Mundial 2014 - dyskusję, rozmowy, docinki, dowcipy, czyli wsio ryba

Tak jak w temacie, zapraszam do dyskusji, wymieniania poglądów oraz opinii o meczach, które były i o tych, które będą.

Z mojej strony mogę powiedzieć, że sądzę, iż będzie to naprawdę dobry mundial. Z niecierpliwością czekam na dalsze mecze! : )

Ciekawym meczem okazał się mecz Hiszpania - Holandia, nadal nie wierzę, że pokonali ich 4 golami ;D

Bardzo dobry mundial może być, pod warunkiem gry fair play. Sędziowie pokazali co potrafią, uznana bramka po faulu cas. Okradnięcie Meksyku z 2 zasłużonych bramek. To początek - jednak jeśli do zdarzenia dojdzie w ćwierć finale ? Można powiedzieć wtedy o sensacji. Niuans kto strzela pierwszego gola, ten przegrywa mecz.

Dla mnie z mundialu na mundial to coraz większa żenada.. Mamy XXI wiek a ciągle błędy sędziowskie jak były tak są. Szczycą się wprowadzeniem nowego systemu Gool Line.. przecież to powinno być 10 lat temu. Porównajcie sobie chociażby mecze hokeja, tam nie ma prawa na pomyłkę. Jeśli chodzi o poziom gry w piłkę to oprócz dziewczyn które biegają po boisku i za każde dotkniecie kładą się jak kłody ( a przecież piłka to kiedyś był sport kontaktowy ) to technika gry poszła to przodu i widać to nawet po słabszych krajach chociażby porównując sobie ich z naszymi piłkarzami którzy zostali w latach '90. Gdzieś czytałem relacje dziennikarza, że to co się dzieje poza meczami na boisku to czysty cyrk, stadiony nie dokończone ( w meczu Brazylia - Chorwacja bali się o deszcz ponieważ dach był niedokończony ) a dojazdy do nich to tragedia, okradnięcie jednej z reprezentacji a to wszystko dopiero początek. Jednak mimo faktu czekam na następne mecze a browary chłodzą się w lodówce na każde kolejne spotkanie. Wczorajszy mecz Hiszpania - Holandia pokazał, że może się zdarzyć wszystko.

My mieliśmy zbudowany dach, a nie użyliśmy więc od dachów daleko :lol: Chociaż błędy sędziowskie były i będą, pamiętam jak Anglikom odebrali gola. Cały świat widział bramkę, tylko nie sędzia. Jednak gole są, akcje są, widowisko jest. Dobra i przednia zabawa też jest, oto chodziło nie ?

Dla mnie z mundialu na mundial to coraz większa żenada.. Mamy XXI wiek a ciągle błędy sędziowskie jak były tak są. Szczycą się wprowadzeniem nowego systemu Gool Line.. przecież to powinno być 10 lat temu. Porównajcie sobie chociażby mecze hokeja, tam nie ma prawa na pomyłkę. Jeśli chodzi o poziom gry w piłkę to oprócz dziewczyn które biegają po boisku i za każde dotkniecie kładą się jak kłody ( a przecież piłka to kiedyś był sport kontaktowy ) to technika gry poszła to przodu i widać to nawet po słabszych krajach chociażby porównując sobie ich z naszymi piłkarzami którzy zostali w latach '90. Gdzieś czytałem relacje dziennikarza, że to co się dzieje poza meczami na boisku to czysty cyrk, stadiony nie dokończone ( w meczu Brazylia - Chorwacja bali się o deszcz ponieważ dach był niedokończony ) a dojazdy do nich to tragedia, okradnięcie jednej z reprezentacji a to wszystko dopiero początek. Jednak mimo faktu czekam na następne mecze a browary chłodzą się w lodówce na każde kolejne spotkanie. Wczorajszy mecz Hiszpania - Holandia pokazał, że może się zdarzyć wszystko.

Hola, hola. 10 lat temu ? Gruba przesada. A żenada to była w 2002.

Dla mnie jeszcze mundial się nie rozpoczął. W sumie zaczyna się dziś bo ilość meczy jest słuszna.

A , że tak rozpocznę temat - czarny koń, panowie. Jakie są wasze typy na to stanowisko. Osobiście uważam , że Japonia czy Kolumbia mogą namieszać.

Jedyne dwa mecze które kątem oka do tej pory oglądałem, to oba mecze w grupie A. I na dzień dobry było widać jedno: drukareczka. Dołożono WSZELKICH starań, by reprezentacja Brazylii przypadkiem nie zremisowała albo nawet przegrała meczu. Ciekawe czy miało to coś wspólnego z wielkim niezadowoleniem w tym kraju... jak myślicie, co byłoby, gdyby Brazylia odpadła w fazie grupowej? A tak to mamy pewność, że dojdą co najmniej do półfinału. I dla samej niezadowolonej Brazylii, i dla promocji wielkiego nejmusia, który pierwszą bramkę trafił dość szczęśliwie, a drugą strzelił z karnego (a z którego robią gwiazdę na miarę największych sław tego sportu, śmiechu warte).

Tak czy owak, sędzia pokazał że to on zadecyduje o wyniku (abstrahując od tego, że Brazylia była lepsza - to wcale nie musiałoby oznaczać że zwycięży). Dostali karnego z kapelusza, więc Chorwaci się odsłonili na kontrę i stracili bramkę (tu z kolei faulu dla Chorwatów nie było... bo to nie Brazylia przecież). Wczoraj mieliśmy kolejny przykład, gdzie sędzia potrafi pokazać że to on będzie dyktować wynik - vide ekipa Meksyku, która miała problem ze zdobyciem bramki... bo sędzia uważał że nie zasłużyli.

Po meczu Hiszpanów, o którym niestety tylko słyszałem - popisy sędziów z poprzednich dwóch meczów rozgoryczyły mnie do tego stopnia, że nie traciłem czasu na oglądanie kolejnych - jest nadzieja, że nie będzie tak źle. Tak czy inaczej na chwilę obecną podchodzę do tych mistrzostw z bardzo dużą rezerwą.

Szkoda Casillasa trochę, ewidentny Piątek 13'go. Miał pobić rekord, a tu 5 straconych bramek, został do tego zfaulowany i za to jeszcze dostał żółtą kartkę. Po tym faulu już chyba cała wiara poszła w pi*du dlatego zaczął błędy popełniać. Ogólnie mundial ciekawy nie powiem, tylko Ci sędziowie porażka widzą gdy nic nie ma, a gdy faul to jakby byli niewidomi.

Szkoda Casillasa trochę, ewidentny Piątek 13'go. Miał pobić rekord, a tu 5 straconych bramek, został do tego zfaulowany i za to jeszcze dostał żółtą kartkę. Po tym faulu już chyba cała wiara poszła w pi*du dlatego zaczął błędy popełniać. Ogólnie mundial ciekawy nie powiem, tylko Ci sędziowie porażka widzą gdy nic nie ma, a gdy faul to jakby byli niewidomi.

Dobrze , że nie uznał tego faulu na Casillasie. Już jeden błąd przy podyktowaniu niesłusznego karnego wystarczy.

Wiadomo, że Brazylia wejdzie do półfinału - bo gospodarz, więc sędziowie są po ich stronie. Chorwacja miała serce w to co robi, chociaż przegrali byli godnym i twardym przeciwnikiem. Defensywnie umieją grać, i zaskoczyć przeciwnika z dystansu. Podobną grę kiedyś miała Grecja, gdzie doszła do finału Euro i go zdobyła.

Ogólnie Hiszpanie po wczorajszym meczy dostali kubeł zimnej wody na głowę, ich arogancja i zachowanie na boisku, przy stracie kolejnych bramek i nietrzymania nerwów na wodzy zaowocowały takim a nie innym wynikiem. Mam nadzieje, że skończą w półfinałach. Co do meczu Brazylii tez zauważyłem, że sędzia starał się grę ustawiać w stronę gospodarzy chociaż to nie powinno dziwić, ze względu na sytuacje jaka dzieje się w tym kraju...

Szkoda mi del Bosque, był zmuszony grać staruchami. Sam powiedział, że w oczach swoich piłkarzy nie widzi żądzy zwycięstwa. A tylu fenomenalnych młodzików mają...

http://kwejk.pl/obrazek/2077587/brazylia-mistrzostwa-swiata.html

Kostaryka wyrasta na czarnego konia.

PS. Piłka z rożnego posłana przez Rooneya przeleciała mi koło okna.

Zawodnicy którzy są szybcy, są kluczowi dla zespołu. Szybka kontra będzie decydować o wygranej, albo przegranej. A niuans kto strzela, z karnego jako pierwszy gola, przegrywa całe spotkanie ;D

Dzisiejsza gra CR była żałosna, rozumiem, że nie ma zgrania między zawodnikami Portugalii, ale to co robił CR można śmiało nazwać dziecinadą.

O Pepe nawet nie będę wspominał...

Wszyscy krytykują teraz Hiszpanię, ja tego nie rozumiem. Przecież ten nie zmieniony skład osiągnął więcej, niż inny kraj Europejski . Wiadomo wiek robi swoje, i tyle. Do nich nie mam pretensji, nastał czas młodszych drużyn. Więc takie kraje jak Anglia, Hiszpania muszą jechać do domu.

Moim zdaniem to normalne że każdy ich krytykuje. bilans bramek 7-1 to jednak dużo

A czego oczekujesz, że przybędzie sił ? Spróbuj biegać i zapylać w wieku 30 lat na murawie, ciekawe jak ci pójdzie. Hiszpania, w takim składzie już się wypaliła, co nie zmienia faktu, że przez 6 lat królowała, to i tak długo. Jednak jak każdy sport, potrzebuje nowej gwiazdy i tutaj wyrasta Holandia, albo Urugwaj.

A czego oczekujesz, że przybędzie sił ? Spróbuj biegać i zapylać w wieku 30 lat na murawie, ciekawe jak ci pójdzie. Hiszpania, w takim składzie już się wypaliła, co nie zmienia faktu, że przez 6 lat królowała, to i tak długo. Jednak jak każdy sport, potrzebuje nowej gwiazdy i tutaj wyrasta Holandia, albo Urugwaj.

Holandia tak, Urugwaj nie. Zamiast niego zdecydowanie lepiej wyglądają Niemcy czy Kolumbia.