PoE Koniec czy może początek nudy

Witam , zrobiłem ten temat bo mam takie wrażenie że PoE umiera a może po prostu zaczyna w nim wiać nudą . Gram w PoE od momentu pojawienia się produkcji na PC i powiem wam że grałem wieloma buildami część była z netu a część z mojej głowy i patrząc na to co się dzieje aktualnie a nie dzieje się dobrze to chyba czas uciekać z tej gry.

Dlaczego tak uważam ? O to powody :

- sprzedaż w PoE Trade zmalała i jest mało itemów

- ceny itemów są coraz wyższe a ich drop mniejszy

- buildy coraz gorzej się buduje i mowa tu o całokształcie gry solo/team

- drop chaos , vaal oraz innych orbów jest śmieszny wypada co jakiś czas po 1 sztuce ok wiem grind to grind ale bez przesady :P

- kiedyś były 3 poziomy trudności a teraz jeden i 10 aktów po 10 aktach mapy a po mapach kasacja postaci i gra od nowa . Gdzie tu sens ?

- brak możliwości resetowania drzewka

- brak sensu powtarzania lokacji i tu akty 6-7-8-9-10 gdyż drop zerowy , expa mało a drop map taki sobie

- flaski czyli to czym leczymy hp i mane są zbyt rzadkie w bonusach i zbyt mało dają zwłaszcza na lvl 60-70 i powyżej

To są minusy które ja zauważyłem przez wieloletnią grę .

A jakie zauważyłem plusy ? O to i one :

+ 64 bit (grafika)

+ pełny f2p

To na tyle jeśli chodzi o plusy .

Moi drodzy powiedzcie mi czy nie mam racji ? Jeśli nie po prostu wyjaśnijcie czemu ale nie hejtujcie.

Pozdrawiam MariuPL

XDD

xDDD

To ty gre na 70 lv chyba skończyłeś i nie grałeś nigdy na hc XD

xDDD 

To ty gre na 70 lv chyba skończyłeś i nie grałeś nigdy na hc XD 

Przeciwnie mój max lvl to 90 a na HC grywałem już na samym końcu bo na normalnym wiało nudą :P

- sprzedaż w PoE Trade zmalała i jest mało itemów - o czym dokladnie mowisz? O standardzie, o temp league, hc, sc? Jezeli mowisz o temp lidze czyli aktualnie harbinger no to jest jak jest. Trwa juz 2 miesiace do tego ta liga to wylacznie zapychacz.. Duzo ludzi juz sie nagralo i czeka do grudnia na nowy duzy patch i miejmy nadzieje ciekawa lige.

- ceny itemów są coraz wyższe a ich drop mniejszy - Wydaje mi sie, ze tak dziala rynek. Im mniej dostepny przedmiot(trudniej go zdobyc) tym jego cena wyzsza. Jezeli chcialbys zeby itemy z Tier1 lecialy ci co 30 mape no to nie wiem. Do teg ceny itemy uzaleznione sa od popularnosci buildow. Patrz po patchu 3.0. Duze nerfy na ES zaskutkowaly tym, ze cena Shavrony poszla strasznie w dol, a kaom skoczyl do dobrych 10exow.

- buildy coraz gorzej się buduje i mowa tu o całokształcie gry solo/team - nie rozumiem. Jak sie gorzej buduje? Wiecej nowych itemow, wiecej active i support gemow. Chyba, ze mowisz o duble dipping, ktory zostal usuniety(chwala bogu).

- drop chaos , vaal oraz innych orbów jest śmieszny wypada co jakiś czas po 1 sztuce ok wiem grind to grind ale bez przesady :P - Tak to jest h'n's. Polega to na farmieniu ale jezeli ty robisz 5map dziennie i sie dziwisz, ze nie stac Cie na cos no to to jest twoj problem. Sa ludzie co farmia do 200 map dziennie. Osobiscie dodam, ze jezeli grasz po 1h dziennie to lepiej zmienic gre.

- kiedyś były 3 poziomy trudności a teraz jeden i 10 aktów po 10 aktach mapy a po mapach kasacja postaci i gra od nowa . Gdzie tu sens ? - CO? Idac twoim tokiem myslenia " Sa 3 poziomy trudnosci, a po 3 poziomach trudnosci mapy i kasacja postaci ". Dodam jeszcze. Dobiles kiedys chociaz 95lvl? Mapy to esencja poe. Levelowanie to 1/1000 tego co robisz w tej grze. 1-70 z itemami do lvlowania robisz w kilka h. A pozniej mapy i farmienie. Na tym polega ta gra.

- brak możliwości resetowania drzewka - Regret orby. Chyba nie musze nic wiecej dodawac.

- brak sensu powtarzania lokacji i tu akty 6-7-8-9-10 gdyż drop zerowy , expa mało a drop map taki sobie - od tego wlasnie masz mapy. Przechodzisz akty i idziesz na mapy(nie wiem jak to teraz wyglada ale chyba mozna farmic oasis w akcie9, kiedys farmilo sie dried lake)

- flaski czyli to czym leczymy hp i mane są zbyt rzadkie w bonusach i zbyt mało dają zwłaszcza na lvl 60-70 i powyżej - "zbyt rzadkie w bonusach" nie rozumiem ale co do flaszek. Flaszek na mane nie uzywasz prawie nigdy, moze na jakis trapperze. Wystarczy 1 noda w drzewku nawet 0.5% mana leecha i problem rozwiazany. 99% buildow w grze uzywa life leecha, a flaszki do zycia to przewaznie 1 z instant recovery (oprocz rfow, traperow czy minerow, bo oni nie maja jak leechowac). Reszta flaszek to utility.

"To są minusy które ja zauważyłem przez wieloletnią grę " - To, ze rozpoczales gre przy samym starcie ale masz rozegrane 50h nie czyni z ciebie jakiegos experta. Patrzac po twoich minus szczerze watpie w to wieloletnie doswiadczenie.

To takie na szybko podsumowanie twojej wieloletniej kariery z poe.

- sprzedaż w PoE Trade zmalała i jest mało itemów - o czym dokladnie mowisz? O standardzie, o temp league, hc, sc? Jezeli mowisz o temp lidze czyli aktualnie harbinger no to jest jak jest. Trwa juz 2 miesiace do tego ta liga to wylacznie zapychacz.. Duzo ludzi juz sie nagralo i czeka do grudnia na nowy duzy patch i miejmy nadzieje ciekawa lige.

- ceny itemów są coraz wyższe a ich drop mniejszy - Wydaje mi sie, ze tak dziala rynek. Im mniej dostepny przedmiot(trudniej go zdobyc) tym jego cena wyzsza. Jezeli chcialbys zeby itemy z Tier1 lecialy ci co 30 mape no to nie wiem. Do teg ceny itemy uzaleznione sa od popularnosci buildow. Patrz po patchu 3.0. Duze nerfy na ES zaskutkowaly tym, ze cena Shavrony poszla strasznie w dol, a kaom skoczyl do dobrych 10exow.

- buildy coraz gorzej się buduje i mowa tu o całokształcie gry solo/team - nie rozumiem. Jak sie gorzej buduje? Wiecej nowych itemow, wiecej active i support gemow. Chyba, ze mowisz o duble dipping, ktory zostal usuniety(chwala bogu).

-  drop chaos , vaal oraz innych orbów jest śmieszny wypada co jakiś czas po 1 sztuce ok wiem grind to grind ale bez przesady  - Tak to jest h'n's. Polega to na farmieniu ale jezeli ty robisz 5map dziennie i sie dziwisz, ze nie stac Cie na cos no to to jest twoj problem. Sa ludzie co farmia do 200 map dziennie. Osobiscie dodam, ze jezeli grasz po 1h dziennie to lepiej zmienic gre.

- kiedyś były 3 poziomy trudności a teraz jeden i 10 aktów po 10 aktach mapy a po mapach kasacja postaci i gra od nowa . Gdzie tu sens ? - CO? Idac twoim tokiem myslenia " Sa 3 poziomy trudnosci, a po 3 poziomach trudnosci mapy i kasacja postaci ".  Dodam jeszcze. Dobiles kiedys chociaz 95lvl? Mapy to esencja poe. Levelowanie to 1/1000 tego co robisz w tej grze. 1-70 z itemami do lvlowania robisz w kilka h. A pozniej mapy i farmienie. Na tym polega ta gra.

- brak możliwości resetowania drzewka - Regret orby. Chyba nie musze nic wiecej dodawac.

- brak sensu powtarzania lokacji i tu akty 6-7-8-9-10 gdyż drop zerowy , expa mało a drop map taki sobie - od tego wlasnie masz mapy. Przechodzisz akty i idziesz na mapy(nie wiem jak to teraz wyglada ale chyba mozna farmic oasis w akcie9, kiedys farmilo sie dried lake)

- flaski czyli to czym leczymy hp i mane są zbyt rzadkie w bonusach i zbyt mało dają zwłaszcza na lvl 60-70 i powyżej - "zbyt rzadkie w bonusach" nie rozumiem ale co do flaszek. Flaszek na mane nie uzywasz prawie nigdy, moze na jakis trapperze. Wystarczy 1 noda w drzewku nawet 0.5% mana leecha i problem rozwiazany. 99% buildow w grze uzywa life leecha, a flaszki do zycia to przewaznie 1 z instant recovery (oprocz rfow, traperow czy minerow, bo oni nie maja jak leechowac). Reszta flaszek to utility.

 

"To są minusy które ja zauważyłem przez wieloletnią grę " - To, ze rozpoczales gre przy samym starcie ale masz rozegrane 50h nie czyni z ciebie jakiegos experta. Patrzac po twoich minus szczerze watpie w to wieloletnie doswiadczenie.

 

To takie na szybko podsumowanie twojej wieloletniej kariery z poe.

Ja mam z kilkanaście tysięcy godzin przegrane w PoE i mój lvl max jak wyżej pisałem to 90 i miałem już chyba z 30 postaci różnych albo i więcej bo ciągle coś zmieniałem :P Ja mam doświadczenie w PoE i nie pisze tu prośby o rady do gry ale napisałem swoje zdanie o niej .

Kolego to co napisałeś nie ratuje tej gry bo nadal to nuda :P

Pozdro

Gra nie umrze tylko z powodu narzekania jednego czy większej ilości ludzi. To , że gra ci się przejadła nie oznacza, że się stacza albo idzie w złym kierunku. Po prostu spasuj sobie na jakiś czas, a potem , o czym mogę cię zapewnić, wrócisz do niej po raz kolejny.

"Ja mam z kilkanaście tysięcy godzin przegrane w PoE i mój lvl max jak wyżej pisałem to 90" Po tym zdaniu juz widze z kim pisze.

Mowisz, ze gra jest dla Ciebie nudna po przegraniu w nia kilkunastu tysiecy godzin? Jezeli przegrales w cos kilkanascie tysiecy godzin to raczej normalna kolej rzeczy, ze moze Ci sie znudzic?

Wiec tak "kilkanascie tysiecy" godzin. Zalozmy tak wiec, ze rozegrales 12.000h czyli rowno 500dni 24h na dobe. Szczerze watpie, ze rozegrales nawet 200h. Po tym co piszesz dalbym Ci maxymalnie 50h.

A nawet jezeli to prawda(a nie jest), ze jakims cudem rozegrales 12000 godzin to chyba nic dziwnego, ze gra Ci sie mogla znudzic?

Jezeli gra jest "nudna" a rozegrales w nia 12000h godzin to chyba cos z toba nie tak chlopaczku.

"Ja mam z kilkanaście tysięcy godzin przegrane w PoE i mój lvl max jak wyżej pisałem to 90" Po tym zdaniu juz widze z kim pisze.

Mowisz, ze gra jest dla Ciebie nudna po przegraniu w nia kilkunastu tysiecy godzin? Jezeli przegrales w cos kilkanascie tysiecy godzin to raczej normalna kolej rzeczy, ze moze Ci sie znudzic?

Wiec tak "kilkanascie tysiecy" godzin. Zalozmy tak wiec, ze rozegrales 12.000h czyli rowno 500dni 24h na dobe. Szczerze watpie, ze rozegrales nawet 200h. Po tym co piszesz dalbym Ci maxymalnie 50h.

A nawet jezeli to prawda(a nie jest), ze jakims cudem rozegrales 12000 godzin to chyba nic dziwnego, ze gra Ci sie znudzila. 

Łącznie grałem w PoE chyba 616 dni czy 620 jakąś tak bo na steam mam łącznie przegrane 426dni ale wcześniej grałem przez klienta gry bez steam około 300 dni więc łącznie blisko nawet 700 dni będzie ponad 2 lata dobre gry jak policzę święta też itp bo ja grałem w PoE kiedy tylko miałem czas a miałem go dużo dużo więcej więc troche w tej grze zabawiłem . Może macie racje że mi się przejadła . Dlatego teraz np gram w Metina ale nie na oficjalnym serwerze bo szukam metina priv z likanem :P

Przecież to praktycznie niemożliwe. Piszesz, że grałeś 700dni, na godziny daje to 700*24=16800h, nie ma szans byś dzień w dzień przez taką ilość czasu mógł grać tylko w to więcej jak 10h, więc 16800/10=1680dni co po przeliczeniu na lata daje(w zaokrągleniu w dół) 4.6. Poe nie ma nawet 4 lat(grasz do dzisiaj?). Po co tak kłamać? Podaj profil steam, zobaczymy achievementy, może patrząc na nie podpowiemy co można tam porobić(jeśli będziesz zainteresowany).

Btw słaby troll, już lepiej pod newsami z PoE pisać, że Diablo lepsza (albo odwrotnie). Przynajmniej na forum spamu nie ma.

@Edit:

@magnum

Nie mam pojęcia ile bety trwały i kiedy się zaczęły. Autor tematu napisał iż zaczął grę od premiery a ta, według stron z grami, miała miejsce dokładnie 23.10.2013

Poe ma wiecej niz 4 lata. Sam gram od sierpnia 2011 roku gdy dostalem dostep do CBT.

Przecież to praktycznie niemożliwe. Piszesz, że grałeś 700dni, na godziny daje to 700*24=16800h, nie ma szans byś dzień w dzień przez taką ilość czasu mógł grać tylko w to więcej jak 10h, więc 16800/10=1680dni co po przeliczeniu na lata daje(w zaokrągleniu w dół) 4.6. Poe nie ma nawet 4 lat(grasz do dzisiaj?). Po co tak kłamać? Podaj profil steam, zobaczymy achievementy, może patrząc na nie podpowiemy co można tam porobić(jeśli będziesz zainteresowany). 

Btw słaby troll, już lepiej pod newsami z PoE pisać, że Diablo lepsza (albo odwrotnie). Przynajmniej na forum spamu nie ma.

Właśnie PoE ma wiecej niż 4 lata więc sam widzisz i tak mam nie całe 700 dni przegrane , i ja na prawdę poświęcałem każdą godzinę i minutę i sekundę na te grę ale cóż przejadła się :P

Poe ma wiecej niz 4 lata. Sam gram od sierpnia 2011 roku gdy dostalem dostep do CBT.

O tuż to:D

Od 2011 to były zamknięte testy gdzie z tego co pamiętam płaciło się za wstęp. Pisał, że grał od czasu wydania gry na PC, więc nie wiem czy to się wlicza. Niech będzie, że grał od pierwszego dnia otwartych beta testów tzn od 23.01.2017, daje mu to 4.75 roku, wychodzi na to, że bez przerwy musiał od tamtej pory grac codziennie po te 10h tylko w to(a pisze też o innych grach, więc nie był to jedyny tytuł). Dobra, nie poruszam już tego. Dla mnie to mało realne gdyż do jakiejś pracy/szkoły musiał chyba co jakiś czas chodzić, ale co ja tam wiem. Po takim czasie nic dziwnego, że gra się znudziła. Chyba żadna inna gra nie wciągnęła Cię tak jak PoE, więc nie ma co na nią narzekać. Graczy tam przybywa(wystarczy zobaczyć na statystyki ze startu tego dodatku). Myślę, że to kwestia "przejedzenia się" tym typem rozgrywki. Rozluźnij się na czymś innym, poczekaj na nową ligę(ta w mojej ocenie jest wyjątkowo nudna, nie wprowadziła niczego nowego. Dobrze farmi się walutę, ale to tyle. Chodzi oczywiście o samą ligę, bo patch oczywiście wprowadził wiele).

Od 2011 to były zamknięte testy gdzie z tego co pamiętam płaciło się za wstęp. Pisał, że grał od czasu wydania gry na PC, więc nie wiem czy to się wlicza. Niech będzie, że grał od pierwszego dnia otwartych beta testów tzn od 23.01.2017, daje mu to 4.75 roku, wychodzi na to, że bez przerwy musiał od tamtej pory grac codziennie po te 10h tylko w to(a pisze też o innych grach, więc nie był to jedyny tytuł). Dobra, nie poruszam już tego. Dla mnie to mało realne gdyż do jakiejś pracy/szkoły musiał chyba co jakiś czas chodzić, ale co ja tam wiem. Po takim czasie nic dziwnego, że gra się znudziła. Chyba żadna inna gra nie wciągnęła Cię tak jak PoE, więc nie ma co na nią narzekać. Graczy tam przybywa(wystarczy zobaczyć na statystyki ze startu tego dodatku). Myślę, że to kwestia "przejedzenia się" tym typem rozgrywki. Rozluźnij się na czymś innym, poczekaj na nową ligę(ta w mojej ocenie jest wyjątkowo nudna, nie wprowadziła niczego nowego. Dobrze farmi się walutę, ale to tyle. Chodzi oczywiście o samą ligę, bo patch oczywiście wprowadził wiele).

Zacząłem dokładnie 2 dni po otwarciu :P i tak płaciłem za wstęp wtedy i od tego czasu no minęło trochę . Pogodziłem to z pracą bo ja mam na karku już 39 lat więc szkoła odpada :D

Myślę że temat jest do zamknięcia gdyż robi się powoli hejt a to w sumie nie potrzebne ani mi ani wam :)

Ja gram tylko na nowych ligach. Startuje - gram 1-2 miesiace, przerwa i start znowu na nowej. Polecam taki styl. Za bardzo sie nie przejada i zawsze jest moc, zeby zaczac na nowej lidze.

Ja gram tylko na nowych ligach. Startuje - gram 1-2 miesiace, przerwa i start znowu na nowej. Polecam taki styl. Za bardzo sie nie przejada i zawsze jest moc, zeby zaczac na nowej lidze.

No ba tak też czesto robilem ale wiesz graj non stop przez tak długi czas to cie może krew zalać z takim grindem :D

To może jakieś luźniejsze mmo teraz? Z tym, że do tych ciężko się przekonać(takie PoE ma dużo więcej dynamiki, mmo może wydawać się zbyt wolne).

Jeśli nie to pozostają modne teraz Battle Royale (PUBG czy darmowe Fortnite).

Moby też potrafią być dynamiczne.

PoE jak dla mnie jest dobre, ale tak jak ktoś wyżej pisał tylko na nowej lidze i tylko przez jakiś czas. Po przejściu 10 aktów, zrobieniu ligowych wyzwań(niekoniecznie wszystkich) zostaje farmienie w kółko tych samych mapek(nie każdy to lubi, ale to nieodłączna część h&s).

Zmień grę, po czasie zatęsknisz za PoE(albo i nie) :) Samej grze nic nie dolega.

To może jakieś luźniejsze mmo teraz? Z tym, że do tych ciężko się przekonać(takie PoE ma dużo więcej dynamiki, mmo może wydawać się zbyt wolne).

Jeśli nie to pozostają modne teraz Battle Royale (PUBG czy darmowe Fortnite).

Moby też potrafią być dynamiczne.

PoE jak dla mnie jest dobre, ale tak jak ktoś wyżej pisał tylko na nowej lidze i tylko przez jakiś czas. Po przejściu 10 aktów, zrobieniu ligowych wyzwań(niekoniecznie wszystkich) zostaje farmienie w kółko tych samych mapek(nie każdy to lubi, ale to nieodłączna część h&s).  

Zmień grę, po czasie zatęsknisz za PoE(albo i nie)  Samej grze nic nie dolega.

Może i masz racje ja teraz ściagam serwer Metina Mithras2 tam można Likanem grać i zaglębie się troche w dungeony :D Co do Fortnite może i dobre ale wole hns albo rpg.

A ja przyznam ci po części rację. Bo PoE jest nudną grą gdy dojdziesz do tzw "endgame" - nie ma tu niczego co by motywowało do odpalenia gry. Walka? Po zagraniu w D3, MHO, BDO już nie masz ochoty nawet patrzeć na to i starasz się wręcz unikać tej walki. A nie o to chodzi w HnS. Dodatkowo nie ma tego syndromu "woow, ale fajny drop" - za to w takim np D3 cały czas przyglądasz się itemkom, bo może akurat ten item ma dobre staty, bonusy setowe, czy inną moc (a wtedy pytanie czy warto użyć kostki, czy założyć item itd)

A mówienie że grze nic nie dolega... tiaa, po za mierną walką i lootem jak HnS to może i racja :)

A ja przyznam ci po części rację. Bo PoE jest nudną grą gdy dojdziesz do tzw "endgame" - nie ma tu niczego co by motywowało do odpalenia gry. Walka? Po zagraniu w D3, MHO, BDO już nie masz ochoty nawet patrzeć na to i starasz się wręcz unikać tej walki. A nie o to chodzi w HnS. Dodatkowo nie ma tego syndromu "woow, ale fajny drop" - za to w takim np D3 cały czas przyglądasz się itemkom, bo może akurat ten item ma dobre staty, bonusy setowe, czy inną moc (a wtedy pytanie czy warto użyć kostki, czy założyć item itd)

 

A mówienie że grze nic nie dolega... tiaa, po za mierną walką i lootem jak HnS to może i racja 

No tak tu masz racje :P ale wiesz że nawet takie dążenie do coraz to lepszego ekwipunku też może się nudzić :P i dlatego ja teraz gram w Metina bo tam przynajmniej jest PvP jakieś :D