Najlepsze Anime jakie w życiu widzieliście

hmmm "Ghost in the Shell" a no i oczywiście "Spirited Away: W krainie Bogów"

Te guru, a Tsubasa i Kapitan Jastrząb to nie to samo przypadkiem, tylko że Tsubasa kitajska nazwa, a Kapitan Jastrząb w Polszy nazwali? Widzę że słabo jesteś zorientowany w bajkach japońskich.Jedyne anime jakie mam na dysku odcinkowe oczywiście, nie wspominając o tworach pełnometrażowych spod ręki Hayao Miyazaki które są w kategorii must have nawet u poważnych ludzi nie rajcujących się bajkami, ma tytuł Ghost in the Shell, wypasiony świat, wszytko jasne, czytelne, spójne z normalną dorosłą kreską bez malowanych lalek, które wyglądają jak dzieciaki w wieku przed gimnazjalnym, więc tak z tych co nie leciały na RTL7 najciekawsze jest Ghost in the Shell.Jeszcze fajne było Full Metal Alchemist i to by było na tyle, próbowałem oglądać Deth Note, ale był taki nudny że zasypiałem zawsze i Shingeki no kyojin, ale to już zabiło mnie, wszyscy ostro się rajcują i wypisują że gicior, fabuła fajna i tak dalej, ale po przeczytaniu wielu chapterów mangi i obejrzeniu anime, nie wiem po prostu nie wiem dlaczego jest taki hype, durniejszego anime w życiu nie widziałem, idiotyczna fabuła z nieuzasadnioną wielką ilością scen brutalnych, toż to hawno, nie wiem na prawdę nie wiem fabuła, historyjka jest po prostu nic nie warta.O Dragon Ball nawet nie ma co wspominać, jak się zaczynało na RTL7 to raptem osiedle się robiło puste i wszyscy siedzieli przed telewizorami, po prostu legendary, ale to chyba bardziej z sentymentu.

po pierwszym przeczytaniu posta guru odrazu pomyślałem, że chodzi mu o Tsubasa Chronicle anime które ukazało się w polskiej telewizji, zapewne o to mu chodzi. Widzę że słabo jesteś zorientowany w bajkach japońskich.

mi najbardziej podobał sie code geass

jeszcze zapomniałem o "Piłka w Grze", bo taki był chyba polski tytuł

Oczywiście Sailor Moon, te kształty, potwory, opowiedziana historia, nic co do tej pory wyszło nie dorasta mu do pięt.

@up

Tuxedo Mask to był gość

hmm jeszcze Cowboy Bepop

no i kurdebele Dragon Ball

Trudno znaleźć jeden tytuł, więc podam mini listę(kolejność losowa):

Neon Genesis Evangelion - za rozmach, świetne zarysowanych bohaterów
Lain - za ciężki klimat, zmusza do myślenia, każdy szczegół ma znaczenie
Texhnolyzer - jak wyżej, ale z podwójną siłą
Paprika / A Wind Named Amnesia / Angel's Egg / Mindgame / Perfect Blue / Akira / Ninja Scroll - genialne kinówki

Gdybym miał wybrać tylko jedną pozycję, na dzień dzisiejszy byłby to Texhnolyzer.

I było jeszcze jedno anime które bardzo mi się podobało ale tytułu nie pamiętam i jak ktoś zna niech go poda bo chetnie jeszcze 1x obejrzę O łowcy demonów i dziewczynie z lisim ogonem. Stare anime nie moge sobie za chiny tego przypomniec pamiętam tylko tę dziewczyne z ogonem i że chłopak walczył z demonami , a to było takie epickie anime że jak ktoś zna tytuł to niech poda bo moge je śmiało polecić wszystkim PS a tytułu nie pamiętam bo zapamiętać te wszystkie japońskie nazwy to był by cud Myślę, że to Noragami.

@Dezaius to nie będzie kontynuacja tylko remake od świetnego studia w związku z czym pokładam w F/SN 2014 ogromne nadzieje. Btw samo F/SN ma kilka zakończeń jako że w oryginale jest Visual Novel'ką i w anime jest pokazana jedna ze ścieżek. Jeśli naprawdę cię interesuje i chcesz poczytać napisz do mnie pm to podeślę Ci linki ;)

Fenkowy to napewno nie Noragami bo Noragami jest nowym anime a Dezaius pisze że to które oglądał jest stare

Ja tam generalnie nie mam jednego faworyta, lubię kilka gatunków.

KHR - Bardzo fajny shounen, jakby skrócić o połowę to trzymałby w napięciu. Ciekawe moce, tylko główny bohater taki nie ogarnięty przez całość.

One Piece- Jest jak wino, z roku na rok coraz lepsze, pełna ocena za 15lat jak się skończy :)

Death Note- Było powyżej dlaczego.

Naruto- Jak w pierwszym przypadku, wywalić fillery i skrócić to wychodzi bardzo fajny shounen. Bardzo możliwe, że będzie się ciągnął jak OP

Fmab- Klasyka, wiadomo.

Code Geas- QQ

Hellsing- Bohater najlepszy najsilniejszy.

Sao/Log Horizon- Ciekawe koncepty świata, postaci itp.

No game no Life-Jedno z bardziej zboczonych anime, ale fajna historia.

Soul Eater- zejebisty klimat, śmierć, zmarli, kosy śmierci :D

Decimo zgadam się z Tb prawie we wszystkim z wyjątkiem NGNL - samo anime jest miodzio ale to że jedno z najbardziej zboczonych to tego nie uznaje - chyba nie oglądałeś Seitokai Yakuindomo :D

Btw fajny gif X-Burner'a :D

NGNL jedno z bardziej zboczonych? Highschool of the Dead, Highschool DxD czy Kissxsis to są dopiero zboczone XD

KissXSis jest na tej już na tej lini gdzie jeszcze milimetry (nie lekceważ nawet milimetra! :P odsyłam do Seitokai - kto oglądał wie o co chodzi :P)i stało by się Hentai więc to oczywiste że ja stawiam to jako top 1 ecchi ale na 2 miejscu jak mówiłem stawiam Seitokai Yakuindomo i ich teksty :D

@Wh0 Nie wiem, nie oglądam zazwyczaj ecchi :D

Warto obejrzeć to High School of Dead?Trochę się nasłuchałem o tym.

Polecam ci "Shinsekai Yori",

Dla mnie najlepszy jest Fullmetal Alchemist: Brotherhood a zanim go nie obejrzałem to najlepszy był Soul Eater. Jak na razie nie widziałem lepszego anime w takich klimatach ;)

Animcem które mnie przykuło do monitora i cieżko mi było powiedzieć co będzie działo się dalej przez większość czasu było "Danganronpa: The Animation".

Natomiast takim które wyciągnęło ze mnie sporo uczuć był "Clannad" oraz "Clannad: After Story".

Ale moim ulubionym ze względu na głównego bohatera jest "Log Horizon"

Najlepszym anime według mnie jest "Hunter x Hunter".Na początku może się wydawać ,że to anime dla dzieci ale szybko się rozkręca i pojawia się mnóstwo brutalnych scen.

Myślałem kiedyś, że polubię Anime ale faktycznie obejrzałem kilka i miałem dość. Zbyt wiele bzdur tam się dzieje, jeżeli chodzi o fabułę ale faktycznie, wiele produkcji jest fajnie zrobionych/narysowanych. Z tego powodu znalazłem sobie pośrednie zainteresowanie jakim jest AMV i tego się trzymam jeżeli chodzi o Anime.

Z tych Anime, które miałem okazję oglądać, bardzo polubiłem Bleacha (omijałem zapychacze), Samurai Deeper Kyo, Death Note (do połowy tylko spoko, czyli do oryginału, według mangi), Berserk i Melonchaly of Haruhi Suzuma (drugiej serii nie widziałem). Potem same haremówki, które były spoko, od tak dla śmiechu fajnie było pooglądać.

Jest też sporo, które zacząłem ale nie skończyłem, lecz o nich nie będę się wypowiadał, bo z doświadczenia wiem, że na końcu może (ale nie musi) się okazać, że jednak "to było coś". Tak mniejwięcej powiedziałem sobie po Angel Beats- miało nawet ciekawy wątek i wzruszająca końcówka. Podobało mi się ale bywało tak, że nie dałem rady przejść przez te azjatyckie bzdety, dlatego haremówki ratowały mnie jako tako :)

Mushishi

Po prostu unikatowy animiec, w którym fabuła nie polega na szkolnych romansach, ani pokonaniu tego "głównego złego".

Tak tylko co do SnK, mangę czytałem zanim jeszcze było info, że zrobią anime, więc cały hype na anime mnie ominął, bo już tytuł znałem i mogę powiedzieć, że anime, tbyło bardzo dobre. Nie obejrzałem całego, a tylko wybrane epki (około połowy odcinków) żeby sobie porównać z oryginałem.

Wracają do tematu, co lepsze w mojej opinii tytuły, z tych które widziałem:

Kryminalnopodobne:

-Monster

-Psycho-Pass

-Death Note

-Zankyou no Terror (jak nie skopią)

-Baccano!

-Durarara!

Komediowe:

-School Rumble

-Baka to Test to Shoukanjuu

-Full Metal Panic! Fumoffu

-Danshi Koukousei no Nichijou

-Seto no Hanayome

Mecha:

- Code Geass

- Aldnoah.Zero (jak nie skopią)

- Mobile Suit Gundam Seed

Romans:

-ef: A Tale of Memories.

-Monogatari(cała seria)- nie wiedziałem gdzie to wrzucić, ale romans w tym był

Sportowe:

-Initial D (cała seria)

-Over Drive

Ecchi:

- Sora no Otoshimono

- Highschool DXD

Po za wszystkimi kategoriami

- Gintama - w końcu to anime ma wszystko :D

Było by tego więcej, ale musiałbym przejrzeć swoją listę na mal'u.