"P2W" w Black Desert

Z BDO jak i z każdą inną grą faktem jest, że to decyzja personalna decyduje o zaszufladkowaniu gry na poziom p2w i nie ma tutaj złotej zasady, definicji którą można zastosować do każdej pojedynczej produkcji. Gram z ludźmi, którzy na grę wydali tyle co najtańsza opcja zakupy gry... nigdy nie kupili pereł. Ich status ubioru i lvlu jest nie gorszy od wielu tych co szastali kasą na IS a w większości ich czas na aktywną grę jest o wiele niższy niż tych graczy co z ISa korzystają na co dzień. Znam też ludzi, którzy dużo krzyczeli o p2w, zapowiadali usunięcia konta, refundy a teraz pytają się na forach kiedy dodadzą nowe itemy z ISu na AH.. bo chcą je kupować.

Dla jednego p2w będzie już wtedy kiedy zobaczy, że w ogóle IS jest w grze a dla innego dopiero wtedy kiedy gra wymusi na nim konkretne wydatki i to zazwyczaj cykliczne jednocześnie sprawiając iż bez płacenia nie mamy np. dostępu do pewnych elementów w grze - to tak jakby np. teraz awakening okazał się płatny.. czyli by to mieć trzeba zapłacić - to jest dla mnie p2w, bo wtedy realnie bez "ale" oddziela płacących od tych darmowych i daje faktyczną namacalną przewagę.

Tak samo jak premium w Aion, dostęp do dungów z większą częstotliwością, czyli większa szansa na dropa. Oczywiście nie musisz wydawać na to kasy - taką obronę stosują ludzie - niemniej jednak Ja muszę poświęcić kasę z gry na to, by mieć to co ktoś kupuje za gotówkę i jeszcze dostaje kasę in-game.

Nie ma dla mnie elementu ISa w BDO, które zapala moją lampkę "p2w". Może dlatego, że czasy kieszonkowego się skończyły a zarobki nie są na poziomie liczenia każdego grosza. Niemniej jednak BDO do żadnego zakupu mnie nie zmusiła i nie zmusza. Nie ma tutaj elementu.. TO MUSZĘ mieć inaczej d*pa ze mnie a nie gracz.

Dla mnie f2p nie jest rozwiązaniem i szczerze bardzo nie lubię tego systemu z wielu bardzo negatywnych dla mnie elementów na które ten system pozwala... dla mnie idealnym modelem jest p2p.. jednak obecnie gry się na p2p nie utrzymują.. bo ludzie w swej "głupocie" wolą płacić w wersjach f2p niekiedy wielokrotnie więcej kasy niż abonament... a to głównie dlatego iż daje im to poczucie bycia "lepszym", "silniejszym" od pewnej grupy osób w grze a tak to p2p sprawia, że jednak wszyscy są na jakimś poziomie równi. Tak samo jak przeświadczenie iż płacimy abonament a nie gramy codziennie - to strata czasu. Nikt wcześniej tak o grach nie myślał.. niestety azjaci zalewają rynek chłamem f2p, który już dawno i nieodwracalnie wypaczył ludzką świadomość na temat gier.

Odnośnie GW2 - nigdy nie uważałem tej gry za p2w, ale posiada elementy takie same jak wiele innych gier, które są nazywane p2w :P. GW2 wybrania jeden jedyny element - scalowanie - gdyby ten system nie istniał wtedy cały ten shop nagle zmieniłby swe oblicze.

Ale jak już wspomniałem definicja definicji nie równa, a ile graczy tyle poglądów. Nie da się tego uogólnić.

Tak jeszcze analizując czas przed BDO EU/NA... dlaczego w czasach kiedy istniał tylko serwer KR, JP a potem RU... NIKT palcem nie wskazał, że ta gra jest p2w :P.

99% obecnie wydawanych gier jest p2w na swojaki sposób. Świat wydawania i produkowania gier ogromnie się zmienił, już nie ma kilku premier rocznie a kilkadziesiąt czy kilkaset.. konkurencja jest na tyle wysoka a technologia coraz droższa, że jest ja jest. Do tego sami gracze lubują się w takich a nie innych rozwiązaniach... przecież te całe Early gry, płatne, nie miałyby racji bytu gdyby nie napaleni gracze:P.

To nie gra określa swoje p2w a sami gracze. Popatrzmy ile produkcji jest, o których mówi się, że są p2w a w dalszym ciągu mają ogrom graczy, nikt serwerów nie chce zamykać a sama gra się dobrze rozwija...

PS: Pamiętajcie, iż każdy wydawca będzie wspierał tych co płacą, niezależnie od systemu gry.. ponieważ to Ci płacący utrzymują grę dla tych co gorsza w grze nie zostawili - dlatego najbardziej sprawiedliwym systemem jest p2p :P.

PS: Pamiętajcie, iż każdy wydawca będzie wspierał tych co płacą, niezależnie od systemu gry.. ponieważ to Ci płacący utrzymują grę dla tych co gorsza w grze nie zostawili - dlatego najbardziej sprawiedliwym systemem jest p2p :P.

Dla tego ja gram w WoWa

To jest p2w i żaden fanboy nie może oszukać matematyki.ave value pack

Cześć

Dorzucę moje 3 grosze nt. P2W w Black Desert.

W MMORPG gram od 20 lat a zaczynałem w UO, przez Everquesta, DOaC, WoW'A, Shadowbane, Darkfall i wile innych, więc jak widać grałem głównie w gry b2p + abo, ostre grindowniki, theme parki i pvp focused.

Na wstępie już mogę powiedzieć, że BDO uważam za jedną z najlepszych gier MMORPG ostatnich lat. Nie bede wymieniał powodów bo to nie temat do tego.

Temat jest o P2W wiec zaczynamy.

1. Stroje

a) Kostiumy: nic ciekawego nie dają, no może poza 10% expa i +200 stamina. Pewnie byłyby to minimalny P2W gdyby nie to ze za ~2h grindu można je kupic na markecie. (sam kupiłem 4)

b ) Guille suity, desert suity: dają schowanie nicku i gildii znad twojej postaci. Małe ułatwienie w world pvp ale nie jakieś game breaking. Najważniejsze, że usunęli to z RBG i node warów a wiadomo, że node wary to esencja tej gry. (sam wziąłem refunda jak je zmienili)

2. Value Packi:

a) wiecej slotow w plecaku: z questow wyciaga sie cos koło 56-58 slotów. Jak grinduje to nie mam wiecej zapełnionych slotów niż 20... (mam 60 lvl i co jak co ale swoje sie już nagrindowałem)

b ) udzwig: 100lbsów wiecej nie robi różnicy zbytniej. Ja sam prędzej musze wracać do miasta się naprawić niż dojdzie mi udzwig do 80% (teraz jak zmniejszyli wage silvera to już w ogóle)

c) inwestycja w nody na odległość: 100% P2W. Oszczędzam 5 min, które mogę przeznaczyć na grindowanie = więcej kasy ;) kidding

d) paleta: 100% P2W. Moge sie pokolorować na czarno i nikt mnie w nocy nie widzi ;)

e) 30% rabat na tax na markecie: chyba największy krzyk o to. Ja osobiście nie uważam żeby to było P2W. Jak grindze to 99% kasy mam z trash lootu (który idzie do vendora) i wymianek (które idzie do vendora), gemów nie sprzedaję bo zostawiam w banku albo idą na alty (często się łamią od śmierci wiec rotacja gemów jest wysoka). Jedyne co wystawiam na markecie to jakieś niepotrzebne timbery albo ore'y ale to za około milion tygodniowo wiec z value packa mam max 100k silvera tygodniowo :) Moim zdaniem 30% rabat na tax został wprowadzony dla postaci które focusują się na life skillach (alchemia, cooking i tym podobne). Dlacezgo tak uważam? Gdyż ja grindując moge zależnie od spotu wyciągnąć od 5 do 12 milinów na godzinie. Crafterzy z racji tego że są zajęci crafceniem nie mają tyle czasu na grind czyli zarabianie pieniedzy i żeby zrównać grinderów z crafterami (zrównać to za dużo powiedziane, raczej żęby nie było ąż takiej przepaść w silver/h) wprowadzili 30% obniżki taxa. Bo spójrzmy prawdzie w oczy. Grinderzy nie sprzedaja na markecie, robia to własnie crafterzy. Ja moge z tym życ. Nawet jestem zadowolony ze jest inny sposób na zarabianie poza grindem. Nawiasem mówiąc można kupić tego packa na 30 dni na markecie za 9-10 milionow czyli godzina, max dwie grindu (jak płaczesz, że nie możesz go kupić to propnuje zostawic alta na value packa, picknąć notyfikacje i cześć, ja tak chyba z 3 bez spiny kupilem)

3. Pety

Jak nie chcesz wydawać kasy na pety to proponuję posnipować na markecie. Dodatkowo juz chyba 3 (ablo 4 nawet) pety były rozdane za free w ramach jakiś tam eventów

4. Artisan memory. Nigdy nie używałema a mam 2 boss amrory na tet, 2 na tri + kzarka na Tet. moża? można! :D Prawde mówiąc memory fragmenty dla mnie nie są problemem a własnie black stony i shardy ;/ cieżko juz failstacki nabiijac.

5. Wystawienie rzeczy z real shopu na market. Gracze o to płaczą a jest to MOIM ZDANIEM takie trochę anti P2W. Bo w koncu za 2 godziny grindu można sobie kupić "P2W" rzeczy z item shopa jak value packi, kostiumy czy pety... A te 100 milionów które można dostać za 150 euro tygodniowo.. kurcze, 100 milionow to ja w dwa wieczory wgrinduje i dodam także, że te 100 milionow nie pomoże zbytnio z RNG :(

Podsumowująć:

Moim zdaniem (!!! jeszcze raz: MOIM ZDANIEM) ta gra nie jest P2W a raczej P2U (pay to unemployed ale to w końcu grindownik) Itemy z Pearl shopu nie mają żadnego znaczenia. Jedyne co ma wpływ w tej grze na twój progress to RNG ale go już nie kupisz w shopie.

Ps: mam nadzieję, że gra nigdy nie przejdzie na f2p. Dzieki temu trzyma z dala comunity prosto z Ligii Legend. Dodatkowo cieszę się, że jest taki krzyk o to całę P2W. trzyma mazgajów i płaczków z dala. Kto miał skończyć z grą to już to zrobił. Zostali sami no-lifeowi gracze dla których ta gra jest dedykowana. (nawet widać rosnącą liczbę graczy, więc chyba z BDO nie jest tak żle jak go malują).

Ps2: tak dla porownania mam 2 graczy z gildii, oboje po 60 lvl. Jeden wydal cos ponad 2000 euro drugi nic. Graja mniej wiecej tyle samo. I zgadnijcie co? free2play koles ma lepszy sprzet od bogatego. Po prostu urok RNG

Pozdrawiam

Psycuckk Dla mnie podstawową zasadą jest uczciwość z klientami czyli skoro jest b2p żeby nie było p2w to nie ma mowy żeby był w czymkolwiek z item shopa 10% expa(jak sam napisałeś szczególnie w grindowniku) pety zbierające loot czy już samo premium(co by nie dawało), ale skoro niektórym nie przeszkadza że ich się oszukuje to co zrobić.

To wszystko co napisaleś możesz kupić na markecie za godzine grindu... nie wydajesz na to ani złotówki to gdzie tu P2W?

To wszystko co napisaleś możesz kupić na markecie za godzine grindu... nie wydajesz na to ani złotówki to gdzie tu P2W? 

Właśnie nazywamy to p2w :) to że ktoś sprzedaje przedmioty z CS w grze... za to ma kasę i za tą kasę może coś kupić, bo mu nie chce się grindować :)

argumentując ze w CS może zarobić 24kk a do broni potrzeba 800kk... to wyobraź sobie ze człowiek ma 790kk ale mu nie chce się na chwilą obecną grindować a to sprzeda se przedmioty z CS...

Zresztą patrzycie na realia polskie... gdzie gra nie jest na rynek polski tylko na EU... większość zarabia w euro... zresztą patrzcie ile ludzie potrafią wydać kasę na jakiś rzadki / unikalny przedmiot wirtualny tysięcy...

a zresztą nie widzę sensu tej dyskusji dla jednych gra jest p2w dla drugich nie ? i co z tego ?

ostatnio widziałem w jednej grze... gdzie gracz zagrał 1 minutę w grę i wyłączył i ocenił grę tak... bez auto-tracka bezsensu jest granie (nie mowie o BDO) więc... tyle głów tyle opinii :P
ja i tak wolę Ragnarok :P jeśli chodzi o stare grindowanie

lub Ultima Online (trochę mniejsze pojęcie ale też tam skille trzeba było wygrindować)

ile ludzi tyle definicji P2W. Szanuje zdanie innych. Jednego czego nie rozumiem to hejtowanie tej gry przez ludzi którzy w nią nie grają/grali (jednym słowem nie znają realów [realii?] jakie w danej grze panuje i jedynym ich odnośnikiem do tej gry są z lekka zakłamane newsy o niej na tym portalu). Też bym mógł w 10 min napisać z 30 argumentów dlaczego taki GW2 jest złą grą ale po co? Nie interesuje się nią :)

Pozdrawiam

 wyobraź sobie ze człowiek ma 790kk ale mu nie chce się na chwilą obecną grindować a to sprzeda se przedmioty z CS...

To jest tak prawdopodobne jak wygrana w lottka :D Jak ktoś ma 790kk w storage, to zna się na grze i prawdopodobieństwo, że wyda 30 euro by sprzedać skina za 24kk i kupić broń jest straaaaasznie mało prawdopodobnie.


Sam wróciłem do BDO po przerwie i gra mi się przyjemnie. Czy gra jest P2W? Z jednej strony tak, z drugiej strony nie, ale bardziej kieruje sie w strone tego, że gra jest p2w.
W BDO największą rolę odgrywa RNG, jeden dropnie ogre ringa po 5 minutach, drugi będzie farmić 2 tygodnie i nic nie wydropi. Jeden wbije broń na TET za pierwszym razem przy 40 fs (znam takie przypadki), a drugi będzie próbować 10 razy, przy tym nabije 110 fail stacków i enchant mu nie wejdzie).
A co w bdo jest p2w?
Największym P2W są Artisan Memory, dzięki którym możemy naprawiać eq 3x taniej przy użyciu memory fragmentów, później udźwig, value pack, pety i sloty.


Sam w tę grę trochę wydałem. Mam z brandowany balenos rod +10, do tego stój ryby, pingiwn (dwa były za free z eventu) i do tego 192 inv sloty.
Przez noc gdy śpię jestem w stanie zarobić 4kk golda (sprzedając je u imeprial tradera) + 30-35 Shiny Golden Seal (Jak mam 250, to przerabiam na gem i sprzedaje go za 18kk) i do tego od 6 do 10 shardów. Na razie mój rekord wynosi 16 ancient shardów przez noc, więc prawda jest taka, że będą AFK 12h jestem w stanie zarobić 10-14kk golda po sprzedaży shardów.

Niby taniej, jeśli kupujesz memorki.. Ja osobiście je SAM zdobywam, łowi się ryby 18h dziennie, ze spota człowiek przynosi scrole i potem siada do robienia tego wszystkiego i BUM mam po tym wszystkim 509 Memorek. To czy mi to starcza na item czy nie - niezależnie od użycia tych Artisanów - zależy grubo od RNG. Tak jak sam to opisałeś @Calvex

Niby taniej, jeśli kupujesz memorki.. Ja osobiście je SAM zdobywam, łowi się ryby 18h dziennie, ze spota człowiek przynosi scrole i potem siada do robienia tego wszystkiego i BUM mam po tym wszystkim 509 Memorek. To czy mi to starcza na item czy nie - niezależnie od użycia tych Artisanów - zależy grubo od RNG. Tak jak sam to opisałeś @Calvex

Wspolczuje twojemu komputerowi... :o

nie uważam Artisan memorry jako element p2w. Nie zwiększa on szansy na enchant, tańsza naprawa... ale chyba tylko masochista kupuje Memorki z AH, które i tak schodzą na pre-order. Człowiek łowi codziennie po 30-40 Shardów i raz w tygodniu robi konkretną liczbę scroli, tym bardziej że nie używasz tego codziennie - znaczy nie codziennie podnosisz gear. Ja sam jak mi się udo to kupię jeden item na miesiąc :D. A sam memorki nie kupiłem od wielu miesięcy.

 

Popytaj ludzi. Sam jestem na takim etapie, że nie mam zbytnio co obecnie podnosić i czekam na Night Vendora ;p, a w tydzień w tydzień memorki rosną.

 

Dodatkowo jedna pełna naprawa itemu to 1500 pereł a jak nie masz szczęście to możesz wydawać i wydawać, ani perły ani memorki Ci nie pomogą :D.

 

Co do piratów, jak wspomniałem jest to kwota za same BANDANY.. te czerwone gówienka. Do tego dochodzi pojedynczy drop biżuterii i tradingowych monet... także nie jest źle, aczkolwiek sam tam nie siedzę :P.

 

 

@Nsuidara

Przecie jak kupujesz grę dostajesz 4 sloty, to razem daje ci 20.. zanim się zbierzesz na grind robisz kolejne ~ 10-15.

Przeczytaj dokladnie to co napisalem... Artisan memories to 300M silvera oszczednosci za jedyne 90 dolarow!! Wydasz 900 i masz 3B!! 10 faili na tet to wcale nie jest tragedia tym bardziej, ze przy ktoryms tet rng w koncu Ci odda i zrobisz tet za pierwszym... Lemon tez sfailowal za pierwszym razem tet az do 120 stackow, a teraz lata w full tet boss armor+ tet kzarka... Artisan memories z cash shopa to dla whale, ktory nie jest casualem easy full tet w kilka dni!!

Wspolczuje twojemu komputerowi... 

Ja osobiście na lapku łowie ryby. Na dodatek jak zminimalizujesz grę do traya, to praktycznie zasobów nie bierze :)

Przeczytaj dokladnie to co napisalem... Artisan memories to 300M silvera oszczednosci za jedyne 90 dolarow!! Wydasz 900 i masz 3B!! 10 faili na tet to wcale nie jest tragedia tym bardziej, ze przy ktoryms tet rng w koncu Ci odda i zrobisz tet za pierwszym... Lemon tez sfailowal za pierwszym razem tet az do 120 stackow, a teraz lata w full tet boss armor+ tet kzarka... Artisan memories z cash shopa to dla whale, ktory nie jest casualem easy full tet w kilka dni!!

Teraz idź do kilku innych gier i zacznij nazywać grę p2w, bo maja to samo in-game :P.

Poza tym nie rozumie ludzi, którzy płaczą o p2w, wytykają jej to a jednocześnie grają i to nie casualowo. Tutaj to skierowane też bezpośrednio do Ciebie. Jeśli ktoś wiedzie prym na danym kanale w 5 kategoriach w tym 4 nie związane z grindem, to nie jesteś osobą która spędza w tej grze 2h dziennie. Mało tego, jesteś osobą, która krzyczy na temat p2w a jednocześnie korzysta z tych mechanik. Teraz pytanie, wytykach te Artisany bo nie kupujesz nic za realną kasę a nie idzie tego kupić na AH czy nie stać Cię na to by kupić sobie perły.

O takich elementach wspomniałem wcześniej... krzyczy się o p2w ale się z tego korzysta i jest się zadowolonym.

Nie jest to hejt w Twoją stronę tylko czyste niezrozumienie. Niezależnie od tego co piszesz najwidoczniej fajnie Ci się gra... korzystasz z tego co poniekąd hejtujesz.

Albo narzekamy na p2w i nie gramy, albo działa to na nas na zasadzie, że no jest ale nam nie przeszkadza.. gram se swoje.

-------

Tak na marginesie.. żaden casual nie podejdzie do tego przez duży okres czasu... sam nie jestem w stanie do takiego elementu podejść i wcale nie hamuje mnie realna kasa ale in-game.. nie należę do graczy, którzy siedzą więcej niż 3h dziennie i to najczęściej wykluczając całe weekendy.

Teraz idź do kilku innych gier i zacznij nazywać grę p2w, bo maja to samo in-game :P.

 

Poza tym nie rozumie ludzi, którzy płaczą o p2w, wytykają jej to a jednocześnie grają i to nie casualowo. Tutaj to skierowane też bezpośrednio do Ciebie. Jeśli ktoś wiedzie prym na danym kanale w 5 kategoriach w tym 4 nie związane z grindem, to nie jesteś osobą która spędza w tej grze 2h dziennie. Mało tego, jesteś osobą, która krzyczy na temat p2w a jednocześnie korzysta z tych mechanik. Teraz pytanie, wytykach te Artisany bo nie kupujesz nic za realną kasę a nie idzie tego kupić na AH czy nie stać Cię na to by kupić sobie perły.

 

O takich elementach wspomniałem wcześniej... krzyczy się o p2w ale się z tego korzysta i jest się zadowolonym.

 

Nie jest to hejt w Twoją stronę tylko czyste niezrozumienie. Niezależnie od tego co piszesz najwidoczniej fajnie Ci się gra... korzystasz z tego co poniekąd hejtujesz.

 

Albo narzekamy na p2w i nie gramy, albo działa to na nas na zasadzie, że no jest ale nam nie przeszkadza.. gram se swoje.

 

-------

Tak na marginesie.. żaden casual nie podejdzie do tego przez duży okres czasu... sam nie jestem w stanie do takiego elementu podejść i wcale nie hamuje mnie realna kasa ale in-game.. nie należę do graczy, którzy siedzą więcej niż 3h dziennie i to najczęściej wykluczając całe weekendy.

Ja na nic nie narzekam, osobiscie p2w mnie nie boli, bo jestem wystarczajaco bogaty i mam wystarczajaco duzo shardow, zeby samemu sobie zrobic full tet, jak znajde czas na zrobienie z 1000 scrolli (troche pearlow w grze juz wydalem i tez mnie stac na to, ale nie wydaje ich na cos co mi niepotrzebne)...

Ja tu tylko stwierdzam jedynie fakt, artisan memories sa p2w... Mi to osobiscie nie przeszkadza, ale nie mozna pisac, ze p2w w grze nie ma, bo 90 dolcow za 300M silvera oraz value pack zwiekszajacy dochody o 200,300% crafterom to jest p2w...

Można, jeśli samemu ma się takie a nie inne poglądy.

ile ludzi tyle definicji P2W. Szanuje zdanie innych. Jednego czego nie rozumiem to hejtowanie tej gry przez ludzi którzy w nią nie grają/grali (jednym słowem nie znają realów [realii?] jakie w danej grze panuje i jedynym ich odnośnikiem do tej gry są z lekka zakłamane newsy o niej na tym portalu). Też bym mógł w 10 min napisać z 30 argumentów dlaczego taki GW2 jest złą grą ale po co? Nie interesuje się nią 

Pozdrawiam

Tutaj chodzi o sam fakt bo miało czegoś nie być, a jest i nie czuję się oszukany(bo zastanawiałem się nad kupnem, ale nie kupiłem) tylko po prostu zawiedziony bo liczyłem trochę na BD. Możesz oczywiście zarzucić GW2 że jest złą grą, ale czy jesteś w stanie wymienić jakikolwiek element z IS wpływający na rozgrywkę(walutę do IS możesz kupić bezpośrednio z pieniądze zdobywane w grze) czy może jakieś kłamstwo?

Zastanawiam się dlaczego część z Was próbuje dalej wejść w jakiś dialog z dreedzikiem.. Przecież już na samym portalu zauważyli, że nie da się z nim rozmawiać. :P Gorsze niż walka z wiatrakami.

"VanMetal

Kakao ma jakiś oddział w Polsce? Bo to nie jest normalne żeby być aż tak zaślepionym fanbojem jak dredzik. Ktoś mu bankowo płaci za wypisywanie tych bzdur."

@Dredzik - chciałbym Cie przprosić za nazwanie BDO grą P2W.

Poniżej filmik z poradą na temat BDO jak dobrze grać.

Oficjalnie stwierdzam że BDO przeszło na system D2W - Die To Win.

Od dziś nie traktuje BDO w kategorii gry tylko jako narkotyku i zła wcielonego. Każdego kto uważa ze ta gra jest dobra wysyłam do najbliższego psychologa.

@up

Myślę, że to zależy od indywidualnego podejścia, jedni grindzą po 12h i więcej a inni po 2h i też się świetnie bawią, do tego nie zawsze i nie codziennie jest ten grind. To samo można powiedzieć o ludziach, którzy wbijają max lvl na każdej postaci w Marvelu, czy chociażby w WoWie wbijając lvl zbierając kwiatki i to nie jedna a wieloma postaciami itd. ;)

Nie jeden grindownik mam za sobą i nie jedne sposoby, jak np. expienie 8 osób w pt tylko 2 postaciami/ludziami jednocześnie.. 6 odpoczywała. Dzięki temu expiliśmy 24/24 :) ale to były czasy kompletnego braku jakiegokolwiek obowiązku, wakacje itp :)

teraz już nie ma z takiego maniaczenia wiekszej przyjemności. Robienie scroli ponad 4h daje się we znaki pomimo iż człowiek siedzi gada i żartuje z ludzikami... ale fun jest :)

Pozdro600