Overwatch - dyskusja ogólna

Tego chłopaka podejrzewali o oszukiwanie a on najzwyklej ma skilla w łapie

Nieraz ratowałem się od wieprza, czy to żołnierzem czy Lucio, więc albo się da, albo Wieprzu był do d*py :D

Wiem, ze tank nie powinien być DPSem, ale to co robi (a raczej nie robi) Winston to gruba przesada. Nawet do Snajpera musi przykleić się na kilka sekund żeby go zabić, a reszta co mu zostaje to dobijanie niedobitków, masakra. Jedyną rzeczą która go ratuje to mobilność i to, że atakuje kilka celi na raz. W porównianiu z Reinhartdem, Małpka to masakra.

Mi tam Mei czy wieprzu nie przeszkadzają bo jako żołnierz którym często gram albo mam w teamie to idzie ich szybko zmielić.

Ale kontynuując pociąg nienawiści denerwuje mnie Torbjorn i jego działko oraz to jak bardzo nie musi wiele zrobić by zabić cały team/play of the game/cokolwiek.

Ogarnięty Hanzo czy Smuga denerwują dużo bardziej niż bastion który z początku wydawał się być uber op.

Wedlug mnie to postacie sa dobrze zbalansowane, kazda jest inna i na kazda jest kontra. O hitboxach nie ma nawet co dyskutowac, bo glownie na nich opiera sie balans postaci. Jedyne co powinni poprawic to ten tickrate.

Jak dla mnie powinni wydłużyć czas po jakim Mei zamraża z LPM, tak o sekundę. Smugi bym nie tykał, jest dobrze teraz.

Osłabić Mei? xD Smuge? xD Jedyne co potrzebuje nerfa to ładowanie ulta bastiona i łaski i ew. cooldown po jakim czasie torb może postawić wierzyczke. Każda postać musi mieć coś op więc nie zabierajcie smudze 1 skoku i nie wydłużajcie czasu zamrożenia Mei bo wtedy będą gówniane a teraz są to zbalansowane postacie.

Skoro nie jesteś mobilny i bijesz z bliska to dlaczego 'łapiesz kontakt z Mei' ? Mei jest słaba na postacie zasięgowe i mobilne czyli np genji lucio fara soldier.

Jakby ktoś nie wiedział, ruszył serwer testowy gdzie są mecze rankingowe. Musicie tylko pobrać 6gb

Ja bym zmienił ulty mercy. Bo ja grając Lucio muszę mieć w zasięgu wzroku osoby które chce leczyć,dać tarczę. Mercy zaś może się schować (Temple of anubis, bardzo dobry przykład na ostatnim punkcie) za ścianą i jak drużyna cała padnie to wciśnie ult i już wszyscy stoją.

Moje propozycje są takie
1. Niemożność wskrzeszania będąc za ścianą (mercy musi widzieć w określonym zasięgu cel/cele swojego wskrzeszania)
2. Wskrzesza wszystkich, ale z 50% hp
3. Wskrzesza max 2-3 osoby z fullhp (kolejność wskrzeszania na podstawie kolejności umierania, ale od końca) np: 6 osób z czego 3 zostały zabite natychmiast, a kolejne 2 po 2 sekundach. Mercy ultując, w tym momencie wskrzesza te 2 osoby co zostały zabite później, bo tak czy tak te 3 pozostałe mają jeszcze 3-2 sekundy do respa.

To są tylko moje przemyślenia.

skoro już mówimy o nerfach to jedynie aktualnie należy się on wg mnie junkratowi, robi on za duży dmg w stosunku do "potrzebnego skilla". Bo nim niekoniecznie trzeba dobrze wycelowac żeby zabić, jego ulti zabija na "hita" tankow, gdzie np ulti takiej smugi tego nie robi a ciężej nim trafić (jest to moja prywatna opinia)

Ulti Junkrata może jeszcze tak nie boli bo można je zniszczyć lub zabić Junkrata kiedy go używa, ale sam jego dmg ze skilli to trochę przesada. Już z samego LPM robi po 100 dmg pociskami które odbijają się gdzieś od ściany lub wrzuca je huk wie skąd na punkt. Gonisz Junkrata, a on nie może Cię trafić z LPM ? No problem! Rzuci Ci w twarz minę która zadaje 120 dmg, a on nie otrzyma żadnych obrażeń. Do tego pułapka zadająca 80 dmg i stunująca na 3 sekundy. (ehhh ten 1-sekundowy stun Mccree tak bardzo op) Na deser total mayhem który zada Ci do 300 obrażeń tylko dlatego, że stałeś obok niego kiedy umarł.

Ogólnie zbalansowana postać.

Osłabić Mei? xD Smuge? xD Jedyne co potrzebuje nerfa to ładowanie ulta bastiona i łaski i ew. cooldown po jakim czasie torb może postawić wierzyczke. Każda postać musi mieć coś op więc nie zabierajcie smudze 1 skoku i nie wydłużajcie czasu zamrożenia Mei bo wtedy będą gówniane a teraz są to zbalansowane postacie.

Skoro nie jesteś mobilny i bijesz z bliska to dlaczego 'łapiesz kontakt z Mei' ? Mei jest słaba na postacie zasięgowe i mobilne czyli np genji lucio fara soldier.

Na postacie zasięgowe Mei snipei z RMB.

Na postacie zasięgowe Mei snipei z RMB.

Zgadza sie. Lubie ten styl walki jednak jest on trudny. Prędzej wysnajpi cie wdowa albo hanzo. 'sopel' ma mniejszy dmg niż łuk albo 'awp' ^^

Co do junkrata to was nie rozumiem. Bardzo skillowa postać jak ją wymasterujesz to jesteś nietykalny.. z resztą jak z każdą postacią. Jego kulki analne biją jak złe dopiero jak ci na mordzie wybuchną. Zwróćcie uwage że każdy obrońca zadaje mega duże obrażenia wdowa, hanzo wiadomo... bastion na jednym magazynku może ace'a zrobić Mei soluje większość postaci, Torbjorn.. jak sie dobrze rozstawi to ma ez top dmg. a junkrat to po prostu człowiek artyleria. Moim zdaniem Junkrat i tak robi największy dps z combo potrzask + bomba w zależności ile osób trafi.

TAK.. MASZ RACJE.. LUBIE ZŁOMIARZA.

Szkoda tylko, że na rankedach będzie możliwość stackowania tych samych postaci w jednej drużynie.

Ludzie nie będą tego robić, za łatwo zkontrować takie akcje.

Przymierzam się do kupna i widzę sporo, praktycznie większość pozytywnych opinii. Niestety 90% czasu będe grać solo. Granie w CODa samemu dawało mi naprawde masę frajdy i dało się samemu pograć przyjemnie. Czy tutaj gra się wam dobrze samemu?

Jeszcze jedno, czy jest możliwość komunikacji przez mikrofon ze swoja drużyna?

Pozdrawiam :D

Grać solo można ale o sławie na rankedach zapomnij

Masz czat głosowy wbudowany w grze, działa bardzo przyzwoicie więc można rozmawiać w czasie rozgrywki

Możesz poczytać moje wrażenia z bety http://mmorpg.org.pl/forum/blogs/entry/250-blizzard-fps-biorę-w-ciemno-czyli-pierwsze-wrażenia-z-bety-overwatch/ Aktualnie nic się w grze nie zmieniło poza nerfem dla dwóch postaci, może po premierze trybu rankingowego zrobię recenzje. Czy granie solo daję frajdę? I tak i nie. W grze zastosowano dość dziwny matchmaking przy którym ma się wrażenie, że specjalnie robi wszystko żeby twój stosunek Z/P wynosił 50%. Często też będziesz wrzucany do meczy bliskich zakończeniu przez co dostaniesz dodatkową porażkę za takowy do statystyk.. Długo by o tym pisać. Poza tym Overwatch znacznie różni się od choćby takiego CoD-a - jeżeli szukasz podobnych wrażeń i pogoni za fragami no to niestety nie będzie to gra dla Ciebie. Co do mikro - tak jest taka możliwość. Pozdro ; )

Można grać solo i można takie gierki wygrywać ale mnie gra solo nudzi osobiście. Dodatkowo za granie w grupie masz 20% więcej expa.

Tak z innej beczki, zrobiłem dziś mały teścik i na lapku z sygnaturki OW działa na minimalnych 34-50 klatek i powiem że jest zadziwiająco płynnie, czego nie mogłem powiedzieć o takim Dirty Bomb gdzie granie było męczarnią :)

Ja akurat z W/L jestem na +, no chyba, że testuje jakąś postać i się nie przykładam to spada, z własnym teamem oczywiście jest dużo łatwiej to osiągnąć, niż z randomami :), ale w jednym i drugim wypadku jest to wykonalne, mój rekord to coś koło 25 meczy na +.

Co do mikro, ten w grze jest bardzo przyzwoity.

Można grać solo bez problemu, sam większość czasu przegrałem solo i po wbiciu 43 poziomu dalej baardzo chce mi się grać. Ostatnie 2 dni dostawałem drewniaki które nie znały swoich celów - jesteś snajperem? Polujesz na wrogiego snajpera, a nie gonisz za fragami. Nie ma tanka, bierzesz tanka, a nie kolejnego Żniwiarza, widzisz Bastiona? Bierzesz Wdowe, Wieprza, albo Genjiego, a nie do końca ciśniesz Mei, kurde. Piszę, proszę, bo w końcu każdy chce wygrać, ale ignorancja niektórych graczy dobija.

Co do tych, że tak to nazwę "instant przegranych" to miałem chyba do tej pory tylko jedną taką sytuacje. Nie podoba mi się natomiast to, że nieraz przydziela graczy z poziomem 120+ przeciwko graczom z poziomem poniżej 10. Widać wtedy różnice doświadczenia (no bo jak miałoby nie widać) i gra staje się bardzo ciężka.