Faktycznie gorący temat .
Gwoli ścisłości. Kolega wypowiadający się wulgarnie powyżej ma postacie w dwóch nacjach- hiszpańskiej i brytyjskiej. Co jakiś czas odwiedzał nas na TS żeby zobaczyć co u nas słychać i ewentualnie dowiedzieć się czegoś ciekawego. Trzeba przyznać, że robił to inteligentnie. Od razu wiadomo było, że jego zamiarem nie jest tylko koleżeńska rozmowa .
Pewnego razu stało się tak, że flipowaliśmy port a nasz kolega Inekk aka Torrero, który siedział z nami na TS, postanowił wejść na swojego hiszpana i śmigał sobie obok nas. W pewnym momencie Adrik- gracz UPN- odłączył się od naszej grupy i złapał sobie hiszpańską jakąś tam słabą flotke, żeby wbić parę punktów które zbieraliśmy też "blokując" port. Torrero wszedł do tej samej flotki tak jakby wspierając hiszpańską flotkę NPC, a kiedy zobaczył to Indigo, który nie siedział z nami na kanale TS wskoczył do niej po stronie Adrika.
Tak więc we flotce NPCków zrobiła się walka 2 brytyjczyków vs 1 inekk/Torrero u hiszpanów. Tak jak inekk wyżej pisał najpierw uciekał, Indigo myślał, że to wszystko jest na poważnie i nie wiedział, że Adrik postanowi wyjść z tej bitwy wiedząc, że Torrero podpłynął wcześniej do nas tak dla jaj. Kiedy Indigo został sam Torrero postanowił go zaatakować. Zdezorientowany Indigo dostawał gongi a Torrero mimo naszych kilku próśb nie odpuścił i zatopił gościa, wiedząc jak to się odbije na relacjach UPN z society w jakiej należał Indigo, a które były swego czasu dobre. Kiedy Indigo został zatopiony wszedł do nas na TS i zdenerwowany dał nam do zrozumienia, że to było chamskie wredne nieuczciwe zdradzieckie. Adrik też się zagotował i wszyscy mieliśmy popsute nastroje dlatego, że super uber Torrero postanowił zabawić się czyimś kosztem, a teraz udaje niewiniątko i super kolegę.
Niestety niektórzy gracze mają wredny i podły charakter. Gram w gry online ok. 10 lat i nie spotkałem od tamtej pory wielu tak wrednych i fałszywych ludzi. Internet jest trochę jak bania po chlaniu. Często pokazujemy tutaj swoją prawdziwą twarz. Jaka jest twarz Torrero? Oceńcie sami. To co napisałem jest z perspektywy osoby, która w UPN była świeża, wcześniej grała w society Torrero u Hiszpanów. Tak na prawdę nie znałem Torrero. Kiedy grałem w tamtej society grali tam sami życzliwi uprzejmi i dojrzali ludzie. Widocznie w odpowiednim momencie przestałem grać w Potbs.
Opis ten zamieściłem dla zainteresowanych całymi tymi perypetiami oraz graczy, którzy mogliby błędnie ocenić społeczność gry.
PS. Liczę na dalsze update co do wydarzeń i walk o porty w grze .