No coz nie pierwszy raz i nie ostatni update im nie wychodzi:) mam nadzieje ze tak jak pisza wyszystko wroci do stanu z rana 16 maja bo z tego co napisali siadla im baza danych...a moze to skok na nasze itemki w grze?
Pirates of the Burning Sea
chyba zbyt wczesnie sie tym milionem za marki cieszylem :S
zesz w morde, z 10 killi do tylu bede wrrrr
szlag mnie trafi...
piraty dalej martwe..
z unexpected na expected powinni zmienic zawsze jak cos grzebia to zdupca..
gra dziala, kase mam XD
pb z brytolami bylo spoko..
hehe pol roku latania po os i tluczenia wszystkiego co sie rusza - w koncu - Legendary Spaniard - wbity na levelu 41 XD
czas na navala na escorcie XXD
ja narazie nie wrócę do gry na dłużej, ta gra nie daje mi satysfakcji, w sumie jak wiekszość ;c
Trochę z Jamesem pogramy teraz w Heroes and Generals, jak ktoś chce to pisać.
Nabijalem pkt na Nassau i trafilo sie 4 piratow (2 adv,hector i capri mc) zlapali nasza flotke to wbilem Ja i Mazepa.
Dojezdzamy pierwszego dosyc szybko, ja jestem celem ale robia smieszny damage:
Pozniej topimy drugiego a ja juz mocniej obity biore dystans:
Tymczasem mazepa zwalnia jednego ja powoli sie reperuje, wracam do walki i cisniemy dalej:)
Najsmieszniejsze ze topimy 2 prawie jednoczesnie:
Pozniej mielismy jeszce PB o Nassu 19 nas(1 lvl 33) na 21 piratow mix SF i fregat
Tradycyjnie sciagamy Lidie na poczatku i pozniej jednego po drugim, Troche brawla troche skracania ale mamy duzo lepszy focus i gdy topimy 10 pirata reszta zaczyna zwiewac do zatoczki gdzie nasi robia im rzez a ja z jeszce jednym scigamy 2 fregaty topiac jedna druga wyklikuje. Od nas bylo 3 i Tomasz padl przy szalenczej szarzy na linie wroga, malo braklo aby to przezyl:) Bilans 17 zatopionych piratow do jednego naszego.
Dziś się zalogowałem żeby zobaczyć co i jak.
Widzę że lolbryci atakują frogów zeby nabic sobie łatwe punkty... coś tam czytałem na nacji że oddamy tę mapę szczurkom a sami poprzestaniemy na zdobywaniu na lolkach żabich portów
Ja nie gram wcale ale będę starał się przychodzić na pb
Wygląda znośnie, chętnie przetestuję
To zapraszamy: na Roberts - serwer nacja brytyjska i United Polish Navy - jedyna sluszna opcja .Palimy lolki i tepimy mongolow i ich przydupasow:) jak na porzadnych ludzi przystalo:P Pozatym nic nie przebija naszej atmosfery na TS ostatnimi czasy...
Jak zrobisz postac pisz na nation czacie ktos cie zgarnie a pozniej wbijaj czym predzej na TS.
Do zobaczenia
A zagram, podajcie jakiś ts czy coś na PW ;p
Hej zasada jest prosta: jestes u nas w society i wtedy dostajesz detale na Ts. Zapraszamy!
Musialem odreagowac po nieudanym flipie Jaqueme gdzie wszyscy xteamersi (nawet brytole) sie na piratow zalogowali i nas potopili...coz nie ma zasad od jakiegos czasu w tej grze kazdy idzie tam gdzie najlatwiej wygrac...nie ddziwne ze wiekszosc normalnych ludzi przstalo grac badz udzielac sie w rvr/pvp .Mialem pogawedke z Nighthawkiem i powiedzialem mu co o tym sadze i sam sie ze mna zgodzil ze ludzie sie podniecaja jak tylko jakies nowi gracze sa w redzie od razu relog na alta i topienie...takie cipkowate akcje jak i pewnie goscie co je robia..co nie >? ale do rzeczy:
Poplynalem nabic pare pkt na nassau plynalem afk w red i jak wrocilem z piwkiem z lodowki patrze jestem w bitwie...mowie gank...ehh ale sprawdzam okrety poseidon lvl 50 i deliverance lvl 44 jakies nieznane society wiec plyne na nich:
Widze ze poseidon jakis noob wiec lokuje sie na jego burte:
Hehe normalnie parkuje mu burta w burte na 70 yardach a koles myli ze bedzie abordaz a tu zjadam go 3 salwami:P:
Drugi nie wie co ma robic i co sie wlasnie stalo! zal mi go ale ze przyjaciel "zza Buga" to demasztuje delikwenta, przy okazji nabijam pare pkt na bitwe na obu:
Chcieli 2v1 to dostali, markow nie bylo bo dead heady mial jeden a drugi lvl 44:
Są tylko walki na morzach ??
Jest abordaż ?
Niszczenie miast?
Opowiedz mi ktoś o tym
Pobieram ! Odezwę się jak skończę.
Jeszcze parę godzin do topienia na PoS
Pojawiam się Lolbryci czy nie ?
na tiggy... LOL
calvin wrocil.. po kilkumiesiecznej przerwie..
http://www.youtube.com/watch?v=nhu5uFoHIIE&list=UUsKxGKmP7LfNe0VxnSdWm1g
bryty na pb przyszli w 3 osoby...
ciezko cokolwiek zlapac..
w oststnim 2v1 na low levelu utopilem 1 loska, przed drugim ogarnietym trza bylo wiac..
level 45 assurance legendary rusek uciekal przed moim lvl 42 sztruclem... 31.6 speed i ni huhu nie moglem gada dogonic.. LOL
no i najgorsze 4v3 ever w jakim bylem gdzie walczymy 2v3 a 2 od nas odplwa se poza walke.. masakra
SunSe: Walczysz na morzu i na ladzie (abordaz badz w miastach lub fortach podczas bitew o porty i misji)
Miast jako takich nie niszczy sie fizycznie ale przejmujac miasto innej nacji obnizasz lvl ekomiczny i obronnosc tego miasta.
Skeptic: Zapraszamy spamuj czat nation!
Grin: podobno bryci jechali wszystkich na tidze ostatnimi czasy to jak to sie stalo ze przychodza w 3?
Nie moglem spac wiec poszedlem na Nassau - nocna bitwa. Nas 14 na 23 piratow. Wyslali skirm grupe na nas i obijamy ich ostro, biora dupe w troki i plyna do reszty ktora otworzyla port i czeka na nas tam. Pod rodze topimy concorda Illlllll, mieslimy z niego polewke niezla smieszny ganker:P
Pozniej piraci wpadaja w szal a my ich kajtujemy caly czas (mamy wiekszosc fregat) w pewnym momencie grupa jakis noobkow wypuszcza sie za daleko od nas i od razu podbijamy topiac 3, pozniej dystans i tak w kolko:
w starciu na morzu topimy 5 tracac jednego co jest nawet niezlym rezultatem gdyz mamy tylko fregaty i wiekszosc nie bylo na TS bo zapozno...
Pozniej kto ma pozycje stara sie dostac do miasta gdyz wyciagnelismy ich ciezkie krowy kawalek od miasta:
Wbijam tam i wraz z NPC-kami zabijam 4 z 7 w miescie. Niestety mieli jednego ogarnietego tam i wskrzesil 2 i mnie dopadli...leze ale wbija Amber i mnie podnosi w tym samym czasie maja ostatniego comandera w miescie do zabicia lecilimy i kladziemy 4 ale brakuje nam 10-15 sekund...i wygrywaja bitwe, gdyz reszta jest na morzu jeszcze kawalek od miasta a nasi powoli doplywali. Coz nastepnym razem ich zloimy gdyz to banda zwykla:)
zaczelo sie od tego ze frogi sflipowaly nam havane kilka h po otwarciu mapy...
od tej pory ani jednego przegranego pb...
steamroll po wszystkim, czesto mamy min 6 1st-rate na pb..
epicka sygnaturka btw XD
flip mt jeden wielki split/kite/ grief fest..
no i kurde co to za gankery ktore nie moga w pere i stralu dogonic poska...
Ja dzis tylko utopiłem 2 brytów, było 4, Concorde, sf i 2 hectory, my we 3.
Złapaliśmy ich ale pozostałych 2 nie weszło do bitwy ;o
Czekałem na walke Mousasi vs Munoz 2 tygodnie... skończyła sie po 3 minutach przez poddanie :c
Porazka calkowita na TB - 24 piratow na nas 18. Wstyd i hanba! Polowa nie na TS i plynie na cala flote wroga, nikt nie chce dowodzic (temu wcale sie nie dziwie bo nikt nikogo nie slucha) wiec staram sie ogarnac to ustawiamy linie miedzy fortem a wysepka i plan jest taki ze mamy ja tylko plynnie odwracac oraz wzmocnic podwojna linia tyl...cos wyszla jak zwykle. Pare fregat na przodzie robi na mentlik i polowa gosci panikuje i plynie do nich a ich glowna lina wali prosto w osobnych formacjach na nasze tyly. Sciagamy 2 treasony i 3 SF i jest po nas...rozproszenie bez wybranych celi (nikt nie slucha co sie dre na Ts-ie:) oraz ogolny chaos i chec ucieczki powoduje ze jest po bitwie, udaje mi sie jeszcez zatopic jednego messengera co sie z nim burta w burte ustawilem i zjadlem dpsem na moim macedonie:) ale nie mialem gdzie wiac ani nikogo kolo siebie zeby mnie zablokowac i zostalem sam na ok 12-14 piratow wiec schodze za minute...rage quit:P
W naszej nacji NIE MA KTO: Dozwodzic, flipowac, przychodzic na PB, uczyc sie i wyciagac wnioski z porazek. Za TO MAMY: bande fleetersow, ignorantow, i gosci bez podstawowych znajomosci skilli ktorzy od razu uciekaja w PB jak zatonie od nas 2 pierwszych - taki efekt araba z dowcipu...Wszyscy vet poszli na piratow i bylo widac roznice w zachowaniu obu flot, blokowaniu sie i spajkowaniu. Jednya zaleta tej PB to zatopienie paru Treasonow i swiadomosc ze gorzej zagrac to bedzie bardzo ciezko...
Gorzej od Nas na PoS to nie zagracie
zobaczymy jak to bedzie na dzisiejszych pebekach..
a tak ogolnie nie ma gdzie latac, nie ma co topic... rzadko cos po za szczurzymi gank squadami (w liczbie od 2 do 15) sie pojawia..
fajny widok, 2 szczurze grupy ustawionepod mt i obnizajace unrest przez kilka h
szkoda ze nasi odbili przy 9200 zamiast utopic 2- 3 flotki
na pb wytargalem raaMC.. i o dziwo nie zdobylem nagrody za najbardziej LOL okret na pb.. ktos mial SMSa
wczoraj jakiegos rusa uwalilem dostaje tela "kak wy mienia za***ali??? ja OP " odpowiadam "bystro" i logout bo nikogo wiecej w red nie ma
heh pierwszy rus ktory nie bluzgal