beelzebub obowiązkowo na 1 miejscu u mnie, kto nie oglądał tego anime, nie ma prawa nazywać się otaku
Najlepsze Anime jakie w życiu widzieliście
Kuroko no Basket. Anime pierwsza klasa, chęć zwycięstwa, wola walki, praca zespołowa, przyjaźń i dawanie z siebie wszystkiego, najlepsze anime jakie było mi dane obejrzeć, a widziałem ich SETKI. Polecam nawet tym, którzy nie lubią koszykówki samej w sobie (Moja dziewczyna nie przepadała za tym sportem, po obejrzeniu tego anime zaczęła się nim interesować).
najlepsze anime - Death Note.
Nie ma tu żadnej konkurencji, choć chciałoby się żeby coś chociaż trochę dorównało Death Note, bo od dawien dawna naprawdę dobrego anime nie było.
Another - anime wymiata pod każdym względem. Fantastyczna kreska, świetna muzyka, wspaniale dobrani seiyu, wciągająca fabuła. Anime ideał.
CO do SnK to przedobrzyli. Postacie nijakie i bez charakteru ( tylko Annie była ciekawa ), fabuła z każdym odcinkiem coraz bardziej pokręcona. Do tego ten przesadzony do bólu dramatyzm. Po pierwszym odcinku myślałem że będzie to naprawdę dobre anime, ale później było coraz gorzej .
Mustang Mushishi jest faktycznie unikatowym anime ale dla niektórych może być nudne. Another - faktycznie jest wspaniałe. Ta aura tajemniczości, udźwiękowienie, historia. Jedno z najlepszych anime
Dla mnie najlepsze jest "Jojo Bizarre Adventure"
Super fabuła , fajne walki , może troche głupie zarty ale mają swój urok , no i ciekawa kreska , z początku mnie odrzucałą ale teraz jest dla mnie najlepsza ;D
Ja nie posiadam swojego super ulubionego animę, bowiem za wiele ich obejrzałem i z każdym, z którym dotrwałem do końca albo trwam zżyłem się i w jakiś sposób polubiałem bardziej niż mniej. Jakkolwiek bym jednak chciał w sposób hierarchiczny uporządkować ową bibliotekę anime muszę dać dwa szczeble na równi. Jeden, to anime sentymentalne, które było dla mnie ważne a drugie, które spodobało mi się wyjątkowo i miałem mocny hype przez jakiś czas. W pierwszej grupie muszę wspomnieć o Hellsingu, dzięki któremu pokochałem anime. Oglądałem Hellsinga, gdy był nowością, w latach w których internet mieli chyba jedynie w ameryce żołnierze, ale dzięki ojcu, który lubiał horrory i pracował w Wielkiej Brytanii, szybko dostałem ową "nowość" i mocno mnie wbiła w ziemię swoim mrokiem i klimatem. Było to pierwsze anime, które obejrzałem wiedząc iż oglądam anime. Drugim anime z tej grupy jest Bleach, który też oglądałem czekając tydzień po tygodniu ale miałem już wówczas internet, spodobało mi się w tym anime sposób opowiadania fabuły i ten genialny plot twist. Długo utożsamiałem widziałem w sobie podobieństwa do Ichimaru Gina, który stał się moim wirtualnym alter ego na wiele, wiele lat. Druga grupa będzie krótsza, wymienie jedynie nazwy: Neon Genesis Evangelion, Trigun, Cowboy Bepop, Wolf's Rain, Darker than Black, Code Geass, Knight's of Sidonia oraz anime o zielonowłosej Erin, którego tytuł niestety zapomniałem :/ .
Ja nie posiadam swojego super ulubionego animę, bowiem za wiele ich obejrzałem i z każdym, z którym dotrwałem do końca albo trwam zżyłem się i w jakiś sposób polubiałem bardziej niż mniej. Jakkolwiek bym jednak chciał w sposób hierarchiczny uporządkować ową bibliotekę anime muszę dać dwa szczeble na równi. Jeden, to anime sentymentalne, które było dla mnie ważne a drugie, które spodobało mi się wyjątkowo i miałem mocny hype przez jakiś czas. W pierwszej grupie muszę wspomnieć o Hellsingu, dzięki któremu pokochałem anime. Oglądałem Hellsinga, gdy był nowością, w latach w których internet mieli chyba jedynie w ameryce żołnierze, ale dzięki ojcu, który lubiał horrory i pracował w Wielkiej Brytanii, szybko dostałem ową "nowość" i mocno mnie wbiła w ziemię swoim mrokiem i klimatem. Było to pierwsze anime, które obejrzałem wiedząc iż oglądam anime. Drugim anime z tej grupy jest Bleach, który też oglądałem czekając tydzień po tygodniu ale miałem już wówczas internet, spodobało mi się w tym anime sposób opowiadania fabuły i ten genialny plot twist. Długo utożsamiałem widziałem w sobie podobieństwa do Ichimaru Gina, który stał się moim wirtualnym alter ego na wiele, wiele lat. Druga grupa będzie krótsza, wymienie jedynie nazwy: Neon Genesis Evangelion, Trigun, Cowboy Bepop, Wolf's Rain, Darker than Black, Code Geass, Knight's of Sidonia oraz anime o zielonowłosej Erin, którego tytuł niestety zapomniałem :/ .KEMONO NO SOUJA ERIN
Według mnie ?
4 najlepsze anime jakie w życiu widziałem
One pience
I Hunterxhunter
oczywiście, że Chuunibyou Demo Koi ga Shitai , a tak bardziej poważnie to poza Spirited Away, Ghost in the Shell podpiąłbym HunterxHunter, Bleach i chyba One Piece w przypadku tasiemców
Tez nie posiadam swojego numeru 1 w anime , lecz z dojrzalszych animcow mogę spokojnie polecić phantom ;requiem for the phantom oraz darker than black za genialnego protagonistę (hei)
One Piece ftw, Dragon Ball, DBZ, Naruto...
DEADMAN WONDERLAND- nie chciałem się za to zabrać, ale kiedy obejrzałem pierwszy odcinek to nie mogłem się oderwać
Najlepsze anime:
- Code Geass
- Death Note
- Mirai Nikki
- Darker Than Black
P.S. Jeśli komuś podobał się Death Note, powinien obejrzeć Code Geass. Naprawdę... Ale serio... Mówię poważnie idź i oglądaj! Nawet jak nie oglądałeś Death Nota! Oglądaaj!
Bleach
A jak już zaczęliśmy się bawić w listy, to moje top 5 daję:
2. FMA Brotherhood
3. Clannad
4. Darker Than Black
5. Samurai Champloo/Death Note
Ja mam swoje top2
1. Bleach na początku nudne niezbyt ciekawe ale potem zaczęło się rozkręcać
2. Afro samurai ;3
Dragon Ball , Hunter x Hunter, Fullmetal Alchemist:Brotherhood, Bakuman. jak na razie z tego co widziałem
Mirai Nikki, Elfen Lied, Danshi Koukousei no Nichijou, Mahou Shoujo Madoka, Log Horizon
Elfen Lied i Higurashi.
Dwa naprawdę mocne Anime, po tym drugim to ciary miałem w nocy
To ja od siebie dodam Beck, jedno z najlepszych jakie oglądałem. A tak po za tabelą moje naj naj to KHR.