Nieźle nakruwiają z updejtami
Włąśnie updejt wchodzi na serwery
Nieźle nakruwiają z updejtami
Włąśnie updejt wchodzi na serwery
No ja niestety muszę sobie odpuścić event, bo 10GB zostało mi już tylko 500MB, a jeszcze potrzebuje na inne sprawy, więc...
Co do update'ów, to wolałbym jednego update'a na 2 miesiące, ale za stałą zawartością, niż miesięczne z czymś na max. 10 minut i nigdy tego nie zobaczę (o tym, że to będzie w fractalach nie piszę, bo jeszcze tego nie ma).
A co do następnego update'a, to ten obrazek wygląda jak z Lion's Arch i jakby niektórzy uciekali, chociaż z drugiej strony, jedna postać sobie siedzi i moczy w wodzie nogi... może coś pójdzie źle i rozwalą pół LA? A nie, czekaj, to ANet, wszystko skończy się dobrze.
Battle of... FW? Hm, czym może być FW? I to NextHero? Omg, kolejny świętoszek z twarzą mopsa, po którym i tak słuch zaginie?
PS: Wprowadzono nową opcję w Gem Store. Teraz można kupić coś jako gift i obdarować nim wybraną osobę.
BotFW: Battle of the __ ?Zgadujcie
Co bym chciał:
Battle on the Far West - nowy rejon, zachodnia Maguma
Co będzie:
Battle of the Fractal Warriors- nowa frakcja walcząca o władzę nad Southsun, która finalnie przegra w 2tyogdniowym dungu i dodanie nowego fraktala.
Małe podsumowanie dunga z mojej strony...
Najlepszy dung w GW2 jak do tej pory, w moim odczuciu przebił nawet Molten Alliance, co dowodzi, że osoby odpowiedzialne za dungeony w living story się rozwijają (szkoda, że normalne dungi są nadal nie żałosne, jeżeli chodzi o mechaniki walki)
Do rzeczy:
- Laboratorium asury - *zaplumplum* motyw, troche przypomina mi walkę z C'thunem w Ahn'Qiraj w WoWie (tam też w pewnym momencie boss *tralalula* taką niszczycielską ścianę). Trzeba było ruszać się i myśleć szybko, aby nie dać się złapać przez tą elektryczną ścianę. W końcu walka z bossem, gdzie mechanika nie jest trywialna. W moim odczuciu dodał bym jeszcze ze 2 mechaniki, np.
Boss po zbiciu jego życia do 75% uaktywnia tą fazę, która jest aktualnie, z tą ścianą elektryczną, gdy już przejdziemy tą fazę, walczymy z bossem. Gdy zbijemy jego życie do 50% uaktywnia fazę androido-laserową. Czyli wystające ze ściany Asurańskie LASORY *tralalula* kulami ognia i elektryczności, dodatkowo co jakiś czas ten boss (on się nazyw Fizzik chyba) uruchamia mini robota, który randomowo wybiera osobę, gdy ją wybierze pod nogami wybranej osoby pojawia się specjalne kółko (albo jakaś ikona nad głową tak jak na ostatnim fraktalu), wtedy gracz w ciągu około 5 sekund musi się schować za jakimś obiektem, aby być obstructed, w przeciwnym razie robot przyczepia się, wybucha i jesteśmy w downed state . Faza trwa 2 minuty.
Po tym znów walczymy z bossem i zbijamy jego życie do 25%, wtedy uaktywnia się faza trzecia. Czyli podstawowa ściana elektryczności oraz lasery i roboty z fazy drugiej. Faza trwa minutę i 30 sekund (nie musimy zabijać droidów, po minucie i 30 sekundach następuje spadek mocy całego laoboratorium) i wtedy uruchamia się ostatnia faza, faza destrukcji laboratorium, mamy około 25 sekund na dobicie bossa, w przeciwnym wypadku sekwencja autodestrukcji dochodzi do końca i mamy wipe
-Ostatni boss - bardzo podoba mi się pomysł z tą tarczą, trzeba dobrze kajtować i kontrolować ruchy bossa, przydają się skille z obniżeniem dmg.
Ale znowu dodał bym nieco finezji
Faza pierwsza tak jak cała walka do tej pory, czyli zbijamy tarczę i napingalamy w bossa. Po osiągnięciu 75% uruchamia się faza z tymi cannonami. Wytrzymujemy fazę i znów rozpoczyna się etap zbijania tarczy i życia bossa. W tym etapie natomiast, ten norn zrzuca uprzednio przyczepione do lin nad naszymi dłowami bomby (odłamkowe, jeżeli wiecie o co mi chodzi), dodatkowo norn wystrzeliwuje lodowe pociski, które unieruchamiają. Osiągamy 50% bossa, rozpoczyna się faza z cannonami, ale to nie wszystko, babka poza wystrzeliwaniem syfu z dział, wyzwala falę jak przy rezurekcji tego norna, której nie da się dodgnąć, ale trzeba ją przeskoczyć (skok w górę).
Kolejna faza zbijania życia bossa. Czyli to samo co w fazie drugiej (wraz z bombami i lodowymi pociskami), ale doszła by kolejna mechanika. Magnetyczny debuff. Typiara nakładała by na 4 graczy magnetyczne debuffy (po 2 bieguny na osobe). W ciągu 5 sekund osoby z przeciwnymi biegunami muszą być blisko siebie i z dala od drugiej dwójki, muszą w ten sposób biegać koło siebie przez 15 sekund, póki debuff nie zniknie. CO się stanie gdy nie dobiegną do siebie, lub po złączeniu oddalą się od siebie? Nastąpi masywny knockback i zadane zostaną duże obrażenia.
Gdy doszlibyśmy do 25%, następuje kolejna faza z działami. To samo co w poprzedniej, bez nowej mechaniki. Niemniej jeżeli przeżyje choć jedna osoba uaktywnia się ostatnia faza. Typiara uciekaa na statek, a Norn blokuje przejście. Typiara grozi, że rozwali mega lasorem coś (lions arch or whatever) i ładuje dziada. Wtedy my mamy minutę na zabicie norna minutę i uderzenie choć raz tej bossówy , wtedy przerwiemy procedurę odpalenia lasera no i dobijamy laskę aż umrze
.
Tak ja bym to widział, myślę, że zaprogramowanie tych dodatkowych faz to jakieś 10-20 godzin roboty, a walka była by ciekawsza i trudniejsza, tak mi się wydaje.
Tak mi się marzy, aby dungi w GW2 miały złożone i trudne mechaniki, żeby poczuć jakąś namiastkę progresu, a nie wbijam dziś i kończę dunga...a potem farma farma farma
Ale mimo wszystko, dung fajny, podobał mi się.
Przekleiłem z innego forum, nie chce mi się 2 razy pisać
Wszystko wszystkim ale walki w powietrzy zniszczyły by tę grę, sam bym przestał w nią pogrywać, jak ktoś lubię tego rodzaju rozwiązania to niech pyka w AION. A mounty czemu nie , w lore są mounty i właśnie są nimi doljaki ale ujeżdżane przez krasnali, bądź też jaszczurki czy ich szkielety
Pytanko: Udało się komuś zdobyć achievement "Faster than Light" ?
Jak dla mnie uniknięcie wszystkich laserów jest niemal nierealne.
Pytanko 2: Czy podczas finałowej walki, aby zdobyć achi "Personal Space" muszę również uniknąć tego "bombardowania" czy tylko zwykłego ostrzału Horrika ?
Kurdę wy możecie grać a ja musiałem formata zrobić ostatnio i nie chcę mi się gw teraz znowu ściągać 2 dni ( bo kupiłem keya tylko )
ściągaj ściągaj , ja sam gram od nowa na BT i mam za niedługo zamiar poznać magie nowego update
Pytanko: Udało się komuś zdobyć achievement "Faster than Light" ?Jak dla mnie uniknięcie wszystkich laserĂłw jest niemal nierealne.Pytanko 2: Czy podczas finałowej walki, aby zdobyć achi "Personal Space" muszę rĂłwnież uniknąć tego "bombardowania" czy tylko zwykłego ostrzału Horrika ?
1. Tak. Jak masz problem, to weź stability/flashe etc.
2. Wszystkich pocisków jakie on wystrzela, zarówno w fazie bombardowania jak i walki. Pociski od pozostałej trójki mobów podczas bombardowania nie trigerują się z achi.
Zrobiłem już wszystkie (za wyjątkiem tego ostatniego z przesłuchaniem) achi. Najtrudniejszy jest Personal Space, dzisiaj go dopiero zrobiłem, całą resztę już miałem wczoraj.
Również zrobiłem Faster Than Light, by uniknąć laser beam, wskakuj na te pudła. W fazie z laser wall musisz chodzić dookoła. Polecam używać w tej misji ranged weapon, nie ma za wielkich szans zrobić ten achi z melee + żeby pomóc drużynie.
Co do Personal Space, czytałem, że jest zbugowany, ludzie dostają achi dość randomowo. Co do pocisków podczas bombardowania, to jak rozpoznać które są jego? Te ogniste czy jak? Bo uniknąć wszystkich jest raczej niemożliwe , za cholerę nie mogę zrobić tego achieva.
z FTL największy problem sprawiają mi golemy, które nie wiedzieć czemu focusują zawsze mnie i pullują prosto na laser. Później się troszkę pomęczę z tym achi.
Jak MightTay pisał, skołuj stability. A najlepiej podziel uwagę na lasery i golemy . Po paru rundach praktycznie wiedziałem w trzeciej fazie kiedy wskoczyć na pudła lub kiedy zacząc biec, dzięki czemu prawie ciągle skupiony byłem na golemach. Swoją drogą ich pull ma wyraźną animację, przez co latwo skapnąć się kiedy ma zamiar Cię pull'nąć
. Powodzenia
Co do Personal Space, czytałem, że jest zbugowany, ludzie dostają achi dość randomowo. Co do pocisków podczas bombardowania, to jak rozpoznać które są jego? Te ogniste czy jak? Bo uniknąć wszystkich jest raczej niemożliwe , za cholerę nie mogę zrobić tego achieva.
Trzeba patrzeć w górę i trzymać się bliżej strony bariery, za którą stoi Kiel. Są 4 moby, Mai, On i 2 randomy. Teoretycznie można patrzeć w górę i obserwować gdzie lecą jego pociski. Wystrzeliwuje 2x Ogniste i raz Elektryczne, dokładnie w tej kolejności.
Ja w przypadku obu achi miałem ten problem, że jestem Rangerem, więc jeżeli nie ma drugiego, to generuję 100% agro. Personal zrobiłem dopiero w party 4 rangerów + guardian.
Jestem... rozczarowany...
W sumie to po nazwie update'u można wywnioskować, że w następnym dodadzą nowy rejon. W końcu statek powietrzny dotrze dalej.
W sumie to liczyłem, że dodadzą Dominion of Winds, ale mi ten updejt nawet się podoba.
Tym razem nową mapę pvp dodają
Osobiście nie jest źle. Będzie napewno trochę do roboty, nareszcie ruszę achievmenty z jumping puzzle, exploringiem itd, żeby wbić achieve pointsy jeżeli tylko będzie warto - z opisu wynika, że tak, ale jak wiadomo - ANet nie daje ludziom zarobić hehe. A jak wam się podobał wczorajszy jumping puzzle który został dodany? Ja osobiście miałem ubaw na jakąś godzinę . Pełno ludu, w tym mesmerów którzy byli za***iście pomocni i sami oferowali portale jeżeli ktoś spadł itd. Masa miłych osób, faktycznie community GW2 wymiata
. Samo jumping puzzle było dość ciężkie, ale łatwiejsze od tego diving goggle, na które wchodziłem z 5 razy wczoraj xD. Dopiero dziś za 2 razem mi się udało zdobyć achieva, dzięki osobie która napisała na oficjalnym forum jak dokładnie skoczyć
.
Mam nadzieję, że będą nadal dawać wiele ciekawszych jumping puzzle i ogólnie dungów oraz misji pobocznych.
Na chwilę obecną po update z tymi piratami nie podobał mi się jedynie balans który zaistniał w strefie PvP. Nowa meta tzw Condi Meta jest dla mnie żałosna. Condi nie da się kompletnie ogarnąć na dłuższą chwilę od np takiego necro, który dominuje jak szalony. Nie mówcie, że to nie prawda, za dużo klas, buildów i skillów ogarniałem. Nie mówcie, że condi removery pomagają, bo w sumie to nie do końca prawda. Będąc takim guardem masz bardzo lipne condi removery, próbując walczyć 1v1 guardem z necro nie ma się szans. Jedyna klasa która ma wy*ebane na condi to w sumie ele, ma najlepsze condi removery. Jedynie tego condi nie odczuwa się w teamplayu - na tpvp ze zgraną ekipą. Lecz jednak zechce się komuś pobawić w duele... to ma miłe rozczarowanie .
Jak narazię wygrałem z nekro z największym luzikiem grając łowcą pod dmg i kryty oczywiscie , bo inne kasy nekro tak napakuje tymi kondycjami ze nie idzie wyrobic. Łowcą jakoś mi to wychodzi ogarnianie nekro bo zawsze to ja pierwszy go złoże
a nowy update to nie taki zly pomysl dobry jest
Pupy mi nie urwało, cieszę się tylko z nagród za punkty osiągnięć.
I też myślałem, że to Dominion of Winds, ale...
@EDIT:
WT*?
http://i.imgur.com/HimDWEbl.jpg
http://i.imgur.com/rLdgCe8l.jpg
Przypomniały mi się stragany w Kaineng ^.^
Cantha, wróć!