Poradnik początkującego-Kroloal Cradle(Dungeon)

Dziś pod lupę weźmiemy jedną z najbardziej złożonych instancji w świecie Erenor, o ile nie najbardziej. Samo KC było darzone respektem wśród graczy, za to jak wielki trud wkładało się w jego przejście, GKC budzi wręcz lęk! W tym artykule omówię mechaniki Boss’ów, Mob’ów oraz samej instancji.

Nim jednak przejdziemy do sedna, chciałem was zaprosić do mojej Ekipy, wraz z którą sukcesywnie progres-ujemy, oferowany przez ArcheAge conten’t PvE jak i PvP. Nabieramy wiatru w żagle i wypływamy na coraz to głębsze wody. Dołącz do nas i zasmakuj porcji dobrej zabawy, w jeszcze lepszym towarzystwie!

Link rekrutacyjny znajdziesz na dole tego artykułu :wink:

Kroloal Cradle znajduje się w Rookborne Basin, jest to frakcja Haranya. Jest dostępne trybie Geater, co oznacza że dostęp do niego mają tylko postacie z LvL’em doświadczenia 50 lub większym.

Sala nr I

Gdy wchodzisz do pierwszej Komnaty, Mob’y nie są szczególnie trudne. Skoncentruj się najpierw na Academy Apprentices, ponieważ wykonują magiczne obrażenia AoE z animacją podobną do “arcane missiles” z WoW’a. Uczniowie upuszczą worki, które można rzucić w gigantyczne grzyby znajdujące się w sali. Zniszczenie ich spowoduje otworzenie się ścieżki w lewo lub w prawo. Nie próbuj przechodzić przez ścianę ognia, powoduje natychmiastowe, śmiertelne obrażenia.

Tunel nr I

Przejdź przez tunele. Ogniste dysze nie wyrządzają dużych szkód, ale mogą być irytujące dla twojego uzdrowiciela, jeśli w nich stoisz.

Sala nr II

Nie ma nic wyjątkowego w tej komnacie. Możesz pominąć jedną lub dwie grupy, jeśli chcesz przejść do następnej sali szybciej lub zabić je, by zdobyć więcej łupów.

Sala III

Przed wejściem do komnaty z Boss’em, natkniesz się na Nightmare Walkera okrążającego obiekt. W momencie gdy zabijesz Nightmare Walkera, pokój wypełni jajami Carnivore. Będziesz miał około 60 sekund na zniszczenie wszystkich jaj. Ze wszystkich jaj, których nie uda Ci się zniszczyć wyklują się “Putrid Demon”(tzw. Grubasy).

Boss I: Karim the Undying

image

Podstawowe ataki tego bossa zadają obrażenia fizyczne, ale są też inne umiejętności i mechanizmy, na które trzeba uważać.

  • Shield Bash-stun’uje cel poprzez uderzenie tarczą.

  • Arcane Pillar-przywołuje słup mocy magicznej, zadający obrażenia magiczne (na ziemi pokazuje się okrąg, w którym zostanie umieszczony).

  • Karim’s Terrible Nightmare-atak frontalny zadający ogromne obrażenia. Przesuń się w bok lub odskocz by go uniknąć.

  • Summon Karim’s Axe-eteryczny topór Karima zostaje wezwany i atakuje przypadkowego członka drużyny. Po zabiciu topora, możesz go podnieść i użyć na jednym z członków drużyny by zdjąć z niego “nightmare”.

  • Terrible Nightmare-jeden członek drużyny zostanie losowo unieruchomiony i zyska debuff “Terrible Nightmare”. Efekt kończy się, gdy Topór Karima zostanie użyty na zdebuffowanym celu.

  • Karim’s Nightmare Creation-tworzy czerwone kółko na podłodze, spowalniając cele znajdujące się w okręgu. Po krótkim czasie miecze światła spadną, na każdego członka znajdującego się jeszcze w okręgu.

  • Karim’s Summon-przywołuje 2-3 Koszmarnych Wojowników, którzy wyrządzają umiarkowane obrażenia.

  • Karim’s Earth Storm-atak frontalny zadający bardzo duże obrażenia. Możesz go uniknąć odchodząc w bok lub odskakując, kiedy Boss go cast’uje.

  • Multi-Arcane Pillar-przywołuje kilka magicznych słupów dookoła pomieszczenia, odsuń się od magicznych kręgów, aby uniknąć obrażeń

Konfiguracja i mechanika walki

  • Tank: Walcz z Karim’em na jego kopcu. Kiti’ng szefa nie zadziała. Skoncentruj się na Boss’ie i pozwól, aby DPS’y obsługiwały wszelkie inne aktywności. Redoubt, Battle Focus i Invincibility pomogą w utrzymaniu stabilnego poziomu many Twojego healer’a.

  • DPS: Zachowaj manę na Add’y. Kite’uj Add’y po komnacie, aby uniknąć jak największej ilości obrażeń. Użyj topora na członków, którzy mają debuff “Terrible Nightmare”, i wywołaj swoje własne “Nightmare”. Unikaj stawania naprzeciwko Boss’a, jeśli to możliwe.

  • Uzdrowiciel: Utrzymuj swojego Tanka w dobrym zdrowiu, to pomoże ci, jeśli dostaniesz koszmarny debuff, ponieważ nie będziesz w stanie leczyć, dopóki się nie obudzisz. Po zabiciu Add’ów zbierz swoich DPS’ów, wtedy użyj heal’i obszarowych, aby zaoszczędzić manę. Unikaj stawania naprzeciw Karima.

Karim może wydawać się naprawdę trudnym Boss’em, dopóki nie zrozumiesz jego mechanik. Ma wiele różnych umiejętności, a kluczem do zwycięstwa jest zrozumienie, co robią.

Boss II: Sprigg, Master Tinkerer

image

Dwie mechaniki, na które należy uważać to:

  • magiczny atak łańcuchowy
  • przyzwanie gigantycznych zabawek, które eksplodują po upływie czasu

Ostrzeżenie: ten Boss ma wiele Add’ów, a priorytet będzie stanowiło ich wyeliminowanie†

Śmiertelne: Chaining Magic Orb - W regularnych odstępach czasu boss zaznacza cel, wskazany przez migającą strzałę nad jego głową. Następnie rzuci na niego świecącą piłkę, która po trafieniu będzie odbijała się w kierunku innego członka drużyny. Pierwsze trafienie rani, ale można je przeżyć, cios kierowany po odbiciu jest tym, na którym należy skupić swoją uwagę. Zadaje on śmiertelne obrażenia, toteż cała drużyna będzie chciała być oddalona od siebie, a kiedy cel zostanie zaznaczony, da im to więcej czasu na odskoczenie od miejsca uderzenia. Jeśli trzymacie odległość między sobą, kuli da się łatwo uniknąć, ponieważ po odbiciu staje się pociskiem o powolnym ruchu w linii prostej.

Uwaga: Boss będzie czasami przyciągał wszystkich członków party do siebie i od razu rzucał “ChainingMagic Orb’a”. Rozdziel się tak szybko, jak to możliwe i unikaj “odbitej kuli”, jak zwykle.†

Śmiertelne: Bomb Toy Countdown - kilka razy podczas walki pojawi się duża zabawka. Najważniejsze wtedy staję się, wyeliminowanie jej tak szybko jak to tylko możliwe Jeśli pozwala się jej żyć wystarczająco długo, eksploduje, zadając ogromne obrażenia każdemu z członków drużyny.

Oprócz tych dwóch boss używa wielu ataków AoE. Unikaj wszystkich błyszczących rzeczy by przeżyć, utrzymuj Boss’a skupionego na Tank’u i każ DPS’om zabijać Add’y, gdy się pojawiają.

Boss III: Siranus the Soulstealer

image

Podobnie jak dwa pierwsze, ten boss również ma mechaniki, które powodują praktycznie natychmiastowe śmiertelne obrażenia, jeśli nie będzie właściwie obsługiwany. Ponadto dysponuje pokaźnymi obrażeniami AOE, których można uniknąć. Posiada również mechanikę niewrażliwości, która wymaga od Ciebie, abyś zwracał uwagę na kształt sufitu.

Śmiertelne: Ring of Fire - losowi członkowie drużyny zostaną zaklęci, spowolni ich to oraz ogłuszy po kilku sekundach. Kiedy będą ogłuszeni, ogień pojawi się wokół nich. Kiedy to nastąpi, NIE RUSZAJ SIĘ, dopóki ogień nie zgaśnie, a sprzymierzeńcy będą musieli uważać, aby nie wpaść w płomienie. Dotykanie ognia powoduje nałożenie się obrażeń zadawanych w czasie, których nie można wyeliminować, a one zabijają w kilka sekund, niezależnie od tego, ile masz HP. Klątwa wyznacza cel strzałą nad głową, więc za każdym razem, gdy widzisz ją nad Sobą, trzymaj się z dala od innych i przestań się ruszać, a wszystko będzie dobrze.

BOSS IMMUNITY: Enraged - po pewnym czasie boss będzie pokryty na czerwono, będzie otrzymywał znacznie mniejsze obrażenia i zadawać będzie zwiększone. Aby temu przeciwdziałać, poszukaj materiałów wybuchowych leżących na ziemi. Są one używane do wysadzania stalaktytów na suficie jaskini, które spadają i ogłuszają Boss’a, by wybić go z trybu wściekłości. Boss musi zostać zwabiony do materiałów wybuchowych (i pod stalaktyty), aby to zadziałało.

Pozostałe umiejętności Boss’a zadają przeciętne obrażenia. Najniebezpieczniejszy jest atak ognistego, szarżującego ładunku, zadający duże obrażenia obszarowe. Jeśli Tank trzyma aggro, umiejętność trafi w niego, a wszyscy inni mogą jej uniknąć, nie stojąc przed bossem.

Finałowy Boss: Arkanis the Destroyer

image

Przede wszystkim jest to walka na arenie, na której cały czas czyhają na Ciebie obszarowe obrażenia,arena na której Ty próbujesz przetrwać! Ciała spadną z sufitu, aby zadać obrażenia, ogień wydobywa się z dołu (i od bossa), a pomieszczenie wypełni się lawą. Wiedza o tym gdzie stanąć, będzie kluczem do sukcesu (i przetrwania).

  • Falling Corpses - Po prostu staraj się ich unikać najlepiej jak potrafisz.

  • Fire from Below - Arena to okrąg podzielony na cztery ćwiartki. Wypełnia ją ogień, po jednym kwadrancie, co oznacza, że aby uniknąć ognia, należy zwrócić uwagę na to, który z nich się świeci, i być gotowym do szybkiego przejścia do innej sekcji. Arena nigdy nie jest całkowicie pochłonięta ogniem, więc zwrócenie na to uwagi, pozwoli uniknąć dużej ilości obrażeń i pozwoli Twojemu healer’owi skupić się na Tank’u.

  • Podłoga to dosłownie Lawa - Ognisty Elemental odrodzi się na środku areny i przyciągnie wszystkich do siebie. Zignoruj Żywiołaka i dotrzyj do krawędzi areny tak szybko jak to możliwe, ponieważ lawa znajdująca się pod areną, wzniesie się i wypełni jej środek. Pozostań na zewnętrznych półkach, aż lawa opadnie. Podczas tej sekcji trudno będzie uniknąć AoE od bossa, więc postaraj się, aby wszyscy udali się na tę samą stronę pokoju, aby pozostać w zasięgu Twojego uzdrowiciela.

Jeżeli nie wszystkie informacje zawarte w artykule są dla Ciebie jasne, poniżej umieszczam filmik, w którym możesz zobaczyć jak to wygląda “od podszewki”. Co prawda jest to film ze zwykłego KC jednak mechaniki nie różnią się od tych z trybu Greater:

https://youtu.be/6BWgE9vY56s

Jeżeli zauważyłeś jakieś błędy to daj mi znać w komentarzu, bądź w wiadomości prywatnej. Zależy mi by te artykuły stanowiły źródło rzetelnej wiedzy dla nowych i powracających graczy.

Jak każdy Greater Dungeon, tak i ten, pozwala nam zdobyć unikalny, endgame’owy ekwipunek. Przejście go jest znakomitym sprawdzianem umiejętności i zgrania, dla Twojej grupy. Niejedni wyjadacze już polegli w korytarzach Kroloal Cradle…

Już niedługo i nasz grupa wyruszy w poszukiwaniu łupów, do tych okrytych złą sławą lochów. Wspomóż nas, pokonajmy razem Arkaniste i cieszmy się wspólnie triumfem! Poniżej widzisz link do artykułu, o którym wspomniałem wcześniej :wink:

https://forum.mmorpg.org.pl/t/ekipa-na-lata/107515

Ostatnia salwa uderza w kadłub, pora na abordaż…

Czekamy na Ciebie! :wink:

Dwa pytania, a może trzy zobaczymy w praniu:

  1. Czy nadal najlepszą metodą expienia jest robienie tych nudnych Questów, które czasami każą Ci przez dobre 5 questów biegać od NPCa do NPCa jak jakiś goniec pocztowy.

  2. Czy wy gracie na official serwerze i jak tak to jaką mam pewność, że nie będę musiał władować tysięcy złotych aby dać radę na PvP (który jest moim ulubionym contentem).

  3. Czy nadal zmuszony jestem, w grze która teoretycznie ma setki buildów, grać tymi 10 top które outclasują wszelakie próby kreatywności ?

  4. Jaki jest sensgrania bez Patrona czy jak to się zwie, skoro te całe punkty Labor są tak istotne

  5. Czy mogę dobrze progresować i zarabiać bez bawienia się w jebanego farmera marchewek ? Nienawidzę tego elementu gier, nie jest on ani angażujący, ani ekscytujący, nie jest nawet poprawnie zanimowany, i tylko wkurwia bo musisz to robić aby mieć szanse zakupić coś lepszego niż nóż do masła +10

  1. Owszem, ewentualnie palenie punktów Labora.

  2. Gramy na oficjalnym fresh serwerze-Ezi. Pewności nie ma nigdy, na tą chwile jest się w stanie bić z ludźmi, ja osobiście mając lekko ponad 4k GS, gdzie top’ka ma po ponad 6k jestem w stanie ich zabijać z pomocą, a gram na dobrą sprawę o połowę krócej niż Ci z top’ki. Nie władujesz tysięcy złotych bo nawet nie ma tyle golda do kupienia. Aktualnie boty praktycznie nie występują, a ze względu na restrykcje na fresh’u mało kto robi gold’a pod sell, na zagranicznych aukcjach ciężko trafić dobrą ofertę, gdzie byś zwyczajnie nie przepłacał. Ponadto najlepsze itemy w grze, są nietradeowalne, a ich ulepszanie polega na grind’zie również nietrade’owalnych itemów. Jednak pewności nigdy nie masz, nikt nie jest jasnowidzem.

  3. Aktualny balans znacznie zwiększa grono grywalnych klas, aczkolwiek na Legacy serwerach dzięki skill’om Abyssal i Ancestral(których na naszym serwerze jeszcze nie ma) każda klasa jest grywalna, wystarczy dobrać odpowiedni Gear i dostosować pod swój styl gry, wyżej wymienione ścieżki rozwoju postaci. W moim artykule ( “Czy warto wrócić?”-Q&A) znajdziesz moją Top’ke postaci, oprócz nich można wyróżnić jeszcze kilkanaście, a nawet ponad 20 w pełni grywalnych klas. Należy pamiętać, że żadna nie będzie dobrą kontrą na każdą inną, stąd możliwość rotowania między klasami na każdym etapie rozgrywki.

  4. Bez punktów Labora progressujesz wolniej. Jeżeli chcesz grać casual’owo to możesz śmiało się bawić przy aktualnych zmianach, gdzie gear na soft cap endgame’owy dropi się z dung’ów lub grind’u, a kamienie do wbijania dostaje za honor. Znacznie zwiększyła się wartość takich walut jak Honor Points, Prestige, Gilda Stars, Vocation Badges, do tego dochodzą eventy jak Kadum(codziennie 35 Golda) do tego Daily Contract’y. Grind’ować gear możesz nawet bez labor’a, jednak jego ulepszanie będzie Cię już w pewien sposób ograniczać. Podsumowując, tak jak wspomniałem, gra bez patrona jest ok, jeżeli chcesz po prostu po próbować content’u z różnej strony w sposób casual’owy, jeżeli chcesz się bawić w end game’owe PvP i szybko się wyfarm’ić to moim zdaniem jest must have. Druga sprawa, że farm’iąc Honor, Gilda, Prestige, itd. jesteś w stanie na patrona zarobić w 2 tygodnie, każdy kolejny to już parę dni roboty.

  5. Aktualnie w moim top 3 sposobów na zarobek (na fresh serwerze) za pomocą Labora znajdują się trzy profesje:

  • Fishing
  • Trade Run’y
  • Sunken Shipy
    Fishing po rework’ach daje jeszcze większy zysk, ale wymaga czasu i oferuje niepewny dochód, ze względu na ryzyko grabieży. Paczki dają nam wymierny profit, tylko gdy sami zapewniamy sobie mats’y, a więc wspomniane przez Ciebie obieranie marchewy jest nieuniknione w tym przypadku. Wraki to bardzo ryzykowne, ale też bardzo intratne źródło dochodu, aczkolwiek żeby odpowiednio z niego czerpać, najpierw musisz sporo zainwestować w sprzęt, taki jak łódź podwodna, merchant lub kilka speed boat’ów (zależnie od taktyki Waszej grupy). Paczki mają teraz też kilka rodzai, przy paczkach cargo na węgiel można uniknąć farm’y mats’ów ale musisz śledzić czy Ci się to opłaca i jaki jest popyt na węgiel. Pozostałe profesje też są dochodowe, bynajmniej w większości, ale działa to tak, że na początku będziesz musiał umieścić w nich kapitał w postaci labor’a, by w dalszym etapie wyjść na zero, a następnie na plus. Tak też działa wyławianie wraków, gdyż by wyjąć z nich wszystkie paczki, potrzebujesz 120k profesji. 20k możesz sobie zapewnić zbroją Dawnsdrop, jednak pozostałe 100k trzeba nabić.
  1. Jeżeli Twoja irytacja jest na takim poziomie, że musisz przejawiać brak kultury i ogłady to lepiej od razu poszukaj innej Ekipy, jak wspomniałem w poście, u mnie ArcheAge to core, nie musisz w niego grać, żeby się z nami bawić. Ale jak czytam Twoje odpowiedzi to automatycznie odechciewa mi się z Tobą dalszej dyskusji. Na dalsze odpowiedzi nie licz, bo nie jestem tutaj dla Ciebie, a robię to wszystko z własnej nieprzymuszonej woli. Jak kiedyś nabierzesz trochę ogłady to się udzielaj, póki co nie krzycz, bo i tak na nikim wrażenia nie robisz.
1lajk
  1. Co rozumiesz przez palenie Labora ?

  2. Czyli skracając, P2W zostało mocno ograniczone ?

  3. Nie liczyłem nigdy na istnienie klasy która będzie kontrą na wszystkie inne klasy, takie rzeczy są dowodem słabego designu.

4.Czyli bez Patrona nie ma co grać, jaka jest więc Cena na miesiąc ?

5.Jakbyś zestawił Black Desert/ArcheAge, to który tytuł wg Ciebie wymaga więcej grindu aby być “competitive” ? Oczywiście, jeżeli wiesz cokolwiek o BD

  1. Nie jestem zirytowany ani też zły, ani też nie hej-tuje tej gry (poza jednym jej elementem) i przepraszam, że poczułeś się urażony, to nie miało na celu nikogo urazić a jedynie podkreślić negatywne emocje jakimi pałam do symulatora farmera. Do tego, jeżeli przeszkadza Ci bluźnienie, to nie mam problemu aby uszanować prośbę i zaprzestać tego. Wybacz, w internecie poruszam się głównie po forach angielskich/ redditach i innych ekstrementach ludzkiej egzystencji i człowiek przesiąka takim językiem i nawet czasami już potem nie kontroluje tego co pisze, w życiu codziennym w rozmowie z innymi ludźmi nie używam takiego słownictwa i o ile nie widzę, że osoby te same nie stronią od owego stylu wypowiedzi, to dostosowuje się do rozmówcy. Tak więc wybacz mi i daj mi drugą szansę :sleepy:
1lajk
  1. Codzienne aktywności, rozwijanie danej profesji, czyli od klasycznej farmy, poprzez crafc’enie pot’ek, aż po otwieranie łupów z mobów.

  2. Moim zdaniem tak, ja osobiście nie odczuwam go tak jak miało to miejsce na serwerach Legacy, na których spędziłem +/- 3 lata, jeśli odejmiemy czas spędzony na kolejnych fresh’ach.

  3. Popieram.

  4. Jeżeli kupisz golda z Allegro wychodzi to około 30 zł, jeżeli natomiast ze strony wyniesie cię to 50 parę złotych. Jest tez opcja że nie wycofali jeszcze promocji, gdzie oprócz patrona dostajesz jeszcze dodatkowo pakiet, dzięki któremu codziennie, przez 30 dni, odbierasz potk’ę na labor, koszt tego pakietu to 10 Euro.

  5. W BDO najlepszy profit daje grind mobów, tutaj możesz mieszać różne czynności, z czego wszystkie dają coraz lepszy profit im dalej się w nie zagłębiasz i rozwijasz dane profesje. Ogólnie rzecz biorąc, jeżeli mowa jest o 1v1 z topowym graczem to szacuje to na kilka miesięcy gry, jeżeli o graniu w grupie, ogarniającej taktyki, combossy, itd. to myślę, że po 3 miesiącach jesteście w stanie walczyć z każdym, bynajmniej na ten moment.

  6. Rozumiem i szanuje to, że potrafisz się przyznać do błędu, to rzadko spotykane w dzisiejszych czasach. O wybaczenie mnie nie błagaj bo jestem takim samym człowiekiem jak i Ty, po prostu szanuje swój czas, a ambicja nie pozwala mi zbytnio się rozwodzić nad chamstwem i prostactwem :wink:

  1. Dzięki za wyjaśnienie :wink:

  2. No to coraz bardziej mnie zachęcasz aby ponownie zagrać, ostatnim razem miałem strasznego szrota a nie komputer i grałem na 20-30 klatkach na ultra low. Wytrzymałem tak do 40 lvla ale potem już powiedziałem dość. Teraz mam już inne możliwości więc hmm…

  3. +1

  4. Czy kupowanie golda nie jest przypadkiem nielegalne ? Czy Trion poluje na takich graczy i ich banuje ? A jak tak, to czy często i czy warto ryzykować bana za te 20zł oszczędności ?

  5. No to niebo, a ziemia. Jak chodziłem po forach to ludzie mówili, że w BDO to tak naprawdę musisz cały czas farmić bo rozwój twojego AP/AD można pchać w nieskończoność (teoretycznie), a szansa na zrobienie najlepszego itemku czyt. najlepszego ulepszenia jest celebrowane jak narodziny Jezusa jak nie mocniej…

  6. No i bardzo dobrze, świat potrzebuje profesjonalistów i perfekcjonistów, sam może za profesjonalistę się nie uważam, ale za perfekcjonistę jak najbardziej, gdy wyznaczę sobie cel w czymś co lubię, to jeżeli nie jest idealne to nie widzę w tym wartości aby pokazać to innym.

Wyglądacie jak poważna gildia, chyba pierwszy raz spotykam coś takiego w polskich realiach. Powiedz, macie tak jak w niektórych gildiach WoWa, gdzie masz obowiązek znajdować się w grze o tej i o tej godzinie, bo jak Cię nie ma to twoje miejsce zastępuje osoba X a ty wypadasz z rotacji ? Mnie to w WoWie odpychało, jestem człowiekiem pracującym i nie jestem w stanie przekładać gry nad pracę. Pytam się bo zawsze chciałem zagrać w ArcheAge na poważnie gdyż jaram się paroma mechanikami w tej grze (jak i PvP, do dziś sobie czasami oglądam potyczki randomowych ludzi znalezionych na YT, nie mam pojęcia co się dzieje, ale mi to nie przeszkadza :ok_hand:), a obecnie znajduje się ponownie w Limbo gier, gdyż moja chęć do grania w PoE się lekko wypaliła (prawie 900 godzin w kilka miesięcy to chyba jednak za dużo), a jak szukam innych gier do pogrania to znajduje tylko przeciętniaki w które już grałem, prawie martwe tytuły, albo popularne tytuły które całkowicie do mnie nie przemawiają (takie jak RuneScape np). Pogrywam sobie w BD ale świadomość grindu jaki w nim jest, skutecznie mnie odstrasza, chociaż powiem, że siekanie tych hord mobów jest tak miodne, że czasami udaje mi się wejść w pewnego rodzaju trans, co pozwala mi zapomnieć. Do tego ludzie, zawsze w grach poznaje masę ludzi, którzy potem nie z gruchy ni z pietruchy znikają. Rozmawiasz z nimi po kilkadziesiąt godzin na Discordzie i w grze, a oni tak po prostu robią “puff” i udają, że Cię nie znają. To nie jest przyjemne, a taka stała ekipa do gry byłaby niezłą odskocznią od tego trendu.

No ale nie wpraszam się, pytam orientacyjnie, niezobowiązująco, a co się wydarzy to już życie pokaże ;p

Pozdrawiam i dzięki z góry za odpowiedź :slight_smile:

  1. Jest nielegalne na serwerach EU oraz NA, Trion poluje na gold seller’ów, jak i kupców, robisz to na własne ryzyko :wink:

  2. Teoretycznie osiągnięcie set’u najlepszego z najlepszych jest nieosiągalne, ale w praktyce, przy odpowiednim podejściu jest to do zrobienia, haczyk tkwi w tym, że nie musisz mieć najlepszego set’u, wystarczy soft end game’owy gear i zgrana ekipa :wink:

  3. Jak wspomniałem w moim wpisie na forum, gildia jest tak skonstruowana, aby każdy mógł się w niej odnaleźć, każdy członek jest w pełni wartościowy, i ten który gra 1h dziennie i ten który katuje AA po pół dnia. Wiadomo przełoży się to w grze na jego Gear etc., ale w gildyjnym rozrachunku nie będzie go to stawiało na piedestale. Aktualnie funkcjonuje u nas system Hardcore i Casual, gdzie gracze Casual to osoby nie posiadające zbyt dużej ilości czasu, często bez konta premium, które zwyczajnie bawią się contentem. Natomiast grupa Hardcore, to core gildii osadzonej w ArcheAge, który zapewnia pozostałym możliwość robienia end game’owego content’u, poprzez swoje zaangażowanie w grę, pomaga w codziennych aktywnościach itd. W skrócie wygląda to tak, że codziennie razem siedzimy na Discord, pomagamy sobie nawzajem, są ogólne eventy, na które każdy przychodzi wedle uznania, jedynie grupa Hardcore ma względem nich zobowiązania. Każdy chętny może dołączyć do oddziału Hardcore, w którym jednak obowiązuje dużo bardziej restrykcyjny regulamin. Niemniej jednak wszędzie kluczową rolę odgrywa komunikacja. Na samo wydalenie z Gildii musisz zasłużyć 7 dniową nieobecnością, jeżeli jest ona usprawiedliwiona przed jej nastąpieniem, to nie ma tematu :wink: