Pirates of the Burning Sea

ostatnio martwota totalna...

utopilem ruska z grapeow.. lol

najblizsze pb - les hattes i cayenne ! - nawet nie ide

bryci maja 50 pk.. ktos rzucil zeby ich do zera sfarmic

z innej beczki serial "black sails" - faaajny, muzyka z openinga mi si podoba ;P

Nie da sie zfarmic do zera:P a pozatym jaka z tego przyjemnosc kopac lezacego? :) My na Roberts walczymy z banda piratow (i odpadkow innych nacji grajacych pirackimi altami). Niestety flipuja ciagle po nocach i takie granie nie ma sensu przegralismy 2 bitwy w primetime z nimi reszte wygrywamy ale co z tego jak przejmuja noca porty majac 24 na 6-10 naszych. Joke z takim balansem nigdy RvR nie bedzie odzwierciedleniem umiejetnosci graczy tylko wykorzystywaniem slabosci mechaniki gry...

Serial tez slyszalem o nim - ale rozne opinie jedne pochlebne drugie w stylu: kto widzial kurde piratow z hollywoodzkim usmiechem? :P ale dam mu kiedys szanse...jak znajde czas.

UPN caly czas rekrutuje i tak jak mowilem: bylismy, jestesmy i bedziemy!

PS: Port Wrinkle wrocil do gry dla kumatych:P LoL i jest smiesznie na TS, ktory zreszta mamy nowy i udostepnilismy aby sluzyl calej nacji dzieki uprzejmosci Yuriego. Postaramy sie aby ozywic ta gre!

Zapraszamy!

Prawda! Jedna bitwa w tamtym tyg. była moim skromnym zdaniem jak na miarę fajnej i "zbalansowanej" gry. Gdzie na 24 piratów (fullsquad) przyszło 21 Brytoli. Prawdą jest, że przygotowania były dwa dni przed, ale sprężyliśmy się, aby jeszcze coś wykrzesać. Przystosowaliśmy ts, leaderów grup... etc. i jakoś poszło. Port Battle trwał długo, ale nasi dali radę. Podczas bitwy dwóch graczy się wylogowało (musiały im nerwy puścić), a kolejnych dwóch padło w boju, w tym jeden z UPN'u, który przy odwróceniu roty/linii o 180' zginął. Oponent nie pokazał zbytnio swoich możliwości taktycznych, i tak przygwożdżony do mielizny został zdziesiątkowanych i wybity co do nogi. Jak na takie straty przeciwnika a straty naszej floty, moim zdaniem to była piękna bitwa, która chyba nie po raz pierwszy może nam się zdarzyć o ile piraci będą chcieli grać jak równy z równym i nie liczyć na to, że naszych przyjdzie mniej tylko dlatego, że jest godz. 1:00 - 2:00 w nocy. Jeżeli komuś zależy na tym, aby gra nie zniechęcała nowych, ponieważ PB trwają w godzinach nocnych, a także osoby pracujące, które jednak chciałby pospać, bo rano wstać trzeba. To fajnie byłoby, aby PB były w godzinach normalnych takich maks. do 23:00, bo trzeba brać pod uwagę, że sama PB może trwać 2 godziny. Ale chyba, gdyby nie towarzystwo to ta gra dawno by zdenerwowała swoją logiką narzucaną przez ludzi, aby tylko wygrać. Polecam wszystkim osobą, które lubią grę zespołową jak PB lub w promieniu PvP, jeżeli nie czuje się dobrze w masowych bitwach. Jak coś, to kontaktować się z Bart'em ;)

Pozdrawiam,

Юрий

ostatni pb -caracas- nas 23,frogow 15

14 w adventurkach i wenden na koncu linii wyklikalo, 1 nieszczesliwy reason zostal zeslowowany przez peregrine zdemasztowany i perfidnie zgankczony przez nasza grupe - jedyna ofiara tej bitwy

ostanie 5 flipow zostalo udaremnionych przez pirackie alty - szczury przylaza w 12 - 18 i udaremniaja jakikolwiek flip

w strefach pustawo a jak juz to same adventurki albo gankery.

trza sobie przerwe od potbsa zrobic i zobaczyc co to archeage

...ach te "szczurki". Wczoraj w godzinach wieczornych poszło hasło, aby s'flip'ować Santo Domingo. Chcieliśmy zagrać z Hiszpanami w okolicach 20:00 - 21:00, aby każda z frakcji w jakiś normalny sposób mogła pograć o normalnej godzinie - chcieliśmy, aby gra wróciła do normalnego trybu czasowego dla Port Battle. I tak jakoś dziwnym trafem, kiedy zgrywaliśmy się do flip'wania, a przypominam, że może to było 10min po rzuceniu hasła "Flip dla Santo Domingo". To ni zowąd, zrobiło się wielkie poruszenie na mapie globalnej. Piraci już tam zaiwaniali w w "trybie now". Co się okazało, byli już oflagowani pod Santo Domingo - okręt oflagowany może blokować porty - że zaczęli nabijać sobie punkty, ale nie dlatego, że chcieli doprowadzić do Port Battle, ale aby nam przeszkodzić w tym. To tylko nas lekko zirytowało i odpuściliśmy sobie. Oczywiście, potem nie blokowali Santo Domingo, bo nie było w ich interesie.

Nie pamiętam już, ale jeżeli mnie pamięć nie myli to chyba było coś takiego jak okres czasowy, od której do której można blokować porty, aby potem doszło do Port Battle w "normalnych" godzinach. Albo było to umowne w imię gry fairplay.

Dzis okazalo sie podczas gdy probowalismy sflipowac piracki port ze teraz liczy sie tylko liczba graczy. Kto ma wiecej ten wygrywa...Piraci ciagle nas splitowali a gdy doszlo do walki 8v8 dostali 5 do 1:) GJ chlopaki od nas byl Lucy, Mario i Yuriy. Pozniej jednak zwalilo sie okolo 20 piratow i popropstu musielismy odpuscic...Ciekawsotka byla pogawedka z GM ktory wrocil do gry - Swabbie - porozmawialismy na temat zmian w celnosci i zasieg niektorych debuffow, ma cos pogadac z reszta portalusa moze cos postanowia zmienic bo w tej chwili piraci maja przewage w brawlu. Da sie ich pokonac ale potrzeba zgranej grupy i walki fair a nie 6v10 :(

Dobra robota chlopaki dzis pod Sabanqui.

czyli dokladnie ten sam syf macie z piratami co jest na tiggy

zbierasz grupe na flip a tam juz cala szczurza banda..

zapewne ruski z carte blanche? na tiggy dawno tej zarazy nie widzialem

Coz dopoki beda flipowac porty w nocy mapy nie wygramy, pomijajac fakt ze obrona portow po patchu jest utrudniona ze wzgledu na konkretny nerf celnosci dzial a co za tym idzie walka liniowa badz ustawianie lini defensywnej nie ma wiekszego sensu.

Ogranicza to powaznie mozliwosci taktyczne sprowadzajac walke do wielkiego zamieszania na krotkim dystansie - to jest fajne ale w walkach PvP 6-6 ale nie koniecznie w Port Bitwach...balans gry znowu kwiczy ale Portalus niestety tego nie widzi...moze cos GM Swabbie, ktory loguje sie czasem i gra podobno przejrzy na oczy...na ta chwile mamy tzw: "zerg" piratow maja o kazdej porze 24 i pewnie dluga kolejke na kazda port bitwe. U nas mamy okolo 20 max w primetime i 5-8 poza:) wiec trzeba zapomniec o RvR ...bo to strata czasu na dzien dzisiejszy. Najlepsze z tego wszystkiego jest to ze nasze society caly czas rosnie w sile, mamy stala grupe graczy regularnie sie logujacych i udzielajacych sie coraz smielej w PvR i RvR.

Piraci praktycznie wygrali mape (335 pkt za 37 godzin update mapy) ale My sie nie poddamy tak latwo i organizujemy sie na nastepna mape. Dostana swoje citation of conquest za ta mape to moze beda chcieli grac bardziej fair na nastepnej...ehh obudz sie Bart:P nie wiem czy to carte blanche czy kto...wiekszosc donow ktora zostala loguje sie na pirackie alty, paru frogow tez:) taki palgielda przychodzi caly czas na dwie nacje...Gm juz sie zainteresowal tym procederem.

czyli szczury wygraja mape na obu serwerach LOL

heh zbanuja x teamersow to 80 % populacji ubedzie...

fair play? dobre, dobre.. zwlaszcza odnosnie szczurow XD

Nie zbanuja co wiecej nowy "uber eco patch" spowoduje wiecej xteamingu - przynajmniej ekonomicznego:)

2 pb z frogami, rozne mapy scenariusz mniej wiecej ten sam:

nas 21- 23 frogow 14-16 jak lemingi ida po ubezpieczenie.. u nas bez ofiar

a sorry w pierwszym pb tracimy ferda ktory wyjatkowo glupio pokazal dupsko

na drugim pb kilka surrenderow

2x win, 0 fun

szczurza grupa concordow farmi hiszpanow flipujacych port st joe

az przyjemnie bylo wejsc na ts i posluchac placzu tonacych

jednak szczury nie wygraly mapy.. traca pkt kilka godzin przed updatem

czyli jeszcze tydzien ehh

Na Roberts szczurki dopiely swego...na ostatnich PB mielismy 11 na 24 i 12 na 18. Przy obecnym stanie gry wygranie w takich liczbach jest bardzo trudne...niewazne, szkoda tylko ze coraz wiecej ludzi sie zniechecilo tymi nocnymi flipami i traceniem portow po bitwach o 1-2 w nocy...Jesli piratow to bawi to swiadczy o tym ze maja pusto w glowach i nie lezy im dobro tej gry na sercach:P Wygrac za wszelka cene kosztem populacji w grze... Najmiesniejsze jest to ze ich obecny sklad to banda nobkow+ paru dobrych graczy z innych nacji na altach.Ci sami ktorzy gdy mielismy dobra zgrana flote nie byli w stanie wygrac port bitwy w tak zwanym "primetime"...byli farmieni niemilosiernie a teraz sobie to odbijaja niszczac populacje w grze do konca! Brawo!

Dalej rekrutujemy!;-)

Witam od dluszego czasu przegladam ten temat i jestem pod wrazeniem. Calkiem fajna ekipe tu macie. Gralem kiedys w PoTBS dobilem do jakiegos 40lvlu ale brak ludzi do wspolnego grania niestety spowodowal ze przestalem. Zastanawiam sie czy wzieli byscie pod skrzydla "noobka" i ewentualnie pomogli byscie na flotach.

Każdy, ale to każdy może się pobawić. "Noobek", czy nie "noobek" małą robi to różnicę, kiedy jest fajna ekipa do grania. Jeżeli chciałbyś z nami pograć, to serdecznie zapraszamy. Jeśli ściągnąłeś już grę, to jesteśmy na serwerze "Roberts". Jak wejdziesz do gry i na owy serwer, pisz na czacie "nation". Potem Cię dodamy grupy i zobaczymy co tam takiego "noobskiego" zauważyłeś u siebie, a może to tylko taka twoja lekka skromność i będą z Ciebie ludzie ;)

Zapraszamy! Pytaj się o United Polish Navy (UPN) na czacie.

Zraz pewnie wiejde zobaczyć co tam psujecie.

Offtop: ja sie teraz "wakacjuje" ale chlopaki cisna na pewno;-) see ya soon

pb ze szczurkami - w koncu przyszli na ciezko i przejechali sie przez nasza (stosunkowo lekka) flote

http://www.youtube.com/watch?v=Ssh_2b72r6E fragment z "dożynek"

santi -wytargałem liona ze storage - pol godziny plywania w kolko, scout namierza szczury ( poplyneli se za nami łajzy jedne, sporo 3rd mieli, my głownie 4th + moj lewek ;) ) i wjeżdżamy w nich bez mydła

szczurza flota przecięta na pół, siedze treasonowi na rzyci i zjeżdżam go do połowy strukty.. sie okazuje że szczurki mnie okrążyły kręce się w kółko i co kto rufe pokarze - bum.. nasi okrążaja i topią hołotę - 7 bounty :P

flip MT zebraliśmy 6 raczej ciężką (2nd 3rd i kilka 4th) bijemy floty i wrzucamy bundle nagle znikąd 2 grupy flociarzy, tona bundli i zbijają punkty do 0 :(

probujemy paix.. szczury griefuja kilka razy, w końcu switchuja sie na brytolskie alty splitują nam grupę moj llion i 2nd rate laduje w walce vs 5 adventur.. nosz kurde :S

przynajmniej troche kasy z insuranca wpadło, a w miedzyczasie gov redukuje punkty do 0

i tak to wygląda jakiś5 flip pod rząd :(

banda ****** na czele z devami zepsuła grę do reszty

]

Mieszaja znowu z celnoscia dzial;-) moze zbalansuja to lepiej z tego co pisze ma wzrosnac celnosc na dystansie 200-500 y co moze troche urozmaicic rozgrywke szczegolnie w walkach grupowych i port bitwach. Pierwszy raz trzymam kciuki zeby im sie cos udalo;-)

Mam nadzieję, że ten mały ukłon w stronę graczy, którzy raczej się udzielają oraz piszą swoje uwagi czasem mniej lub bardziej wysublimowany sposób dla portalus'a może coś w końcu dadzą do zrozumienia.

poprawione odrobine accuracy stalo sie faktem - killshot na szczurku na 500y - jakas polowa dzial trafila ( zostalem nazwany cheaterem za to, lol)

dokladne staty wyllicza archer i juz knuje jakis op zestaw fitow ktory bedzie dzialal z nowym patchem

nowej misji ponoc nie warto robic, jakis item na 15 level +3 % range i cosw jeszcze liczony jako crew.. no super uzyteczne :S

zobaczymy ilu brytoli przyjdzie dzis na BT - obstawiam ze 3 :P

47 h do koncza mapy, szczury 325 pkt jak na razie.. my 270 cos :/

jednak gady wygraja dzieki griefom, blokowaniu jakiegokolwiek flipu, i rozwalaniu balansu gry doszczetnie