Ostatnimi czasy dużo ludzi hejtuje Neverwinter z jakich powodów ?
Warto wracać do tej gry ?
Ostatnimi czasy dużo ludzi hejtuje Neverwinter z jakich powodów ?
Warto wracać do tej gry ?
Hejtujo bo jest pay2win. Jeśli jesteś w plecy, a nie masz odłożonych grubych milionów w grze to nie masz co konkurować z czołówką. Możesz wejść, pograć ze znajomymi i od czasu do czasu dostać po d*pie na pvp od tych, którym na gre pieniędzy nie szkoda.
Mi tam zawsze osobiście się podobał. Ja gram w gry dla zabawy, aby umilić czas, inni zaś szukają bugów, oraz następni grają dla bycia pro w trybie nol-ife. Każdy ma inne zdanie, rzecz gustu. Jeśli tobie się podoba to w czym problem? Sciągaj i graj. Ludzie zawsze się znajdą. Wg mnie częste updejty podtrzymują tytuł na dobrym poziomie.
Przed Wyjściem Tyrani Smoków było dobrze a po wyjściu już zaczęło się wszystko rozwalać... usunęli epickie dungi dla poziomu 60 i dali je dla 70 inne postacie tak zniszczyli,że Ten głupi Paladyn dostał dwie statystyki nie pamiętam już jakie lecz na pvp nie ma co iść gdy on jest ponieważ rozłoży cię na łopatki obojętnie jakie eq byś posiadł ... Nie jest to ta sama gra co kiedyś : / gra z bardzo dużej populacji spadła bo producenci po prostu chcieli zarobić...lecz zniszczyli wraz z tym dobry tytuł.
Przed Wyjściem Tyrani Smoków było dobrze a po wyjściu już zaczęło się wszystko rozwalać... usunęli epickie dungi dla poziomu 60 i dali je dla 70 inne postacie tak zniszczyli,że Ten głupi Paladyn dostał dwie statystyki nie pamiętam już jakie lecz na pvp nie ma co iść gdy on jest ponieważ rozłoży cię na łopatki obojętnie jakie eq byś posiadł ... Nie jest to ta sama gra co kiedyś : / gra z bardzo dużej populacji spadła bo producenci po prostu chcieli zarobić...lecz zniszczyli wraz z tym dobry tytuł.
+ Mogliby poprawić optymalizację, szczególnie w mieście. Grałam w NWO przez jakiś rok? (do wyjścia pierwszego modułu) od samiutkiego początku OBT (potem parę razy wracałam, ale szybko mnie to zniechęcało), i optymalizacja jak leżała, tak leży.
Mogli lecz tego nie zrobili ... mieli ból tyłka o to,że nie zarabiają zbyt dużo więc postanowili to zmienić i zepsuć grę ...
Dzięki za odpowiedzi, właśnie chciałem się dowiedzieć co zespuła ta Tyrania Smoków
Ogólnie to ciągle podwyższana jest poprzeczka. Moim zdaniem błędem było podwyższenie level capa. Nie przemyślono tego dobrze. Dla przykładu, na 60 spokojnie sobie robiłem kampanię Dread Ring. Nigdy nie miałem ani super gearu ani dobrego DPSu (gram DC), ale radziłem sobie dobrze. Teraz w DR chodzą mobki na lv 72 i mnie mają na dwa strzały...
Innym przykładem jest wprowadzanie kolejnych poziomów jakości (epickie, legendarne itd.). Na przykład legendarne companiony, kolejna już-nie-pamiętam-jaka jakość artefaktów... Oprócz tego wprowadzili EQ artefakty, które są po prostu zwykłym ekwipunkiem, który upgrade'ujesz jak zwykłe artefakty. No i wszystko, co zawiera słowo "artefakt" jest studnią bez dna. Jak ZUS albo PKP IC.
Generalnie jak chcesz brać udział w wyścigu szczurów o jak najlepszy EQ, to NW nie jest warty pięciu sekund grania. Zresztą i dlatego nigdy w NW nie grałem i grać nie będę PvP. Już pomijając wspomniany wcześniej balans klas. A nieraz w PE w czacie czytałem i widziałem, jak wielu ludzi narzeka, że paladyna nie da się zabić...
Do tego ważna rzecz, która wpieniła ostatnio mnóstwo graczy - znacznie podwyższono ilość exp potrzebną do levelowania 60-70 i 70+ (overflow). Dziwnym trafem jednocześnie dali podwójny exp przez weekend i promocję na exp boostery w cash shopie...
A, jeszcze - dopiero co ogłosili, że wyłączą leadership w gateway. Czyli jak nie jesteś przy kompie, to sobie nie zarobisz AD.
Moja opinia: NW to kompletny pay-to-win i bez tysięcy wydanych złotych nigdy nie będziesz na topie (zanim sobie wyfarmisz cokolwiek, wprowadzą dwa razy więcej do farmienia). Zamiast stawać się grą lepszą, z każdym update'em Cryptic coś schrzania i gra jest coraz gorsza.
PS: jeszcze podwyższyli HP mobków.
Hahahaha, akurat to dobrze, bo wczesniej kazdy idiota umial robic solo caly content, a teraz przynajmniej musisz wysilic komorki i znalesc kogos do pomocy. Wiec jak dla mnie to plus. A solo tez sie da robic i to bez wydawania kasy, bez no-lajfienia, tylko trzeba po prostu miec leb na karku.
Zarzuty co do p2w to temat walkowany z miliony razy i tak samo bezsensowny jak klocenie sie co bylo pierwsze - kura czy jajko. Nie, gra ABSOLUTNIE nie jest p2w. Czemu? Bo mozesz sam do wszystkiego dojsc nawet bez wydawania grosika. Ja jakos mam jako towarzysza ducha (domyslnie bodajze niebieski, ale mozna ulepszyc co tez zrobilem), mam tony eq jakiego tylko chce i to tylko kwestia... bo ja wiem? 2? moze 3 dni? Po prostu wezcie najpierw odpalcie gre chociaz a potem hejtujcie.
Paladyna idzie latwo zalatwic akurat, jesli jestes ogarnietym CW (a tego kazdy szanujacy sie gracz powinien miec). Lapiesz go w cc i wywalasz wszystkie skille na twarz, gj, zabiles "niesmiertelnego" bo nie mogl sie leczyc/tarcz rzucac. A jak masz jeszcze team ogarniety to pada jak mucha juz w momencie kiedy rzuciles cc bo wtedy nic nie moze zrobic.
A co do itemow/kasy... nieraz przeraza mnie brak zaradnosci u ludzi. Jest taki cud techniki ktory zwie sie AH. I tam sie kupuje/sprzedaje itemki. Sprawdzasz co w aktualnej chwili jest dosc drogie (ale bez przesady bo bedzie za trudne do zdobycia/za duzo chetnych na drop) i wybierasz jakis itemek ktory wiesz gdzie dropi np swego czasu wiekszy symbol jednosci czy cos takiego bylo. Mi to dropilo co 2-3 dni a podobno rzadkie bo kazdy to uzywal i ceny byly kolosalne. To potem juz chodzilem tam codziennie i czasami jak juz polecialo to mialem i mam tyle hajsu ze nie ma co z nim robic za bardzo. I obecnie dam glowe na 1000000000% ze jest podobnie. Bo zawsze sa jakies drogie itemy. Wiec co za problem do cholery pojsc, wydropic 1 na pare dni i sprzedac o np 10k mniej? Przy 300k to jest tyle co nic dla cb, a inni od razu kupia bo "tanie" Dam glowe ze sprzeda sie w 2h max.
Heh, jak widze niektorych graczy to az plakac sie chce jakie to casualowate i wybredne sie zrobilo... Najlepiej gra za darmo, hajs za nic nierobienie, max lvl w jeden dzien, raidy/dungi solo... Omg, ludzie, co z wami? Serio nie jest takie ciezkie ruszenie makówką i wymyslenie swojego sposobu farmy kasy. A nie, chwila, to nawet lepiej. Bo zawsze idioci sa potrzebni by ci co zapracuja mogli sie dorobic. Wtedy mozna podwyzszyc cene na cos co dropi praktycznie co 2 dni, a dzieci i tak to kupia bo nie chce im sie nawet raz na dzien przejsc do dziennego lochu...
Jedyne z czym sie zgadzam co zepsuli po tiamat to bugi, bugi i bugi. A co po za tym? Chyba tylko optymalizacja, jakby byla lepsza to bym gral do dzisiaj i oral nowy dodatek
PS - jeszcze co do balansu, moj main to kleryk z sentymentu. I jakos nim tez nie mam problemu z paladynami... unieruchomienie + burst dps i gosc lezy i gryzie ziemie. Wszystko to kwestia buildu i myslenia . Bo jak robisz np lotra pod full attack bez life steala i przebicia to gratuluje pomyslunku i skarg jakie to niesprawiedliwe bo cie paladyn tank zabija na 2 skille... A co sie stanie jak sie zbudujesz dobrze? Lotr z prawie perma stealthem, z tona dmg, z masa leczenia z tego + duza przezywalnoscia ktory jest "OP" bo nic mu sie nie da zrobic... Chyba ze zaatakujesz silna obszarowka i zabijesz na hita/przezyjesz jego combo
Niektórzy są tacy, że jak na nich się szczy, to mówią, że to deszcz. Ale jak kto woli.
Ostatnio nieco poprawiono ten koszmar, który nazywa się levelowaniem 60-70. Taski dają trochę więcej exp, potrzeba mniej tasków do każdego meta (8 zamiast 16), moby mają trochę mniej HP.
Nie zmienia to jednak faktu, że 60-70 w porównaniu do 1-60 to kompletne pośmiewisko. Tak naprawdę jedyna przyjemna jego część to queściki z Minsc & Boo. Nie wiem, który idiota wpadł na pomysł levelowania na powtarzalnych taskach. Osobiście przestałem robić już te strefy (które de facto są kopiami istniejących stref z innymi mobami, pomniejszymi modyfikacjami otoczenia i wejściem z innej strony: helm hold, blackdagger...), lepiej już invokować przez cały czas i zająć się innym charem. Kiedy dobiłem około 61 paladynem, zacząłem grać SW, kiedy tym też dobiłem, zająłem się TR itd. 1-60 to po prostu fun, a 60-70 - chore at best.
Jest jedna rzecz, która mnie denerwuje - dawno temu zamknięto wszystkie dungi 5-osobowe i nie wiadomo, czy w ogóle zostaną znowu otworzone. Dalej istnieją questy do nich prowadzące, ale kupa contentu jest nieaktywna. Są to: Cloak Tower, Lair of the Mad Dragon, Throne of Idris, Haunt of the Pirate King, Frost Giants' Stronghold, Spellplague Caverns, Underdark (High Priestess of Lolth), Caverns of Karrundax.
Co do "posiadania głowy na karku" to de facto wystarczą dwie rzeczy: więcej postaci, więcej leadership. Jak już rozpędzisz się, to masz kupę astrali. Rank 20 to 1600 astrali z tasków 16-godzinnych, na 24 dochodzi task dający tylko 500, ale dochodzą resonance stone, które można nieźle sprzedawać z racji, że to główny sposób na refining arti EQ. A na rank 25 dochodzi task dający 2k diamentów trwający dobę. Wbicie tak wysokiego leadership zajmuje trochę czasu, ale warto. Jak już masz kilka postaci z niezłym leadership, to się okazuje, że taki dragonborn legend pack dość szybko znajdzie się w zasięgu ręki. Sam dość szybko odblokowałem dragonborn, choć bez bajerów (wersja za 2500 zen co się przekłada na jakieś 1,250,000 AD).
Szkoda, że tak późno odpowiadam.
Paladyna idzie latwo zalatwic akurat, jesli jestes ogarnietym CW (a tego kazdy szanujacy sie gracz powinien miec). Lapiesz go w cc i wywalasz wszystkie skille na twarz, gj, zabiles "niesmiertelnego" bo nie mogl sie leczyc/tarcz rzucac. A jak masz jeszcze team ogarniety to pada jak mucha juz w momencie kiedy rzuciles cc bo wtedy nic nie moze zrobic.
Chyba ty walczyłeś z paladynami, którzy nie potrafią grać. Odpowiednio zbudowany paladyn będzie tańczyć nad tobą, a ty mu nic nie zabierzesz. Żeby nie było, że ściemniam:
https://www.youtube.com/watch?t=18&v=ZzEFucGlPp4
Gdyby mu dodać imperialny set to by dowalał piękny reflect. I ty mi nie mów, że możesz zrobić na nim CC, którym go wykończysz, bo takich bredni dawno nie słyszałem.
Ta gra nie jest pay2win? Ty chyba jesteś zaślepiony tą grą do końca. Ekonomia w tej grze leży od wejścia modułu 4 nie istnieje. Zapomniałem, że Cryptic pozwalał ludziom bugować hajs na Winter Festival lub bugu ze skrzynkami i dawał śmieszną banicję na 3 dni. Jeszcze gdyby dodać optymalizację, która w tej grze nie istnieje, kopiowanie przedmiotów z Preview Server na Live i wylane w trzy litery na community gry. Prośba o nerf Shocking Execution na forum ma około 7 tysięcy wyświetleń, 400 odpowiedzi. Dodatkowo ludzie walczą o to od grudnia 2014 i ani żadnej wiadomości od devów.
Uwaga! Łosie z Craptic ogłosiły, że...
Astrale zostaną wyrzucone z Leadership
Zmiana wejdzie w życie zapewne w tym tygodniu. Ogólnie mówią, że chcą nagradzać za granie, a nie nastawianie tasków - czyli za skirmy, dungi, pvp itd.
Wygodnie nie wspomnieli ani słowem o kampaniach i żadnych daily, więc "granie" traktują tutaj wybiórczo.
Nie chcę przedwcześnie oceniać, ale Craptic rozwiał wszelkie wątpliwości. Wypinają się na graczy, zasłaniając się walką z botami, liczy się dla nich wyłącznie kasa. Podejrzewam, że wielu opuści grę ze względu na nadciągający obrzydliwy P2W, jakby do tej pory nie było źle (spróbujcie sobie zrobić perfect vorpal bez gotówki).
Warto zwrócić uwagę na kuriozum: ze względu na boty, wszyscy gracze zostają pozbawieni dobrego źródła astrali. Nie lepiej było po prostu zwalczyć boty? Jacy ludzie pracują w tym studiu? Programiści w Pascalu? Dzieci ze Starbucksa? W PE spamboty żyją i mają się dobrze od samego początku gry i nikt z tym nic nie robi.
Ale to ciągle przy założeniu, że faktycznie robią to dla zwalczania botów. Ale czy tak jest naprawdę?
Strasznie obawiam się tej zmiany, ale poczekam do jej wprowadzenia i dopiero ocenię finalnie. Jeżeli moje obawy się sprawdzą, to zapewne po prostu będzie time to move on, czyli do zobaczenia w innych grach.
Raczej to co mowia to prawda. Bo np w takim STO dalej dziala wszystko i to bez najmniejszych zmian . Po prostu gra mniej popularna, botow nie ma (bo sie nie oplaca - mniej ludzi + nie tak ciezko samemu na wszystko zarobic), a nwo? Wrecz przeciwnie, choc co do botow to nwm, nie wypowiem sie bo nie gram od jakiegos czasu
Jeśli chodzi o statystyki botów to chętnie zapodam kilka:
http://blog.nwo-uncensored.com/weekly-neverwinter-botting-data-16/
http://blog.nwo-uncensored.com/weekly-neverwinter-botting-data-15/
http://blog.nwo-uncensored.com/weekly-neverwinter-botting-data-14/
http://blog.nwo-uncensored.com/weekly-neverwinter-botting-data-13/
Teraz jest spina na forum o nowych overload enchantach, które są tak niedopracowane, że ZNOWU wracamy do sytuacji gdy GF włączał KV+Guarded Assault i teraz zamiast loopować nie wiadomo ile reflect damage to usuwamy całkowicie APki i stamine przeciwnikowi. Ta gra już długo nie pożyje ze względu na to, że polityka tej gry wyniszcza ją od środka.
>Stwórzmy nieumyślnego buga/klase overpowered/zmieńmy 1 feat, który psuje grę.
>Zarób kokosy.
spina to jest teraz o zmiane AD systemu
Gra podobała mi się bardzo kiedy wystartowała, nie przeszkadzała mi nawet przewaga graczy ładujących siano, bo przecież musi jakoś na siebie zarobić. Czemu zatem przestałem grać? Bo po pewnym czasie nie ma tam co robić. Sztuczny endgame, wymuszający codzienne powtarzanie tych samych misji bardzo odstrasza, a PvP niestety bez $$$ wymaga sporo czasu w grze, aby doścignąć gear innych.
Garść faktów:
- AD z leadership - wywalone z 99% tasków. Pozostałe 1% to rare na Lv20 wymagające 3x mark of gratitude bodaj, które są strasznie rzadkie. Jedyne, co zostało użytecznego, to reson stone'y...
- Kuriozum: teraz task 4-godzinny daje więcej, niż task 24-godzinny (który do wczoraj dawał AD)...
- ZERO AD z kampanii i innych rzeczy, które nie są dungiem/skirmem/pvp. nie piszą nic o foundry, więc raczej też tam nie zarobimy, ale nie sprawdzałem i wcale mi się nie chce...
- Zen osiąga rekordowo niską wartość w AD. Przed zmianą kupowało się Zen za 500 AD sztuka, przy czym często się czekało z tydzień na wymianę (4-5 milionów w kolejce). Obecnie cena wynosi 454, choć dzisiaj widziałem niżej.
Inwokacja jest jak była. Ale podejrzewam, że i do niej się dobiorą...
Będę jeszcze śledzić newsy; a nuż oprzytomnieją, choć nie liczę na to. Craptic wielokrotnie udowodnił, że nie mają najmniejszego pojęcia o zarządzaniu tą grą.
Niech ostatni zgasi światło!
Odświeżając temat.
Mimo wszystko gra robi progres. Bardzo mnie to cieszy. Cryptic uczy się na błędach, pomimo początkowych problemów, failów i bugów zaczął brać się w garść. Brak wsparcia języka polskiego wiąże się z niską liczbą polskich graczy - a raczej brakiem inwestycji polskich graczy, jest to dla mnie całkowice zrozumiałe.
Neverwinter to gra dla dojrzałych graczy, którzy chcą się poczućdziećmi. Jako jedna z niewielu pozwala na prawdziwe odgrywanie ról - grę Role Play. Możemy zebrać się z grupą znajomych, tworzyć nowe dungeony poprzez Foundry i bawić się przy odgrywaniu RÓL - cała magia D'N'D
W grze weluluowało PVP, znaczenie Gildii oraz ekonomia. Stronghold to bardzo miłe wyróżnienie, wprowadzenie nowych klas oraz ras to również miły akcent.
Ja zapraszam do wspólnej gry - piszcie PW.
Podsumowując temat - warto wracać
Sciagne i sam ocenie. ale fakt party do gry musi byc.
Cryptic się uczy na błędach? Zaraz padnę z śmiechu. Po pierwsze masowo wprowadzają co moduł nowe przedmioty, które chodź zostały zgłoszone, nie są naprawiane nawet w przeciągu 2 tygodni od premiery. Po drugie zglosiłem 9 miesięcy temu buga, dotąd nie został naprawiony i ludzie zaczynają go nadużywać. Moja ulubiona klasa łucznika została niezadbana, że sporo kolegów odszedł od gry min. Kyomi(gra na GF), Rookz(siedzi głównie na Trze). Łucznicy czekają 3 moduły, no mogę rzec nawet, że 6 modułów na rework CAŁKOWITY klasy. PvP ogranicza się do używania drainów, ring of cowardice+ambush oraz paladynów z perma bańką czy też DCków dających perma apki. Najlepsze jest to, że usunęli stare dungeony i łaskawie napisali, że oddadzą je w nast. modułach jako nowe...