderatora, to usunięcie tematu i info na PW, że takie sprawy załatwiamy inaczej, co jest zresztą zapisane w regulaminie, który każdy z nas zaakceptował.

Przeczytałem to i widzę tylko atak na moją osobę, nie mam ochoty dyskutować z osobą której w żaden sposób nie obraziłem, a z drugiej strony zostałem opluty i widzę tylko starania zdystansowania mnie i oczerniania w oczach innych. Ten temat był po to aby porozmawiać o pewnym dziale, może o zachowaniu w tym dziale, a nie kolejną okazją do wbijania szpil i chamskiego zachowania, skoro rodzice cie nie potrafili wychować to ja tym bardziej nie dam rady ci wytłumaczyć jak powinieneś się zachować przez internet. Więc ostatnie zdanie w twoją stronę: Nie masz racji.

Edit:

Jak widać Wawrzyn, Dzz czy Nvminer potrafią kontynuować dyskusję podając swoje argumenty bez zbędnych uszczypliwości i jestem gotowy przyznać im rację, mimo tego że się ze mną nie zgadzają. Z kolei Ajron poparł mnie w moich działaniach co jest miłe. Tak powinna wyglądać zdrowa rozmowa, a nie dowalanie komu popadnie.

@ Nvminer

Ładny pokaz retoryki. Dobry byłbyś jako polityk. Napisałeś tak, że wszyscy stali bywalcy i moderatorzy zaraz się popłaczą ze wzruszenia. Propaganda pełną gębą :)

Wywalać posty ludzi, którzy wytykają od razu brak kompetencji (poza osobą skarżącą, mającą ku temu powód), czy mówią że nie ma sensu pisać, bo i tak wszystko jest winą moderacji, która trzyma się razem.

Czyli zostawiać posty moderacji i osób, którzy się z nią zgadzają. Brawo !

Gdyby ludzie życzliwiej podchodzili do tej pracy, to też moderatorzy byliby lepsi.

Brednie. Choćbym jakbył życzliwy w stosunku do moderatorów, to i tak te wszystkie niesłusznie przyznane punkty ostrzeżeń zostałby mi przyznane (niesłusznie). Choćbym jak bardzo był życzliwy, to i tak dziesiątki uzasadanionych, a mimo to odrzuconych skarg na moderatorkę nie zostało by rozpatrzonych pozytywnie, a ona nie zostałaby usunięta ze stanowiska na które się nie nadaje.

Choćbym był super życzliwy, to i tak nie zmieniłoby to faktu, że dostałem tutaj punkty ostrzeżeń wbrew temu co mówi regulamin (za nagminny offtop, a ja dostałem za pierwszym razemw swoim życiu na tym forum).

Itd itd.
To nie o życzliwość użytkowników do moderatorów tutaj chodzi, tylko odwrotnie. Jakbyście sie nie zachowywali (nie wszyscy oczywiście) jak osły, to przecież nikt by o was tak nie myślał, nie ? Skądś to sie jednak bierze.

Zawsze robicie wszystko, tylko po to, żeby pokazać jaki ktoś jest głupi, żeby obnażyć przed światem jego wady i błędy.

No jasne, nigdy nie robimy tego, bo mamy rację i słuszność, gdy wy jej nie macie. Takie mamy hobby, tak ? Według Ciebie zykły użytkownik zawsze zajmuje się ubliżaniem moderatorom bez powodu, tak ?

Prawdą jest, że osoba z władzą czuje się lepiej i miejscami zdarza jej się wybiec trochę przed szereg, którego powinna bronić, jednak nie są to przypadki, które powinniśmy piętnować. Wszystko da się załatwić na spokojnie, bez wyzwisk, bez ubliżania, bez chęci udowodnienia głupoty/błędu czy czegokolwiek innego.

Teraz brzmisz jak policjant broniący drugiego policjanta, albo raczej Strażnik Miejski.

Jeśli ktoś wykonuje swoją pracę źle, to należy podjąć niezwłocznie jakieś kroki. Wiadomo, że na spokojnie, bez wyzwisk itp, ale należy udowodnić mu i wytłumaczyć, jeśli nie rozumie co zrobił źle i gdzie popełnił błąd i wymierzyć karę (upomnienie, zwolnienie z funkcji itp), żeby Ci normalni uzytkownicy widzieli, że i wy moderatorzy jesteście na tych samych prawach.

Żeby nie było niejasności. Wiem, że praca moderatora jest czasami ciężka i że robicie to dobrowolnie (w większości przypadków nieodpłtnie), ale wiem też doskonale ilu z was wykorzystuje swoją pozycje do znęcania sie (bo tak to trzeba nazwać) na zwykłymi użytkownikami. Po co ? Nie dla kasy oczywiście, co próbowałeś nam tutaj zasugerować, tylko dla swojego własnego ego. Dla swojego wewnętrznego trolla, którego każdy z nas gdzieś tam w środku ma, mniejszego bądź większego.

Mogę podać reprezentatywny przykład z tego forum, ale znów zostanie to odebrane jako żalenie się na modów, tak jak wcześniej i tak jak pewno ten mały wątek z tego posta, więc chyba sobie odpuszczę.

W każdym razie zachowujecie się jak Strażnicy Teksasu, albo raczej jak Straż Miejska i oczekujecie, że wszyscy będą was za to kochać.

Tak to nie działa Panie Kolego. Szacunek za szaczunek. Wy szanujcie nas, to i my będziemy szanować Was.

Mam dziwne wrażenie, że pierwszy post tego tematu to... Ironia. Po prostu jest napisany w takim sztywnym stylu, że jeszcze tylko "Kappa" brakuje na końcu :P

Co do samego tematu - jestem tutaj dosyć krótko ale uważam, że ten dział jest potrzebny. Wyjaśnianie na PW jest... Słabe, wiem to po sobie z innego forum, gdzie powiem prosto z mostu - moderatorzy byli jak święte krowy, nigdy nic nie dało się im udowodnić, bany dawali za nic i takie tam. I tam właśnie to wyjaśnianie na PW było największą porażką bo mod zawsze mógł je usunąć i "ale ja nic nie dostałem" "photoshop" itp. itd.

Jeszcze jest opcja by temat z zażaleniami ukryć aby był dostępny tylko dla zbanowanych/moderatorów ale to też jest takie sobie bo potem modzi lubią pisać tam różne dziwaczne rzeczy, a jak one wyciekną to jest wiatr na całe forum(też z doświadczenia z innego)

Dlatego też jestem na nie, niech zostanie tak jak jest.

Ładny pokaz retoryki. Dobry byłbyś jako polityk. Napisałeś tak, że wszyscy stali bywalcy i moderatorzy zaraz się popłaczą ze wzruszenia. Propaganda pełną gębą

No i teraz dylemat, mój post brzmi głupiej, czy Twój. Jedno jest pewne, uśmiałem się. No nic, reszty nie komentuje, bo trzyma poziom jak każdy Twój post, a ja niestety stoję niżej i chyba nie chce się wspinać na wyższy poziom świadomości.

Ale po co to likwidowac? Czy ktos tu nie rozumie, ze jelsi dzial zniknie, to zazalenia i tak beda sie pojawiac, tylko ze w innym dziale? Tak bylo wczesniej, kiedy dzialu nie bylo i tak bedzie pozniej, jesli on zniknie. Zazalenia beda, ale rozrzucone w innych dzialach, wiec po co zamykac miejsce, ktore ladnie wszystko porzadkuje?

I zgadzam się w 100% z takim zdaniem mimo, że z Bzz często nam się poglądy rozjeżdżają. Dział taki być musi bo jak go nie będzie to zaraz się zacznie wysyp w offtopach i innych działach w których jakoś to sobie ludzie będą chcieli lokować. Zrobi się wtedy znacznie większy burdel, a tak przynajmniej jest jakaś ostoja żeby swoje żale przelać na internetowy "papier".

W każdym razie zachowujecie się jak Strażnicy Teksasu, albo raczej jak Straż Miejska i oczekujecie, że wszyscy będą was za to kochać.Tak to nie działa Panie Kolego. Szacunek za szaczunek. Wy szanujcie nas, to i my będziemy szanować Was.

Szczerze? Trochę śmiechłem. Szacunek za szacunek to taka ładna teoria, bo co z tego, że ekipa szanuje userów i cały czas stara się im dogodzić i pójść na rękę jeżeli jest taka możliwość skoro ci sami userzy mieszają z błotem wszystko co ci ludzie robią i jeżdżą po innych jak po burej suce. Nie mówię tu o przypadkach ekstremalnych takich jak pojazdy na ten przykład na moją osobę czy na kogokolwiek innego w sposób tak wulgarny, że nawet dresus prosto z bramus by się za łeb złapał, ale chodzi mi bardziej o ciągłe podważanie zdania i naskoki, że ktoś podejmuje kijowe decyzje i trzeba się na pewno odwołać do innego moda. Na litość boską, na innych forach połowa krzykaczy dawno by wyleciała z forum z banem w kieszeni. Przebywałem swego czasu na wielu innych forach i naprawdę gdzie indziej jest znacznie bardziej restrykcyjnie, a tutaj jest prawie sielankowo. Każdy oczekuje szacunku, ale często to właśnie userzy go nie mają w stosunku do osób "sprzątajacych" i dziwić się, że czasem ktoś moze mieć dość takiego traktowania. Radzę przemyśleć swoje oczekiwania w stosunku do forum, bo tak jak mówiłem - tutaj jest całkiem luźno, ale pewne obostrzenia być muszą. Wiele osób stara się iść na rękę ale często po prostu jest tego za dużo żeby przymknąć oko. Czy to źle? Nie. Na forum zaczyna panować coraz większy porządek i to dobrze, a osoby które ciągle płaczą powinny się trochę zastanowić nad swoim postępowaniem. Łamiesz regulamin - dostajesz ostrzeżenie. To jest naprawdę proste do skumania, a tłumaczenie "aaaa no bo mógłby przymknąć oko i skasować temat" jest naprawdę słabe bo rejestrujac się, pisząc i zakładając tematu akceptuje się regulamin i wynikające z niego konsekwencje.

Przeczytałem to i widzę tylko atak na moją osobę, nie mam ochoty dyskutować z osobą której w żaden sposób nie obraziłem, a z drugiej strony zostałem opluty i widzę tylko starania zdystansowania mnie i oczerniania w oczach innych. Ten temat był po to aby porozmawiać o pewnym dziale, może o zachowaniu w tym dziale, a nie kolejną okazją do wbijania szpil i chamskiego zachowania, skoro rodzice cie nie potrafili wychować to ja tym bardziej nie dam rady ci wytłumaczyć jak powinieneś się zachować przez internet. Więc ostatnie zdanie w twoją stronę: Nie masz racji.

Nie wiem gdzie tam jest atak na Twoja osobę. Widzę, że to Ty bardzo chcesz go tam widzieć. Niestety nie jest i nie było moim celem obrazić Cię.

Wydaje mi sie natomiast, że piszesz to nie dlatego, że coś Cię obraziło, tylko dltego, że ja stoje po całkowicie przeciwnej stronie tego konfliktu i po prostu świadomie, bądź nieświadomie chcesz zakończyć dyskusje ze mną, gdyż mamy inne zdania, całkowicie odmienne. Moje jest wręcz niewygodne dla niektórych i pewno już sporo z Was ma mnie za zwykłego trolla, czy debila, który lubi sobie tylko poobrażać wszystkich w koło. Ciężko wam zaakceptować, że może jednak to ja, zwykły szary użytkownik tego portalu, któremu zależy troche bardziej niż innym szarym użytkownikom, którym nie chce się nawet tego czytać, a juz nie daj boże pisać i wyrażać swoje zdanie, bo wiedzą, że nic to nie da, mam rację w tym co mówię i że pasowało by spojrzeć na siebie i kolegów i coś jednak zmienić.

Na dole napisałeś, że tylko Wawrzyn, Dzz i Nvminer potrafią dyskutować, ale jak się dobrze przyjrzeć, to oni wszyscy stoją po tej samej stronie co i Ty, więc oni nie dyskutują, tylko popierają Twoje zdanie. I to Ci pasuje...

Chyba najlepsza forma bylby ten wasz dzial "Zazalenia" lecz w temacie stworzonym przez osobe, opcje komentowania ma tylko autor i moderacja.

Czyli to samo, co jakby napisać PW do danego moda, a w razie dalszych problemów do wyższego rangą bądź admina. Tak jak gdzieś tuu...taj.. to.... byłoo... czekaj.. gdzie ja to... a tak... w regulaminie...

10.5. Wnioski o cofnięcie niesprawiedliwie przyznanych punktów ostrzeżeń kierujemy w pierwszej kolejności za pośrednictwem prywatnej wiadomości do moderatora/administratora odpowiedzialnego za ich przyznanie.10.6. W razie poważniejszych zażaleń w drugiej kolejności wnioski wraz z uzasadnieniem własnego stanowiska możemy kierować do administratorów lub sporządzić nowy wątek w odpowiednim dziale na forum. Decyzja administratora w danej sprawie będzie jednak ostateczna i niepodważalna.

Skąd wiesz, że masz racje?

Jak dla mnie, Ajron podał najlepsze rozwiązanie. Żeby rozmowę prowadził założyciel tematu i Moderator a reszta osób żeby tylko mogła przeczytać a nie jak teraz wtrącać swoje 3 grosze. A co do modów? Nie wiem, nie znam tu prawie nikogo, nie śledzę tego forum i trudno mi powiedzieć czy Moderatorzy są źli czy dobrzy. Jedynie udało mi się poznać działania Admina na mmorpg.org.pl z avatarem Bill Gates'a i wiem że na Admina się nie nadaje. Dziękuje, pozdrawiam

Jak dla mnie, Ajron podał najlepsze rozwiązanie. Żeby rozmowę prowadził założyciel tematu i Moderator a reszta osób żeby tylko mogła przeczytać a nie jak teraz wtrącać swoje 3 grosze. A co do modów? Nie wiem, nie znam tu prawie nikogo, nie śledzę tego forum i trudno mi powiedzieć czy Moderatorzy są źli czy dobrzy. Jedynie udało mi się poznać działania Admina na mmorpg.org.pl z avatarem Bill Gates'a i wiem że na Admina się nie nadaje. Dziękuje, pozdrawiam

Chyba po prostu jestem za głupi by zrozumieć Wasze docinki. :(

W każdym razie zachowujecie się jak Strażnicy Teksasu, albo raczej jak Straż Miejska i oczekujecie, że wszyscy będą was za to kochać.Tak to nie działa Panie Kolego. Szacunek za szaczunek. Wy szanujcie nas, to i my będziemy szanować Was.

Mi się wydaje co by nie było zawsze będzie źle, Polacy mają tendencje do narzekania. Zawsze jest ten jeden powód, coś nam się nie podoba. Była kłótnia o regulamin, teraz kłótnia o dział zażaleń. Szacunek nie zadziała, za dużo użytkowników, nie możesz mówić jednym głosem za wszystkich. Wszyscy nie są tobą, ty nie jesteś wszystkimi.

Nie czytalem calego tematu.

Chce ktos kupic konto bywalca? Premium, ulgowe traktowanie, darmowe alko i panie. PW

Chyba po prostu jestem za głupi by zrozumieć Wasze docinki.

Bo chodziło o Chmarusa i jego konto na portalu

Nie wiem gdzie tam jest atak na Twoja osobę. Widzę, że to Ty bardzo chcesz go tam widzieć. Niestety nie jest i nie było moim celem obrazić Cię.Wydaje mi sie natomiast, że piszesz to nie dlatego, że coś Cię obraziło, tylko dltego, że ja stoje po całkowicie przeciwnej stronie tego konfliktu i po prostu świadomie, bądź nieświadomie chcesz zakończyć dyskusje ze mną, gdyż mamy inne zdania, całkowicie odmienne. Moje jest wręcz niewygodne dla niektórych i pewno już sporo z Was ma mnie za zwykłego trolla, czy debila, który lubi sobie tylko poobrażać wszystkich w koło. Ciężko wam zaakceptować, że może jednak to ja, zwykły szary użytkownik tego portalu, któremu zależy troche bardziej niż innym szarym użytkownikom, którym nie chce się nawet tego czytać, a juz nie daj boże pisać i wyrażać swoje zdanie, bo wiedzą, że nic to nie da, mam rację w tym co mówię i że pasowało by spojrzeć na siebie i kolegów i coś jednak zmienić.Na dole napisałeś, że tylko Wawrzyn, Dzz i Nvminer potrafią dyskutować, ale jak się dobrze przyjrzeć, to oni wszyscy stoją po tej samej stronie co i Ty, więc oni nie dyskutują, tylko popierają Twoje zdanie. I to Ci pasuje...Czyli to samo, co jakby napisać PW do danego moda, a w razie dalszych problemów do wyższego rangą bądź admina. Tak jak gdzieś tuu...taj.. to.... byłoo... czekaj.. gdzie ja to... a tak... w regulaminie...

Idąc dalej z temat, stricte związanym z głównym wątkiem, a mianowicie likwidacją działu zażaleń, a nie wyzywaniem ludzi od debili czego nigdy nie napisałem, czy wyzywaniem kogoś od wazeliniarzy, co może zostać odebrane jako atak, na pewno sporo ludzi się ze mną zgodzi że to nie jest miłe. Nie widzę żeby panowie Nvminer czy Dzz mi przytakiwał, dlatego że nie zgadzają się ze mną i nie chcą aby dział był zlikwidowany, z kolei ich argumenty związane z syfem jaki na forum się pojawi w innych działach co może być skutkiem likwidacji działu o który tu się rozchodzi są logiczne i zdroworozsądkowe więc przekonują mnie do swoich racji. Z kolei przytyki osobiste w stronę niektórych moderatorów, to po prostu zbaczanie z tematu i coś co utwierdza mnie w przekonaniu że wy nie chcecie wyjaśniać bana tylko wbić przysłowiową szpilę we władzę i się zemścić.

Dzięki! Chociaż raz nie o mnie <3

Za dużo postów piszecie, nie nadążam czytać i odganiać się od zarzutów, próbując coś jeszcze dodać/wyjaśnić... :)

Miałem tutaj naskrobany post na całą stronę, ale po przeczytaniu doszedłem do wniosku, że to juz za daleko odeszło od głównego wątku i nie ma sensu dalej w to brnąć, więc przestaje, bo obawiam sie, że to ja zacząłem.

Bo chodziło o Chmarusa i jego konto na portalu

Kto, co, jak ? Ja nic nie pisałem o Chmarusie.

Kurde musze od nowa ten temat przeczytać, bo podczas pisania doszło chyba z 10 nowych postów :)

Mówiłem, że to będzie gorący temat.

Nie taki goracy

41 postów w ile, godzine ? Parzy jak cholera. Nie można spokojnie odpisać, bo 10 nowych postów już doszło...

Gorący gorący. Jak na to forum, to aż rozżarzony do białości.

Mi oczywiście chodziło o ilość postów na minutę, nie na poziom dyskusji, który przy takich tematach wygląda zawsze tak samo. Ja swoje, a 5 stałych, 3 modów i redaktor swoje. I tak przez 5 stron. Zaraz wejdzie kolejny stały, który zgodzi się z poprzednim, potem wpadnie losowy użytkownik, który po przeczytaniu paru postów kolesi z zielonymi i żółtymi ramkami (bo rzucą mu się w oczy w tłumie innych) stwierdzi, że w sumie, to mu to wisi, ale chyba jednak się zgadza z kimś tam.

Jakby mi się chciało, to przyniósłbym tutaj temat o tej tematyce z zażaleń i zobaczylibyście, że w zasadzie, to gdzies już to wszystko widzieliśmy :)

Tak się życie tego forum toczy z tego co zauważyłem, przez mój krótki okres czasu pobytu tutaj. Cisza, cisza, ktoś szuka pomocy, ktoś dostał bana, ktoś się żali w odpowiednim dziale. Nagle zbiera się tam 100 użytkowników, z czego 93 w życiu nie widziałem, zaczyna się jednostronna dyskusja, gość po 4 stronach wypocin, których nikt nie zauważył w lawinie postów z bluzgami na autora i pochwałami działań moderacji, znika. I zaś cisza... cisza... jakiś warn w powietrzu przeleci, to ktoś nowych słuchawek potrzebuje... to ktoś Guru powyzywa... cisza...

Tym sposobem zaoszczedzilibysmy calemu forum eksploatacji przyciskow na klawiaturze i burz.Wezcie ten pomysl pod uwage.

Nie jest to zły pomysł. Uważam tylko, że to że ktoś będzie się temu przyglądał nie ma nic wpływu. Decyzja admina jest ostateczna i czy się 20 osób pobeczy i pożali oglądając to, to on i tak jej nie zmieni jeśli uważa, że ma racje (nawet jeśli niesłusznie).

W zażaleniach był kabaret, to tutaj będzie teatrzyk, albo kino.

Popcorn tak czy siak trzeba będzie robić hurtowo.

Uważam że moderacja i administracja forum mmorpg.org.pl wykonuje swoje obowiązki sumiennie, bardzo dobrze i zawsze zgodnie z regulaminem. Regulamin jest przejrzysty, pozwala na bardzo szybkie zorientowanie się gdzie popełniliśmy błąd i jaka kara nas czeka. Zostałem ukarany za wulgaryzmy jak najbardziej zasłużenie, nadużywam słów zakazanych przez regulamin więc jestem karany co jest sprawiedliwe. Dzięki tym ludziom staję się lepszym człowiekiem. Jako że nie mam chłopakom i dziewczynom trzymającym tu porządek nic do zarzucenia i uważam że wypełniają swoje obowiązki co najmniej dobrze, wnioskuję o likwidacje działu "zażalenia". Dlaczego? Dlatego że sprawy sporne powinny być wyjaśniane przez strony na PW, bez zbędnej widowni. Dlaczego bez zbędnej widowni? Dlatego że ta widownia nie ma na celu pomóc osobie która zakłada że została pokrzywdzona i chce to wyjaśnić tylko chcą bezpodstawnie podważyć kompetencje i wykorzystują każdy moment aby wbić szpilę dla moderacji nic nie wnosząc do tematu.Powtórzę: Wnioskuję o likwidacje działu zażalenia.

A Tobie co do tego? Matka Teresa z mmorpg.org.pl ? Wybawiciel ucisnionych modow ?

Po to jest ten dział zeby dowalic modom, niech wiedza, ze inni patrza im sie na rece .

A Ty co masz chrapke na posadke, bo mi to wyglada na lekkie podlizywanko hehe.

@deimond nice troll xD