Non target

Jako stały gracz WoW’a po słabym BfA spróbowałbym czegoś innego. Szukam czegoś z non target, lecz mam kilka wymagań do gry:

  • dungi i rajdy nastawione na grę w PT
  • “Święto trójcę” uwielbiam grę tankiem i spróbowałbym się w takiej grze
  • obojętne czy darmowa b2p p2p byle nie p2w (aż tyle kasy nie mam)
    Grałem kiedyś w ESO (nie przemawia do mnie i tyle - proszę jej nie polecać i nie namawiać na nią) oraz Tera spróbowałbym czegoś innego.
    Chyba, że taka gra nie istnieje, z czym nic nie zrobię. Czekam na propozycje, za które z góry dziękuję.
    P.S. Standardowe gry targetowalne (prawie wszystkie) mnie nie interesują, od tego mam WoW’a.

Od razu na myśl przychodzi mi GW2 oraz BDO (może P2W, ale takie z umiarem. Albo wcale, sam zobacz).

  • “Święto trójcę” uwielbiam grę tankiem i spróbowałbym się w takiej grze

Kolega szuka MMO ze świętą trójcą a koleś, zapewne ślepy fanboj GW2 poleca mu grę w której nie ma świętej trójcy
To samo tyczy się BDO, gdzie ty masz w BDO świętą trójcę, dungeony i rajdy?
Ogólnie non target ze świętą trójcą to chyba jedynie TERA

FF XIV ma świetne dungeony, triale i rajdy, gra tankiem jest wymagająca aczkolwiek jest Tab target i walka dość toporna więc odpada

1lajk

That’s where you’re wrong kiddo. W GW2 tankiem jest ten z największym “pancerzem” może być to mag, może też i rycerz z tarczą, a healerem jest healer, jak wszędzie. W BDO akurat nie wiem, ale ma fantastyczny system walki, więc poleciłem. Poza tym występuje tam klasa rycerza z tarczą, który wygląda na tanka (wiem, to nie to samo, nie czepiaj się)

Jak nie ma jak jest :]
Śmieszny człowieku po co sie wypowiadasz jak nie masz bladego pojęcia. Inaczej sie po prostu ten schemat rysuje gw2 niz w wowie
Tank to w 99% Mesmer Chronomancer (moze byc kazdy z najwiekszym toughnes ale w mecie uzywa sie najczesciej wymienionego wczesniej mesmera ze wzgledu na dodatkowe zadania jakie moze spelniac ta klasa podczas tankowania). Sa jeszcze tankujacy niezaleznie od toughness ale od agro na np quadimie.
Suporty - to jest najbardziej zmienna grupa i najszersza poniewaz moze tu byc warrior bannerslave, albo necro dajacy epi na desminie, czy hk na deimosie itd zalezy wszystko od bossa
Healer - najczesciej druid a rzadko nec
DPS - dosc szeroka grupa ktora dzieli sie jeszcze na power dps czy condi dps i dla przykladu podam: thief (daredevil czy deadeye), elementalist weaver, warrior power spb, guard dh itd itd

Jednak gw2 ma odmienny calkowicie system end game od wowa - w gw2 nie ma farmy po najwyzszy item lvl. W gw2 ze wzgledu na staty end game to itemy klasy ascended. Reszta to umiejetnosci wlasne ktore ze wzgledu na elastycznosci buildow i specek maja najwieksze pole do popisu. Dlatego gra takim tankiem chrono to dosc skomplikowana rzecz poniewaz tutaj build klasy jest czesto zmienny a co za tym idzie rotowanie sie zmienia w zaleznosci od buildu. Poza tym chrono ma sporo zadan szczegolowych wiec taki tank musi idealnie znac mechaniki bossow i zadania szczegolowe wplatac w rotacje czy pozycjonowanie.

No i najwazniejsze w gw2 end game gear nie traci na waznosci tak jak w wowie (co dodatek). Bossowie raidowi tez nie sa dotknieci tym zjawiskiem gdyz gear postaci nie traci waznosci.

Zeby zagrac w raidy musisz miec dodatek HoT dla skrzydeł W1-W4 i dodatek PoF dla W5-W6

Czyżby ślepy hejter co hejtuje dla zasady? A do tego mistrz hipokryzji. Grałeś ty kiedyś coś wymagającego w gw2? Fakt że DA RADĘ grać bez healera/tanka nie znaczy że nie ma świętej trójcy. Jest, ale jest to wszystko płynne. I nie ma tu czegoś takiego “a, wziąłeś priesta więc masz leczyć i kropka, questy/farma repy? Twój problem że je robisz 10x wolniej niż inne klasy”. Tutaj grasz jak ci wygodniej : wytankowałem i wyleczyłem (oczywiście nie naraz, no i jeszcze ukończyłem jako dps ale to mniej nietypowe) każdy jeden raid na revenancie. I to bez większych problemów. Mimo że domyślnie tankiem jest chrono, a healerem druid. Ba, heala miałem nawet o wiele większego niż druid, co doceniail członkowie raidu gdy coś poszło nie tak i normalnie by padli. Inna sprawa że tutaj nawet healer atakuje moby/bossy, a nie stoi kilometr za walką, targetuje tanka i naciska 1 jak mu hp spadnie :P.

Czyżby kolega nie grał w gw2? A może poddał się na dungeonach które były za trudne? :stuck_out_tongue:

TANKIEM jest chrono mesmer
Jesli zalozyciel tematu nie gral w GW2 to zaznaczę mesmer jest postacia z LIGHT armorem i jakimis staffami, to tak jakby mag byl tankiem
To jest gówno a nie SWIĘTA TROJCA, w GW2 klasy to paranoja jest gdzie tankiem jest pseudo MAG a WARRIOR na rajdy chodzi z łukiem!
Klasy w gw2 i ich role to jeden wielki burdel
Syf, kiła i mogiła, tyle w temacie
W tej grze nie ma SWIĘTEJ TRÓJCY

3lajki

Ja rozumiem ze twoje plytkie pojmowanie czegokolwiek warunkuje swiatopoglad i wg ciebie powielanie tego samego schematu ma sens. AN na szczescie wychodzi poza schematy i zrobilo gre gdzie debil nie pojmuje pewnych rzeczy… Mesmer to iluzjonista (a nie mag) a co do tankowania to KAZDA KLASA MOZE TANKOWAC musi miec tylko odpowiedni setup. Mesmer chrono dlatego jest w metagdyz dzieki specce chrono zakrzywia czas nadaje najwiecej boonow czy moze robic reflecty czy robi tunel czasowy i tracac zycie cofa sie w czasie do momentu jak mial wiecej hp czy tez uzywa dwa razy skilla z duzym cd itd zeby to pojac trzeba byc wyzej niz srednio rozwinieta malpa dlatego dziwie sie ze masz problem ale coz fakty.
Poza tym jak chcesz tankowac guardianem to zaden problem mozesz i guardem tylko w gw2 samo puste odgrywanie roli to troche malo i klasa cos jeszcze daje pozostalym… Tu jest party raidowe na 10ppl a nie 25…

A warrior z lukiem… Luk jest na swapie jako dodatkowa bron a nie main i uzywasz tylko w berserkerze czyli kilka sek i w fazach gdzie bossa sie z dystansu robi… Typowy power dps na warku ma 2x axe i 2xmace albo mace+dagger. Znawco

2lajki

No i właśnie dlatego nie polecał bym mu GW2, jak kończyłem z WoW’em (przez pracę) to kupiłem GW2 jak wychodził HoT. Grałem za czasów W1. Raid słaby nie wymagający, nie wiem jak jest w późniejszych skrzydłach, ale jak tak samo to uśnie przy nich.

Największy błąd GW2 to brak end game gearu. W WoW’ie z dodatku na dodatek stajemy się coraz silniejsi. Występuje ta marchewka na kiju by robić te raidy. Shainy Epic :slight_smile:. A w GW2 tego brak. Raz się zrobi i nie ma sensu więcej tego robić bo nie ma po co. Po co mam raidować? Po achivy, pety lub skiny? Bez sensu jak dla mnie.

Ludzie, którzy polecają BDO bo tam jest Warrior z tarczą i wygląda na tanka i że jest fajny system walki niech się uderzą w głowę i pomyślą jeszcze raz bo w tą grę w ogóle nie grali. Brak PvE i brak świętej trójcy więc ta gra odpada i jak ktoś to poleci jemu jeszcze raz bo ładnie wygląda to się załamie.

Powiem tak niech zostanie przy WoW’ie jak ma czas by nadal w niego grać bo na rynku posucha. Ogólnie jak chcesz odpocząc od WoW’a na chwilę to doradziłbym ci pogranie w single (fajne rpg typu D:OS 1 i 2 lub PoE 1 i 2) lub gry typu warframe/vindictus gdzie możesz sobie ppbiegać po instacjach i wyłaczyć myślenie, posłuchać dobrej muzyki i się zrelaksować, a później wrócić pełen sił na raid do WoW’a.

Edit.
Właśnie jak kolega by chciał pograć innum tankiem niż chrono to nie znajdzie praktycznie żadnej grupy. Ja grałem tankiem jako necro Reaper bo przypominało mi to trochę DK z WoW’a i chociaż robiłem lepszy dps, i lepiej ogarniałem niż inni grający jako chrono tank to praktycznie w ogóle nie mogłem znaleźć drużyny bo chrono nie nadaje się jako dps lub healer, a jego buffy są praktycznie nie zastąpione do zabicia bossa.

1lajk

Poleciłbym Blade&Soul fajna fabuła, dobra dynamiczna rozgrywka, delikatny podział rozgrywki w teamie.
Problem zaczyna się z dogonieniem obecnie ludzi, populacją i styl ,a jak nie ma tanka czy heala to i tak jakoś się zrobi. ‘’
MapleStory 2 jako alternatywa. Może nie jest to system non-target, ale taki delikatnie przypomina.
Święta Trójca jest i na pewno lekki powiew świeżości.Gra raczej na jakiś czas niż na dłużej niestety.
Moim zdaniem idealnie by się wpasował RaiderZ nowy, ale nie wiemy ile przyjdzie Nam na niego czekać. ;c


Z lepszą grafiką i budową ma wyjść : )

Panowie proszę wrócić do tematu… kolega szuka zamiennika do WoWa a nie czynnej dyskusji na temat obecnej mety w GW2.

@banan41
Na chwile obecną polecę Ci zostać przy WoWie bo niczego konkretego raczej nie znajdziesz.
Pytałem znajomych czy jest coś teraz “konkret” bo sam ostatnio wróciłem do starszych tytułów których nie skończyłem.


Z pamięci:

  1. ArchAge ma trójcę, dungi i rajdy ale nie wiem jak jaki system walki i chyba jest P2P
  2. Neverwinter ma trójcę, dungi, target i najlepiej kupić jakiś tam zestaw startowy bo gra jest F2P ale ciężko się gra.
  3. Final Fantasy 14 - jak WoW

Niestety obecnie nic dobrego na rynku nie istnieje (szukałem długo), bo Wildstar’a zamykajO 28 listopada.
pozostaje czekać na nowe gry, może coś kiedyś…

Wildstara zamykają oficialnie? LOL a pamiętam start tego jakby to było wczoraj :frowning:

Nie żeby coś, ale na chrono tankuje się sword/shield a na swapie drugi sword dla więcej bloków lub focus. Więc argument nietrafiony. Nie rozumiem argumentu że light armor skoro każda waga ma te same staty. Argument ze staffem to po prostu pokazanie swojej niewiedzy.

Czy ci się podoba, czy masz inne zdanie święta trójca w GW2 istnieje jeśli chodzi o end game content. Mimo że gra chciała od tego uciec, święta trójca jest. I to że warrior używa łuku (a na swapie sworda, o czym już nie wspomniales z jakiejś przyczyny) nie widzę w tym problemu.

Jak ktoś jeszcze nie przekonał się do GW2 i nie chce w to grać mimo hype tak naprawdę wszędzie na tą grę to raczej się nie przekona do niej… Więc gadanie o GW gdziekolwiek jest generalnie bez sensu :P.

Jedyne sensowne co pasuje do tematu to tera…

BDO - olbrzymi paywall, badziewne pvp i trójcy ze świecą szukać.
Archeage - dosyć spore p2w, niby trójca jest, ale im głębiej wchodzisz w gear tym bardziej zanika (szczególnie w pvm, w pvp trójca jest cały czas), to target mmo z masą non target skilli.
Final fantasy 14 - 100x ładniejszy jak wow, w sumie więcej opcji, ale działa jak byś wziął ze 3 speedy i grał w wow’a.

Jak ktoś gra dla “ładnego” mmorpga to lepiej niech odpuści ten gatunek xD

P.S w GW2 jest co robić dla gracza katującego gre 15h dziennie czy na maxie będą to 1-2-3 insty po 40min dziennie i nie ma co robic i musze stać pod depo? :smiley:

Przecież każdy wie że end game gear w GW2 to fashion wars. Jest kij z marchewką w postaci legendarnego armora czy trinketow. To, czy się opłaca to zależy od danej osoby. Ale się zgodzę, że jeśli ktoś chce co dodatek lub co raid mieć lepszy gear to tego w GW2 nie znajdzie.

Tu znowu niewiedza bo chrono czy tam Mesmer można grać pod dpsa (Condi mirage czy power chrono) lub pod heala (minstrel). Jak czegoś nie wiesz to zwyczajnie lepiej nie pisz.

Jeśli nie TERA, to chyba tylko Neverwinter pozostaje. Jest non-target, jest święta trójca, jest klimat old-shoolowych RPG, co gra zawdzięcza osadzeniu w uniwersum DnD, jest pewna rolplejowość dyktowana wyborem profesji dodatkowej czy dzięki graniu scenariuszy tworzonych przez graczy, z których kilka jest naprawdę niezłych. Są też dungeony (w zasadzie cała gra opiera się na instancjach), chyba raidy lub inne trudniejsze aktywności PvE (nie wiem, dawno nie grałem), jest też całkiem niezłe PvP.

Ale jest też drewno w animacjach, dosyć uboga szata graficzna jak na dzisiejsze czasy i statyczność walki - nie da się atakować w biegu, wyprowadzając ataki lub używając umiejętności, jesteś “przyspawany” do ziemi (chyba, że od tych kilku lat, gdy ostatnio grałem, coś się zmieniło). Mapy są też dość małe. No i bugi, głównie graficzne, zdarzają się co jakiś czas.

Gra nie jest zła, dostaje regularne, spore aktualizacje, ma sporo klimatu, jednocześnie jest dość drewniana i miejscami brzydka, ale poprzez osadzenie w ciekawym uniwersum, to nie jest kolejna denna japońszczyzna.

Zawsze możesz też zagrać w dziadka Neverwintera - Dungeons & Dragons Online, bo gra jest chyba najlepszym tytułem multi osadzonym w uniwersum D&D i najbliżej jej do papierowych sesji RPG, ale jest już dosyć martwa i prawdopodobnie bez grupy znajomych, nie znajdziesz zbyt wielu ludzi.

A znasz inne MMO (prócz typowych grindownikow) gdzie warto katować codziennie grę po 15h? Bo ja nie, wykluczając oczywiście typowe grindowniki jak BDO.

Kiedyś na pęczki takich MMORPG było ale chyba ludzie się zbyt leniwi stali i wychodzą jakieś właśnie gówna że 1-2 x dziennie zrób danga inste raid siega po max 1h jeden i spierdalaj afkować xD