Pomoc-sprzęt komputerowy

No tak. Bardziej chodzilo mi coś o "godne polecenia" :)
Dzięki za odpowiedź :)

Osobiście się nie zawiodłem na iiyamie. Sporo tez orałem na samsunagch.

Te mogę polecić .

Kup nowy piecyk a ten daj bratu będziecie grali przez lana w cs'a :) czy tam bf'a

Na aktualnego aż tak narzekać nie mogę, jest dobry. Chodzi w sumie wszystko. Jedynie do czego mogę się przyczepić, to na procesor, który nie radzi sobie w niektórych sytuacjach. Przykładem był Defiance. Myślę, że jak wymienie go i przy okazji grafikę, to będe zadowolny na dłuższy okres, bo wymagania do gier nie rosną aż w tak masakrycznym tempie, aby co pół roku trzeba było kupować nowy. A niestety nie moge sobie pozwolić na super kompa, zresztą nie widzę też potrzeby kupowania komputera w cenie dobrego używanego do jazdy do kościoła auta :P

A monitor muszę wymieć, gdyż w obecnym mam dziure w plastiku. Dobrze, że pixele się nie rozlały. Przestroga dla czytajacych, nigdy nie bawcie się parasolką w pobliżu monitora, bo skurczybyk wystrzeli w sam środek, zostawiając chamską dziurę.

Ps: a brata nie mam :>

Sheitah i taka porada na przyszłość. Nie wierz we wszystko ci piszą bo z tego co czytam ten temat wyprowadzili cię na manowce. Gdybyś kupił nowszą płytę główną to teraz za tą samą cenę dostał byś lepszy procesor a tak wkrótce twoje modele przestaną być w sprzedaży .

Niestety nie mam pod ręką specjalisty od kompów. Wiec zostało forum ;)
Zobaczę jeszcze ile będę w stanie mógł miesięcznie odkładać. Na chwilę obecną jest to około 600zł, jeśli wypali pomysł to nawet więcej. Wiec... istnieje też możliwość, odłożenia 4-5k i zmontować nowy, a stary oddam do użytku rodzicom, bo poprzedni który oddałem (pacz 1 post) zaczyna się psuć ;)

Ah to dopiero odkładasz pieniądze ? to się śpiesz bo wkrótce może już procesorów pod twoją płytę zabraknąć.

Wolę z góry wiedziec ile sobie odłożyć. Powoli zaplanować sobie wszystko. No szybciej jak za 5-6 miesięcy chyba się nie uda, ale kto wie, może w zdrapki wygram, więcej niż 2zł :D
A jak zabraknie to nie ma co płakać, kupi się nowy, tylko dłużej odkładać się będzie ;)

Witam serdecznie!

Otóż mam problem, z którym nie do końca wiem co zrobić. Zamierzam złożyć sobie komputer pod nowsze gry aby chodziły płynnie i wyglądały ładnie (Gw2, BF3, Metro itp).

Do wyboru mam 2 opcje:

-ulepszyć stary piecyk,

-kupić nowy.

Wybór opcji zależy ile moniaków uzbieram przez okres wakacyjny (myślę, że minimalnie to będzie 1,500PLN a maksymalnie do 2,500 PLN)

Parametry starego kompa:

Grafika: Nvidia Geforce 9500GT

Procesor: Intel Pentium Dual CPU E2220 @2,4GHz

Ram: x2 1GB DDR2

Płyta główna: Gigabyte Technology GA-945GCM-S2L

Zasilacz: ATX KY-450W

Dysk Twardy: Seagate Barracuda 7200.10 ST3250310AS 250GB 7200 RPM 8MB Cache SATA 3.0Gb/s 3.5"

System operacyjny: Win XP SP3

Czy jest w ogóle możliwość ulepszenia starej puszki do kwoty 1,5k, aby wyżej wymienione gry chodziły płynnie, bez ścinek na detalach mid/high?

Chciałbym również aby owy sprzęt posłużył na te kilka lat + (2-3), aczkolwiek po sprzęcie widać, że stary.

Niestety nie będę miał możliwości dorzucenia dodatkowej kwoty (100-200zł).

Wolałbym się rozeznać zanim zacznę pracę, gdyż dni pracy będę miał określone niestety, wiec muszę zagospodarować sobie dobrze każdą godzinę.

Pozdrawiam,

Shei.