Powrót do lola

Cześć.

Ostatnio, wysłuchawszy niezliczonej ilości opowieści moich kolegów o lolu, postanowiłem, po dwóch latach przerwy, powrócić do tej gry.

Zrobiłem nowe konto (serwer EUNE), no i jakoś idzie, z tym wyjątkiem, że póki co gram jedynie przeciwko SI z powodu słabego łącza.

No i już na 'meczach' przeciwko SI spotkało mnie coś, czego obawiałem się przed powrotem: wszędzie hejt, flame i trolling. Dla przykładu: zaznaczam smoka i piszę, że jest mój, ale Darius uparcie musi go bić ze mną. Albo płacz o ks nawet, gdy sam ubiję championa.

I tutaj w końcu moje pytanie (niepotrzebnie się rozpisywałem wiem): czy na normalach i rankedach w brązie też tak jest? Bo w sumie to nie widzi mi się grać normali, skoro co druga gra ma być stracona przez leavera albo trolla. Wolałbym już dobić ten 30 lvl na SI i potem grać rankedy (wiem, będę wtedy lamił).

Z góry dzięki za odp.

Lol był świetną grą do czasu mega popularności :) Już dawno rzuciłem z tego względu, że na każdym kroku czają się trolle i flamerzy. I tego nie przeskoczysz (chyba że masz swój stały skład). Gra świetna tylko ludzie gimby

Na rankedach jest jeszcze gorzej nawet nie zaczynaj bo to się nie opłaca idioci cię za krzyczą łaciną i inteligencją. Każdy jest najmądrzejszy najlepszy, a ty to jesteś jego mięso armatnie, to on ma zbierać kille a ty masz mu zbijać hp przeciwnika.

Nie grałem i Tobie też odradzam w ogóle wracać. Odkąd LoL stał się popularny każdy w niego gra praktycznie, a gdy w USA ustanowili go sportem narodowym to 'kaźdy' się podwoiło. A wiadomo jak ktoś chce coś robić na poważnie i jest w tym dobry, to Ci gorsi będą chcieli się odegrać, albo na nim albo na każdym innym przypadkowym graczu. Nie raz się spotkałem z takim zachowaniem, ktoś był nowy i przegraliśmy mecz, to koleś inny znowu z nim w drużynie specjalnie feed'ował przeciwnika, ponieważ był zły za tamtą przegraną. Jeśli lubisz MOBA, a chciałbyś spróbować coś innego to polecam SMITE'a - community ujdzie jak na ten typ gier, podobno w docie też jest spokój, ale mniejszy jak w SMITE.

P.S.

W SMITE najgorszą obelgą jest wyzwanie kogoś od gracza LoL'a :P Pomijam oczywiste 'f noob'

Moim zdanie jest tak:

Normali się nie opłaca, tylko rankedy. W brązie jest jeszcze gorzej z tego co widziałem jak grałem duo z kolegą. Z lolem jest imo trochę jak z Tibią czyli fajna gra ale community ją zniszczyło. Dobrze powiedział Outqer: gra świetna tylko ludzie gimby.

A jak chcesz grać w lola i się dobrze bawić (o ile można) to skołuj sobie kumpli do teamu 5vs5 i tak grajcie

Idź na west skoro ci nie pasuję tutaj, tam jak grałem nie ma takiego flame, albo po prostu użyj na normalach opcji wycisz gracza i tyle. Nigdy tego nie robiłem, bo czasem mnie to śmieszy jak inni płaczą bo ten mu sksował. Dobij w rankedach wyższą ligę i ewentualnie graj tam ;p

Riot zniszczył LoLa gdy zaczął tłumaczyć go na inne języki niż angielski. Poza tym przyciąga gimby bo jest łatwy. Ale nadal nie mogę ogarnąć dlaczego nie ciągnie ich do spolszczonej Doty (to i tak dobrze). Może za trudna? Jedno jest pewne. W LoLa się bez ekipy na 30 lvl praktycznie nie grywa. Szkoda nerwów.

Riot zniszczył LoLa gdy zaczął tłumaczyć go na inne języki niż angielski. Poza tym przyciąga gimby bo jest łatwy. Ale nadal nie mogę ogarnąć dlaczego nie ciągnie ich do spolszczonej Doty (to i tak dobrze). Może za trudna? Jedno jest pewne. W LoLa się bez ekipy na 30 lvl praktycznie nie grywa. Szkoda nerwów.
Przecie Dota jest po Polsku.Jedynie teksty bohaterów i nazwy skilli/itemów/whatever jest po Angielsku.

Pozdrawiam ludzi którzy mówią, że lol to gówno a grali same normale, albo nie wyszli z brązu.W lola się opłaca grać, lecz zabawa zaczyna się dopiero po silver 3/2 kiedy to zamiast trolli spotykasz normalnie grających ludzi.

Szczerze mówiąc, nie wiem jak to dokładniej jest na EUNE, bo tam nie grywam. Za to na weście na lvl30... Zdarzają się leaverzy, zdarzają się soreloserzy, ale jakoś nie cierpię z tego powodu w każdym meczu. Lepiej to ignorować i cieszyć się grą na tyle na ile potrafimy, a jak mamy z tym problem to lepiej odpuścić grę w tym dniu :)

podobno w docie też jest spokój, ale mniejszy jak w SMITE.

A to ciekawe, bo ja w SMITE praktycznie w co drugiej grze spotykałam wyzwiska, flame i rage. Prawda jest taka, że SMITE jest łatwiejszy od Doty 2 i często zbanowane dzieci z LoLa się na niego przerzucają, co jest przykre.

Co do community LoLa, to mnie zadziwiacie, bo ja nie spotykam się nazbyt często z nieodpowiednimi zachowaniami graczy. Wiadomo, że na początkowych levelach (a więc i niskim mmr) można spotkać różnych ludzi, ale potem jest już tylko lepiej. Obecnie mam 17 level i może w jednej grze na dziesięć uświadczę trolla. Zdecydowanie częściej spotykam się z bardzo pozytywną atmosferą i chęcią współpracy, a ludzie w miarę ogarniają rozgrywkę, robi się smoka, Barona, wardy stawia, jak trzeba to mamy junglera. Nie mam pojęcia, od czego to może zależeć, ale póki co gra mi się całkiem przyjemnie, choć wiadomo, że do Doty 2 LoLowi daleko z każdej strony.

Nie powracaj... sądziłem że jak zaczne grać rankedy to trolle znikną... jest jeszcze GORZEJ !

W lola opłaca się grać , wszędzie są trolla leaverzy i tym podobne także proszę przestańcie pieprzyć ...

Fakt, kiedyś było lepiej z kulturą grania w LoLu, ale wszystko się zmienia gdy gra trafia do szerszego grona odbiorców, gdzie gierkę zna i ogarnia nawet niedzielny casual i Pani z warzywniaka. Wtedy można zapomnieć o kameralnym gronie gdzie grają tylko nieliczni 'fani', a "ktoś z zewnątrz" pojawia się bardzo sporadycznie i jest szybko wyłączany ze społeczności.

LoL obecnie jest najlepszym MOBA i nikt tego nie podważy (statystyki online, popularność na ESL.tv i twitch.tv, większe doświadczenie na rynku MOBA, rozwinięty system kont, rankedów, nowe mapy i mody, trybunał, fanbase itp.). Póki co każdy argument za innym moba jest tylko subiektywną oceną fana z innego podwórka, a LoLa polecam oceniać gdy zacznie się granie na RANKEDACH. Król jest jeden i tak zostanie jeszcze długo. Zresztą dlaczego dyskusja rozkręca się o innych MOBA gdy temat prawić ma o LoLu ??

Warto wrócić do tego tytułu i nawet samemu się przekonać dlaczego gracze chcą dalej grać w coś co ma społeczność jaką ma. Ogólnie nie podoba mi się to co widzę gdy gram, ale to tylko gracze (a ja mam raporty i Trybunał, który regularnie odwiedzam). Sama gra jest świetna, tak kiedyś jak i teraz.

Na koniec tylko podam komentarz, który przyszedł mi pierwszy na myśl gdy zobaczyłem tytuł tematu:

Dzięki za opinie.

Zdecydowałem, że jednak przemęczę się do tego 30 lvla i spróbuję zagrać rankedy.

Temat do zamknięcia.

Nie grałem i Tobie też odradzam w ogóle wracać. Odkąd LoL stał się popularny każdy w niego gra praktycznie, a gdy w USA ustanowili go sportem narodowym to 'kaźdy' się podwoiło.

ale to akurat nie ma nic do rzeczy. status sportowca ma około może setka graczy, a nie każdy gość z 15 lvlem na normalach więc też głupot proszę nie opowiadać XD

Pozdrawiam ludzi którzy mówią, że lol to gówno a grali same normale, albo nie wyszli z brązu.W lola się opłaca grać, lecz zabawa zaczyna się dopiero po silver 3/2 kiedy to zamiast trolli spotykasz normalnie grających ludzi.

Pan to chyba albo siedzi na Brązie, i cwaniakuje, albo w ogóle rankedów nie gra, bo Silver III, II i I to najgorsze ścierwo w LoL'u.Mówi to osoba która solo wyszła z BV na Golda. Elo hell istnieje, i ma się bardzo dobrze, a wyższe dywizje Silvera to zbieranina trolli, leaverów, i głównie throwerów. W średnio co trzecim meczu od S2 miałem albo ttrollera,albo afkera. Z B5 wychodziłem w 5 dni, było cudownie, w porównaniu z tym, co się dzieje na silverze. Ledwo co udało mi się wyccarować na Złoto, gdy cały czas trzeba było carrować 4 vs 5, ale sie udało. wk***ia mnie, jak ktoś wypisuje że Silver > Brąz, albo że na Silverze grają juz ogarnięci ludzie, to gówno prawda, pisana przez pały z Brązu, albo ludzi, którym pofarciło się w tych pierwszych, 10 meczach, i szybciutko wbili Golda, i teraz kozaczą. A teraz taka ciekawostka, oczywiście największa liczba tych wszystkich trolli siedziało na Goldzie 5, z którymi notorycznie mnie łączyło. Tragedia tam była, więc nie kłam tutaj jak możesz...

@Topic - Jak chcesz grać na Weście to możesz napisać, sam założyłem tam konto niedawno, mam 7 level, to możemy dobić razem ten 30, odezwij się na PW :)

słyszałem że gold jest najtrudniejszy do wyjścia :P ogólnie mam kumpli z wielu róznych dywizji i z czystym sumieniem moge powiedzieć że gold/silver/braz to prawie to samo

Trolle są w każdej grze.. W LoLu trzeba starać się zachować spokój gdy masz trolla.. wiem to trudne.. ale miałem taki przypadek na rankiedzie gdzie osoba trollowała na całego.. cała drużyna zrozumiała jego kompleks po czym troll przyłączył się do nas i grał z nami.. więc trolls trzeba zrozumieć. W Smite nie znalazłem żadnego trolla/feedera/afkera.. Ale i tak zawsze warto wrócić do LoL'a, mimo trolli. ;)

Nie polecam lola, gra kilka lat temu była ok, ale teraz wysyp trolli jest niemiłosierny, jedna na dwie gry to albo afk, troll lub feeder :) ja już nie miałem nerwów do tej gry i konto sprzedałem póki jeszcze ktoś w to gra .. Grając w lola miałem wrażenie, że ludziom którzy byli w brązie/srebrze/zlocie nie zależy na wygranej, tylko na trollowaniu.