Pomysł na własną grę, potrzebna opinia

Może i nie są górnolotne ale musisz przyznać, że różnią się od innych.

Nie różnią się praktycznie niczym poza wstępnym pomysłem (czy chcemy "hodować" smoka czy dziwkę) i oprawią wizualną, jednocześnie czerpiąc garściami z innych przeglądarkowych gier.

No dobra, ale dlaczego więc przyciągają tak wielu graczy?

A dlaczego Doda, Lady Gaga czy inne Nicki Minaje przyciągają tak wielu słuchaczy? Ponieważ są dobrymi artystkami?

Bo robią pod publikę?

A czemu ciągniesz ten temat zamiast zacząć coś w kierunku gry ?. My polacy tak mamy duzio mówimy mało robimy ;).

A to jak się pisze na forum to nie można jednocześnie pracować nad grą? :D

Bo robią pod publikę

Też chcesz robić pod publikę, skoro twierdzisz, że Doda i Nicki Minaj to artystki "różniące się od innych i przyciągające wielu słuchaczy"? Dla jakich ludzi chcesz tworzyć? Dla tych, którzy lubią byle jakość w najgorszym wydaniu i idą po najcieńszej linii oporu, czy jednak chcesz trafiać w gusta graczy, dla których liczy się jakość i niepowtarzalność produktu (co nie oznacza, że produkt musib yć wysokobudżetowy)?

Tzn. w tym wszystkim nie stwierdziłam, że są dobrymi artystkami. Tylko, że robią pod publikę. Myślę, że grę należy robić tak jak się każdemu osobiście podoba i u jednego wyjdzie "pod publikę" a u drugiego będzie to coś oryginalnego. Oczywiście, że bym chciała stworzyć coś oryginalnego. Nie nastawiam się na zarobek, tylko zabawę.

Ale podałaś Smoki i Whore Game jako przykłady dobrych gier... To nie są dobre gry.

Proponowałbym, żeby nastawić się na to i na to, ponieważ myśl, że można dobrze zarobić pomoże Ci w szlifowaniu całego tworu jak i wypuszczenia go, a dla zabawy to takie gry padają po kilku tygodniach.

Powiem wam coś, ja siedzę w programowaniu ponad 10 lat, pracowałem dla wielu firm, w wielu zespołach, robiliśmy różne produkty, dla różnych odbiorców itp itd etc. Znaczy wiem więcej niż nie jeden z was, słuchajcie mych mądrości:

Pierwsza gra, niedoświadczony zespół (pewnie będzie kilka roszad w składzie), kodujecie 'przez internet' jak rozumiem, nie siedząc w jednym pomieszczeniu, nie macie pojęcia o projektowaniu systemów informatycznych itp itd. Znaczy jesteście kompletni amatorzy.

Więc pierwszą grę napiszcie DLA SIEBIE. Nie porywajcie się z motyka na słońce, nie róbcie nic zbyt skomplikowanego, zróbcie coś w co sami po prostu byście zagrali i nie przejmujcie się innymi opiniami. Pierwszy projekt to wasza piaskownica, będziecie sobie wyrywać łopatki i deptać nawzajem babki z piasku. Trwałej i stabilnej konstrukcji tez nie zbudujecie. Ale ta piaskownica jest wam potrzebna, bo kiedy już usypiecie ta górę piachu, porobicie w niej otwory (okna), wbijecie patyk z listkiem (chorągiew na zamku) to pomimo, że efekt waszej pracy będzie wręcz szkaradny, to nauczycie się pracy zespołowej.

I dopiero po takim 'chrzcie bojowym' możecie poważnie myśleć o kolejnym projekcie.

A ja ci powiem jest 3 strona, żadnych konkretów. Polacy tworzą gry, choćby spojrzeć na taki projekt jak nie raz guru pokazuje w newsach, zapomniałem tytułu project coś tam. Tylko, iż tam autrzy nie sugerują opinią nawet jak są w newsach negatywne. Pokazują postępy w screnach. No, i wygląda coraz lepiej. Żaden autor z tamtego projetku nie napisał teamtu na forum, tylko robi swoje, a tu od 1 strony wałkowane to samo. Jak masz chęci to rób, jak nie to nie.

Witam wszystkich forumowiczów. Piszę do was gdyż chciałam wam przedstawić pomysł na nową grę. Interesuje mnie wasza opinia i sugestie związane z formą/wątkiem fabularnym gry. Jak wiadomo pomysł dla mnie samej jest jadalny i fajny, dlatego też chciałabym usłyszeć od doświadczonych graczy co wy o nim sądzicie i co byście w nim zmienili/dodali/wywalili. Myślę że ocena innych osób dużo by mi pomogła w poprawieniu koncepcji.

Zacznę więc opowiadać.

1. Gra byłaby grą przeglądarkową, via www.

2. Gracz miałby swojego bohatera, który może się rozwijać. Bohater stara się przeżyć, walczy, nawiązuje kontakty, wypełnia misje i tym podobne. Zdaję sobie sprawę, że mamy taki system w wielu grach przeglądarkowych. Oczywiście pod ten punkt można podczepić wiele rozwiązań mechanicznych, które sprawią, że system i gra nie muszą być kopią istniejących gier.

3. Jeżeli wiemy już co będzie robił bohater, to czas określić co będzie robił użytkownik. Otóż, użytkownik może rozwijać bohatera pod względem mechanicznym. Będzie miał też możliwość brania udziału w sesjach RPG, ze znajomymi, nieznajomymi i z kim tylko będzie chciał. Będzie mógł głęboko ingerować w "oto jestem, taki ja" swojego bohatera poprzez szczegółowy profil postaci.

4. Teraz jeden z najważniejszych aspektów gry. Jaki to będzie gatunek? Bardzo lubię gry fantasy (magia, miecze i karczmy). Jednak ciężko jest wymyślić coś czego nie było w kategorii czysto fantastycznej, pomyślałam sobie więc, że o wiele ciekawiej będzie jeżeli klimat fantastyczny połączę z klimatem postapokaliptycznym.

5. Jaka będzie fabuła? Postaram się ją streścić: Nasz wszechświat leży w pewnej strefie astralnej(nazwa całkowicie robocza). Ludzie o tym nie wiedzą. Następuje zjawisko nałożenia się dwóch sfer w wyniku czego nasz świat przenika się ze światem z drugiej strefy. Nasz jest zwykłą ziemią, drugi jest stricte fantastyczny, z wieloma rasami, magią. Tamten świat przygotowany na katastrofę mało ucierpiał, nasz został mocno zniszczony. Akcja dzieje się jakiś czas po katastrofie. Gracz może wybrać, postapokalipsę na Ziemi lub życie na drugiej planecie. Ma wybór: rdzenny mieszkaniec planety czy może wędrowiec ze świata do świata? Miałam pomysł aby umiejscowić akcję około 100 lat po wszystkich wydarzeniach, tak aby zostały "odkryte" sposoby naprawy i połączenia światów, nauczenia ludzi magii i innych rozwiązań. Jednak wiem, że postapokalipsa dotyczy wydarzeń "zaraz po" i zdaję sobie sprawę, że nazywanie tego hybrydą fantasy-postapo by było już naciągane.

To tylko duży skrót, jeżeli są zainteresowani i pytania, chętnie odpowiem. Jeżeli komuś się nudzi i zechciałby mi pomóc ze strony programowania, pomysłu czy czegokolwiek to nie pogardzę. Czekam na wasze opinie :)