Piszę, bo mogę!

Dokładnie tak

JI03ow4.gif

No niestety tak to bywa jak Kasztanka ubywa

funny-gif-cat-tv-guy-exercises-crunches-

https://youtu.be/ovkvn6G1hE0
♫▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩▬▬▬▬▬▬▬▬♫ ­

ENJOY THE NIGHTCORE !
♫▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩▬▬▬▬▬▬▬▬♫ ­

Jak nie ma Kasztanka to nikt tu nie pisze, czy naprawdę ten temat jest dla was tylko i wyłącznie generatorem like'ów?

To tu się lajki dostaje? Czemu nie dostałem lajka? chce lajka, zamieniam się teraz w atencyjnego wilka i chce lajka.

Widzę ostatnie stadium i pisanie samych z sobą... temat w sam raz dla niektórych z tego forum, którzy jedynie na czym się znają to na pierdołach typu anime.

Czyli dla Ciebie?

To tu się lajki dostaje? Czemu nie dostałem lajka? chce lajka, zamieniam się teraz w atencyjnego wilka i chce lajka.

Bo Kasztanka nie ma, zniknął i bez niego jest bardzo smutno :(

Bo Kasztanka nie ma, zniknął i bez niego jest bardzo smutno

Niedługo wróci to przestaniesz być smutny, pytanie brzmi czy będziesz poirytowany?

Dlaczego miałbym być poirytowany. W zasadzie dawanie like'ów tutaj to wszystko co Kasztanek robił na tym forum.

Kasztanek podbijacz #1, nie ma lepszego.

Woohoo, dostałem lajka, ale jako atencyjny wilk, chce więcej, muahhahahaha!

ta kasztanek był prawdziwym nabijaczem lików w tym temacie, człowiek coś tu napisał, zapomniał nawet, a potem like od kasztanka nieważne co by to nie bylo

i to się ceni :P

podbijam

Jak podbijasz, to nie zapominaj o lajkach, może temat odżyje :P

przebudziwszy się pewnego sobotniego poranka, nie wychodząc jeszcze spod kordły, odpaliłem sobie tindera

przeglądałem dziewczyny. niektóre przesuwałem w lewo, inne w prawo. w końcu natrafiłem na taką, która miała tak radiową urodę, że nie mogąc nadziwić się temu jak bardzo jest brzydka, postanowiłem przysunąć telefon bliżej oczu. leżałem na plecach, telefon przysunąłem nad głowę i jeb - telefon spadł mi na twarz, klasyk. podniosłem telefon z twarzy i widzę, że na ekranie pojawiła się inna dziewczyna. wniosek był prosty - podczas upadku nosem musiałem ją przesunąć, pytanie tylko czy w lewo, czy w prawo. mój dylemat został rozwiany, kiedy następnego dnia dostałem powiadomienie, że tinder znalazł dla mnie parę. Magda. jak oglądałem jej zdjęcia to dostałem szmerów serca. chciałem ją odparować, ale nie chciałem jej robić przykrości, bo widziałem, że była aktywna. pewnie by sobie pomyślała, że przyjrzałem się jej bliżej i doszedłem do wniosku, że jest paskudna. miałaby rację, ale chciałem być dla niej miły, więc zostawiłem tę parę.


napisała. chciałem być miły, więc odpisałem. ciągnęła rozmowę przez trzy godziny, a ja nie chciałem robić jej przykrości, więc z nią cały czas gadałem. tak jak ja lubi sagę i sccrable. zaproponowała spotkanie. chciałem być miły, więc się zgodziłem.


poszliśmy na pizzę. ona jadła, a ja jadłem i piłem browary. z każdym piwem stawała się odrobinę mniej brzydka, czwarte piwo wycisnęło z niej tyle, ile tylko się dało - osiągnęła wtedy poziom 3/10. spotkanie przebiegło dosyć spokojnie, a po nim od razu napisała do mnie na tinderze. trzeba się znowu spotkać pszystojniaku. zgodziłem się, bo chciałem być miły. zaproponowała, żeby spotkać się u niej, choć mieszka aż w 90km dalej. zgodziłem się, bo nie chciałem być niemiły. no po prostu nie chciałem robić jej przykrości, bo widziałem, że podobało się jej na pierwszym spotkaniu. pojechałem do niej. zaparzyła sagi i zaproponowała, żebyśmy zagrali w scrabble. ta tępa c*pa ułożyła słowo "wziąść". ona to tak się wtedy cieszyła. ale punktów dużo, pewnie wygram, bo ty same chujowe literki masz. sama wybierała kto ma jakie literki i mi dała chujowe, ale zgodziłem się, bo nie chciałem być niemiły. "wziąść" to aż 19 punktów, dało jej to dużą przewagę, ale widząc jak się cieszy, nie poinformowałem jej, że to słowo pisze się inaczej (chciałem być dla niej miły). po grze w otworzyła wino i zaczęła się do mnie przymilać. wiadomo jak to się skończyło. nie mogłem jej odmówić, bo pewnie by pomyślała, że jest brzydka i do końca życia miałaby kompleksy, słusznie zresztą, ale ja nie chciałem robić jej przykrości.


za 15 minut jedziemy do ikei wybierać meble do mieszkania, bo trochę głupio było mi odmówić, jak zapytała, czy zamieszkamy razem. ja to chyba jakieś problemy z asertywnością mam. Magda ty brzydka kurwo nienawidzę cię, a pewnie spędzę z tobą resztę życia.


also dostałem ostatnio kilka zapytań dlaczego tak rzadko piszę. niestety nie mam czasu. Magda ty kurwo ;/


co robić

jakiś czas temu, jeszcze na starym koncie, napisała do mnie jedna z popularniejszych wówczas na forum kobiet i złożyła mi pewną oferte:(zachowana oryginalna pisownia)


" mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia :) Będziesz spamował na forum, że lol jest p2w"


prychłem wtedy mimowolnie i zalałem sagą klawiaturę, do dziś niektóre przyciski nie działają. ciekawość wzięła jednak górę i zapytałem grzecznie "co k**wa xD ", i kontynuując temat dodałem jakie profity wyciągnęłyby z tego obydwie ze stron?


"jesteś tu dość popularny, więc ja miałabym z tego kolejne "lubię to" i fejm, a ty no cóż :) :) :)"


niedługo po tej rozmowie wszedłem w posiadanie galerii z jej zdjęciami z odważnejj sesji. nie powiem, była bardzo atrakcyjna, do tego pisała dosyć zboczone wiadomości, co dodatkowo poruszało moją wyobraźnię. zapytałem wtedy, czy pisanie w statusach na forum też wchodzi w grę, i czy będąc w odwiedzinach u kolegi w Warszawie mógłbym odwiedzić ją podotykać trochę, albo czy chciałaby chociaż, żebym wysłał jej zdjęcie swojego penis, coby je wydrukowała i postawiła na tapczanpółce obok wizerunków wielkich polaków i patriotów oraz innych świętych obrazków. to taki związek na niby, tylko na forum. "nie chcę też oglądać twojego penis", odpowiedziała. "co to za deal jak nie chcesz dotknąć mojego penis?" zapytałem grzecznie. nie wyczekiwałem jednak odpowiedzi, tylko z miejsca dodałem ją do ignorowanych. z perspektywy czasu myślę, że to była najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć - ja miałem wtedy ze szesnaście lat, a ona ze 24 do tego miała jakieś zoofilskie zapędy. no przynajmniej tak w nicku miała wpisane. piszę wam o tym, bo niedawno usunęła konto, więc można sprawę uznać za niebyłą. próbowałem ją ostatnio na facebooku wyszukać, pamiętałem imię, bo niedawno spotkałem dziewczyne o tym samym imieniu, ale nie udało mi się jej wystalkować. to chyba była najdziwniejsza propozycja, jaką otrzymałem na forum mmoplaya.

Fajna historia/pasta Civil.

Swoją drogą są tu jakieś anony/uczuciopedyści?

kto to anon?

Anon/uczuciopedysta - Członek chrześcijańskiego forum obrazkowego karachan.org/katolickiej grupy ,,Uczuciopedia".

ktoś dawno widzę kranów nie dostał